REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Jak opłaty drogowe w Polsce wpływają na ceny usług transportowych

Marek Pomian Biesiekierski
fot. Grupa PEKAES
fot. Grupa PEKAES

REKLAMA

REKLAMA

Jak nowy system poboru opłat wpływa na ceny usług transportowych. Jak uwzględnić wysokość opłat drogowych w fakturach dla klientów. O tym w artykule Marka Biesiekierskiego, dyrektora operacyjnego PEKAES SA.

Poprzedni system odpłatności za korzystanie z dróg (system winietowy) obejmował przejazd autostradami koncesyjnymi, na których opłaty pobierają prywatne firmy. Teraz poza e-mytem przewoźnicy muszą za nie zapłacić dodatkowo.

REKLAMA

W systemie winietowym przewoźnik płacił zryczałtowaną kwotę, ok. 500 zł miesięcznie. Nowy system poboru opłat miał w swych zamierzeniach urealnić koszty, jakie ponoszą przewoźnicy. W systemie winietowym Skarb Państwa wypłacał rekompensaty koncesjonariuszom autostrad, które często zdaniem rządu wyrównały się i dlatego za utrzymanie dróg de facto płacił podatnik.

REKLAMA

Teraz dochody z e-myta mają trafiać bezpośrednio do Funduszu Drogowego, skąd będą przekazywane na inwestycje drogowe. Resort infrastruktury przekonuje, że dzięki zastąpieniu winiet e-mytem będziemy mieć znacznie większe środki na budowę dróg. Jednak nowy system, który obowiązuje w Polsce od 3 lipca spowodował znaczący wzrost kosztów przewoźników.

Przed wprowadzeniem nowego systemu poboru opłat drogowych, duże firmy przychylały się do jego wprowadzenia w postaci oddzielnej opłaty, jednak kosztami z nim związanymi zostali zmuszeni obciążyć swoich klientów. 

Przeczytaj inne artykuły autora:

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Licencje transportowe po 4 grudnia 

Jak przygotować przesyłkę do przewozów drobnicowych. Problem klienta i operatora logistycznego

Podobny system opłat do polskiego e-myta działa już m. in. w Niemczech, Austrii, Francji, Włoszech, Czechach i na Słowacji. Przewoźnicy w tych krajach odbierają wprowadzona opłatę neutralnie, choć i tam w wielu przypadkach znacznie wzrosły koszty operacyjne średnich i większych przewoźników, jednak powszechność zjawiska spowodowała, że opłata nie zachwiała znacząco równowagą na rynku. Wszyscy podkreślają, że najważniejsze jest to, aby system był dokładnie przemyślany i wypróbowany, zanim zostanie wprowadzony.

I takiej rady udzielają tym, którzy dopiero będą wdrażać e-myto.

REKLAMA

PEKAES, jako odpowiedzialny operator logistyczny, na bieżąco informował o planowanych zmianach w związku z tą opłatą, zarówno swoich Klientów, jak i współpracujących z nami Przewoźników. Wszyscy Przewoźnicy - Partnerzy korzystają z urządzeń OBU i nie mają kłopotu z realizacją płatności bez względu na to jaki system wnoszenia opłat wybrali podczas podpisywania umowy. Uruchomiliśmy wszelkie kanały komunikacji, aby przed wprowadzeniem e-myta wszyscy nasi Partnerzy wiedzieli o planowanych zmianach. 

Nasi kierowcy wiedzą, że omijając płatne odcinki dróg, a wybierający te nieprzystosowane do ruchu ciężarówek, narażają się na kontrole i mandaty. Główny Inspektorat Transportu Drogowego w ciągu pierwszych 2 miesięcy obowiązywania e-myta ukarał przewoźników ponad 0,5 mln zł kar.W tym momencie trudno określić stałą opłatę związaną z e-mytem, jak w przypadku dopłat paliwowych (BAF), czy walutowych (CAF), które ustala się procentowo lub kwotowo na dany okres np. miesiąc.

W przypadku opłat drogowych nie można tego zrobić dla wszystkich produktów oferowanych przez firmy z branży TSL.

W przypadku drobnicy firmy uśredniły ponoszone opłaty drogowe związane ze świadczonymi usługami dlatego, że pojazdy poruszają się w większości po tych samych trasach. Natomiast przewożąc ładunki całopojazdowe, występuje zbyt wiele relacji i obciążeń wynikających z e-myta dla wszystkich relacji, a tego po prostu nie sposób precyzyjnie wyliczyć.

Dodatkowo tylko niewielka ilość dróg objęta jest opłatami. Nie można zatem uśrednić stawki dla kilometra ładownego lub dla kierunku. Jedyną możliwością jest doliczanie dodatkowej opłaty drogowej do wyliczonej relacji i włączenie jej we fracht. 

