REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Co robić po zagranicznym wypadku?

wypadek, stłuczka, kolizja Fot. Fotolia
wypadek, stłuczka, kolizja Fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Jeśłi dojdzie do wypadku poza granicami swojego kraju, kierowca powinien wiedzieć jak się zachować. Oto porady naszych ekspertów z portalu Ubea.pl.

Wypadek za granicą - co dalej?

Każdy wypadek drogowy jest źródłem zrozumiałego stresu. Zdenerwowanie polskiego kierowcy może być jeszcze większe, jeżeli kolizja miała miejsce poza granicami naszego kraju. W takim przypadku, jest uruchamiana specjalna procedura, a szkody zostają zlikwidowane dzięki współpracy krajowych i zagranicznych ubezpieczycieli. Nawet osoba, która spowodowała wypadek za granicą, nie musi się obawiać problemów, o ile posiada ubezpieczenie OC respektowane w danym kraju (sprawdź nasz kalkulator oc), polisę graniczną lub Zieloną Kartę. Warto zdawać sobie sprawę, że likwidacja zagranicznej szkody będzie o wiele łatwiejsza, jeżeli uczestnicy wypadku wymienią się potrzebnymi informacjami i przygotują wspólne oświadczenie.

REKLAMA

Za wschodnią granicą policję trzeba będzie wezwać do każdego wypadku

Zachowanie kierowców po zabezpieczeniu miejsca wypadku jest bardzo ważne. Takie osoby zwykle nie muszą wzywać policji, jeżeli wystąpiła tylko niewielka szkoda majątkowa (np. wgnieciony błotnik). Interwencja stróżów prawa jest nieodzowna, gdy auto zostało poważnie zniszczone albo miały miejsce szkody osobowe (tzn. uszkodzenia ciała). Wspomniana zasada obowiązuje w większości krajów, do których wybierają się polscy kierowcy. Inaczej trzeba postąpić w Rosji, Rumunii oraz na Białousi i Ukrainie. W wymienionych krajach, policja powinna zostać wezwana po każdym wypadku. O tej regule przypomina między innymi Polskie Biuro Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (PBUK).

Zobacz też: Ubezpieczenie podróży w kraju

REKLAMA

ZWRÓĆ UWAGĘ: Jeżeli skutkiem wypadku są tylko niewielkie szkody majątkowe, to interwencja policji zwykle nie będzie potrzebna. Inne zasady obowiązują na terenie Rosji, Białorusi, Rumunii i Ukrainy. W wymienionych krajach, trzeba wzywać policję nawet po niewielkiej kolizji.  

Interwencja policji jest konieczna również wtedy, gdy strony wypadku mimo niewielkich szkód majątkowych, nie mogą dojść do zgody i ustalić odpowiedzialności za kolizję. W takiej sytuacji, dowodem podczas likwidacji zniszczeń będzie dokument przygotowany przez policję, a nie wspólne oświadczenie uczestników wypadku. Wzór wspomnianego oświadczenia w języku polskim i angielskim, można bezpłatnie pobrać ze strony PBUK. Jeżeli sprawca wypadku nie chce wypełnić oświadczenia, to trzeba od niego przynajmniej uzyskać informacje o numerze polisy i nazwie ubezpieczyciela oraz zapisać numer rejestracyjny. Warto również udokumentować zniszczenia samochodów (np. przy pomocy aparatu w smartfonie).

Dalszy ciąg materiału pod wideo

ZWRÓĆ UWAGĘ: Bezpośrednio po wypadku, trzeba uzyskać od zagranicznego sprawcy informację o numerze jego polisy i nazwie ubezpieczyciela. Dzięki temu, można później uniknąć problemów z identyfikacją firmy zobowiązanej do wypłaty odszkodowania. 


Szkody z krajów nienależących do strefy EOG trzeba zgłosić na miejscu …

Dalszy przebieg procedury związanej ze szkodą wyrządzoną polskiemu kierowcy, będzie zależał do tego, jaki jest kraj wypadku oraz rejestracji pojazdu należącego do sprawcy kolizji. Szkód wyrządzonych przez kierowców spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego i Szwajcarii, nie można zgłaszać po powrocie do Polski. W takim przypadku, konieczne jest dokonanie odpowiedniego zgłoszenia w firmie ubezpieczającej sprawcę wypadku. Jeżeli kolizję spowodował kierowca z jeszcze innego państwa (poza EOG i Szwajcarią), to o szkodzie trzeba poinformować biuro narodowe kraju, w którym miał miejsce wypadek (przykład: o wypadku na terenie Białorusi wyrządzonym przez Rosjanina, trzeba informować białoruskie biuro narodowe z systemu Zielonej Karty).

Zobacz też: Jak długo można żądać odszkodowania za wypadek?

REKLAMA

Jeżeli zagraniczną szkodę wyrządził kierowca z Europejskiego Obszaru Gospodarczego lub Szwajcarii, to zgłoszenie o wypadku można przesłać bezpośrednio do jego ubezpieczyciela albo do przedstawiciela tej firmy w Polsce (tzw. reprezentanta do spraw roszczeń). Niezależnie od kraju zdarzenia, swoją szkodę można zlikwidować również przy pomocy posiadanego ubezpieczenia Autocasco. Trzeba jednak zdawać sobie sprawę, że wówczas kierowca poniesie dodatkowe szkody związane ze wzrostem kosztu Autocasco.    

