REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Kredyt na wakacje, czyli jak sfinansować upragniony urlop

Tomasz Bar
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Sezon urlopowy zbliża się wielkimi krokami. Część osób planuje swoje wakacyjne wyjazdy z dużym wyprzedzeniem. Łatwiej wówczas o dogodne terminy, a do tego można zapłacić niższą cenę. Wiele osób planuje jednak urlop tuż przed sezonem. Bez względu jednak na miejsce i termin urlopu, większość osób ma ten sam dylemat. Skąd wziąć pieniądze na wymarzony wypoczynek?

Idealnym sposobem na zgromadzenie pieniędzy na urlop byłoby comiesięczne odkładanie określonej kwoty. Od chęci do realizacji planu jest jednak bardzo daleko i większości z nas nie udaje się odłożyć większej sumy.

REKLAMA

W takim wypadku pozostaje skorzystanie z kredytu. Czy jednak kredyt na wakacje to dobre rozwiązanie? A jeśli już zdecydujemy się opłacić urlop z niewielką pomocą banku, to na co zwrócić uwagę, aby wraz z zakończeniem urlopu nie pozostał niesmak wysokich rat?

Od czego zacząć poszukiwania kredytu na wakacje

Przede wszystkim od określenia, jakiej kwoty potrzebujemy. Zupełnie inaczej wygląda sytuacja osoby, która potrzebuje 2 tys. zł na tygodniowy wyjazd, a inaczej 4-osobowej rodziny, którą 2 tygodnie urlopu kosztować będą 7-8 tys. zł. To właśnie od wysokości kwoty może zależeć łatwość w dostępie do kredytu, ale może się również okazać, że kredyt zastąpią nam inne rozwiązania finansowe.

Jakie to rozwiązania?

Dalszy ciąg materiału pod wideo
  1. Skorzystanie z podwyższenia dostępnego limitu odnawialnego w koncie osobistym. Jeśli limitu nie mamy, warto udać się do banku, w którym mamy konto i zapytać o warunki takiego kredytu. Jego zaletą jest minimum formalności i zazwyczaj niższe odsetki niż kredytu gotówkowego. Jeśli limit już mamy, postarajmy się odpowiednio wcześnie uzyskać jego podwyższenie. Nie pozostawiajmy sprawy na ostatnią chwilę.
  2. Opłacenie urlopu kartą kredytową, a następnie rozłożenie płatności na raty.Warunkiem jest posiadanie karty, która daje możliwość rozłożenia płatności na raty i posiadanie na karcie odpowiednio wysokiego limitu. To istotne, ponieważ kwota rozłożona na raty zmniejsza ów limit. Jeśli chcemy zatem wydać na urlop 5 tys. zł i rozłożyć to na raty, musimy mieć na karcie limit ponad 5 tys. zł. Oczywiście musi to być tzw. dostępne saldo. Sprawą bardzo istotną przy płatności kartą może okazać się ustalany przez banki dzienny limit transakcji. Zazwyczaj jest to 50% dostępnego limitu. Pamiętajmy o tym, jeśli chcemy zapłacić jednorazowo większą kwotę. Jeśli tylko mamy możliwość rozłożenia płatności na raty, skorzystajmy z niej. Oprocentowanie takiego kredytu ratalnego jest bowiem znacznie niższe, niż tradycyjne oprocentowanie limitu zadłużenia na karcie. Mało tego, jest często niższe, niż dostępnych na rynku kredytów gotówkowych.
  3. „Wakacje kredytowe”, propozycja dla osób spłacających kredyt mieszkaniowy lub samochodowy.

O ile bank umożliwia nam tzw. „wakacje kredytowe”, czyli możliwość zawieszenia spłaty kredytu na 1-2 miesiące w roku, warto z tego skorzystać i zamiast na raty przeznaczyć środki na urlop.

REKLAMA

Mamy wówczas szansę na częściowe pokrycie brakującej kwoty. Nie nadużywajmy jednak możliwości, jaką stwarzają „wakacje kredytowe”. Zawieszenie spłat kredytu oznacza tylko przedłużenie jego spłaty. Pozyskane w ten sposób pieniądze i tak trzeba będzie oddać, tyle że nieco później. Traktujmy „wakacje kredytowe” jako ostateczność, bardziej na wypadek problemów finansowych, a nie jako łatwo dostępne środki. Jednorazowe wsparcie się „wakacjami kredytowymi” może być ułatwieniem, ale stałe z niego korzystanie zastawia na nas chytrą pułapkę.

