REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Czy opłaca się wziąć kredyt hipoteczny w euro?

 Comperia.pl
Porównywarka finansowa nr 1
Polacy mają coraz więcej problemów z zaciąganiem walutowych kredytów hipotecznych.
Polacy mają coraz więcej problemów z zaciąganiem walutowych kredytów hipotecznych.

REKLAMA

REKLAMA

Polacy zaczęli już utożsamiać kredyty hipoteczne z kredytami w euro. O kredycie hipotecznym we franku szwajcarskim mogą myśleć tylko najbogatsi.

Jeszcze 3-4 lata temu kredyty hipoteczne we frankach szwajcarskich oferowało kilkanaście banków. Polacy zaciągali kredyty w tej walucie na potęgę. Potem jednak popyt na kredyty mieszkaniowe we frankach stanowczo zmalał na rzecz zobowiązań w złotych, kurczyła się też strona podażowa.

REKLAMA

W ostatnich dwóch miesiącach mieliśmy do czynienia z prawdziwą lawiną. Z udzielania zobowiązań we frankach wycofały się: Alior Bank, mBank, MultiBank i BPH, a PKO BP, Deutsche Bank i Nordea ustaliły doprawdy zaporowe warunki. Oto kredytowy hit Polaków sprzed kilku lat stał się produktem niszowym.

Może kiedy na rynku znów pojawi się więcej franka szwajcarskiego, kredyty w tej walucie wrócą. Na razie wybór waluty zobowiązania właściwie ograniczył się do sporu złoty versus euro.

Złotówki czy euro?

W porównaniu rat kredytów hipotecznych w złotych i euro zdecydowanie korzystniej wypadają te drugie.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Dowiedz się także: Gdzie można kupić duże nieruchomości na kredyt?

Co więcej, aktualny wysoki kurs euro przemawia za zadłużaniem się w tej walucie – jeśli cena europejskiego pieniądza spadnie, to w dół pójdą też raty kredytowe oraz kwota pozostała do spłaty. Z drugiej strony kto wie, jaki poziom może osiągnąć zwyżkujący kurs euro.

Polecamy serwis: Budżet domowy

Czy warto zaryzykować?

Decyzja o zaciągnięciu kredytu jest suwerenną decyzją kredytobiorcy. Na jej ostateczny kształt nie powinny w decydującym stopniu wpływać opinie doradców finansowych. Ci nie zawsze mówią wszystko.

REKLAMA

Przed podjęciem takiej decyzji należy zaznajomić się z pojęciem „ryzyka kursowego”. Jest to kluczowy termin przy walutowym kredycie hipotecznym. Przez lata utarło się mniemanie, że rata takiego kredytu jest zawsze niższa niż zobowiązania w złotych. O tym, że takie myślenie jest mylne, w bolesny sposób przekonali się zadłużeni we franku szwajcarskim. W połowie sierpnia raty niektórych kredytów denominowanych do szwajcarskiego pieniądza były wyższe niż raty kredytów złotowych, zaciągniętych w analogicznych okresach. Co prawda w kontekście, całej kilkuletniej spłaty, zadłużeni we franku zapłacili w formie rat nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych mniej, ale kto wie, jak będzie w przyszłości.

Ryzyko kursowe istnieje także w przypadku kredytów w euro. Na razie cena 5,30 zł za jedno euro, bo przy takim kursie raty dziś zaciągniętych kredytów hipotecznych w euro i złotych (przy założeniu niezmienności stóp procentowych) zrównałyby się, wydaje się nierealna. Ale podobnie myśleli o franku po 4 zł ci, którzy 3 lata temu zaciągali kredyty w szwajcarskiej walucie, przy cenie 2 zł za franka.

REKLAMA

Trzeba pamiętać jednak, że osoby decydujące się na kredyt w euro, niekoniecznie muszą go otrzymać. Po pierwsze – banki wymagają bardzo dobrej zdolności kredytowej. Do pożyczenia takiej samej kwoty w ramach kredytu w złotych wystarczy czasem nawet kilkadziesiąt procent gorsza wiarygodność kredytowa.

