REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Test Q12
Test Q12
Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Kiedy w 1987 roku Paul O'Neill, jako Dyrektor Generalny światowego potentata w branży aluminium, miał wygłosić pierwsze przemówienie do najważniejszych inwestorów właśnie objętej przez siebie w zarządzanie korporacji Alcoa, inwestorzy ci oczekiwali zapewne, że opowie im jak zamierza poprawić niepokojąco pogarszające się wyniki ekonomiczne i podnieść zyski z kapitałów jakie zainwestowali w akcje firmy. Jak poprawi rentowność i zmniejszy koszty. Które fabryki tego giganta zrestrukturyzuje, które sprzeda i jakie, nowe, zamierza pozyskać. A przy okazji opowie kilka dowcipów o sobie, co należy do rytuału tego typu przemówień w Stanach Zjednoczonych. Tak się jednak nie stało.

REKLAMA

Nowy Dyrektor poinformował zebranych, że zamierza w sposób radykalny poprawić bezpieczeństwo pracy pracowników w dziesiątkach fabryk należących do korporacji jaką przyszło mu zarządzać. Że jego celem będzie uczynienie z Alcoa, najbezpieczniejszej firmy w Ameryce. Dodajmy od razu, statystyki w tym zakresie wcale nie były alarmujące. Były nawet korzystniejsze niż przeciętna krajowa w przemyśle. Jeszcze spotkanie nie dobiegło końca, a Wall Street zareagowała, akcje koncernu zaczęły tracić na wartości, nie umiano zaakceptować priorytetów nowego CEO Alcoa.

REKLAMA

Prowadząc firmę, zarządzając większą lub mniejszą grupą ludzi, myślimy o powodzeniu tego przedsięwzięcia. Chcemy godziwych zysków, kolejnych zleceń, stabilnej załogi, długiego trwania w czasie itp. Nawet robimy coś w tym kierunku, pracując, niekiedy, po kilkanaście godzin na dobę. Bywa, że zastanawiamy się nad tym co jeszcze jest nam potrzebne w zapewnieniu sobie długiego powodzenia w biznesie. Niektórzy, ci z większym doświadczeniem, którzy niejedno widzieli wiedzą już, że recepty na taki sukces po prostu nie ma. Wszystko na co możemy liczyć, to zwiększenie prawdopodobieństwa sukcesu i warto uwierzyć, że to i tak jest całkiem dużo. Powinniśmy więc się o to postarać, nie szczędząc czasu oraz intelektualnego wysiłku aby uprawdopodobnić powodzenie na konkurencyjnym rynku.

Oto pytanie: "Co powinniśmy dać własnej firmie, by maksymalizować prawdopodobieństwo sukcesu?"  Odpowiadając, zapiszmy nasze odpowiedzi, uszeregujmy je i nie musimy się tu ograniczać wypisując tylko te najważniejsze. Możemy też rozszerzyć eksperyment zadając pytanie wspólnikom czy znajomym, albo próbować razem z nimi wypisać decydujące czynniki, organizując coś na kształt burzy mózgów. Proponuję zrobić to, zanim przejdziemy do dalszej części Q12.

Zobacz: Funkcje kierownicze pomagają osiągać założone cele

Ponieważ mam już za sobą własne przemyślenia i znam wypowiedzi znajomych, z którymi o tym rozmawiałem, mogę podać jakie odpowiedzi padały najczęściej i najlepiej oddają ogólny kierunek myślenia o zapewnieniu sukcesu własnej firmie czy firmie, którą zarządzamy:

Dalszy ciąg materiału pod wideo

a) trzeba dać bardzo dobry produkt, najlepiej w konkurencyjnej cenie, a to znaczy, że nie można szczędzić pieniędzy na rozwój i trzeba bardzo dobrze zarządzać kosztami;

b) trzeba mieć dobry marketing i rozeznanie rynku, a więc dobrą kadrę, która to zapewni;

c) trzeba mieć przyzwoitą rentowność, doskonale monitorować ekonomikę firmy, śledzić wskaźniki, rozwijać controlling, generować zyski;

d) trzeba być bezwzględnym/bezkompromisowym jeśli chodzi o dążenie do celu i zapewnienie firmie sukcesu rynkowego, a jednocześnie trzeba umieć dogadywać się z partnerami w biznesie tak po stronie dostawców jak i po stronie odbiorców;

REKLAMA

Czy te odpowiedzi są złe? Czy inne, podobne, będą złe? Trudno napisać, że są złe. Ale jest coś, co być może wpłynie na nasze myślenie. Spowoduje, że na problem spojrzymy z nieco innej perspektywy, a to z kolei, przewartościuje odpowiedzi, których udzielamy.

