REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Jak sprawdzić czy układ zapłonowy dostarcza odpowiednio wysokie napięcie?

Jakubowski Ryszard
fot. Newspress
fot. Newspress

REKLAMA

REKLAMA

Wysokie napięcie, konieczne do prawidłowego funkcjonowania zapłonu, a tym samym do niezakłóconego przebiegu spalania mieszanki paliwowo-powietrznej w cylindrach silnika o zapłonie iskrowym, musi mieć odpowiednią wartość, wyrażoną w dziesiątkach kilowoltów.

Nie można jej zmierzyć przy pomocy powszechnie spotykanych urządzeń pomiarowych. Konieczna jest specjalna sonda o zakresie co najmniej 50 000 woltów. Jest to urządzenie drogie i w praktyce przeciętnego użytkownika samochodu przydatne raz na kilka lub kilkanaście lat, wtedy gdy zapłon szwankuje i nie można znaleźć przyczyny tej usterki.

REKLAMA

Zobacz również: Jak sprawdzić układ zapłonowy w starszych typach samochodów?

Wysokie napięcia rządzą się swoimi prawami, dzięki temu można bardzo łatwo określać ich wartość z dostatecznie dobrym przybliżeniem. Wiadomo, że przy napięciu równym 1000 V czyli 1 kV, w powietrzu średnio suchym, o temperaturze pokojowej, jonizacja pomiędzy elektrodami, konieczna do przeskoku iskry wystąpi już przy ich odległości równej 1 mm. Aby nastąpił przeskok iskry pomiędzy elektrodami świecy zapłonowej, musi być do nich dostarczona energia na poziomie 0,1 dżula. Minimalne napięcie, konieczne do uzyskania tej energii, a zwłaszcza do zjonizowania powietrza i oparów benzyny w cylindrze samochodowym z uwagi na panujące w nim wysokie ciśnienie i niesprzyjające jonizacji nasycenie mieszanki nieodparowanymi kroplami paliwa, musi wynosić sporo ponad 5000 Voltów.

Zobacz również: W jaki sposób dbać o przewody zapłonowe?

REKLAMA

Można je zmierzyć na końcu przewodu zapłonowego, wykręconego z końcówki zapłonowej („fajki”), trzymając ją w odległości nie mniejszej, niż 5 mm od dowolnego przedmiotu metalowego, połączonego z masą pojazdu, podczas obracania rozrusznikiem wału korbowego. Dokładniejszy pomiar polega na zbliżeniu końca przewodu zapłonowego do końcówki tkwiącej w silniku świecy zapłonowej na odległość 7 mm. Pojawienie się w tym miejscu iskry świadczy o prawidłowym napięciu, zdolnym do zapalenia mieszanki w cylindrach. Wysokie napięcie w układzie zapłonowym ma zbyt małą energię, aby zabić nieostrożnego kierowcę lub mechanika podczas pomiarów. Jednak kontakt ciała z nim nie należy do przyjemnych. Dlatego należy delikatnie trzymać przewód zapłonowy za izolację przy pomocy szczypiec o izolowanych rączkach, nie dotykając w tym czasie do metalowych części samochodu.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Nie wolno w opisany sposób sprawdzać napięcia zapłonowego, jeżeli w samochodzie pracuje moduł elektroniczny, zwłaszcza wyposażony w czujnik hallotronowy. Ta metoda jest też zakazana dla osób, które mają wszczepiony rozrusznik serca lub używają na stałe w celach zdrowotnych innego urządzenia elektronicznego.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Test: Nissan Ariya e-4ORCE 394 KM. To hot-SUV o napędzie elektrycznym

Elektryczny SUV nie kojarzy się z emocjami? Pomyślicie tak tylko dlatego, że jeszcze nigdy nie jeździliście prawie 400-konną Ariyą. Z tym autem niewiele modeli sportowych ma szansę podczas startu spod świateł. A to nie koniec jej zalet.

Wielki potencjał zielonej logistyki, na który długo jeszcze poczekamy [ESG w logistyce 2024-2030]
Będą nowe stawki za badania psychologiczne kierowców

Ministerstwo Zdrowia chce podnieść stawkę za badania psychologiczne kierowców. Aktualna stawka obowiązuje już dekadę. Ile ma wynosić nowa?  

Polski rynek ze wzrostami sprzedaży w 2024 r. Auta osobowe drożeją, a dostawcze... tanieją

Blisko 50 tys. fabrycznie nowych aut osobowych. Na tyle został wyceniony rynek w Polsce w marcu. Lider? Ten jest tylko jeden. Pozycję zachowuje Toyota.

REKLAMA

Polskie Porsche 911. Na świecie jest tylko jeden egzemplarz

Wiedzieliście o tym, że Polacy tworzą unikalne Porsche 911? Zajmuje się tym firma Indecent. Jej nowe auto o oznaczeniu 005 powstało na bazie generacji 991. To jedyny taki egzemplarz na świecie.

Przegląd roweru na wiosnę. Co trzeba sprawdzić i jak przygotować rower do sezonu?

Wiosna to czas, w którym z garaży i piwnic kierowcy wyprowadzają rowery. Przed rozpoczęciem eksploatacji jednośladu warto jednak upewnić się, że jest on gotowy na sezon. Co trzeba sprawdzić w rowerze na wiosnę? Oto opis przeglądu krok po kroku.

Nowa Dacia Spring to elektryk i jedno z najtańszych aut na rynku w Polsce!

Marka zaprezentowała cennik nowej Dacii Spring. Ten startuje od 76 900 zł. Przy tej cenie Spring jest nie tylko najtańszym elektrykiem w Polsce. To także jeden z najtańszych fabrycznie nowych samochodów w kraju.

Nawet 100 tys. zł za każdego pasażera na gapę. Tyle kosztuje przewóz nielegalnych imigrantów do Wielkiej Brytanii

Nawet 50 tys. zł za każdego nielegalnego imigranta. Tyle zapłaci zarówno kierowca, jak i jego pracodawca. Co gorsze, drakońską karę może zapłacić także ten przewoźnik, który przewiezie "pasażera" nieświadomie. Choć jest sposób na zmniejszenie kary.

REKLAMA

Umowa leasingu tylko na piśmie? To już przeszłość. No może prawie... Czy zmieni się też kwestia wykupu auta?

Umowę leasingu musi być spisana na piśmie. Pod rygorem nieważności. Takie przepisy obowiązują od 24 lat. I teraz mogą się zmienić. Pojawił się projekt ustawy, który zezwoli na elektroniczne zawieranie takich umów. To oznacza sporo większą wygodę transakcji.

Komu, komu... Ostatnie egzemplarze GR Yaris do wzięcia w Polsce. Pula powoli się kończy

Nowa Toyota GR Yaris tania nie jest. Kosztuje co najmniej 214 900 zł. Powstaje jednak w limitowanej serii, a do tego oferuje 280-konny silnik. To prawdziwy sportowiec! Zakup tego auta może zatem stanowić gratkę. A jest ku temu jeszcze okazja. Być może ostatnia.

REKLAMA