REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Zmiany w kredytach hipotecznych w 2016 r.

 Comperia.pl
Porównywarka finansowa nr 1
Zmiany w kredytach hipotecznych w 2016 r. /Fot. Fotolia
Zmiany w kredytach hipotecznych w 2016 r. /Fot. Fotolia
Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Kredyt hipoteczny to zdecydowanie jeden z najlepszych sposobów na sfinansowanie zakupu mieszkania lub domu. Co zatem przyniesie nam nowy 2016 rok w kredytach hipotecznych? Czy będziemy obserwować kontynuację rozpoczętych trendów czy też czekają na nas wielkie zmiany?

Kredyty hipoteczne są najprostszą metodą sfinansowania zakupu nieruchomości. Jego największymi zaletami są przede wszystkim wysoka kwota na jaką można je zaciągnąć oraz stosunkowo długi okres spłaty wynoszący kilkadziesiąt lat. – Mijający właśnie rok był dla tych produktów dość burzliwy – obniżki stóp procentowych, zmieniające się limity w programie MdM czy też pomysły przewalutowania kredytów frankowych. – komentuje Jacek Kasperczyk, analityk Comperia.pl. A co nas czeka w 2016 roku? Czy będziemy obserwować kontynuację zapoczątkowanych już trendów, czy może pojawią się nowe wyzwania?

REKLAMA

Szerszy dostęp do kredytów na nowe technologie dla MŚP

Czekają nas tanie kredyty

Zbliżający się rok zapowiada się obiecujący pod względem oprocentowania kredytów hipotecznych. Niewiele wskazuje na to, by Narodowy Bank Polski zdecydował się zaostrzyć politykę pieniężną. – Przewidujemy, że stopy procentowe przynajmniej przez pierwsze półrocze powinny utrzymać się na obecnym poziomie. Operacja taka wpłynie pozytywnie na oprocentowanie kredytów hipotecznych, które od marca 2015 r. utrzymywało się na rekordowo niskim poziomie. – mówi Jacek Kasperczyk. Dokładny wykres tego parametru dla 30-letniego kredytu hipotecznego na 300 tys. złotych z 20 proc. wkładem własnym, za ostatnie 5 lat, wygląda następująco:

Średnia RRSO kredytów hipotecznych

Dalszy ciąg materiału pod wideo

- Ostatnie odczyty średniej RRSO kredytów hipotecznych od blisko 10 miesięcy oscylują w granicach 4 proc. To bardzo niska wartość, która ewidentnie świadczy o tym, że odchodzący właśnie rok był bardzo łaskawy dla kredytobiorców złotówkowych – dodaje. Jak przewidują analitycy Comperia.pl sytuacja ta będzie kontynuowana. Brak presji inflacyjnej oraz niezbyt okazały wzrost gospodarczy są wystarczającymi argumentami przemawiającymi za utrzymaniem przez NBP stóp procentowych na dotychczasowym poziomie. Co więcej, w przypadku nagłego pogorszenia koniunktury możliwe są dalsze cięcia stóp.

Niepewnie na złotym

Nadchodzący rok może okazać się ciężki dla wszystkich posiadaczy walutowych kredytów hipotecznych. Wiele wskazuje na to, że notowanie polskiego złotego względem euro, franka szwajcarskiego czy dolara amerykańskiego mogą podlegać znaczącym fluktuacjom. – Elementem przemawiającym za tym faktem jest chociażby grudniowa decyzja Europejskiego Banku Centralnego o przedłużeniu programu zapewniającego płynność systemu finansowego do marca 2017 r. oraz obniżenie stopy depozytowej obowiązującej w Strefie Euro. – komentuje Jacek Kasperczyk. Nie bez znaczenia będą także operacje dokonywane przez FED (System Rezerwy Federalnej – bank centralny USA), który może kontynuować zapoczątkowaną pod koniec 2015 r. operację zacieśniania prowadzonej przez siebie polityki pieniężnej.

