REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Czy oszukujący kierowca może liczyć na odszkodowanie?

Czy oszukujący kierowca może liczyć na odszkodowanie?
Czy oszukujący kierowca może liczyć na odszkodowanie?

REKLAMA

REKLAMA

Zdarza się, że kierowcy podają nieprawdziwe dane ubezpieczycielowi po to, żeby uzyskać atrakcyjniejszą stawkę za polisę OC. Czym skończy się podanie błędnych informacji ubezpieczycielowi?

Niezgodność informacji podawanych przez klientów ze stanem faktycznym to jeden z najpoważniejszych problemów dla krajowych ubezpieczycieli. Wspomniane zjawisko najczęściej dotyczy popularnych polis komunikacyjnych (OC/AC). Trudno ukryć, że wzrost składek za OC i AC zachęca wiele osób do podawania ubezpieczycielowi fałszywych danych (np. dotyczących użytkowników samochodu). Czasem niezgodność zadeklarowanych informacji ze stanem faktycznym, bywa też skutkiem zwykłej pomyłki. Niezależnie od przyczyny wpisania nieprawidłowych danych do formularza ubezpieczeniowego, taka sytuacja może skutkować poważnymi konsekwencjami finansowymi. Mechanizm karania kierowcy za nieprawdziwe informacje będzie jednak inny dla obowiązkowego ubezpieczenia OC i dobrowolnego AC.

REKLAMA

Zobacz też: Rekompensata za zbyt późno wypłacone odszkodowanie?

Nie tylko po kolizji posiadacz wadliwego OC musi dopłacić składkę …

Na wstępie warto nadmienić, że manipulacja danymi kierowcy w ramach ubezpieczenia OC, obecnie jest trudniejsza niż jeszcze kilka lat temu. Istnieje bowiem specjalna baza danych Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego, w której zakłady ubezpieczeń mogą sprawdzać historię szkód klienta (podobnie jak agenci ubezpieczeniowi). Od pewnego czasu, także kierowcy mają dostęp do dokładnej historii swoich szkód (poprzez portal internetowy UFG). „W związku z wymianą informacji dotyczących szkodowości, próby obniżenia swojej składki OC teraz koncentrują się na podawaniu bardziej doświadczonych osób jako głównych użytkowników auta albo nieprawdziwych informacji o miejscu zamieszkania klienta lub sposobie użytkowania samochodu” - uważa Paweł Kuczyński, prezes porównywarki ubezpieczeń Ubea.pl.

ZWRÓĆ UWAGĘ: Ubezpieczyciele i agenci mają dostęp do bazy danych UFG, w której można sprawdzić historię szkód spowodowanych przez kierowcę.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Trzeba zdawać sobie sprawę, że takie próby zaoszczędzenia na składce OC będą kosztowne, jeżeli ubezpieczyciel wykryje niezgodność podanych informacji ze stanem faktycznym. Według artykułu 8a ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych (Dz.U. 2003 nr 124 poz. 1152), „jeżeli ubezpieczający nie podał zakładowi ubezpieczeń znanych sobie okoliczności, o które zakład ubezpieczeń zapytywał przed zawarciem umowy ubezpieczenia obowiązkowego i które pociągają za sobą istotną zmianę prawdopodobieństwa wypadku ubezpieczeniowego, zakład ubezpieczeń ma prawo żądać odpowiedniej zmiany wysokości składki ubezpieczeniowej z uwzględnieniem zwiększenia prawdopodobieństwa wypadku ubezpieczeniowego wskutek okoliczności niepodanych do jego wiadomości”. Warto zwrócić uwagę, że ta sankcja obowiązująca od lutego 2012 roku, jest stosowana nawet wtedy, gdy wykrycie niezgodności danych ze stanem faktycznym nastąpiło przed jakąkolwiek kolizją. W takiej sytuacji, również wymagana jest odpowiednia dopłata składki. „Ustawodawca nie zdecydował się na rozwiązanie redukujące wysokość odszkodowania lub zadośćuczynienia, gdyż taka zmiana oznaczałaby faktyczną karę dla ofiary wypadku, a nie ubezpieczającego” - tłumaczy Andrzej Prajsnar, ekspert porównywarki OC AC Ubea.pl

Po wykryciu niezgodności informacji podanych przez kierowcę ze stanem faktycznym, ubezpieczyciel zażąda odpowiedniej dopłaty w ramach składki OC.

