Przed 12.30 na przejściu zostały wznowione odprawy - poinformowała PAP rzeczniczka Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej (POSG) w Białymstoku Anna Wójcik.
W trakcie protestu do przejścia mogły dojeżdżać i były normalnie odprawiane jedynie samochody osobowe.
reklama
reklama
Kierowcy chcą lepszych warunków
Protestujący kierowcy domagali się usprawnienia odpraw, ale też poprawy warunków sanitarnych przed granicą (m.in. więcej toalet), chcą też zmian organizacyjnych na samym przejściu, np. jednej kolejki dla wszystkich oczekujących na odprawę ciężarówek. Teraz osobno są odprawiane ciężarówki wiozące materiały niebezpieczne lub takie, które szybko się psują.
Przed przejściem wciąż stoi ponad 500 ciężarówek, część z nich blokowała drogę dojazdową. Straż Graniczna ocenia, że rozładowanie takiej kolejki potrwa około doby. Na przejściu w Kuźnicy średnio jest odprawianych około 400-460 ciężarówek na dobę - poinformowała Wójcik.