REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Optymizm nie trwał długo

Marek Rogalski
Marek Rogalski
Ekspert ds. rynku walut w Domu Maklerskim Banku Ochrony Środowiska SA

REKLAMA

REKLAMA

Początek poniedziałkowego handlu rozpoczął się od nieznacznego umocnienia złotego, choć w zasadzie notowania wróciły w okolice oglądane w piątek późnym popołudniem. Euro zbliżyło się w okolice silnego wsparcia na 4,08 zł, a dolar do 3,26 zł.

REKLAMA

Umocnienie złotego w piątek po południu można było wytłumaczyć mniejszą płynnością i odbiciem się indeksów na nowojorskiej giełdzie po silnym spadku z czwartku, oraz utrzymującymi się nieco lepszymi nastrojami po decyzji niemieckiego parlamentu, który zgodził się na udział w mega-pakiecie stabilizacyjnym dla strefy euro.

REKLAMA

Wyczekiwano także na konkrety po spotkaniu grupy Task Force Ecofinu, która miała się zająć kwestią reform w Eurolandzie (nic szczególnego się nie pojawiło). Nastroje nieco pogorszyły się w weekend. Bank Hiszpanii zdecydował się przejęcie kasy oszczędnościowej Caja Sur, po tym jak nie udała się fuzja tej instytucji z innym bankiem. To przypomniało inwestorom o hiszpańskich problemach, zwłaszcza, że jeszcze w piątek jedna z największych central związkowych powtórzyła, iż planuje zwołanie 8 czerwca strajku generalnego w sektorze publicznym, który ma być protestem wobec planowanych przez rząd cięć w budżecie. W niedzielę premier Zapatero powtórzył jednak dość stanowczo, iż żadne protesty nie zmienią decyzji o oszczędnościach w planowanej kwocie 15 mld EUR. Z kolei dzisiaj rano nastroje inwestorom popsuły słowa chińskiego ministra handlu, który przyznał, iż Chiny z uwagą przyglądają się napiętej sytuacji w strefie euro.

Wskaźniki makroekonomiczne

REKLAMA

Dzisiejszy kalendarz wydarzeń będzie nieco ubogi, gdyż w części europejskich krajów mamy drugi dzień Zielonych Świątków. Warto jedynie zwrócić uwagę na dane z USA nt. sprzedaży domów na rynku wtórnym w kwietniu (oczek. 5,6 mln), a w kraju ewentualnie rozważyć wpływ kończącego się jutro posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej na notowania złotego. Biorąc pod uwagę zapiski z ostatniego posiedzenia, które były „gołębie”, wydaje się, iż komunikat RPP nie będzie miał większego wpływu. Nadal kluczowe będą nastroje na rynkach globalnych, a te w każdej chwili mogą się popsuć, co zresztą chyba już ma miejsce. Stan optymizmu w ostatnich czasach bywa dość krótkotrwały… W kolejnych dniach trzeba się liczyć z wyraźnymi spadkami EUR/USD i osłabieniem złotego (więcej w analizie technicznej).

EUR/PLN: W piątek zwracałem uwagę, iż dopiero przełamanie poziomu 4,08 będzie sygnałem do zmiany trendu w kierunku umocnienia złotego (chociażby do poziomu 3,96). Dlatego też rejon 4,08 jest tak istotny. Układ dziennych wskaźników jest na razie neutralny, podobnie jak ujęcia 4-godzinowego. Niemniej wydaje się, iż na koniec dnia powinniśmy wrócić na 4,12.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

USD/PLN: Silne wsparcia na 3,25 nie zostały sforsowane. Tym samym w średnim terminie nadal obowiązuje trend wzrostowy. Jeżeli spadki na EUR/USD będą wyraźne, to powinniśmy wrócić do końca dnia nawet w okolice 3,34-3,35.

EUR/USD: Można uznać, iż 3 dniowa korekta wzrostowa uległa zakończeniu i wracamy do dominującego trendu. Dzienne wskaźniki pokazywały poprawę, ale będą one dopiero wtedy przydatne, kiedy będzie można wskazać dywergencje z kursem bazowym. Wydaje się, że wsparcie na 1,24 powinno paść dość łatwo. Celem na dzisiaj mogą być okolice 1,2330, a w ciągu kolejnych dni realny jest test okolic minimów na 1,2140.

