REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Kredyty w złotówkach mają już niższe raty niż w CHF

Open Finance S.A.
Marcin Krasoń, Open Finance
kredyty w PLN a kredyty w CHF 2013
kredyty w PLN a kredyty w CHF 2013
Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Ostatnie "cięcia" stóp procentowych w Polsce sprawiły, że osoba, która w połowie 2007 r. zaciągnęła kredyt hipoteczny w złotych płaci już niższe raty niż ktoś, kto zadłużył się we franku szwajcarskim. Na dodatek na osobach z kredytem frankowym ciąży widmo utrudnionej sprzedaży zadłużonego mieszkania.

125,4 tys. zł wydała dotychczas na obsługę kredytu osoba, która w połowie 2007 roku pożyczyła od banku na mieszkanie 300 tys. zł jeśli zadłużyła się w złotych. Ktoś, kto w tym samym dniu zaciągnął kredyt we frankach szwajcarskich zapłacił dotąd łącznie 109,4 tys. zł – o 16 tys. zł mniej. Nakład kredytobiorcy złotowego wyniósł więc o prawie 15 proc. więcej niż frankowego.

REKLAMA

REKLAMA

Przez ten okres w zdecydowanej większości miesięcy rata kredytu w złotych była wyższa (w wakacje 2008 r., gdy w Polsce były wysokie stopy procentowe, a frank kosztował 2 zł, o rekordowe 60 proc.), ale w ostatnich miesiącach sytuacja uległa zmianie.

Obniżki stóp procentowych, których jesienią i zimą dokonała Rada Polityki Pieniężnej, sprawiły, że stawka WIBOR 3M decydująca o oprocentowaniu kredytów hipotecznych w złotych i wysokości ich rat spadła od wakacji 2012 r. o 180 pkt bazowych. W efekcie i miesięczne obciążenie kredytobiorców zaczęło spadać. Kwietniowa rata kredytu w złotych była o 7 proc. niższa od tego we frankach i wyniosła 1545 zł (porównując do 1662 zł dla franka).

Dzięki dużo niższemu oprocentowaniu kredytobiorca frankowy nie tylko płacił niższe raty, ale jednocześnie spłacał więcej kapitału niż ktoś, kto zadłużył się w złotych. Od momentu zakupu mieszkania kapitał kredytu we frankach został uszczuplony o 15,4 proc., a w przypadku złotego było to 8,9 proc.

Ale to tylko jedna strona medalu. Na drugiej wygrawerowano informację, że mimo spłacenia 15,4 proc. kapitału, w przeliczeniu na złote kredytobiorca jest na dzień dzisiejszy bankowi winien o 37 proc. więcej niż w chwili zaciągania kredytu – to efekt znacznego wzrostu kursu franka. Od połowy 2007 r. notowania szwajcarskiej waluty urosły o połowę.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Porównanie raty kredytu hipotecznego w CHF i PLN

Założenia: kredyty zaciągnięte w czerwcu 2007 r. na 30 lat, kwota 300 tys. zł, marża 1 p.p., w początkowych pięciu miesiącach podwyższona (ubezpieczenie pomostowe). Źródło: Open Finance.

 W comiesięcznym spłacaniu kredytu tak wysokie zadłużenie nie przeszkadza, bo rata nadal pozostaje na rozsądnym poziomie (wzrost kursu franka został zbilansowany przez obniżkę stóp procentowych). Po stronie kosztowej jest to odczuwalne jedynie za sprawą wyższego ubezpieczenia wkładu własnego w niektórych bankach (opłata pobierana zwykle raz do roku lub raz na kilka lat).


Poważny problem pojawia się jednak, gdy ktoś zechce sprzedać zadłużone mieszkanie.

REKLAMA

Gdyby ktoś chciał spieniężyć lokum kupione w 2007 r. za 300 tys. zł na kredyt we franku, to przy optymistycznych założeniach (że wartość mieszkania nie spadła) musiałby dołożyć 110 tys. zł, aby spłacić kredyt. A przecież ceny nieruchomości w większości lokalizacji spadły. Gdyby przyjąć, że wartość mieszkania spadła o 20 proc., dołożyć trzeba już nie 110 tys. zł, a co najmniej 170 tys. zł. To oczywiście czyni takie posunięcie nieopłacalnym. Sytuacja mogłaby ulec zmianie, gdyby doszło do znacznego umocnienia złotego wobec franka. Aby poziom zadłużenia kredytów z 2007 r. we franku i złotym się zrównał, kurs CHF/PLN musiałby spaść z obecnego 3,39 do 2,36.