Mieszkanie - kredyt czy wynajem?

A jak będzie wyglądać sytuacja franka szwajcarskiego? – Jeśli chodzi o notowania franka względem polskiego złotego to prędzej będą one uzależnione od aktualnych nastrojów panujących na całym rynku finansowym i ogólnym sentymencie inwestorów do polskiego złotego niż od decyzji tamtejszego banku centralnego (SNB). Na chwilę obecną nie zanosi się bowiem, aby podmiot ten nosił się z zamiarem przeprowadzenia jakichkolwiek zmian w swojej polityce pieniężnej. – komentuje Jacek Kasperczyk.


(Nie)wzrasta wkład własny do 15 procent

Zgodnie z zapisami widniejącymi w Rekomendacji S od 1 stycznia 2016 r. pojawia się wymóg wnoszenia 15 proc. wkładu własnego przez osoby zainteresowane kredytem hipotecznym. Przepisy zostawiają kredytobiorcom jednak pewną furtkę. Chodzi o możliwość wniesienia 10 proc. wkładu własnego na obecnych zasadach oraz o „doubezpieczenie” brakujących 5 procent. Co więcej, zamiast odpowiedniej polisy kredytobiorca może przedstawić inne zabezpieczenie np. blokadę środków na rachunku lub zastaw na dłużnych papierach wartościowych Skarbu Państwa lub NBP. – W praktyce zaciągnięcie kredytu np. na 200 tys. zł będzie wyglądało tak, że 20 tys. zł będzie wymaganym wkładem własnym wniesionym ze środków własnych klienta lub z dopłaty pochodzącej z programu Mieszkanie dla Młodych, a na brakujące 10 tys. zł zostanie wykupione odpowiednie ubezpieczenie. – komentuje Jacek Kasperczyk.

Młodzi nadal uprzywilejowani

W nadchodzącym roku nadal będzie obowiązywał program wspierający młode osoby w zakupie mieszkania. Rozwiązanie, o którym mowa to dobrze znany program „Mieszkanie dla Młodych" (MdM), który zgodnie z zapisami ustawy będzie obowiązywał do dnia 30 września 2018 r. Pozostaje tylko pytanie: czy starczy na to pieniędzy? – Już na koniec listopada br. wnioski o dofinansowania w przyszłym roku opiewały na kwotę ponad 225 mln zł z 730 mln zarezerwowanych w Funduszu Dopłat. Składanych wniosków przybywa w bardzo szybkim tempie, np. w listopadzie 2015 r. Polacy zawnioskowali o 125 mln zł dopłaty. Jeśli trend ten zostanie utrzymany - środków w programie MdM może zabraknąć już po kilku miesiącach 2016 roku. – komentuje Jacek Kasperczyk.

Polecamy: IFK Platforma Księgowych i Kadrowych

Na odsiecz frankowiczom

Ostatni rok był bardzo burzliwy dla posiadaczy kredytów denominowanych we franku szwajcarskim. Głównymi pomysłami na rozwiązanie kwestii spornych i pomoc frankowiczom były m.in. przewalutowanie kredytów po kursie z dnia uruchomienia, stworzenie specjalnych funduszy ratunkowych, różne dopłaty państwowe. Nadchodzący 2016 r. zapewne przyniesie rozwiązanie tego problemu. – W związku z tym, że w przypadku kredytów hipotecznych we franku największym problemem kredytobiorców nie jest wysokość raty kredytowej a całkowity poziom zadłużenia. Moim zdaniem wprowadzone rozwiązanie powinno skupiać się właśnie na nim. Jednym z nich mogłoby być na przykład powołanie specjalnego funduszu, do którego trafiałaby różnica pomiędzy wartością nieruchomości a wysokością zadłużenia – komentuje Jacek Kasperczyk. Sposób działania tego rozwiązania przedstawiają poniższe punkty.

