REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Zalanie samochodu po powodzi: co zrobić?

Jakubowski Ryszard
Wiele skutków zalania auta możemy usunąć samodzielnie. Fot. Mecedes
Wiele skutków zalania auta możemy usunąć samodzielnie. Fot. Mecedes

REKLAMA

REKLAMA

Auto może zostać zalane wodą z kilku powodów, nie tylko przez powódź. Zdarza się czasem, że pozostawiamy auto na brzegu jeziora lub rzeki bez zaciągniętego hamulca ręcznego, a ono stoczy się do wody. Co wtedy zrobić?

Jeżeli woda jest płytka i spora część samochodu wystaje ponad nią, można pokusić się o samodzielne wyciągnięcie go, np. przy pomocy ciągnika rolniczego, zaprzęgu konnego lub samochodu terenowego albo ciężarowego o dostatecznie dużej mocy silnika.

REKLAMA

Na początku należy odłączyć i wyjąć akumulator, aby zapobiec ewentualnym dalszym zwarciom w układzie elektrycznym, co może prowadzić nawet do pożaru. Następnie trzeba wyjąć i wysuszyć zmoczone elementy tapicerki samochodowej, fotele, dywaniki itp. Najlepiej je przedtem dobrze wypłukać w wodzie, co pozwoli na uniknięcie większości brzydkich zacieków, bowiem brud zebrany w kabinie nie został wypłukany kiedy auto było w wodzie.

Zobacz też: Jak przeprowadzić własnoręcznie inspekcję stanu technicznego auta?

Kolejną czynnością jest osuszenie wnętrza kabiny pasażerskiej i bagażnika - najlepiej w pełnym słońcu, przy otwartych wszystkich drzwiach, oknach i nawiewach. Aby dobrze wyciągnąć wilgoć z wykładzin warto jest też rozłożyć na podłodze np. starych gazet i wymienianie je na suche gdy tylko stare nasiąkną wodą. Jeśli mamy możliwość łatwego wyjęcia foteli, lepiej suszyć je osobno.

Silnik pod wodą

REKLAMA

Najtrudniejszą czynnością będzie przewrócenie sprawności silnikowi. Jeżeli był całkowicie zatopiony, wówczas prawdopodobnie woda dostała się do cylindrów przez filtr powietrza i kolektor ssący, oraz do miski olejowej przez jej odpowietrzenia. Nie wolno jej tam zostawić. Obecność wody w misce olejowej można bardzo łatwo sprawdzić, badając poziom oleju tradycyjną metodą – przy pomocy tzw. bagnetu. O obecności wody świadczy wyraźne podniesienie się jego poziomu, często znacznie powyżej górnego znaku na bagnecie. Na szczęście woda nie tworzy samoczynnie emulsji z olejem lecz opada na jego dno. Wystarczy odkręcić korek spustowy w misce olejowej a następnie spuścić do jakiegoś naczynia wodę i trochę oleju, aby mieć pewność, że miska olejowa została dostatecznie dokładnie osuszona. Najbezpieczniej jest oczywiście cały olej po prostu wymienić i po spuszczeniu starego, zalać nowy. Pamiętajmy też o wymianie filtru oleju!

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Kolejną czynnością będzie osuszenie gniazd świec zapłonowych. Jeśli stoi w nich woda, należy ją usunąć: najlepiej strzykawką lub szmatą, aby woda nie stała w gniazdach. Nie można wykręcać świec, spowoduje to zalanie cylindrów! Należy też usunąć mokry filtru powietrza (prawdopodobnie będzie on bezużyteczny, należy wymienić go na nowy), osuszenie przewodów zapłonowych i staranne oczyszczenie górnej ściany akumulatora. Istnieje znikome prawdopodobieństwo, że woda z rzeki lub jeziora przedostała się do jego wnętrza, natomiast jest prawie pewne, że brudna, pokryta szlamem powierzchnia między biegunami akumulatora przyczyni się do jego rozładowywania się.

Po wysuszeniu gniazd świec zapłonowych warto jest odkręcić świece i sprawdzić, czy woda poprzez filtr powietrza nie dostała się do cylindra. Próba uruchomienia zalanego silnika może skończyć się jego zniszczeniem. Najlepiej po wykręceniu świecy włożyć do środka kawałek długiego i cienkiego patyczka. Jeśli po wyjęciu jest on mokry, woda jest w cylindrze. Jej odrobina nie powinna zaszkodzić, jednak jeśli jest jej więcej, próba uruchomienia silnika może skończyć się wygięciem korbowodu lub zniszczeniem tłoka.

Zobacz też: Jak przeprowadzić własnoręcznie inspekcję stanu technicznego auta?

REKLAMA

Należy też dokładnie sprawdzić, czy woda wypłynęła ze wszystkich miejsc. Zdarza się, że np. otwory wypustowe na spodzie drzwi są pozatykane przez brud, trzeba je wtedy oczyścić. Aby usunąć wodę z podłogi, możemy pod wykładziną poszukać zatkanych otworów upustowych. Można też np. za pomocą długiego śrubokręta i młotka zrobić... dziurę w podłodze, którą woda wypłynie szybciej. Jeśli potem taką dziurę naprawimy u blacharza (koszt nie powinien być wielki) to obędzie się bez szkody dla auta.

