REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Jak obsługiwać elektromechaniczny regulator napięcia prądnicy prądu stałego?

Jakubowski Ryszard
Jak obsługiwać elektromechaniczny regulator napięcia prądnicy prądu stałego? Fot. Fotolia
Jak obsługiwać elektromechaniczny regulator napięcia prądnicy prądu stałego? Fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Prądnice prądu stałego, jakie stosowano w samochodach w czasach, gdy alternatory były nieznane lub zbyt drogie dla aut popularnych, wymagały dodatkowego osprzętu, jakim był regulator napięcia, różniący się znacznie od regulatorów, używanych z alternatorami.

Prądnica prądu stałego nie miała diod, odcinających akumulator od uzwojenia jej twornika w czasie, gdy silnik nie pracował lub gdy wytwarzane przez nią napięcie było niższe niż napięcie akumulatora. Aby nie następowało w takich przypadkach rozładowanie akumulatora przez jej uzwojenie, stosowany był samoczynny wyłącznik, sprzężony z regulatorem napięcia. Był to w rzeczywistości przekaźnik o specjalnej konstrukcji, dostosowanego do obciążeń styków rzędu kilkudziesięciu amperów. Zazwyczaj między jego styki była włączona lampka sygnalizacyjna. Z chwilą, gdy one zwierały się lampka gasła, informując kierowcę, że napięcie wytwarzane przez prądnicę, przewyższa o zadaną wartość napięcie akumulatora.

REKLAMA

Zobacz też: Jak zbadać cewkę zapłonową w aucie zabytkowym?

Zwykle musiało być ono wyższe od napięcia akumulatora o około 1 V i wynosiło od 12,5 do 13,5 V, zależnie od rodzaju regulatora i prądnicy. Kluczową sprawą było rozłączenie styków wyłącznika samoczynnego, gdy prąd, płynący przez nie z prądnicy do akumulatora, czyli tzw. prąd zwrotny przekroczył określoną wartość. Była ona różna dla różnych regulatorów, z reguły nie przekraczała 2 A. W praktyce zakres pracy wyłącznika samoczynnego ustawiało się „na wyczucie” doginając odpowiednio blaszkę regulującą odległość między jego stykami i naciągając sprężynę jego kotwicy tak, aby włączanie następowało przy napięciu 13 V, a rozłączenie już przy 12,5 V. Odległość między stykami zwykle nie przekracza przy takim ustawieniu 2 mm. Styki te muszą być maksymalnie czyste, co wymaga ich okresowego czyszczenia, średnio co 10 000 km, lub gdy podczas pracy zimnego silnika na wysokich obrotach tuż po uruchomieniu lampka kontrolna najpierw gaśnie, a potem zaczyna się żarzyć.

Zobacz też: Jak działa cewka zapłonowa i jak ją prawidłowo podłączyć?

REKLAMA

Regulator napięcia prądnicy prądu stałego musiał zapewnić stałość tego napięcia w zakresie od napięcia włączania do 14,5 V. Służył do tego zespół styków, sprężony z drugą, a czasem – z dwiema niezależnymi cewkami. Były więc regulatory z dwiema i z trzema cewkami, z czego jedna należała do wyłącznika samoczynnego. Regulacja polegała głównie na doborze odpowiedniego naciągu sprężynek, związanych ze stykami, przez które było podawane zasilanie do uzwojenia wzbudzenia prądnicy, bez zmieniania odległości miedzy stykami.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Można ją przeprowadzać zarówno przy zdjętej klemie z akumulatora, co było praktykowane przez wielu elektryków samochodowych, choć dawało zafałszowane wyniki, jak i przy podłączonym akumulatorze. Regulowane napięcie, zgodnie z obowiązującymi wówczas normami nie powinno mieć więcej, jak 15,5 V. Dziś uważa się, że jest ono za wysokie, dlatego w starych pojazdach należy zmienić ustawienia regulatora przez luzowanie sprężynek tak, aby nie przekroczyło wartości 14,4 V, i utrzymywało się mniej więcej na równym poziomie bez względu na prędkość obrotową silnika.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: Własne
Czy ten artykuł był przydatny?
tak
nie
Dziękujemy za powiadomienie - zapraszamy do subskrybcji naszego newslettera
Jeśli nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania w tym artykule, powiedz jak możemy to poprawić.
UWAGA: Ten formularz nie służy wysyłaniu zgłoszeń . Wykorzystamy go aby poprawić artykuł.
Jeśli masz dodatkowe pytania prosimy o kontakt

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code
    Moto
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Młodzi nie chcą prawa jazdy. W 2023 r. dokumentów było o 30 proc. mniej, niż jeszcze kilka lat temu

    Dane z CEPiK nie pozostawiają złudzeń. W 2023 r. w Polsce zostało wydanych o 30 proc. mniej praw jazdy, niż w 2015 r. Jak ten trend może wpłynąć na producentów samochodów oraz rynek aut używanych?

