REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Czy warto naprawiać pęknięty zderzak, czy lepiej wymienić na nowy zamiennik?

W przypadku plastików fabryczne elementy nadal charakteryzują się dużo lepszymi właściwościami niż ich zamienniki produkowane nawet przez znane firmy fot. moto.wieszjak.pl
W przypadku plastików fabryczne elementy nadal charakteryzują się dużo lepszymi właściwościami niż ich zamienniki produkowane nawet przez znane firmy fot. moto.wieszjak.pl

REKLAMA

REKLAMA

Pęknięcia i zadrapania zderzaków to niestety codzienność, szczególnie w miastach, gdzie nie każdy uważa przy parkowaniu. Jeśli zderzak popęka zie zawsze konieczna jest wymiana całego elementu. Plastik można z powodzeniem kleić, co kilkukrotnie obniża koszty naprawy.

Obecnie prawie wszystkie nowe samochody wyposażane są w zderzaki wykonane z tworzyw sztucznych. Ich zalety to przede wszystkim mała waga i odporność zarówno na korozję jak i na drobne „urazu”. Należy jednak pamiętać, że podatność tworzywa ma swoje granice. Szczególnie w niskich temperaturach plastiki są bardzo podatne uszkodzenie. Gorąco powoduje natomiast puchnięcie i samoczynne wyginanie się elementów.

REKLAMA

Gdy już pęknie...

Pękniecie zderzaka – nawet takie które wygląda poważnie - nie zawsze musi wiązać się jego wymianą. Na rynku działa sporo firm, zajmujących się profesjonalną naprawą tych elementów, która na ogół polega na klejeniu pęknięć i uzupełnianiu ubytków. Taka operacja odbywa się na gorąco co trwale spaja plastikowe krawędzie, a ewentualne nadlewy wypełniają przerwy i ubytki. Po klejeniu trzeba zderzak wyszlifować, dopasować do karoserii i polakierować. Efekt naprawy jest zazwyczaj na tyle dobry, że klejenie widać tylko od wewnętrznej strony.

Zobacz też: Naprawa odprysków i rys

REKLAMA

Cena napraw? Koszt usługi zależy od rozmiaru i rodzaju uszkodzenia. Dlatego kosztorys jest najczęściej indywidualnie ustalany dla każdego przypadku. Oczywiście w koszty nie wliczone jest lakierowanie. Pamiętajmy przy tej okazji, że za naprawę trudno uznać podklejenie krawędzi klejem błyskawicznym, czy zaprawą szpachlową. Jeśli plastik nie zostanie zespojony, naprawa nie przyniesie oczekiwanego rezultatu. Pęknięcie pojawi się ponownie już po kilku tygodniach .Nowe tanie, byle jakie – takie są niektóre zamienniki.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Wielokrotnie właściciele aut, którzy są zmuszeni do zlikwidowania szkody w swoich pojazdach, wolą wymieniać części na nowe. To faktycznie ma swoje wytłumaczenie – jak robić to dobrze – ale zastąpienie uszkodzonego zderzaka oryginalną nową częścią może być bardzo kosztowne. Dlatego stosuje się „zamienniki”. I tu jest drobna niedogodność.

W przypadku plastików fabryczne elementy nadal charakteryzują się dużo lepszymi właściwościami niż ich zamienniki produkowane nawet przez znane firmy. Zamienniki często nie pasują, wyginają się i fałdują, a dopasowywanie trwa wiele godzin co później odbija się na rachunku u blacharza. Co gorsza najtańsze „zderzaki zamienniki” zrobione są z tak marnych tworzyw, ze potrafią odkształcać się np. od temperatury wytwarzanej przez silnik...

Zobacz też: Jak zatrzymać proces rdzewienia w aucie?

Najtaniej poszukać oryginalnej „używki”. Jeśli decydujemy się na wymianę elementu plastikowego najtańsze będą części używane. W ten sposób możemy nawet znaleźć element w tym samym kolorze! Nie trzeba będzie go lakierować, a mechanicy skończą naprawę najwyżej po kilku godzinach.

Oszczędzimy czas i pieniądze. Jedyna niedogodność to brak gwarancji na taki element z odzysku.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code
    Moto
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Ten Opel spala tylko 5 litrów benzyny na 100 km. Ruszają zamówienia na hybrydową Astrę. Ile kosztuje?