Zauważmy, że w podobny sposób, na postawione wyżej pytanie,  odpowiada większość znanych nam przedsiębiorców. Mało tego, uważają oni bardzo często, że spełniają warunki zapewniające ich firmom długotrwały sukces. Jednocześnie wiemy, jak wiele firm nie radzi sobie dostatecznie dobrze. Popada w długi, traci renomę i klientów. Fakt, że bardzo często winą obarcza się czynniki zewnętrzne. Ale destrukcyjne oddziaływanie tych czynników, to nie jest cała prawda. Wina, najczęściej, tkwi gdzieś w naszej organizacji. A nawet jeśli tak zdarzy się rzeczywiście, że zadecydują czynniki zewnętrzne, to co z oceną naszych działań by temu zapobiec?

Zobacz: Dlaczego zdawałoby się dobry pomysł upadł i co z tym ma wspólnego cykl Deminga?


W Instytucie Gallupa zauważono wyjątkową korelację między odpowiedziami na krótką ankietę skierowaną do pracowników firm, a kondycją tych firm i ich pozycją na rynku (to tylko 12 pytań, gdzie oczekiwaną jest odpowiedź "tak" lub "nie"). Uzyskane wyniki z przeprowadzonych ankiet, rzuciły nowe światło na myślenie co jest, być może, najważniejsze dla sukcesu takiej firmy. Oczywiście cele jakie sobie stawiamy by osiągnęła trwały sukces rynkowy są ważne; sposoby jakimi chcemy te cele osiągać, też są ważne; ale najważniejsze, wydaje się, są warunki jakie powinno się spełniać żeby firmę na taki sukces nakierować.

Oto lista pytań Gallupa[i]:

1. Czy wiem, czego oczekują ode mnie w pracy?

2. Czy mam do dyspozycji narzędzia niezbędne do dobrego wykonania pracy?

3. Czy codziennie mam w pracy możliwość wykonywania tego, co potrafię najlepiej?

4. Czy w ciągu ostatnich 7 dni czułem się choć raz doceniony?

5. Czy szefowi lub komuś innemu w pracy na mnie zależy?

6. Czy ktokolwiek w pracy zachęca mnie bym się dalej rozwijał?

7. Czy w pracy liczy się moje zdanie?

8. Czy misja mojej firmy daje mi poczucie, że praca, która wykonuję, jest ważna?

9. Czy moim współpracownikom zależy na tym by pracować jak najlepiej?

10. Czy znalazłem w pracy mojego najlepszego przyjaciela?

11. Czy w ciągu ostatnich 6 miesięcy rozmawiałem z kimś o postępach, jakie poczyniłem?

12. Czy w ciągu ostatniego roku miałem w pracy możliwość dokształcania się i rozwoju?

Zobacz: Funkcje kierownicze w zarządzaniu - kontrolowanie, etapy

Im więcej ankietowanych pracowników firmy udzieli odpowiedzi na "tak", na zadane pytania, tym większe szanse, że firma osiągnie sukces i utrzyma go przynajmniej tak długo jak długo nie zdezaktualizują się wyniki ankiety. W tym przypadku powiedzenie, że sukces ma wielu ojców jest całkowicie uzasadnione. Przywódca, nawet najbardziej kompetentny i charyzmatyczny, z doskonałymi pomysłami i wizją, niczego trwałego nie osiągnie jeśli nie uzyska wsparcia zespołu, z którym pracuje. Nie rozwiąże przecież sam wszystkich problemów jakie pojawią się, w miedzy czasie, w trakcie pracy. Załoga przedsiębiorstwa może z tym poradzić sobie szybciej, łatwiej i w znacznie większym zakresie. Pamiętajmy, że jeśli zespół zechce udowodnić, że lider się myli, uda mu się to z całą pewnością. Natomiast odpowiednio motywowany, będzie wspierać pomysły kierownictwa firmy i pomoże w osiągnięciu celu. Problem motywowania to oddzielne zagadnienie, którego w tym miejscu nie możemy poruszać. Warto jednak pamiętać, że jakich byśmy nie użyli sposobów, nie mogą one stać w sprzeczności z oczekiwanym wynikiem testu Q12.

Paull O'Neill zakładał, czy też lepiej powiedzieć, wiedział, że poprawiając bezpieczeństwo, nie skończy się wyłącznie na bezpieczeństwie. Można to będzie osiągnąć tylko w wyniku głębokich zmian organizacyjnych, na które muszą przystać absolutnie wszyscy. Załoga, związki zawodowe, kierownictwo średniego i wysokiego szczebla. Bez nich "nowy Dyrektor" niczego nie zrobi. Dopiero na tych zmianach będzie można budować ekonomiczny sukces. Jeśli zacznie forsować wielkość produkcji albo poprawę rentowności (co zwykle oznacza cięcie kosztów), to zyska aprobatę akcjonariuszy, ale czy jest pewność, że z entuzjazmem włączą się do tego procesu pracownicy, czy liniowi kierownicy w fabrykach? Raczej mało prawdopodobne. Okazuje się, że bardzo często, zysków w firmie nie można szukać "na półkach z napisem ZYSK". Ten zysk, czy szerzej sukces rynkowy, który dla nas jest celem, tak naprawdę, okazuje się być pochodną czegoś zupełnie innego.