Kredyty złotowe mają jeszcze jedną przewagę nad frankowymi – stabilizacja. Mimo że rozstrzał pomiędzy najwyższą a najniższą ratą był jak dotąd w obu kredytach podobny (ponad 30 proc.), to gdy wziąć pod uwagę miesięczne zmiany, zdecydowanie korzystniej wypada kredyt złotowy. Tu bowiem o wysokości raty decyduje tylko oprocentowanie, a w przypadku kredytów we franku dodatkowym czynnikiem są zmiany kursu waluty. Zdarzały się sytuacje, w których miesięczna zmiana raty kredytu frankowego  wynosiła 10-12 proc.

Kredyty we franku szwajcarskim święciły triumfy w latach 2006-2008. W III kw. 2008 r. stanowiły ponad 78 proc. rynku (dane Związku Banków Polskich). Aktualnie kredyty walutowe są trudno dostępne, ich liczbowy udział w rynku spadł do poziomu 0,5 proc.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code

    © Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

    Moja firma
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Koszty zatrudnienia to główne wyzwanie dla firm w 2024 roku. Jak więc pozyskać specjalistów i jednocześnie zadbać o cash flow?

    W pierwszym półroczu 2024 roku wiele firm planuje rozbudowanie swoich zespołów – potwierdzają to niezależne badania ManpowerGroup czy Konfederacji Lewiatan. Jednocześnie pracodawcy mówią wprost - rosnące koszty zatrudnienia to główne wyzwanie w 2024 roku. Jak więc pozyskać specjalistów i jednocześnie zadbać o cash flow?

    Nauka języka obcego poprawi zdolność koncentracji. Ale nie tylko!

    Ostatnia dekada przyniosła obniżenie średniego czasu skupienia u człowieka aż o 28 sekund. Zdolność do koncentracji spada i to wina głównie social mediów. Czy da się to odwrócić? 

    Nowe przepisy: Po świętach rząd zajmie się cenami energii. Będzie bon energetyczny

    Minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska zapowiedziała, że po świętach pakiet ustaw dotyczących cen energii trafi pod obrady rządu. Dodała też, że proces legislacyjny musi zakończyć się w pierwszej połowie maja.

    Wielkanoc 2024. Polacy szykują się na święta przed telewizorem?

    Jaka będzie tegoroczna Wielkanoc? Z badania online przeprowadzonego przez firmę Komputronik wynika, że leniwa. Polacy są zmęczeni i marzą o odpoczynku. 

    REKLAMA

    Biznes kontra uczelnie – rodzaj współpracy, korzyści

    Czy doktorat dla osób ze świata biznesu to synonim synergii? Wielu przedsiębiorców może zadawać sobie to pytanie podczas rozważań nad podjęciem studiów III stopnia. Na ile świat biznesu przenika się ze światem naukowym i gdzie należy szukać wzajemnych korzyści?

    Jak cyberprzestępcy wykorzystują sztuczną inteligencję?

    Hakerzy polubili sztuczną inteligencję. Od uruchomienia ChataGPT liczba złośliwych wiadomości pishingowych wzrosła o 1265%! Warto wiedzieć, jak cyberprzestępcy wykorzystują rozwiązania oparte na AI w praktyce.

    By utrzymać klientów tradycyjne sklepy muszą stosować jeszcze nowocześniejsze techniki marketingowe niż e-commerce

    Konsumenci wciąż wolą kupować w sklepach stacjonarnych produkty spożywcze, kosmetyki czy chemię gospodarczą, bo chcą je mieć od razu, bez czekania na kuriera. Jednocześnie jednak oczekują, że tradycyjne markety zapewnią im taki sam komfort kupowania jak sklepy internetowe.

    Transakcje bezgotówkowe w Polsce rozwijają się bardzo szybko. Gotówka jest wykorzystywana tylko do 35 proc. transakcji

    W Polsce około 2/3 transakcji jest dokonywanych płatnościami cyfrowymi. Pod tym względem nasz kraj jest w światowej czołówce - gotówka jest wykorzystywana tylko do ok. 35 proc. transakcji.

    REKLAMA

    Czekoladowa inflacja (chocoflation) przed Wielkanocą? Trzeci rok z rzędu produkcja kakao jest mniejsza niż popyt

    Ceny kakao gwałtownie rosną, ponieważ 2024 r. to trzeci z rzędu rok, gdy podaż nie jest w stanie zaspokoić popytu. Z analiz Allianz Trade wynika, że cenę za to będą płacić konsumenci.

    Kończy się najostrzejsza zima od 50 lat. Prawie 5 mln zwierząt hodowlanych zginęło z głodu w Mongolii

    Dobiegająca końca zima w Mongolii, najostrzejsza od pół wieku, doprowadziła do śmierci niemal 5 mln kóz, owiec i koni, które nie są w stanie dotrzeć do pożywienia. To duży cios w gospodarkę kraju zamieszkanego przez ok. 3,3 mln ludzi, z których ok. 300 tys. utrzymuje się z hodowli zwierząt - podkreśliło Radio Swoboda.

    REKLAMA