Po wykonaniu opisanych zabiegów należy pozostawić auto w miejscu silnie nasłonecznionym na kilka godzin. Następnie można spróbować uruchomić silnik. Może być to trudne, jeżeli woda przeniknęła przez kanały i otwory odpowietrzające do zbiornika paliwa. Aby ją usunąć, należy spuścić z baku całą zawartość do jakichś naczyń, a następnie, po rozwarstwieniu się cieczy, zlać paliwo znad wody. Z braku odpowiednich naczyń wodę spod paliwa można ściągnąć za pomocą cienkiej rurki, podobnie jak ściąga się z gąsiora wino domowej produkcji, z tym że rurka musi sięgać dna naczynia. Dla usunięcia resztek wody z baku i paliwa należy wlać do niego niewielką ilość (100-200 ml) denaturatu lub innego alkoholu.

Jeśli udało się uruchomić silnik, należy pozwolić mu się nagrzać. Ciepło generowane przez silnik szybciej osuszy komorę silnika i znajdujące się tam obwody elektryczne.

Zobacz też: Dlaczego czuć benzynę wewnątrz auta?

Jeśli udało nam się uruchomić auto, kolejnym krokiem powinna być wizyta u mechanika i dokładny przegląd auta. Nigdy nie wiadomo, co jeszcze mogło się stać, gdy auto było zalane.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code
    Moto
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Ten Opel spala tylko 5 litrów benzyny na 100 km. Ruszają zamówienia na hybrydową Astrę. Ile kosztuje?

    Opel Astra L wykonuje kolejny krok w stronę eko-mobilności. Właśnie stała się hybrydą, a właściwie to lekką hybrydą. Oferuje 136 koni mocy i spalanie wynoszące tylko 5 litrów. Ile kosztuje Astra Hybrid w Polsce?

    Nie tylko na pasach. Tu pieszy ma pierwszeństwo... wszędzie. Niebieski znak zmienia wszystko. Lepiej go poznaj

    Niebieski znak informuje kierowcę o tym, że wjechał właśnie do strefy zamieszkania. A tu reguła jest jedna. To królestwo pieszego. To on ma pierwszeństwo. Choć szczególne zasady ruchu nie ograniczają się tylko do tego wymogu.

    "Rzucimy jeszcze okiem na oponki" Od tych słów często zaczyna się poważny problem kierowców. Mandaty za opony do 3 tys. zł

    Policjant podczas kontroli drogowej może sprawdzić nie tylko dokumenty pojazdu. Równie dobrze może przyjrzeć się oponom. Co to jednak oznacza w praktyce? To ważne pytanie w momencie, w którym rozpoczyna się sezon wymiany opon na letnie.

    Stan techniczny roweru. Za jakie usterki kierowca może dostać mandat w 2024 r.?

    Koła się kręcą, a więc rower jest sprawny? No właśnie nie. Cykliści przed rozpoczęciem sezonu powinni sprawdzić stan techniczny pojazdu. Przy czym kluczowy jest jeden element. Wyładowana bateria może bowiem kosztować kierującego nawet 3000 zł.

    REKLAMA

    Tracą prawo jazdy za prędkość w mieście, ale nie mają go jak odzyskać przez długie miesiące. Paradoks po wyroku TK

    Kierowca za przekroczenie prędkości w mieście o więcej niż 50 km/h stracił prawo jazdy. Teoretycznie, bo decyzji nie potwierdził starosta. W takim przypadku kierujący trafia w próżnię. Bo prawa jazdy nie ma i nie wiadomo, kto miałby mu oddać dokument. W efekcie zakaz obowiązuje dużo dłużej, niż zakładane w prawie 3 miesiące.

    Oto cennik nowej Dacii Duster III. Za auto trzeba zapłacić co najmniej 79 900 zł. Sprzedaż właśnie ruszyła

    Trzecia generacja Dacii Duster oficjalnie wchodzi do polskiej sieci sprzedaży. Marka wskazała cennik dla roku 2024. Za rumuńskiego SUV-a trzeba zapłacić minimum 79 900 zł. Od tej wartości zestawienie jednak dopiero startuje.

    Małe pojazdy elektryczne miejską przyszłością? Tak twierdzi polska firma

    Polski producent małych pojazdów elektrycznych zaczynał od pojazdów dla... seniorów. Dziś jest jedną z najbardziej popularnych marek pojazdów elektrycznych w Europie. Czy sukces firmy oznacza, że małe pojazdy elektryczne są miejską przyszłością?

    Idzie wiosna. A to oznacza, że na drogach robi się... coraz bardziej niebezpiecznie

    Wiosna za pasem. To dobra wiadomość dla kierowców? I tak, i nie. Tak, bo poprawiają się warunki drogowe. Nie, bo wiosną wcale bezpieczniej nie jest. To od wiosny właśnie zaczyna rosnąć ilość wypadków na drogach. Sprawdźcie, czemu tak się dzieje.

    REKLAMA

    Dostałeś drogową pocztówkę z Warszawy? Nie wskażesz kierowcy auta, a grozi ci 8 tys. zł mandatu

    Pocztówki ze stolicy potrafią być naprawdę drogie. Szczególnie te wysłane jako zdjęcie z fotoradaru. Znak X postawiony nie w tym miejscu, może podwyższyć karę nawet do 8000 zł. Za co należy się tak wysoka grzywna? Za niewskazanie kierującego.

    Jeździsz rowerem po mieście? O tym pamiętaj!

    Niektórzy na rowerze jeżdżą przez cały rok, inni przesiadają się dopiero jak robi się cieplej. Przepisy obowiązują wszystkich, dlatego warto je znać, zwłaszcza, gdy się korzysta z roweru w mieście. Za niektóre przewinienia może grozić mandat. 

    REKLAMA