GBP/USD: Informacje o tym, iż tamtejszy rząd szykuje się do sporych cięć budżetowych (6,2 mld GBP) wsparły dzisiaj rano funta, ale na dość krótko. W efekcie rejon 1,45, mimo, że został naruszony, nadal pozostaje istotnym oporem. Na tyle, iż teraz nie można wykluczyć ruchu w stronę dolnego ograniczenia kilkudniowej konsolidacji, czyli rejonu 1,4230. To w ciągu kilku dni, a w dzisiaj do pokonania będą okolice 1,44 i testowanie 1,4350.

Kursy walut on-line

Powyższy materiał nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715). Nie jest również tekstem promocyjnym Domu Maklerskiego BOŚ S.A.
Autopromocja

REKLAMA

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code
    Moja firma
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Koszty zatrudnienia to główne wyzwanie dla firm w 2024 roku. Jak więc pozyskać specjalistów i jednocześnie zadbać o cash flow?

    W pierwszym półroczu 2024 roku wiele firm planuje rozbudowanie swoich zespołów – potwierdzają to niezależne badania ManpowerGroup czy Konfederacji Lewiatan. Jednocześnie pracodawcy mówią wprost - rosnące koszty zatrudnienia to główne wyzwanie w 2024 roku. Jak więc pozyskać specjalistów i jednocześnie zadbać o cash flow?

    Nauka języka obcego poprawi zdolność koncentracji. Ale nie tylko!

    Ostatnia dekada przyniosła obniżenie średniego czasu skupienia u człowieka aż o 28 sekund. Zdolność do koncentracji spada i to wina głównie social mediów. Czy da się to odwrócić? 

    Nowe przepisy: Po świętach rząd zajmie się cenami energii. Będzie bon energetyczny

    Minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska zapowiedziała, że po świętach pakiet ustaw dotyczących cen energii trafi pod obrady rządu. Dodała też, że proces legislacyjny musi zakończyć się w pierwszej połowie maja.

    Wielkanoc 2024. Polacy szykują się na święta przed telewizorem?

    Jaka będzie tegoroczna Wielkanoc? Z badania online przeprowadzonego przez firmę Komputronik wynika, że leniwa. Polacy są zmęczeni i marzą o odpoczynku. 

    REKLAMA

    Biznes kontra uczelnie – rodzaj współpracy, korzyści

    Czy doktorat dla osób ze świata biznesu to synonim synergii? Wielu przedsiębiorców może zadawać sobie to pytanie podczas rozważań nad podjęciem studiów III stopnia. Na ile świat biznesu przenika się ze światem naukowym i gdzie należy szukać wzajemnych korzyści?

    Jak cyberprzestępcy wykorzystują sztuczną inteligencję?

    Hakerzy polubili sztuczną inteligencję. Od uruchomienia ChataGPT liczba złośliwych wiadomości pishingowych wzrosła o 1265%! Warto wiedzieć, jak cyberprzestępcy wykorzystują rozwiązania oparte na AI w praktyce.

    By utrzymać klientów tradycyjne sklepy muszą stosować jeszcze nowocześniejsze techniki marketingowe niż e-commerce

    Konsumenci wciąż wolą kupować w sklepach stacjonarnych produkty spożywcze, kosmetyki czy chemię gospodarczą, bo chcą je mieć od razu, bez czekania na kuriera. Jednocześnie jednak oczekują, że tradycyjne markety zapewnią im taki sam komfort kupowania jak sklepy internetowe.

    Transakcje bezgotówkowe w Polsce rozwijają się bardzo szybko. Gotówka jest wykorzystywana tylko do 35 proc. transakcji

    W Polsce około 2/3 transakcji jest dokonywanych płatnościami cyfrowymi. Pod tym względem nasz kraj jest w światowej czołówce - gotówka jest wykorzystywana tylko do ok. 35 proc. transakcji.

    REKLAMA

    Czekoladowa inflacja (chocoflation) przed Wielkanocą? Trzeci rok z rzędu produkcja kakao jest mniejsza niż popyt

    Ceny kakao gwałtownie rosną, ponieważ 2024 r. to trzeci z rzędu rok, gdy podaż nie jest w stanie zaspokoić popytu. Z analiz Allianz Trade wynika, że cenę za to będą płacić konsumenci.

    Kończy się najostrzejsza zima od 50 lat. Prawie 5 mln zwierząt hodowlanych zginęło z głodu w Mongolii

    Dobiegająca końca zima w Mongolii, najostrzejsza od pół wieku, doprowadziła do śmierci niemal 5 mln kóz, owiec i koni, które nie są w stanie dotrzeć do pożywienia. To duży cios w gospodarkę kraju zamieszkanego przez ok. 3,3 mln ludzi, z których ok. 300 tys. utrzymuje się z hodowli zwierząt - podkreśliło Radio Swoboda.

    REKLAMA