Co więcej, nie sposób nie wspomnieć także o działaniach Komisji Nadzoru Finansowego. Otóż robi ona wiele, aby do minimum ograniczyć ilość przyznawanych w Polsce kredytów walutowych. Choć kredyty hipoteczne są u nas udzielane bezpiecznie, trudno nie znaleźć w działaniach KNF choćby cienia racji. Nauczona wieloma przykładami, nie tylko najnowszymi, z USA czy Węgier, ale i nieco starszymi (np. Finlandii w latach 90.), chce ustrzec polski system bankowy przed negatywnymi skutkami ewentualnej fali niespłacalności walutowych kredytów hipotecznych, wywołanej nagłym wzrostem rat, np. z powodu bardzo wysokiego kursu waluty kredytu. Choć statystyki mówią, że kredyty walutowe są dwukrotnie lepiej spłacane niż zobowiązania w złotych, to kolejne rekomendacje Komisji uderzają w szczególności w te pierwsze. Od początku 2012 roku na przykład rata kredytu hipotecznego w obcej walucie nie powinna przekroczyć 42 proc. miesięcznego uposażenia netto kredytobiorcy, podczas kiedy dziś to 50 lub 65 proc., w zależności od wysokości dochodu.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code

    © Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

    Moja firma
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Koszty zatrudnienia to główne wyzwanie dla firm w 2024 roku. Jak więc pozyskać specjalistów i jednocześnie zadbać o cash flow?

    W pierwszym półroczu 2024 roku wiele firm planuje rozbudowanie swoich zespołów – potwierdzają to niezależne badania ManpowerGroup czy Konfederacji Lewiatan. Jednocześnie pracodawcy mówią wprost - rosnące koszty zatrudnienia to główne wyzwanie w 2024 roku. Jak więc pozyskać specjalistów i jednocześnie zadbać o cash flow?

    Nauka języka obcego poprawi zdolność koncentracji. Ale nie tylko!

    Ostatnia dekada przyniosła obniżenie średniego czasu skupienia u człowieka aż o 28 sekund. Zdolność do koncentracji spada i to wina głównie social mediów. Czy da się to odwrócić? 

    Nowe przepisy: Po świętach rząd zajmie się cenami energii. Będzie bon energetyczny

    Minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska zapowiedziała, że po świętach pakiet ustaw dotyczących cen energii trafi pod obrady rządu. Dodała też, że proces legislacyjny musi zakończyć się w pierwszej połowie maja.

    Wielkanoc 2024. Polacy szykują się na święta przed telewizorem?

    Jaka będzie tegoroczna Wielkanoc? Z badania online przeprowadzonego przez firmę Komputronik wynika, że leniwa. Polacy są zmęczeni i marzą o odpoczynku. 

    REKLAMA

    Biznes kontra uczelnie – rodzaj współpracy, korzyści

    Czy doktorat dla osób ze świata biznesu to synonim synergii? Wielu przedsiębiorców może zadawać sobie to pytanie podczas rozważań nad podjęciem studiów III stopnia. Na ile świat biznesu przenika się ze światem naukowym i gdzie należy szukać wzajemnych korzyści?

    Jak cyberprzestępcy wykorzystują sztuczną inteligencję?

    Hakerzy polubili sztuczną inteligencję. Od uruchomienia ChataGPT liczba złośliwych wiadomości pishingowych wzrosła o 1265%! Warto wiedzieć, jak cyberprzestępcy wykorzystują rozwiązania oparte na AI w praktyce.

    By utrzymać klientów tradycyjne sklepy muszą stosować jeszcze nowocześniejsze techniki marketingowe niż e-commerce

    Konsumenci wciąż wolą kupować w sklepach stacjonarnych produkty spożywcze, kosmetyki czy chemię gospodarczą, bo chcą je mieć od razu, bez czekania na kuriera. Jednocześnie jednak oczekują, że tradycyjne markety zapewnią im taki sam komfort kupowania jak sklepy internetowe.

    Transakcje bezgotówkowe w Polsce rozwijają się bardzo szybko. Gotówka jest wykorzystywana tylko do 35 proc. transakcji

    W Polsce około 2/3 transakcji jest dokonywanych płatnościami cyfrowymi. Pod tym względem nasz kraj jest w światowej czołówce - gotówka jest wykorzystywana tylko do ok. 35 proc. transakcji.

    REKLAMA

    Czekoladowa inflacja (chocoflation) przed Wielkanocą? Trzeci rok z rzędu produkcja kakao jest mniejsza niż popyt

    Ceny kakao gwałtownie rosną, ponieważ 2024 r. to trzeci z rzędu rok, gdy podaż nie jest w stanie zaspokoić popytu. Z analiz Allianz Trade wynika, że cenę za to będą płacić konsumenci.

    Kończy się najostrzejsza zima od 50 lat. Prawie 5 mln zwierząt hodowlanych zginęło z głodu w Mongolii

    Dobiegająca końca zima w Mongolii, najostrzejsza od pół wieku, doprowadziła do śmierci niemal 5 mln kóz, owiec i koni, które nie są w stanie dotrzeć do pożywienia. To duży cios w gospodarkę kraju zamieszkanego przez ok. 3,3 mln ludzi, z których ok. 300 tys. utrzymuje się z hodowli zwierząt - podkreśliło Radio Swoboda.

    REKLAMA