    Opel Astra L wykonuje kolejny krok w stronę eko-mobilności. Właśnie stała się hybrydą, a właściwie to lekką hybrydą. Oferuje 136 koni mocy i spalanie wynoszące tylko 5 litrów. Ile kosztuje Astra Hybrid w Polsce?

    Nie tylko na pasach. Tu pieszy ma pierwszeństwo... wszędzie. Niebieski znak zmienia wszystko. Lepiej go poznaj

    Niebieski znak informuje kierowcę o tym, że wjechał właśnie do strefy zamieszkania. A tu reguła jest jedna. To królestwo pieszego. To on ma pierwszeństwo. Choć szczególne zasady ruchu nie ograniczają się tylko do tego wymogu.

    "Rzucimy jeszcze okiem na oponki" Od tych słów często zaczyna się poważny problem kierowców. Mandaty za opony do 3 tys. zł

    Policjant podczas kontroli drogowej może sprawdzić nie tylko dokumenty pojazdu. Równie dobrze może przyjrzeć się oponom. Co to jednak oznacza w praktyce? To ważne pytanie w momencie, w którym rozpoczyna się sezon wymiany opon na letnie.

    Stan techniczny roweru. Za jakie usterki kierowca może dostać mandat w 2024 r.?

    Koła się kręcą, a więc rower jest sprawny? No właśnie nie. Cykliści przed rozpoczęciem sezonu powinni sprawdzić stan techniczny pojazdu. Przy czym kluczowy jest jeden element. Wyładowana bateria może bowiem kosztować kierującego nawet 3000 zł.

    REKLAMA

    Tracą prawo jazdy za prędkość w mieście, ale nie mają go jak odzyskać przez długie miesiące. Paradoks po wyroku TK

    Kierowca za przekroczenie prędkości w mieście o więcej niż 50 km/h stracił prawo jazdy. Teoretycznie, bo decyzji nie potwierdził starosta. W takim przypadku kierujący trafia w próżnię. Bo prawa jazdy nie ma i nie wiadomo, kto miałby mu oddać dokument. W efekcie zakaz obowiązuje dużo dłużej, niż zakładane w prawie 3 miesiące.

    Oto cennik nowej Dacii Duster III. Za auto trzeba zapłacić co najmniej 79 900 zł. Sprzedaż właśnie ruszyła

    Trzecia generacja Dacii Duster oficjalnie wchodzi do polskiej sieci sprzedaży. Marka wskazała cennik dla roku 2024. Za rumuńskiego SUV-a trzeba zapłacić minimum 79 900 zł. Od tej wartości zestawienie jednak dopiero startuje.

    Małe pojazdy elektryczne miejską przyszłością? Tak twierdzi polska firma

    Polski producent małych pojazdów elektrycznych zaczynał od pojazdów dla... seniorów. Dziś jest jedną z najbardziej popularnych marek pojazdów elektrycznych w Europie. Czy sukces firmy oznacza, że małe pojazdy elektryczne są miejską przyszłością?

    Idzie wiosna. A to oznacza, że na drogach robi się... coraz bardziej niebezpiecznie

    Wiosna za pasem. To dobra wiadomość dla kierowców? I tak, i nie. Tak, bo poprawiają się warunki drogowe. Nie, bo wiosną wcale bezpieczniej nie jest. To od wiosny właśnie zaczyna rosnąć ilość wypadków na drogach. Sprawdźcie, czemu tak się dzieje.

    REKLAMA

    Dostałeś drogową pocztówkę z Warszawy? Nie wskażesz kierowcy auta, a grozi ci 8 tys. zł mandatu

    Pocztówki ze stolicy potrafią być naprawdę drogie. Szczególnie te wysłane jako zdjęcie z fotoradaru. Znak X postawiony nie w tym miejscu, może podwyższyć karę nawet do 8000 zł. Za co należy się tak wysoka grzywna? Za niewskazanie kierującego.

    Jeździsz rowerem po mieście? O tym pamiętaj!

    Niektórzy na rowerze jeżdżą przez cały rok, inni przesiadają się dopiero jak robi się cieplej. Przepisy obowiązują wszystkich, dlatego warto je znać, zwłaszcza, gdy się korzysta z roweru w mieście. Za niektóre przewinienia może grozić mandat. 

    REKLAMA