ZWRÓĆ UWAGĘ: Zgłoszenie szkody po powrocie do kraju jest możliwe tylko wtedy, gdy sprawca wypadku miał samochód zarejestrowany na terenie Europejskiego Obszaru Gospodarczego lub Szwajcarii. W pozostałych przypadkach, zgłoszenie przyjmie ubezpieczyciel sprawcy lub biuro narodowe Zielonej Karty, które działa na terenie kraju kolizji.

Podobna procedura likwidacyjna jest stosowana, jeżeli to polski kierowca spowodował szkodę poza granicami kraju. W takiej sytuacji, krajowy ubezpieczyciel pośrednio lub bezpośrednio otrzyma informacje o zaistniałym wypadku. Polski kierowca również powinien przedstawić ubezpieczycielowi swoją wersję zdarzenia. Taka relacja od klienta krajowej firmy ubezpieczeniowej jest szczególnie potrzebna, jeżeli strony nie mogły jednomyślnie ustalić okoliczności wypadku. 

ZWRÓĆ UWAGĘ: Polski kierowca, który spowodował wypadek za granicą, powinien poinformować o tym ubezpieczyciela i przedstawić okoliczności zdarzenia. Dzięki takiemu postępowaniu, można zapobiec nieuzasadnionym roszczeniom drugiej strony. 

Źródło: Porównywarka OC Ubea.pl

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code

    © Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

    Moto
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Za 175 niezapłaconych mandatów skonfiskowali mu SUV-a. Choć dalej nim jeździ...

    60-latek z Florencji idzie na rekord. W ostatnich latach dostał 175 mandatów. Opiewają one na kwotę ponad 30 tys. euro. Żadnej z grzywien jednak nie opłacił. Dlatego skonfiskowali mu SUV-a.

    Rowerzyści boją się jeździć po ulicy. Powód? Tym są zachowania kierowców

    Rowerzyści boją się jeździć po ulicy. Czasami jednak nie mają innego wyjścia... Dobra informacja mimo wszystko jest taka, że jazda rowerem w Polsce staje się coraz bezpieczniejsza. Tak przynajmniej twierdzą statystyki.

    Dziś jest statystycznie najbardziej "wypadkowy" dzień tygodnia. To w piątki na drogach ginie nawet 270 osób

    Piątek, piąteczek, piątunio? Ukochany dzień Polaków niestety bezpieczny nie jest. W 2023 r. w każdy piątek miało miejsce średnio 3555 wypadków. W zdarzeniach tych ginęło średnio 268 osób, a 4091 odnosiło obrażenia. Czemu tak się dzieje?

    Mandaty dla kierowców po nowemu. Pojawi się możliwość wznowienia postępowania. Dziś to niemożliwe

    Dziś mandatu karnego praktycznie nie da się uchylić. Po podpisaniu staje się ostateczny. Od lat mówiono o tym, że sytuacja odbiera kierowcom prawo do obrony. MS wreszcie wysłuchało apeli i zapowiada zmiany. Pojawi się możliwość wznawiania postępowania mandatowego.

    REKLAMA

    Ten Opel spala tylko 5 litrów benzyny na 100 km. Ruszają zamówienia na hybrydową Astrę. Ile kosztuje?

    Opel Astra L wykonuje kolejny krok w stronę eko-mobilności. Właśnie stała się hybrydą, a właściwie to lekką hybrydą. Oferuje 136 koni mocy i spalanie wynoszące tylko 5 litrów. Ile kosztuje Astra Hybrid w Polsce?

    Nie tylko na pasach. Tu pieszy ma pierwszeństwo... wszędzie. Niebieski znak zmienia wszystko. Lepiej go poznaj

    Niebieski znak informuje kierowcę o tym, że wjechał właśnie do strefy zamieszkania. A tu reguła jest jedna. To królestwo pieszego. To on ma pierwszeństwo. Choć szczególne zasady ruchu nie ograniczają się tylko do tego wymogu.

    "Rzucimy jeszcze okiem na oponki" Od tych słów często zaczyna się poważny problem kierowców. Mandaty za opony do 3 tys. zł

    Policjant podczas kontroli drogowej może sprawdzić nie tylko dokumenty pojazdu. Równie dobrze może przyjrzeć się oponom. Co to jednak oznacza w praktyce? To ważne pytanie w momencie, w którym rozpoczyna się sezon wymiany opon na letnie.

    Stan techniczny roweru. Za jakie usterki kierowca może dostać mandat w 2024 r.?

    Koła się kręcą, a więc rower jest sprawny? No właśnie nie. Cykliści przed rozpoczęciem sezonu powinni sprawdzić stan techniczny pojazdu. Przy czym kluczowy jest jeden element. Wyładowana bateria może bowiem kosztować kierującego nawet 3000 zł.

    REKLAMA

    Tracą prawo jazdy za prędkość w mieście, ale nie mają go jak odzyskać przez długie miesiące. Paradoks po wyroku TK

    Kierowca za przekroczenie prędkości w mieście o więcej niż 50 km/h stracił prawo jazdy. Teoretycznie, bo decyzji nie potwierdził starosta. W takim przypadku kierujący trafia w próżnię. Bo prawa jazdy nie ma i nie wiadomo, kto miałby mu oddać dokument. W efekcie zakaz obowiązuje dużo dłużej, niż zakładane w prawie 3 miesiące.

    Oto cennik nowej Dacii Duster III. Za auto trzeba zapłacić co najmniej 79 900 zł. Sprzedaż właśnie ruszyła

    Trzecia generacja Dacii Duster oficjalnie wchodzi do polskiej sieci sprzedaży. Marka wskazała cennik dla roku 2024. Za rumuńskiego SUV-a trzeba zapłacić minimum 79 900 zł. Od tej wartości zestawienie jednak dopiero startuje.

    REKLAMA