REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Jak wykonać światła awaryjne w samochodach, których konstrukcja tego nie przewidywała?

Jakubowski Ryszard
Warto zainwestować w zabytkowym aucie światła awaryjne, Fot. Fotolia
Warto zainwestować w zabytkowym aucie światła awaryjne, Fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Dawniej samochody nie były wyposażane w światła awaryjne. W przypadku samochodów zabytkowych nie są one konieczne, ale z uwagi na ich rolę w zapewnieniu bezpieczeństwa na drodze, warto je zainstalować.

Do zainstalowania świateł awaryjnych potrzebny jest przerywacz termiczny kierunkowskazów, wyłącznik z dwiema niezależnymi parami styków, dodatkowa lampka kontrolna czerwona, około 1 metra izolowanych przewodów oraz kilka końcówek, tzw. konektorków. 

REKLAMA

Zobacz też:Jak wykonać zastępcze światła cofania ze świateł „stop”?

REKLAMA

Najpierw należy zainstalować w dogodnym miejscu wyłącznik i lampkę kontrolną. Jeden z jej zacisków trzeba połączyć na stałe z masą pojazdu. Teraz należy zamocować na stałe przerywacz kierunkowskazów i jego zacisk, oznaczony „+” połączyć z zaciskiem pierwszej pary styków dodanego wyłącznika. Drugi zacisk tej pary musimy połączyć z plusem akumulatora bezpośrednio, lub z zaciskiem stacyjki na stałe połączonym z plusem akumulatora.

Kolejną czynnością będzie odszukanie przewodów przełącznika kierunkowskazów, zasilających lampy obu stron. Przewody te należy, nie odłączając ich od przełącznika, połączyć z drugą parą styków dodanego wyłącznika, nie likwidując dotychczasowych połączeń.

Pozostaje już tylko podłączenie lampki kontrolnej i przewodu pomiędzy dodanym przerywaczem kierunkowskazów i dodanym włącznikiem świateł awaryjnych. Lampkę kontrolną podłącza się do zacisku oznaczonego literą „P” na przerywaczu, natomiast trzeci, wolny zacisk przerywacza oznaczony literą „L”, trzeba podłączyć do przewodu zasilającego dowolną grupę kierunkowskazów. 

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zasada działania układu

REKLAMA

Z chwilą włączenia zasilania dodanym przełącznikiem, napięcie zostanie dołączone do zacisku + nowo dodanego przerywacza. Jednocześnie zostaną zwarte kierunkowskazy lewej i prawej strony. Prąd płynący przez przerywacz od zacisku + do zacisku „L” i stamtąd do zwartych kierunkowskazów spowoduje zapalenie się w nich żarówek. Po mniej więcej sekundzie nowy przerywacz przerwie przepływ prądu i kierunkowskazy zgasną. Po kolejnej sekundzie przerywacz ponowie podłączy zasilanie do kierunkowskazów, rozpoczynając kolejny cykl ich pracy.

Opisany sposób połączenia kierunkowskazów tak, aby pełniły funkcję świateł awaryjnych, zapewnia możliwość ich włączenia w każdej sytuacji, poza stacyjką i bez udziału przerywacza, który jest wykorzystywany dla ich normalnej pracy. Przypadkowe lub celowe włączenie świateł awaryjnych przy włączonych kierunkowskazach, np. w sytuacji, gdy kierowca zapomni je wyłączyć po zjechaniu na pobocze, nie grozi żadną awarią.

Zobacz też: Automatyczne światła dzienne są już obowiązkowe

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Test: Nissan Ariya e-4ORCE 394 KM. To hot-SUV o napędzie elektrycznym

Elektryczny SUV nie kojarzy się z emocjami? Pomyślicie tak tylko dlatego, że jeszcze nigdy nie jeździliście prawie 400-konną Ariyą. Z tym autem niewiele modeli sportowych ma szansę podczas startu spod świateł. A to nie koniec jej zalet.

Wielki potencjał zielonej logistyki, na który długo jeszcze poczekamy [ESG w logistyce 2024-2030]
Będą nowe stawki za badania psychologiczne kierowców

Ministerstwo Zdrowia chce podnieść stawkę za badania psychologiczne kierowców. Aktualna stawka obowiązuje już dekadę. Ile ma wynosić nowa?  

Polski rynek ze wzrostami sprzedaży w 2024 r. Auta osobowe drożeją, a dostawcze... tanieją

Blisko 50 tys. fabrycznie nowych aut osobowych. Na tyle został wyceniony rynek w Polsce w marcu. Lider? Ten jest tylko jeden. Pozycję zachowuje Toyota.

REKLAMA

Polskie Porsche 911. Na świecie jest tylko jeden egzemplarz

Wiedzieliście o tym, że Polacy tworzą unikalne Porsche 911? Zajmuje się tym firma Indecent. Jej nowe auto o oznaczeniu 005 powstało na bazie generacji 991. To jedyny taki egzemplarz na świecie.

Przegląd roweru na wiosnę. Co trzeba sprawdzić i jak przygotować rower do sezonu?

Wiosna to czas, w którym z garaży i piwnic kierowcy wyprowadzają rowery. Przed rozpoczęciem eksploatacji jednośladu warto jednak upewnić się, że jest on gotowy na sezon. Co trzeba sprawdzić w rowerze na wiosnę? Oto opis przeglądu krok po kroku.

Nowa Dacia Spring to elektryk i jedno z najtańszych aut na rynku w Polsce!

Marka zaprezentowała cennik nowej Dacii Spring. Ten startuje od 76 900 zł. Przy tej cenie Spring jest nie tylko najtańszym elektrykiem w Polsce. To także jeden z najtańszych fabrycznie nowych samochodów w kraju.

Nawet 100 tys. zł za każdego pasażera na gapę. Tyle kosztuje przewóz nielegalnych imigrantów do Wielkiej Brytanii

Nawet 50 tys. zł za każdego nielegalnego imigranta. Tyle zapłaci zarówno kierowca, jak i jego pracodawca. Co gorsze, drakońską karę może zapłacić także ten przewoźnik, który przewiezie "pasażera" nieświadomie. Choć jest sposób na zmniejszenie kary.

REKLAMA

Umowa leasingu tylko na piśmie? To już przeszłość. No może prawie... Czy zmieni się też kwestia wykupu auta?

Umowę leasingu musi być spisana na piśmie. Pod rygorem nieważności. Takie przepisy obowiązują od 24 lat. I teraz mogą się zmienić. Pojawił się projekt ustawy, który zezwoli na elektroniczne zawieranie takich umów. To oznacza sporo większą wygodę transakcji.

Komu, komu... Ostatnie egzemplarze GR Yaris do wzięcia w Polsce. Pula powoli się kończy

Nowa Toyota GR Yaris tania nie jest. Kosztuje co najmniej 214 900 zł. Powstaje jednak w limitowanej serii, a do tego oferuje 280-konny silnik. To prawdziwy sportowiec! Zakup tego auta może zatem stanowić gratkę. A jest ku temu jeszcze okazja. Być może ostatnia.

REKLAMA