Zdelegalizowanie spreadu walutowego – prezydencki projekt ustawy

1. Klient w 2008 roku kupił mieszkanie za 300 tys. złotych zaciągając 150 tys. franków długu (kurs uruchomienia kredytu 2 złote).

2. W dniu dzisiejszym mieszkanie nadal jest warte 300 tys. zł, ale aktualne zadłużenie kredytobiorcy wynosi 520 tys. złotych (130 tys. CHF x 4 złote = 520 tys. zł - zakładam, że przez ostatnie lata spłacił już 20 tys. CHF).

3. Klient przewalutowuje kredyt na złote po dzisiejszym kursie i dalej spłaca raty w PLN liczone od 300 tys. złotych, 220 tys. złotych wpada do funduszu "toksycznego" na nieoprocentowany rachunek.

4. Ceną za takie rozwiązanie jest całkowite zrzeczenie się praw do nieruchomości na bank udzielający kredytu hipotecznego. Klient płaci raty, przy czym są one traktowane podobnie do "czynszu" za wynajem mieszkania.


5. Na koniec - jeśli będzie chciał nabyć prawa do nieruchomości będzie musiał spłacić dług w funduszu toksycznym. Gdy tego nie zrobi bank stanie się właścicielem nieruchomości i umarzy dług widniejący we wspomnianym funduszu.

6. Jednocześnie po dokonaniu spłaty nowego zadłużenia 300 tys. złotych, klient staje się "wolny" - traci co prawda prawo do kupionej za franki nieruchomości, ale jednocześnie pozbywa się długu 220 tys. złotych wynikłego z różnicy pomiędzy aktualnym saldem zadłużenia a wartością nieruchomości.

Kiepskie czasy dla banków

REKLAMA

Rok 2016 zapewne nie będzie łaskawy dla instytucji finansowych. Rząd obecnie przygotował propozycję opodatkowania banków oraz towarzystw ubezpieczeń podatkiem od zgromadzonych aktywów. W przypadku tych pierwszych podmiotów nowa danina ma wynosić 0,39 proc., a w przypadku ubezpieczycieli 0,6 proc. w skali roku. Czy wprowadzenie nowego obciążenia wpłynie negatywnie na sytuację polskiego sektora finansowego? – I tak, i nie. Po pierwsze, szacowana wysokość podatku to około 4-5 mld zł, czyli mniej więcej jedna trzecia zysku netto osiąganego przez banki w ostatnich latach. Po drugie, sprawi ona, że słabe banki, generujące zbyt małą rentowność z posiadanych aktywów, zostaną przejęte przez te mocniejsze. I po trzecie, podatek bankowy z powodzeniem funkcjonuje już w wielu krajach europejskich (Węgry, Wielka Brytania, Francja, Niemcy) więc nie ma przeszkód, by nie przyjął się i w naszym kraju. – komentuje Jacek Kasperczyk.

Do złych stron nowego obciążenia z pewnością należy fakt, że zostanie ono pośrednio przetransferowane na klienta. Tym samym w najbliższych dwunastu miesiącach należy oczekiwać niewielkiego ograniczenia akcji kredytowej oraz podwyżek opłat za podstawowe produkty i usługi bankowe, co już możemy zaobserwować w podniesionej przez niektóre banki marży kredytów.

Podsumowanie

Rynek finansowy jest na tyle dynamiczny, że w ciągu tak długiego okresu jak 12 miesięcy mogą się wydarzyć jakieś nieprzewidziane sytuacje i powyższe prognozy trzeba będzie zrewidować. Niemniej, na chwilę obecną przedstawione powyżej zmiany wydają się najbardziej możliwe do zrealizowania.

Źródło: Comperia.pl

Podyskutuj o tym na naszym FORUM

Autopromocja

REKLAMA

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code
    Moja firma
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Koszty zatrudnienia to główne wyzwanie dla firm w 2024 roku. Jak więc pozyskać specjalistów i jednocześnie zadbać o cash flow?

