REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Ucieczka sprawcy kolizji – jak uzyskać odszkodowanie?

Ireneusz Szczęsny
Ireneusz Szczęsny, Kierownik Zespołu Wsparcia Operacyjnego w Link4
Ucieczka sprawcy kolizji – jak uzyskać odszkodowanie? fot. fotolia
Ucieczka sprawcy kolizji – jak uzyskać odszkodowanie? fot. fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Podczas wakacyjnych podróży samochodem jesteśmy szczególnie narażeni na przypadkową stłuczkę. Często zdarza się niestety, że jej sprawca ucieka z miejsca wypadku, a nam – poszkodowanym – nie udaje się spisać numeru rejestracyjnego pojazdu, który spowodował uszkodzenia naszego auta. Co zatem zrobić, aby uzyskać odszkodowanie?

Pomimo stresu, który zazwyczaj towarzyszy nam w takich sytuacjach, musimy pamiętać o wykonaniu trzech istotnych czynności. Najpierw zgłaszamy policji kolizję, której byliśmy uczestnikami – bez tego nie mamy co liczyć na wypłatę jakiegokolwiek odszkodowania. Następnie staramy się pozyskać gotowość ewentualnych świadków do złożenia zeznań, które potwierdzą, że sprawca kolizji zbiegł z miejsca zdarzenia. Kolejną czynnością jest zgłoszenie szkody naszemu ubezpieczycielowi, w celu rozpoczęcia procesu likwidacji szkody.

REKLAMA

O tym, czy otrzymamy odszkodowanie oraz przez kogo zostanie ono wypłacone, decyduje rodzaj posiadanej przez nas polisy, a także to, czy policji uda się ustalić, kto był sprawcą kolizji. Możliwe są trzy warianty.

Policja ustala sprawcę

REKLAMA

Wówczas, jeśli właściciel pojazdu, który w nas uderzył, posiada polisę OC, za wypłatę odszkodowania odpowiada towarzystwo, które ją wydało. Jeśli posiadamy ubezpieczenie AC to sami decydujemy, czy szkoda ma być likwidowana z OC sprawcy czy z naszego autocasco. Gdy wybierzemy to drugie rozwiązanie, nasze towarzystwo zażąda następnie zwrotu kosztów naprawy z towarzystwa, w którym ubezpieczony był sprawca.

My oczywiście nie będziemy mieć zwyżki składki za szkodową jazdę. Jeśli sprawca nie posiada takiej polisy (obowiązkowej we wszystkich krajach europejskich), wówczas za wypłatę odszkodowania odpowiada Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny (UFG). Ta państwowa instytucja obsługuje naszą szkodę także wówczas, gdy policji nie udaje się ustalić sprawcy kolizji. Lecz uwaga – UFG ma obowiązek wypłacić nam odszkodowanie tylko w niektórych przypadkach (szczegóły niżej).

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Posiadamy ubezpieczenie AC

Jeśli policji nie uda się ustalić sprawcy, a my posiadamy ubezpieczenie AC, koszty naprawy auta pokrywa towarzystwo z naszej polisy – oczywiście pod warunkiem, że nasza ochrona ubezpieczeniowa obejmuje szkody wyrządzone przez nieznanego sprawcę, który zbiegł z miejsca wypadku.

Zobacz też: Jak najlepiej ubezpieczyć samochód od odpowiedzialności cywilnej?

Aby uniknąć przykrych niespodzianek, warto jeszcze przed wyjazdem sprawdzić zakres polisy, zwłaszcza jeśli wybieramy się za granicę. – Upewnijmy się, czy posiadane przez nas ubezpieczenie AC obejmuje wypadki za granicą i w jakich krajach. Ogólne Warunki Ubezpieczenia AC ustalane są indywidualnie przez każde towarzystwo, nie zawsze obejmują więc swoim działaniem wszystkie kraje europejskie bez wyjątku. Zapoznajmy się też z sytuacjami, w których dane AC nie zadziała, czyli z tak zwanymi wyłączeniami – radzi Oktawiusz Ozimski, ekspert ds. ubezpieczeń komunikacyjnych w Link4.

Sprawca nieznany, a my posiadamy jedynie polisę OC

W tej sytuacji przysługuje nam z UFG odszkodowanie za szkody osobowe (np. zadośćuczynienie, zwrot kosztów leczenia, rehabilitacji, itp.) oraz materialne (np. uszkodzenie pojazdu lub innego mienia). Tu wypłata następuje tylko pod warunkiem, że  w wypadku doszło do obrażeń ciała u któregokolwiek z jego uczestników, a uszczerbek na zdrowiu trwał dłużej niż 14 dni. Należy pamiętać, że UFG nie wypłaca odszkodowań za kolizje spowodowane przez nieustalonych sprawców, w których nikt nie odniósł obrażeń.

