REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Audi 80: sprawdzanie ciśnienia sprężania i popychaczy hydraulicznych

Robert Kuśpiel
Sprawdzanie ciśnienia sprężania i popychaczy hydraulicznych w Audi 80.
Sprawdzanie ciśnienia sprężania i popychaczy hydraulicznych w Audi 80.

REKLAMA

REKLAMA

Sprawdzanie ciśnienia sprężania pozwoli nam na ocenę stanu naszego silnika. Przy okazji wykonamy kontrolę popychaczy hydraulicznych w Audi 80.

Chcąc sprawdzić kondycję naszego silnika nie musimy udawać się do wyspecjalizowanego warsztatu. Wystarczy przeprowadzić sprawdzanie ciśnienia sprężania. Wykonując taką próbę jesteśmy w stanie ocenić, czy zawory lub tłoki są zdolne do dalszej eksploatacji lub już są zużyte. Taki test pozwoli nam odpowiedzieć na pytanie czy silnik kwalifikuje się do wymiany bądź naprawy.

REKLAMA

Będzie nam potrzebny do tego manometr. Nie jest to zbyt duży wydatek, można go kupić za ok. 40zł. Ceny są bardzo zróżnicowany i trudno podać zakres. Podczas pomiaru należy zwrócić szczególną uwagę na różnice ciśnień pomiędzy cylindrami. Nie powinna być większa niż 0.3Mpa. W przeciwnym wypadku jest to znak, że uszkodzone są zawory, zużyte pierścienie tłokowe lub same cylindry.

Zobacz też: Audi 80: wymiana filtra powietrza i paliwa

REKLAMA

Ciśnienie powinno się mieścić w granicach 1 – 1.3Mpa a dla silnika 1.3 0.8 – 1.1 MPa. Dopuszczalne zużycie jednostki do granica 0.75Mpa a dla silnika 1.3 – 0.65Mpa. Do przeprowadzenia wiarygodnej próby silnik musi być nagrzany. Wykręcamy wszystkie świece zapłonowe i montujemy manometr w miejscu świecy. Teraz będzie nam potrzebna pomoc drugiej osoby.

Podczas gdy my będziemy odczytywać wartości podawane przez przyrząd, nasz pomocnik powinien trzymać wciśnięty pedał gazu i obracać rozrusznikiem przez ok. 5 sekund. Zapisujemy wartości ciśnienia i przechodzimy do kolejnego cylindra. Na koniec porównujemy odczytane wartości.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zobacz też: Audi 80: wymiana płynu chłodniczego

Przechodzimy do sprawdzenia popychaczy hydraulicznych. Tutaj nie bez znaczenia pozostaje rok produkcji naszego auta. Od września 1985 wszystkie silniki z wyjątkiem 1.3 – 60km mają na wyposażeniu hydrauliczne popychacze. W związku z tym nie ma potrzeby wykonywania operacji regulowania luzu zaworów. Chcąc dokonać kontroli musimy nagrzać silnik. Zostawiamy go na luzie do momentu aż włączy się wentylator chłodnicy.

Teraz przez ok. 2 sekundy utrzymujemy stałe obroty silnika – 2500obr/min. W przypadku stwierdzenia braku poprawy (głośna praca popychaczy) wyłączamy silnik i demontujemy pokrywę głowicy. Następnie obracamy wałek rozrządu tak, żeby obie krzywki w sprawdzanym cylindrze były skierowane do góry. Robimy to za pomocą klucza nasadowego zamocowanego na kole pasowym. Zachowujemy ruch zgodny ze wskazówkami zegara.

Za pomocą drewnianego klina naciskamy popychacz. W przypadku wyczucia jakiegokolwiek luzu musimy go wymienić.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Test: Nissan Ariya e-4ORCE 394 KM. To hot-SUV o napędzie elektrycznym

Elektryczny SUV nie kojarzy się z emocjami? Pomyślicie tak tylko dlatego, że jeszcze nigdy nie jeździliście prawie 400-konną Ariyą. Z tym autem niewiele modeli sportowych ma szansę podczas startu spod świateł. A to nie koniec jej zalet.

Wielki potencjał zielonej logistyki, na który długo jeszcze poczekamy [ESG w logistyce 2024-2030]
Będą nowe stawki za badania psychologiczne kierowców

Ministerstwo Zdrowia chce podnieść stawkę za badania psychologiczne kierowców. Aktualna stawka obowiązuje już dekadę. Ile ma wynosić nowa?  

Polski rynek ze wzrostami sprzedaży w 2024 r. Auta osobowe drożeją, a dostawcze... tanieją

Blisko 50 tys. fabrycznie nowych aut osobowych. Na tyle został wyceniony rynek w Polsce w marcu. Lider? Ten jest tylko jeden. Pozycję zachowuje Toyota.

REKLAMA

Polskie Porsche 911. Na świecie jest tylko jeden egzemplarz

Wiedzieliście o tym, że Polacy tworzą unikalne Porsche 911? Zajmuje się tym firma Indecent. Jej nowe auto o oznaczeniu 005 powstało na bazie generacji 991. To jedyny taki egzemplarz na świecie.

Przegląd roweru na wiosnę. Co trzeba sprawdzić i jak przygotować rower do sezonu?

Wiosna to czas, w którym z garaży i piwnic kierowcy wyprowadzają rowery. Przed rozpoczęciem eksploatacji jednośladu warto jednak upewnić się, że jest on gotowy na sezon. Co trzeba sprawdzić w rowerze na wiosnę? Oto opis przeglądu krok po kroku.

Nowa Dacia Spring to elektryk i jedno z najtańszych aut na rynku w Polsce!

Marka zaprezentowała cennik nowej Dacii Spring. Ten startuje od 76 900 zł. Przy tej cenie Spring jest nie tylko najtańszym elektrykiem w Polsce. To także jeden z najtańszych fabrycznie nowych samochodów w kraju.

Nawet 100 tys. zł za każdego pasażera na gapę. Tyle kosztuje przewóz nielegalnych imigrantów do Wielkiej Brytanii

Nawet 50 tys. zł za każdego nielegalnego imigranta. Tyle zapłaci zarówno kierowca, jak i jego pracodawca. Co gorsze, drakońską karę może zapłacić także ten przewoźnik, który przewiezie "pasażera" nieświadomie. Choć jest sposób na zmniejszenie kary.

REKLAMA

Umowa leasingu tylko na piśmie? To już przeszłość. No może prawie... Czy zmieni się też kwestia wykupu auta?

Umowę leasingu musi być spisana na piśmie. Pod rygorem nieważności. Takie przepisy obowiązują od 24 lat. I teraz mogą się zmienić. Pojawił się projekt ustawy, który zezwoli na elektroniczne zawieranie takich umów. To oznacza sporo większą wygodę transakcji.

Komu, komu... Ostatnie egzemplarze GR Yaris do wzięcia w Polsce. Pula powoli się kończy

Nowa Toyota GR Yaris tania nie jest. Kosztuje co najmniej 214 900 zł. Powstaje jednak w limitowanej serii, a do tego oferuje 280-konny silnik. To prawdziwy sportowiec! Zakup tego auta może zatem stanowić gratkę. A jest ku temu jeszcze okazja. Być może ostatnia.

REKLAMA