REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Klauzule zabronione w umowach kredytowych
Klauzule zabronione w umowach kredytowych

REKLAMA

REKLAMA

W ostatnim czasie popularnym tematem jest stosowanie przez banki postanowień niedozwolonych (zabronionych przez prawo) w obrocie konsumenckim. Czym są wspomniane klauzule i jak wpływają na sytuację konsumenta i jego umowę kredytową ?

Klauzula abuzywna

Klauzule zabronione przez prawo (zwane również klauzulami abuzywnymi) pojawiają się zazwyczaj w  umowach oferowanych klientowi masowemu. Klauzula niedozwolona to taka, na którą konsument nie ma rzeczywistego wpływu, a która stawia pozycję konsumenta w niekorzystnej sytuacji prawnej wobec przedsiębiorcy i jest nieuczciwa. Klauzule niedozwolone pojawiają się niemal na każdej płaszczyźnie usług oferowanych przez profesjonalne podmioty (banki, ubezpieczycieli, deweloperów, formy energetyczne i telekomunikacyjne). Występują w wielu umowach prezentowanych konsumentom.

REKLAMA

Najbardziej medialnymi i najczęściej reklamowanymi przez konsumentów klauzulami są postanowienia umów kredytu hipotecznego zawartych w walucie polskiej i waloryzowanych do waluty obcej. Umowy te potocznie nazywane są „umowami frankowymi”,  jako że większość zawartych tego typu umów dotyczy waloryzacji kwoty kredytu  do waluty CHF.

Gdzie występują klauzule zabronione?

REKLAMA

Jakie zatem klauzule niedozwolone występują w umowach kredytów frankowych? Są to przede wszystkim klauzule, które uzależniają wysokość zadłużenia (kapitału kredytu i odsetek) od kursu banku. Klauzule te występują w szczególności w umowach tzw. starego portfela, czyli umowach kredytowych zawartych w latach 2006-2009. Ich nieuczciwy charakter polega na tym, że wysokość kapitału kredytu wypłacona w złotówkach, na potrzeby spłaty jest przeliczana na walutę CHF po kursie kupna/sprzedaży waluty obowiązującym w banku udzielającym kredytu w dniu wypłaty kwoty kredytu (lub jego poszczególnych transz).

Kurs ten jest zazwyczaj dużo wyższy od kursu średniego NBP, a co najważniejsze jest to kurs, którego wysokość wyznaczają wewnętrze regulacje banku, na które kredytobiorca nie ma żadnego wpływu. Tym samym „grając walutą” bank pośrednio wpływa na zwiększenie zadłużenia kredytobiorcy. Podobny mechanizm jest stosowany w przypadku spłaty poszczególnych rat kapitałowo-odsetkowych. W tym przypadku bank pobiera od kredytobiorcy ratę w PLN, której jednak wysokość jest wyrażona w CHF. To ile w danym miesiącu wynosi dana rata jest więc dodatkowo uzależnione od kursu PLN/CHF obowiązującego w danym banku  - zazwyczaj przyjmowany jest tu kurs z dnia wymagalności spłaty danej raty.

W obronie konsumenta

Stosowanie przez banki powyższych praktyk spotkało się z masową rekcją ze strony konsumentów oraz organów ochrony prawnej (Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta, Rzecznika Finansowego).

Dalszy ciąg materiału pod wideo

REKLAMA

Owocem powyższych działań konsumentów i organów ochrony prawnej było pojawienie się korzystanego dla „frankowiczów” orzecznictwa sądowego. Orzeczenia sądów z uwagi na doniosłość samych klauzul niedozwolonych nakazują uznać tego rodzaju umowy kredytu jako umowy zawarte w PLN (bez mechanizmu waloryzacji do CHF) lub wręcz jako umowy nieważne. Są tez przypadki, że sądy nie uznają klauzul niedozwolonych za „doniosłe” na tyle, aby podważać sam mechanizm waloryzacji.

W takich wypadkach sądy ograniczają się do zasądzenia na rzecz kredytobiorcy jedynie nadpłat z tytułu stosowania przez Bank zawyżonych kursów do przeliczania waluty, a zastępując go tzw. „kursem sprawiedliwym”. Samo orzecznictwo w sprawie „kredytów frankowych” choć w wielu wypadkach korzystne dla kredytobiorców jest wciąż chwieje i niepewne. Wiele z korzystnych dla frankowiczów orzeczeń jest jeszcze nieprawomocna. Różnorodność orzeczeń zależy od wielu czynników, takich jak:  treść samej umowy, podpisanie w późniejszym okresie aneksów (które mogły „uzdrowić” niedozwoloną klauzulę) oraz stanowiska samego sądu.