    Auta w leasingu policja nie zabierze. Kierowca zapłaci jednak nawiązkę, a do tego poniesie koszty podatkowe

    Pijany kierowca zatrzymany w samochodzie leasingowanym auta nie straci. Mimo wszystko za swój czyn zapłaci i to podwójnie. Nawiązka dopiero otwiera listę jego strat. Kolejnym punktem jest utrata praw do odliczenia podatkowego.

    Na stacje powraca stary typ paliwa. Czy to oznacza, że kierowcy już nie muszą się bać benzyny E10?

    Kilka dni temu na stacje w całej Polsce powrócił stary typ paliwa. Ostatni raz kierowcy mogli je zatankować w październiku 2023 r. Czy to oznacza dobrą informację dla osób, które nie chcą benzyny Pb 95 E10? Sprawdźmy.

    Urzędnicy żądają podwyżek opłat za rejestrację samochodu w Polsce. Niestety mają rację. Stoi za nimi matematyka

    Dlaczego podwyżki? Powiaty domagają się urealnienia opłat za czynności realizowane w wydziałach komunikacji. Wskazują np. że opłata za dowód rejestracyjny wynosząca 54 zł nie była zmieniana od 20 lat. Od kwietnia PWPW, która produkuje te dokumenty podnosi stawkę do prawie 45 zł. 

    REKLAMA

    Policja oddała pierwsze auto zabrane pijanemu. I co z tego? Nie ma co robić afery, bo kierowca konfiskaty i tak nie uniknie

    Przepisy o odbieraniu aut pijanym są, ale tak właściwie... ich nie ma? Potwierdzać to może przypadek 46-latka, któremu policjanci najpierw zabrali Volvo, a później je oddali. Z uwagi na brak przepisów wykonawczych. To jednak jeszcze nie świadczy o tym, ze nowelizacja jest martwa czy poszła do kosza. Kierowca nową karę i tak poniesie.

    Rząd chce jednak wykasować podatek od aut spalinowych. Szykuje się do rozmów z UE na temat zmian w KPO

    KPO miało zgotować kierowcom w Polsce aż dwa podatki od aut spalinowych. Teraz okazuje się, że tych może wcale nie być. Nowy rząd planuje renegocjację planu odbudowy. Danina płacona przez kierowców ma zniknąć z dokumentu, a tym samym nie zacznie obowiązywać w Polsce.

    Chciał uniknąć kary za parkowanie. Przerobił litery na tablicy rejestracyjnej. Dostał zarzut karny i może trafić do więzienia na 5 lat

    Aby uniknąć płacenia mandatów za nieprawidłowe parkowanie, dostawca jedzenia przerobił na tablicy rejestracyjnej literę F na E. Teraz grozi mu nawet 5 lat więzienia. Chciał być sprytny. Policjanci byli jednak sprytniejsi.

    103-latka rozbiła bank. Prowadziła auto bez prawa jazdy. Samochód nie miał natomiast OC

    Miała 103 lata i prowadziła samochód. Prowadziła go bez prawa jazdy. Na tym kłopoty seniorki się nie kończą. Jaki był finał? Karabinierzy – bo akcja rozgrywała się we Włoszech – odwieźli ją do domu. Ona natomiast zapowiedziała zakup... skutera!

    REKLAMA

    Będzie nowy wzór prawa jazdy. Ale prawa jazdy na tramwaj. Co się zmieni?

    Rząd pracuje nad nowym drukiem prawa jazdy. Zmieni się jednak dokument wydawany kierującym... tramwajami. Chodzi o to, aby zwykła kartka papieru zamieniła się w druk, który zostanie dobrze zabezpieczony przed fałszerstwem. Czy to oznacza, że pozwolenie będzie droższe?

    Przed wejściem na jezdnię pieszy musi spojrzeć trzy razy. Inaczej dostanie nawet 5 tys. zł mandatu

    Trzy spojrzenia stanowią podstawową zasadę bezpiecznego przechodzenia przez jezdnię. Pieszy zaniedba ten obowiązek? Konsekwencje mogą być zatem naprawdę przykre. W skrajnym przypadku może dostać nawet 5 tys. zł mandatu.

    REKLAMA