Zobacz też: Zakup polisy na firmę lub osobę prywatną - znaczące różnice

Pomniejszenie odszkodowania będzie karą za oszustwo w Autocasco

Inne polisy komunikacyjne niż OC (np. Autocasco, NNW), nie są regulowane przez ustawę o ubezpieczeniach obowiązkowych. Ze względu na brak szczegółowych regulacji, ubezpieczyciele mają większą swobodę w karaniu kierowców za nieprawdziwe dane. Spore znaczenie ma także fakt, że odszkodowanie jest wypłacane ubezpieczającemu (osobie winnej niewłaściwego wypełnienia formularza). W związku z tym, można zastosować sankcję, która polega na proporcjonalnej obniżce należnego świadczenia. Właśnie takie rozwiązanie znajdziemy w umowach lub ogólnych warunkach ubezpieczenia (OWU) polis Autocasco. Czasami występuje również sankcja polegająca na wypowiedzeniu umowy lub dopłacie składki. Stosuje się ją, gdy jeszcze przed wypadkiem ubezpieczyciel zidentyfikuje istotną rozbieżność pomiędzy informacjami przekazanymi przez kierowcę i stanem faktycznym.

W przypadku dobrowolnych ubezpieczeń komunikacyjnych (np. AC), posiadacz wadliwej polisy jest karany proporcjonalną obniżką należnego odszkodowania.

Warto zwrócić uwagę, że ubezpieczyciel nie może wyłączać swojej odpowiedzialności na wskutek podania jakiejkolwiek fałszywej informacji przy zakupie nieobowiązkowej polisy AC. Przeciwko takiemu rozwiązaniu wypowiedział się Sąd Najwyższy w wyroku z 21 października 2003 r. (sygn. akt I CK 168/02). Warto jednak wspomnieć, że SN pozwolił ubezpieczycielom na proporcjonalne obniżanie odszkodowania. Wyrok Sądu Najwyższego z 22 maja 2002 r. (sygn. akt I CKN 70/00) wskazuje, że obniżka świadczenia ubezpieczeniowego powinna być proporcjonalna do redukcji składki, którą ubezpieczony uzyskał na wskutek podania nieprawdziwych danych. „Zgodnie z tą zasadą, jeżeli niewłaściwe informacje podawane przez posiadacza dobrowolnej polisy komunikacyjnej skutkowały obniżką składki o 30%, ubezpieczyciel może pomniejszyć należne odszkodowanie również o 30%” - wyjaśnia Paweł Kuczyński, prezes porównywarki ubezpieczeń Ubea.pl

Zobacz też: Pozew dotyczący ubezpieczenia sprzedawanego przez oddział firmy z UE

Obniżka odszkodowania związana z podaniem niewłaściwych danych przez ubezpieczającego, powinna być proporcjonalna do wcześniejszej redukcji składki, jaka wynikała z nierzetelności lub pomyłki klienta.

 Źródło: porównywarka ubezpieczeń Ubea.pl

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code

    © Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

    Moto
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Ten Opel spala tylko 5 litrów benzyny na 100 km. Ruszają zamówienia na hybrydową Astrę. Ile kosztuje?

    Opel Astra L wykonuje kolejny krok w stronę eko-mobilności. Właśnie stała się hybrydą, a właściwie to lekką hybrydą. Oferuje 136 koni mocy i spalanie wynoszące tylko 5 litrów. Ile kosztuje Astra Hybrid w Polsce?

