REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Polacy boją się elektryków. Czemu? Już wiemy...

Polacy boją się elektryków. Czemu? Już wiemy...
Polacy boją się elektryków. Czemu? Już wiemy...
RossandHelen
Yanosik

REKLAMA

REKLAMA

Polacy boją się elektryków. To fakt. Dotarliśmy do wyników badań, które pokazują jednak z czego wynika takie podejście kierowców nad Wisłą.

Polacy boją się elektryków? Niestety tak...

Unia Europejska twierdzi, że w roku 2024 aż 20 proc. wszystkich pojazdów sprzedanych na terenie wspólnoty będzie miało napęd elektryczny. I nawet jeżeli liczba ta jest realna, z pewnością nie w Polsce. Bo w Polsce co 3 konsument nie chce kupić elektrycznego pojazdu – tak wskazują badania.

REKLAMA

Widzimy, że na drogach przybywa samochodów elektrycznych, również coraz więcej producentów wprowadza je do swojej oferty. Urządzenia oraz oprogramowanie e-samochodów są już na bardzo zaawansowanym poziomie, a niegdyś właśnie to stanowiło ogromną przeszkodę dla wyprodukowania ekologicznych pojazdów na szeroką skalę. Obecnie najmocniejszymi barierami dla popularyzacji aut elektrycznych są te, które tworzą sobie konsumenci – wyjaśnia Marcin Korzeniewski, Yanosik Autoplac.

Czemu Polacy boją się elektryków?

No dobrze, ale jakie konkretnie obawy o tym decydują? Polacy boją się elektryków z uwagi na małą liczbą stacji ładowania w kraju oraz z uwagi na czas, który jest potrzebny do ładowania akumulatora np. w trasie. Przełamanie tego strachu to jednak kwestia odpowiedniej... edukacji. Chcąc upowszechnić e-samochody wśród Polaków należy im uświadomić, iż codzienne użytkowanie pojazdów elektrycznych nie powinno się opierać wyłącznie na podróżowaniu od jednego punktu ładowania do drugiego. Elektryki należy ładować w miejscu ich dłuższego parkowania, a więc w domu, biurze lub w centrach handlowych, w których robimy zakupy.

Polacy nie muszą bać się elektryków. Pomóc może edukacja

Edukacja w zakresie ładowanie nie może się odbywać jednak bez jeszcze jednego elementu. A jest nim informowanie kierowców o tym, gdzie znajdują się ładowarki. Dziś temat ich bezpośrednio nie dotyczy. Nie śledzą go zatem i w tym samym czasie wychodzą z założenia, że sieć jest wyjątkowo rzadka. A ta się cały czas rozwija. Według prognoz już do 2030 roku w Europie liczba publicznych oraz pół publicznych stacji ma się zwiększyć aż ośmiokrotnie, w porównaniu z 2020 rokiem.

Polacy boją się elektryków z uwagi na ich... cenę!

Ostatnią z barier, która sprawia że Polacy boją się elektryków jest... cena. Ma ona jednak szczególne znaczenie w przypadku aut budżetowych. O ile hatchbacka segmentu B z napędem spalinowym można kupić za jakieś 60 tys. zł, o tyle elektryk zostanie wyceniony już na 100 tys. zł. W przypadku pojazdów luksusowych granica ta zaciera się, bo Audi e-tron będzie tak samo drogi, jak np. Audi Q7.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Źródło: Materiały prasowe Yanosik

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(2)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
  • Jacek
    2021-11-19 14:03:51
    W mieście mam dwie ładowarki na krzyż, więc elektryk odpada. Obecnie najlepsza opcja to chyba hybryda hev. Corolli nie muszę ładować tylko tankuje jak zwykłą benzynę a dzięki silnikowi e;lektrycznemu spalanie jest poniżej piątki. Elektryki muszą dopracować abym chciał nimi jeździć
    0
  • Zenek
    2021-11-19 11:46:25
    Ja się nie boję. Mnie po prostu nie stać na taki "luksus"
    0
QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Ten Opel spala tylko 5 litrów benzyny na 100 km. Ruszają zamówienia na hybrydową Astrę. Ile kosztuje?