Sprawa franków, choć na dzień dzisiejszy w świetle orzecznictwa sądowego jest korzystana dla samych kredytobiorców jest wciąż sprawą otwartą. W niedalekiej przyszłości należy mieć nadzieję, że prawomocne orzecznictwo sądów apelacyjnych oraz Sądu Najwyższego potwierdzi korzystne dla frankowiczów stanowiska sądów pierwszoinstancyjnych.

Radca Prawny Michał Tomasiak, Kancelaria Rachelski i Wspólnicy

Autopromocja

REKLAMA

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Wakacje składkowe. Dla kogo i jak z nich skorzystać?

Sejmowe komisje gospodarki i polityki społecznej wprowadziły poprawki redakcyjne i doprecyzowujące do projektu ustawy. Projekt ten ma na celu umożliwić przedsiębiorcom tzw. "wakacje składkowe", czyli przerwę od płacenia składek ZUS.

Czego najbardziej boją się przedsiębiorcy prowadzący małe biznesy? [BADANIE]

Czego najbardziej boją się małe firmy? Rosnących kosztów prowadzenia działalności i nierzetelnych kontrahentów. A czego najmniej? Najnowsze badanie UCE RESEARCH przynosi odpowiedzi. 

AI nie zabierze ci pracy, zrobi to człowiek, który potrafi z niej korzystać

Jak to jest z tą sztuczną inteligencją? Zabierze pracę czy nie? Analitycy z firmy doradczej IDC twierdzą, że jednym z głównych powodów sięgania po AI przez firmy jest potrzeba zasypania deficytu na rynku pracy.

Niewypłacalność przedsiębiorstw. Od początku roku codziennie upada średnio 18 firm

W pierwszym kwartale 2023 r. niewypłacalność ogłosiło 1635 firm. To o 31% więcej niż w tym okresie w ubiegłym roku i 35% wszystkich niewypłacalności ogłoszonych w 2023 r. Tak wynika z raportu przygotowanego przez ekonomistów z firmy Coface.  

REKLAMA

Rosnące płace i spadająca inflacja nic nie zmieniają: klienci patrzą na ceny i kupują więcej gdy widzą okazję

Trudne ostatnie miesiące i zmiany w nawykach konsumentów pozostają trudne do odwrócenia. W okresie wysokiej inflacji Polacy nauczyli się kupować wyszukując promocje i okazje cenowe. Teraz gdy inflacja spadła, a na dodatek rosną wynagrodzenia i klienci mogą sobie pozwolić na więcej, nawyk szukania niskich cen pozostał.

Ustawa o kryptoaktywach już w 2024 roku. KNF nadzorcą rynku kryptowalut. 4,5 tys. EUR za zezwolenie na obrót walutami wirtualnymi

Od końca 2024 roku Polska wprowadzi w życie przepisy dotyczące rynku kryptowalut, które dadzą Komisji Nadzoru Finansowego (KNF) szereg nowych praw w zakresie kontroli rynku cyfrowych aktywów. Za sprawą konieczności dostosowania polskiego prawa do przegłosowanych w 2023 europejskich przepisów, firmy kryptowalutowe będą musiały raportować teraz bezpośrednio do regulatora, a ten zyskał możliwość nakładanie na nie kar grzywny. Co więcej, KNF będzie mógł zamrozić Twoje kryptowaluty albo nawet nakazać ich sprzedaż.

KAS: Nowe funkcjonalności konta organizacji w e-Urzędzie Skarbowym

Spółki, fundacje i stowarzyszenia nie muszą już upoważniać pełnomocników do składania deklaracji drogą elektroniczną, aby rozliczać się elektronicznie. Krajowa Administracja Skarbowa wprowadziła nowe funkcjonalności konta organizacji w e-US.

Sztuczna inteligencja będzie dyktować ceny?

Sztuczna inteligencja wykorzystywana jest coraz chętniej, sięgają po nią także handlowcy. Jak detaliści mogą zwiększyć zyski dzięki sztucznej inteligencji? Coraz więcej z nich wykorzystuje AI do kalkulacji cen. 

REKLAMA

Coraz więcej firm zatrudnia freelancerów. Przedsiębiorcy opowiadają dlaczego

Czy firmy wolą teraz zatrudniać freelancerów niż pracowników na etat? Jakie są zalety takiego modelu współpracy? 

Lavard - kara UOKiK na ponad 3,8 mln zł, Lord - ponad 213 tys. zł. Firmy wprowadzały w błąd konsumentów kupujących odzież

UOKiK wymierzył kary finansowe na przedsiębiorstwa odzieżowe: Polskie Sklepy Odzieżowe (Lavard) - ponad 3,8 mln zł, Lord - ponad 213 tys. zł. Konsumenci byli wprowadzani w błąd przez nieprawdziwe informacje o składzie ubrań. Zafałszowanie składu ubrań potwierdziły kontrole Inspekcji Handlowej i badania w laboratorium UOKiK.

REKLAMA