    Nie tylko na pasach. Tu pieszy ma pierwszeństwo... wszędzie. Niebieski znak zmienia wszystko. Lepiej go poznaj

    Niebieski znak informuje kierowcę o tym, że wjechał właśnie do strefy zamieszkania. A tu reguła jest jedna. To królestwo pieszego. To on ma pierwszeństwo. Choć szczególne zasady ruchu nie ograniczają się tylko do tego wymogu.

    "Rzucimy jeszcze okiem na oponki" Od tych słów często zaczyna się poważny problem kierowców. Mandaty za opony do 3 tys. zł

    Policjant podczas kontroli drogowej może sprawdzić nie tylko dokumenty pojazdu. Równie dobrze może przyjrzeć się oponom. Co to jednak oznacza w praktyce? To ważne pytanie w momencie, w którym rozpoczyna się sezon wymiany opon na letnie.

    Stan techniczny roweru. Za jakie usterki kierowca może dostać mandat w 2024 r.?

    Koła się kręcą, a więc rower jest sprawny? No właśnie nie. Cykliści przed rozpoczęciem sezonu powinni sprawdzić stan techniczny pojazdu. Przy czym kluczowy jest jeden element. Wyładowana bateria może bowiem kosztować kierującego nawet 3000 zł.

    REKLAMA

    Tracą prawo jazdy za prędkość w mieście, ale nie mają go jak odzyskać przez długie miesiące. Paradoks po wyroku TK

    Kierowca za przekroczenie prędkości w mieście o więcej niż 50 km/h stracił prawo jazdy. Teoretycznie, bo decyzji nie potwierdził starosta. W takim przypadku kierujący trafia w próżnię. Bo prawa jazdy nie ma i nie wiadomo, kto miałby mu oddać dokument. W efekcie zakaz obowiązuje dużo dłużej, niż zakładane w prawie 3 miesiące.

    Oto cennik nowej Dacii Duster III. Za auto trzeba zapłacić co najmniej 79 900 zł. Sprzedaż właśnie ruszyła

    Trzecia generacja Dacii Duster oficjalnie wchodzi do polskiej sieci sprzedaży. Marka wskazała cennik dla roku 2024. Za rumuńskiego SUV-a trzeba zapłacić minimum 79 900 zł. Od tej wartości zestawienie jednak dopiero startuje.

    Małe pojazdy elektryczne miejską przyszłością? Tak twierdzi polska firma

    Polski producent małych pojazdów elektrycznych zaczynał od pojazdów dla... seniorów. Dziś jest jedną z najbardziej popularnych marek pojazdów elektrycznych w Europie. Czy sukces firmy oznacza, że małe pojazdy elektryczne są miejską przyszłością?

    Idzie wiosna. A to oznacza, że na drogach robi się... coraz bardziej niebezpiecznie

    Wiosna za pasem. To dobra wiadomość dla kierowców? I tak, i nie. Tak, bo poprawiają się warunki drogowe. Nie, bo wiosną wcale bezpieczniej nie jest. To od wiosny właśnie zaczyna rosnąć ilość wypadków na drogach. Sprawdźcie, czemu tak się dzieje.

    REKLAMA

    Dostałeś drogową pocztówkę z Warszawy? Nie wskażesz kierowcy auta, a grozi ci 8 tys. zł mandatu

    Pocztówki ze stolicy potrafią być naprawdę drogie. Szczególnie te wysłane jako zdjęcie z fotoradaru. Znak X postawiony nie w tym miejscu, może podwyższyć karę nawet do 8000 zł. Za co należy się tak wysoka grzywna? Za niewskazanie kierującego.

    Jeździsz rowerem po mieście? O tym pamiętaj!

    Niektórzy na rowerze jeżdżą przez cały rok, inni przesiadają się dopiero jak robi się cieplej. Przepisy obowiązują wszystkich, dlatego warto je znać, zwłaszcza, gdy się korzysta z roweru w mieście. Za niektóre przewinienia może grozić mandat. 

    REKLAMA