Zobacz też: Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny (UFG): kompendium

Najgorsza jest więc dla nas sytuacja, gdy sprawca jest nieznany, my posiadamy jedynie OC, a w wypadku nikt nie ucierpiał. Wówczas za naprawę pojazdu będziemy musieli zapłacić z własnej kieszeni. Wniosek? – Warto przed wyjazdem rozejrzeć się za ubezpieczeniem autocasco, zwłaszcza jeśli planujemy odwiedzić miejsca, w których nigdy wcześniej nie byliśmy – podsumowuje Oktawiusz Ozimski z Link4.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code

    © Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

    Moto
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Ten Opel spala tylko 5 litrów benzyny na 100 km. Ruszają zamówienia na hybrydową Astrę. Ile kosztuje?

    Opel Astra L wykonuje kolejny krok w stronę eko-mobilności. Właśnie stała się hybrydą, a właściwie to lekką hybrydą. Oferuje 136 koni mocy i spalanie wynoszące tylko 5 litrów. Ile kosztuje Astra Hybrid w Polsce?

    Nie tylko na pasach. Tu pieszy ma pierwszeństwo... wszędzie. Niebieski znak zmienia wszystko. Lepiej go poznaj

    Niebieski znak informuje kierowcę o tym, że wjechał właśnie do strefy zamieszkania. A tu reguła jest jedna. To królestwo pieszego. To on ma pierwszeństwo. Choć szczególne zasady ruchu nie ograniczają się tylko do tego wymogu.

    "Rzucimy jeszcze okiem na oponki" Od tych słów często zaczyna się poważny problem kierowców. Mandaty za opony do 3 tys. zł

    Policjant podczas kontroli drogowej może sprawdzić nie tylko dokumenty pojazdu. Równie dobrze może przyjrzeć się oponom. Co to jednak oznacza w praktyce? To ważne pytanie w momencie, w którym rozpoczyna się sezon wymiany opon na letnie.

    Stan techniczny roweru. Za jakie usterki kierowca może dostać mandat w 2024 r.?

    Koła się kręcą, a więc rower jest sprawny? No właśnie nie. Cykliści przed rozpoczęciem sezonu powinni sprawdzić stan techniczny pojazdu. Przy czym kluczowy jest jeden element. Wyładowana bateria może bowiem kosztować kierującego nawet 3000 zł.

    REKLAMA

    Tracą prawo jazdy za prędkość w mieście, ale nie mają go jak odzyskać przez długie miesiące. Paradoks po wyroku TK

    Kierowca za przekroczenie prędkości w mieście o więcej niż 50 km/h stracił prawo jazdy. Teoretycznie, bo decyzji nie potwierdził starosta. W takim przypadku kierujący trafia w próżnię. Bo prawa jazdy nie ma i nie wiadomo, kto miałby mu oddać dokument. W efekcie zakaz obowiązuje dużo dłużej, niż zakładane w prawie 3 miesiące.

    Oto cennik nowej Dacii Duster III. Za auto trzeba zapłacić co najmniej 79 900 zł. Sprzedaż właśnie ruszyła

    Trzecia generacja Dacii Duster oficjalnie wchodzi do polskiej sieci sprzedaży. Marka wskazała cennik dla roku 2024. Za rumuńskiego SUV-a trzeba zapłacić minimum 79 900 zł. Od tej wartości zestawienie jednak dopiero startuje.

    Małe pojazdy elektryczne miejską przyszłością? Tak twierdzi polska firma

    Polski producent małych pojazdów elektrycznych zaczynał od pojazdów dla... seniorów. Dziś jest jedną z najbardziej popularnych marek pojazdów elektrycznych w Europie. Czy sukces firmy oznacza, że małe pojazdy elektryczne są miejską przyszłością?

    Idzie wiosna. A to oznacza, że na drogach robi się... coraz bardziej niebezpiecznie

    Wiosna za pasem. To dobra wiadomość dla kierowców? I tak, i nie. Tak, bo poprawiają się warunki drogowe. Nie, bo wiosną wcale bezpieczniej nie jest. To od wiosny właśnie zaczyna rosnąć ilość wypadków na drogach. Sprawdźcie, czemu tak się dzieje.

    REKLAMA

    Dostałeś drogową pocztówkę z Warszawy? Nie wskażesz kierowcy auta, a grozi ci 8 tys. zł mandatu

    Pocztówki ze stolicy potrafią być naprawdę drogie. Szczególnie te wysłane jako zdjęcie z fotoradaru. Znak X postawiony nie w tym miejscu, może podwyższyć karę nawet do 8000 zł. Za co należy się tak wysoka grzywna? Za niewskazanie kierującego.

    Jeździsz rowerem po mieście? O tym pamiętaj!

    Niektórzy na rowerze jeżdżą przez cały rok, inni przesiadają się dopiero jak robi się cieplej. Przepisy obowiązują wszystkich, dlatego warto je znać, zwłaszcza, gdy się korzysta z roweru w mieście. Za niektóre przewinienia może grozić mandat. 

    REKLAMA