Po latach, inwestorzy i doradcy giełdowi, którzy wtedy tak krytycznie ocenili nowego Dyrektora i pozbywali się akcji korporacji Alcoa, którą zaczynał kierować Paul O'Niell, mogli powiedzieć, że wtedy podjęte decyzje należały do … najgłupszych w ich życiu.

Zobacz: Wynagradzanie pracowników w firmie - niektóre patologie



[i] Listę pytań testu Q12 podaję za znakomitą pracą prof. Andrzeja Bliklego pt. "Doktryna jakości", książka w formacie pdf, rok 2013 str. 66-67.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code

    © Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

    Moja firma
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Troska i zrozumienie w kontakcie z pacjentami – klucz do profesjonalnej opieki zdrowotnej

    Empatia jest kluczowa w relacjach między personelem medycznym a pacjentami, będąc nieodzownym fundamentem wysokiej jakości opieki zdrowotnej. W obecnych czasach, gdy pacjenci mają coraz większe oczekiwania, a zmiany w medycynie są nieustanne, zdolność do empatii wyróżnia się jako jeden z głównych czynników wpływających na poziom świadczonych usług. Nawet w czasach, gdy technologie medyczne rozwijają się dynamicznie, to właśnie empatyczny kontakt między pacjentem a personelem zdrowotnym ma zasadnicze znaczenie. Umiejętność wczucia się w położenie innej osoby jest kluczowa, tworząc solidną podstawę dla profesjonalnej i skutecznej opieki nad pacjentami.

    Koszty zatrudnienia to główne wyzwanie dla firm w 2024 roku. Jak więc pozyskać specjalistów i jednocześnie zadbać o cash flow?

    W pierwszym półroczu 2024 roku wiele firm planuje rozbudowanie swoich zespołów – potwierdzają to niezależne badania ManpowerGroup czy Konfederacji Lewiatan. Jednocześnie pracodawcy mówią wprost - rosnące koszty zatrudnienia to główne wyzwanie w 2024 roku. Jak więc pozyskać specjalistów i jednocześnie zadbać o cash flow?

    Nauka języka obcego poprawi zdolność koncentracji. Ale nie tylko!

    Ostatnia dekada przyniosła obniżenie średniego czasu skupienia u człowieka aż o 28 sekund. Zdolność do koncentracji spada i to wina głównie social mediów. Czy da się to odwrócić? 

    Nowe przepisy: Po świętach rząd zajmie się cenami energii. Będzie bon energetyczny

    Minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska zapowiedziała, że po świętach pakiet ustaw dotyczących cen energii trafi pod obrady rządu. Dodała też, że proces legislacyjny musi zakończyć się w pierwszej połowie maja.

    REKLAMA

    Wielkanoc 2024. Polacy szykują się na święta przed telewizorem?

    Jaka będzie tegoroczna Wielkanoc? Z badania online przeprowadzonego przez firmę Komputronik wynika, że leniwa. Polacy są zmęczeni i marzą o odpoczynku. 

    Biznes kontra uczelnie – rodzaj współpracy, korzyści

    Czy doktorat dla osób ze świata biznesu to synonim synergii? Wielu przedsiębiorców może zadawać sobie to pytanie podczas rozważań nad podjęciem studiów III stopnia. Na ile świat biznesu przenika się ze światem naukowym i gdzie należy szukać wzajemnych korzyści?

    Jak cyberprzestępcy wykorzystują sztuczną inteligencję?

    Hakerzy polubili sztuczną inteligencję. Od uruchomienia ChataGPT liczba złośliwych wiadomości pishingowych wzrosła o 1265%! Warto wiedzieć, jak cyberprzestępcy wykorzystują rozwiązania oparte na AI w praktyce.

    By utrzymać klientów tradycyjne sklepy muszą stosować jeszcze nowocześniejsze techniki marketingowe niż e-commerce

    Konsumenci wciąż wolą kupować w sklepach stacjonarnych produkty spożywcze, kosmetyki czy chemię gospodarczą, bo chcą je mieć od razu, bez czekania na kuriera. Jednocześnie jednak oczekują, że tradycyjne markety zapewnią im taki sam komfort kupowania jak sklepy internetowe.

    REKLAMA

    Transakcje bezgotówkowe w Polsce rozwijają się bardzo szybko. Gotówka jest wykorzystywana tylko do 35 proc. transakcji

    W Polsce około 2/3 transakcji jest dokonywanych płatnościami cyfrowymi. Pod tym względem nasz kraj jest w światowej czołówce - gotówka jest wykorzystywana tylko do ok. 35 proc. transakcji.

    Czekoladowa inflacja (chocoflation) przed Wielkanocą? Trzeci rok z rzędu produkcja kakao jest mniejsza niż popyt

    Ceny kakao gwałtownie rosną, ponieważ 2024 r. to trzeci z rzędu rok, gdy podaż nie jest w stanie zaspokoić popytu. Z analiz Allianz Trade wynika, że cenę za to będą płacić konsumenci.

    REKLAMA