Opel Astra L wykonuje kolejny krok w stronę eko-mobilności. Właśnie stała się hybrydą, a właściwie to lekką hybrydą. Oferuje 136 koni mocy i spalanie wynoszące tylko 5 litrów. Ile kosztuje Astra Hybrid w Polsce?

Nie tylko na pasach. Tu pieszy ma pierwszeństwo... wszędzie. Niebieski znak zmienia wszystko. Lepiej go poznaj

Niebieski znak informuje kierowcę o tym, że wjechał właśnie do strefy zamieszkania. A tu reguła jest jedna. To królestwo pieszego. To on ma pierwszeństwo. Choć szczególne zasady ruchu nie ograniczają się tylko do tego wymogu.

"Rzucimy jeszcze okiem na oponki" Od tych słów często zaczyna się poważny problem kierowców. Mandaty za opony do 3 tys. zł

Policjant podczas kontroli drogowej może sprawdzić nie tylko dokumenty pojazdu. Równie dobrze może przyjrzeć się oponom. Co to jednak oznacza w praktyce? To ważne pytanie w momencie, w którym rozpoczyna się sezon wymiany opon na letnie.

Stan techniczny roweru. Za jakie usterki kierowca może dostać mandat w 2024 r.?

Koła się kręcą, a więc rower jest sprawny? No właśnie nie. Cykliści przed rozpoczęciem sezonu powinni sprawdzić stan techniczny pojazdu. Przy czym kluczowy jest jeden element. Wyładowana bateria może bowiem kosztować kierującego nawet 3000 zł.

REKLAMA

Tracą prawo jazdy za prędkość w mieście, ale nie mają go jak odzyskać przez długie miesiące. Paradoks po wyroku TK

Kierowca za przekroczenie prędkości w mieście o więcej niż 50 km/h stracił prawo jazdy. Teoretycznie, bo decyzji nie potwierdził starosta. W takim przypadku kierujący trafia w próżnię. Bo prawa jazdy nie ma i nie wiadomo, kto miałby mu oddać dokument. W efekcie zakaz obowiązuje dużo dłużej, niż zakładane w prawie 3 miesiące.

Oto cennik nowej Dacii Duster III. Za auto trzeba zapłacić co najmniej 79 900 zł. Sprzedaż właśnie ruszyła

Trzecia generacja Dacii Duster oficjalnie wchodzi do polskiej sieci sprzedaży. Marka wskazała cennik dla roku 2024. Za rumuńskiego SUV-a trzeba zapłacić minimum 79 900 zł. Od tej wartości zestawienie jednak dopiero startuje.

Małe pojazdy elektryczne miejską przyszłością? Tak twierdzi polska firma

Polski producent małych pojazdów elektrycznych zaczynał od pojazdów dla... seniorów. Dziś jest jedną z najbardziej popularnych marek pojazdów elektrycznych w Europie. Czy sukces firmy oznacza, że małe pojazdy elektryczne są miejską przyszłością?

Idzie wiosna. A to oznacza, że na drogach robi się... coraz bardziej niebezpiecznie

Wiosna za pasem. To dobra wiadomość dla kierowców? I tak, i nie. Tak, bo poprawiają się warunki drogowe. Nie, bo wiosną wcale bezpieczniej nie jest. To od wiosny właśnie zaczyna rosnąć ilość wypadków na drogach. Sprawdźcie, czemu tak się dzieje.

REKLAMA

Dostałeś drogową pocztówkę z Warszawy? Nie wskażesz kierowcy auta, a grozi ci 8 tys. zł mandatu

Pocztówki ze stolicy potrafią być naprawdę drogie. Szczególnie te wysłane jako zdjęcie z fotoradaru. Znak X postawiony nie w tym miejscu, może podwyższyć karę nawet do 8000 zł. Za co należy się tak wysoka grzywna? Za niewskazanie kierującego.

Jeździsz rowerem po mieście? O tym pamiętaj!

Niektórzy na rowerze jeżdżą przez cały rok, inni przesiadają się dopiero jak robi się cieplej. Przepisy obowiązują wszystkich, dlatego warto je znać, zwłaszcza, gdy się korzysta z roweru w mieście. Za niektóre przewinienia może grozić mandat. 

REKLAMA