Po pierwsze wydłużamy spłatę kredytu, a po drugie, i to jest znacznie bardziej niebezpieczne, bank może nam odmówić kolejnego zawieszenia spłaty, jeśli będziemy tego naprawdę potrzebować np. w sytuacji utraty pracy, choroby itp. Miejmy to na uwadze.

Jeśli jednak żadna z w/w form zdobycia środków nie wchodzi w rachubę, pozostaje kredyt gotówkowy.

Sprawdzajmy rankingi kredytów oraz porównujmy oferty banków w porównywarkach finansowych.

REKLAMA

Szczególnie teraz, w okresie przedwakacyjnym banki będą nas kusić kredytami specjalnie przeznaczonymi na sfinansowanie wakacji. Ile w tym faktycznie korzyści dla klienta, a ile marketingu banku, po to by sprzedać klasyczny kredyt gotówkowy, musimy sprawdzić sami. Przygotujmy się sami do wizyty w banku. Rankingi to pierwszy krok. Zazwyczaj obejmują ofertę kilku, kilkunastu banków, które proponują kredyt. Możemy więc na wstępie dokonać selekcji pod względem oprocentowania, prowizji, okresu spłaty itp.

Zerknijmy również do porównywarek finansowych typu: Comperia.pl, TotalMoney.pl czy HipermarketFinansowy.pl. W ciągu kilku minut możemy porównać ofertę kilku banków oferujących kredyty gotówkowe.
Porównajmy je z wynikami rankingu. Zyskamy obraz tego, kto ma ciekawą ofertę. Możemy się zdziwić, jak duże różnice występują w ofertach podobnych na pozór produktów kredytowych.
I co ważne, niekiedy standardowy kredyt gotówkowy może okazać się tańszy, niż kredyt wakacyjny.

Banki wykorzystując hasło „kredyt na wakacje” kuszą szybkością i łatwością jego uzyskania. Zapominają jednak dodać, że czasem oprocentowanie plus koszty dodatkowe, jak prowizja czy ubezpieczenie, czynią go drogim. Dlatego pytajmy i porównujmy.

Nie samo oprocentowanie się liczy.

Nie dajmy się skusić ofertą tylko dlatego, że bank oferuje 14% w skali roku. Sprawdźmy kiedy i komu faktycznie przysługiwać będzie owe 14%. Może się okazać, że 14% otrzymamy, jeśli weźmiemy kredyt na więcej niż 8 tys. zł i mamy w danym banku konto. Inaczej oprocentowanie wyniesie 16%, a dodatkowo będziemy musieli wykupić ubezpieczenie kredytu, które zwiększy koszt o kolejne 2%. W ten sposób z 14% robi się 18%, a bank naliczy nam jeszcze prowizję 3-5% kwoty kredytu.

Zwróćmy też uwagę na okres spłaty kredytu. Aby zamaskować faktyczny koszt kredytu, banki oferują rozłożenie kredytu nawet na 3-5 lat. Rata 75-100 zł miesięcznie może kusić. Problem w tym, że bank przez ten okres zarabia na odsetkach znacznie więcej, niż przy kredycie na rok. Poza tym, wakacje są co roku. Mało atrakcyjną perspektywą wydaje się płacenie rat przez 3-5 lat za urlop, który trwał 2 tygodnie.

Najlepiej porównać kilka ofert i dobrać najbardziej zbliżoną do naszych oczekiwań. Opierając się na standardowych kalkulacjach banku możemy się srodze zawieść po wizycie w placówce. Występujące w materiałach reklamowych wyliczenia oparte są zazwyczaj na profilu tzw. idealnego klienta, który w praktyce rzadko występuje.

Szukaj kredytu bezpośrednio w biurze podróży

Biura podróży coraz częściej pomagają klientom w organizacji upragnionego wypoczynku, ale również starają się ułatwić im dostęp do finansowania wakacji.

Dzięki temu mogą mieć oferty kredytowe przygotowane wspólnie z bankiem specjalnie na taką okazję. Banki z kolei, mając dostęp do bazy potencjalnych klientów, mogą przygotować korzystniejszą ofertę, niż gdyby klient udał się po kredyt bezpośrednio do banku. Dzięki współpracy z biurem podróży oszczędzają na działaniach marketingowych i mogą ograniczyć swój apetyt na zysk.

Załatwiając urlop możemy zatem zaoszczędzić czas podpisując w jednym miejscu umowę kredytową i rezerwację naszego urlopu. Wszystkie strony mogą zatem odnieść na tym korzyści.