    W pierwszym półroczu 2024 roku wiele firm planuje rozbudowanie swoich zespołów – potwierdzają to niezależne badania ManpowerGroup czy Konfederacji Lewiatan. Jednocześnie pracodawcy mówią wprost - rosnące koszty zatrudnienia to główne wyzwanie w 2024 roku. Jak więc pozyskać specjalistów i jednocześnie zadbać o cash flow?

    Nauka języka obcego poprawi zdolność koncentracji. Ale nie tylko!

    Ostatnia dekada przyniosła obniżenie średniego czasu skupienia u człowieka aż o 28 sekund. Zdolność do koncentracji spada i to wina głównie social mediów. Czy da się to odwrócić? 

    Nowe przepisy: Po świętach rząd zajmie się cenami energii. Będzie bon energetyczny

    Minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska zapowiedziała, że po świętach pakiet ustaw dotyczących cen energii trafi pod obrady rządu. Dodała też, że proces legislacyjny musi zakończyć się w pierwszej połowie maja.

    Wielkanoc 2024. Polacy szykują się na święta przed telewizorem?

    Jaka będzie tegoroczna Wielkanoc? Z badania online przeprowadzonego przez firmę Komputronik wynika, że leniwa. Polacy są zmęczeni i marzą o odpoczynku. 

    REKLAMA

    Biznes kontra uczelnie – rodzaj współpracy, korzyści

    Czy doktorat dla osób ze świata biznesu to synonim synergii? Wielu przedsiębiorców może zadawać sobie to pytanie podczas rozważań nad podjęciem studiów III stopnia. Na ile świat biznesu przenika się ze światem naukowym i gdzie należy szukać wzajemnych korzyści?

    Jak cyberprzestępcy wykorzystują sztuczną inteligencję?

    Hakerzy polubili sztuczną inteligencję. Od uruchomienia ChataGPT liczba złośliwych wiadomości pishingowych wzrosła o 1265%! Warto wiedzieć, jak cyberprzestępcy wykorzystują rozwiązania oparte na AI w praktyce.

    By utrzymać klientów tradycyjne sklepy muszą stosować jeszcze nowocześniejsze techniki marketingowe niż e-commerce

    Konsumenci wciąż wolą kupować w sklepach stacjonarnych produkty spożywcze, kosmetyki czy chemię gospodarczą, bo chcą je mieć od razu, bez czekania na kuriera. Jednocześnie jednak oczekują, że tradycyjne markety zapewnią im taki sam komfort kupowania jak sklepy internetowe.

    Transakcje bezgotówkowe w Polsce rozwijają się bardzo szybko. Gotówka jest wykorzystywana tylko do 35 proc. transakcji

    W Polsce około 2/3 transakcji jest dokonywanych płatnościami cyfrowymi. Pod tym względem nasz kraj jest w światowej czołówce - gotówka jest wykorzystywana tylko do ok. 35 proc. transakcji.

    REKLAMA

    Czekoladowa inflacja (chocoflation) przed Wielkanocą? Trzeci rok z rzędu produkcja kakao jest mniejsza niż popyt

    Ceny kakao gwałtownie rosną, ponieważ 2024 r. to trzeci z rzędu rok, gdy podaż nie jest w stanie zaspokoić popytu. Z analiz Allianz Trade wynika, że cenę za to będą płacić konsumenci.

    Kończy się najostrzejsza zima od 50 lat. Prawie 5 mln zwierząt hodowlanych zginęło z głodu w Mongolii

    Dobiegająca końca zima w Mongolii, najostrzejsza od pół wieku, doprowadziła do śmierci niemal 5 mln kóz, owiec i koni, które nie są w stanie dotrzeć do pożywienia. To duży cios w gospodarkę kraju zamieszkanego przez ok. 3,3 mln ludzi, z których ok. 300 tys. utrzymuje się z hodowli zwierząt - podkreśliło Radio Swoboda.

    REKLAMA