Wyłączenie opłaty z tytułu e-myta jako oddzielnej pozycji, świadczy jedynie o tym, że chcemy pokazać naszym Klientom, że nie jest to dodatkowa marża, ale wynikająca z przepisów dodatkowa opłata. Z tych powodów PEKAES wyodrębnia oddzielną pozycję na fakturze mówiącą o wartości opłaty drogowej tylko dla usług związanych z przesyłkami drobnicowymi. Dla pozostałych usług transportowych informacja o wysokości e-myta umieszczamy w specyfikacji faktury.

Informacja o wysokości e-myta jest o tyle ważna, że lipcowe podwyżki były dopiero pierwszymi z szeregu planowanych z uwagi na opłaty drogowe. Kolejne szykują się w styczniu przyszłego roku, kiedy do systemu ViaToll zostaną włączone kolejne odcinki dróg.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code

    © Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

    Moto
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Ten Opel spala tylko 5 litrów benzyny na 100 km. Ruszają zamówienia na hybrydową Astrę. Ile kosztuje?

    Opel Astra L wykonuje kolejny krok w stronę eko-mobilności. Właśnie stała się hybrydą, a właściwie to lekką hybrydą. Oferuje 136 koni mocy i spalanie wynoszące tylko 5 litrów. Ile kosztuje Astra Hybrid w Polsce?

    Nie tylko na pasach. Tu pieszy ma pierwszeństwo... wszędzie. Niebieski znak zmienia wszystko. Lepiej go poznaj

    Niebieski znak informuje kierowcę o tym, że wjechał właśnie do strefy zamieszkania. A tu reguła jest jedna. To królestwo pieszego. To on ma pierwszeństwo. Choć szczególne zasady ruchu nie ograniczają się tylko do tego wymogu.

    "Rzucimy jeszcze okiem na oponki" Od tych słów często zaczyna się poważny problem kierowców. Mandaty za opony do 3 tys. zł

    Policjant podczas kontroli drogowej może sprawdzić nie tylko dokumenty pojazdu. Równie dobrze może przyjrzeć się oponom. Co to jednak oznacza w praktyce? To ważne pytanie w momencie, w którym rozpoczyna się sezon wymiany opon na letnie.

    Stan techniczny roweru. Za jakie usterki kierowca może dostać mandat w 2024 r.?

    Koła się kręcą, a więc rower jest sprawny? No właśnie nie. Cykliści przed rozpoczęciem sezonu powinni sprawdzić stan techniczny pojazdu. Przy czym kluczowy jest jeden element. Wyładowana bateria może bowiem kosztować kierującego nawet 3000 zł.

    REKLAMA

    Tracą prawo jazdy za prędkość w mieście, ale nie mają go jak odzyskać przez długie miesiące. Paradoks po wyroku TK

    Kierowca za przekroczenie prędkości w mieście o więcej niż 50 km/h stracił prawo jazdy. Teoretycznie, bo decyzji nie potwierdził starosta. W takim przypadku kierujący trafia w próżnię. Bo prawa jazdy nie ma i nie wiadomo, kto miałby mu oddać dokument. W efekcie zakaz obowiązuje dużo dłużej, niż zakładane w prawie 3 miesiące.

    Oto cennik nowej Dacii Duster III. Za auto trzeba zapłacić co najmniej 79 900 zł. Sprzedaż właśnie ruszyła

    Trzecia generacja Dacii Duster oficjalnie wchodzi do polskiej sieci sprzedaży. Marka wskazała cennik dla roku 2024. Za rumuńskiego SUV-a trzeba zapłacić minimum 79 900 zł. Od tej wartości zestawienie jednak dopiero startuje.

    Małe pojazdy elektryczne miejską przyszłością? Tak twierdzi polska firma

    Polski producent małych pojazdów elektrycznych zaczynał od pojazdów dla... seniorów. Dziś jest jedną z najbardziej popularnych marek pojazdów elektrycznych w Europie. Czy sukces firmy oznacza, że małe pojazdy elektryczne są miejską przyszłością?

    Idzie wiosna. A to oznacza, że na drogach robi się... coraz bardziej niebezpiecznie

    Wiosna za pasem. To dobra wiadomość dla kierowców? I tak, i nie. Tak, bo poprawiają się warunki drogowe. Nie, bo wiosną wcale bezpieczniej nie jest. To od wiosny właśnie zaczyna rosnąć ilość wypadków na drogach. Sprawdźcie, czemu tak się dzieje.

    REKLAMA

    Dostałeś drogową pocztówkę z Warszawy? Nie wskażesz kierowcy auta, a grozi ci 8 tys. zł mandatu

    Pocztówki ze stolicy potrafią być naprawdę drogie. Szczególnie te wysłane jako zdjęcie z fotoradaru. Znak X postawiony nie w tym miejscu, może podwyższyć karę nawet do 8000 zł. Za co należy się tak wysoka grzywna? Za niewskazanie kierującego.

    Jeździsz rowerem po mieście? O tym pamiętaj!

    Niektórzy na rowerze jeżdżą przez cały rok, inni przesiadają się dopiero jak robi się cieplej. Przepisy obowiązują wszystkich, dlatego warto je znać, zwłaszcza, gdy się korzysta z roweru w mieście. Za niektóre przewinienia może grozić mandat. 

    REKLAMA