Zdrowy rozsądek zawsze w cenie

Kredyt na wakacje to z pewnością dobre rozwiązanie przy braku oszczędności, ale nie dajmy się ponieść emocjom związanym z wyjazdem. Unikajmy nadmiernego zadłużania, wydłużania urlopu lub wybierania droższych pakietów wycieczki tylko dlatego, że płacimy kredytem. Zastanówmy się, czy tak samo lekko wydalibyśmy 7 tys. zł zamiast 5 tys. zł, gdybyśmy nie brali kredytu? Obawiam się, że nie.
Dlatego też, nie ulegajmy namowom przedstawicieli biur podróży czy banków, aby brać więcej niż zakładaliśmy. Dla nich to dodatkowy zysk – dla nas wyższe raty i pogorszenie humoru, gdy po powrocie do domu zastaniemy w skrzynce na listy harmonogram spłat naszego wakacyjnego szaleństwa.

Poświęcenie czasu na wybór kredytu z pewnością się opłaci. Urlop trwa 2-3 tygodnie, a po nim przychodzi spłata kredytu, często aż do następnych wakacji. Możemy sprawić, aby był to kredyt z możliwie niskimi ratami.

Kalkulator rat kredytu

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code
    Moja firma
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Koszty zatrudnienia to główne wyzwanie dla firm w 2024 roku. Jak więc pozyskać specjalistów i jednocześnie zadbać o cash flow?

    W pierwszym półroczu 2024 roku wiele firm planuje rozbudowanie swoich zespołów – potwierdzają to niezależne badania ManpowerGroup czy Konfederacji Lewiatan. Jednocześnie pracodawcy mówią wprost - rosnące koszty zatrudnienia to główne wyzwanie w 2024 roku. Jak więc pozyskać specjalistów i jednocześnie zadbać o cash flow?

    Nauka języka obcego poprawi zdolność koncentracji. Ale nie tylko!

    Ostatnia dekada przyniosła obniżenie średniego czasu skupienia u człowieka aż o 28 sekund. Zdolność do koncentracji spada i to wina głównie social mediów. Czy da się to odwrócić? 

    Nowe przepisy: Po świętach rząd zajmie się cenami energii. Będzie bon energetyczny

    Minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska zapowiedziała, że po świętach pakiet ustaw dotyczących cen energii trafi pod obrady rządu. Dodała też, że proces legislacyjny musi zakończyć się w pierwszej połowie maja.

    Wielkanoc 2024. Polacy szykują się na święta przed telewizorem?

    Jaka będzie tegoroczna Wielkanoc? Z badania online przeprowadzonego przez firmę Komputronik wynika, że leniwa. Polacy są zmęczeni i marzą o odpoczynku. 

    REKLAMA

    Biznes kontra uczelnie – rodzaj współpracy, korzyści

    Czy doktorat dla osób ze świata biznesu to synonim synergii? Wielu przedsiębiorców może zadawać sobie to pytanie podczas rozważań nad podjęciem studiów III stopnia. Na ile świat biznesu przenika się ze światem naukowym i gdzie należy szukać wzajemnych korzyści?

    Jak cyberprzestępcy wykorzystują sztuczną inteligencję?

    Hakerzy polubili sztuczną inteligencję. Od uruchomienia ChataGPT liczba złośliwych wiadomości pishingowych wzrosła o 1265%! Warto wiedzieć, jak cyberprzestępcy wykorzystują rozwiązania oparte na AI w praktyce.

    By utrzymać klientów tradycyjne sklepy muszą stosować jeszcze nowocześniejsze techniki marketingowe niż e-commerce

    Konsumenci wciąż wolą kupować w sklepach stacjonarnych produkty spożywcze, kosmetyki czy chemię gospodarczą, bo chcą je mieć od razu, bez czekania na kuriera. Jednocześnie jednak oczekują, że tradycyjne markety zapewnią im taki sam komfort kupowania jak sklepy internetowe.

    Transakcje bezgotówkowe w Polsce rozwijają się bardzo szybko. Gotówka jest wykorzystywana tylko do 35 proc. transakcji

    W Polsce około 2/3 transakcji jest dokonywanych płatnościami cyfrowymi. Pod tym względem nasz kraj jest w światowej czołówce - gotówka jest wykorzystywana tylko do ok. 35 proc. transakcji.

    REKLAMA

    Czekoladowa inflacja (chocoflation) przed Wielkanocą? Trzeci rok z rzędu produkcja kakao jest mniejsza niż popyt

    Ceny kakao gwałtownie rosną, ponieważ 2024 r. to trzeci z rzędu rok, gdy podaż nie jest w stanie zaspokoić popytu. Z analiz Allianz Trade wynika, że cenę za to będą płacić konsumenci.

    Kończy się najostrzejsza zima od 50 lat. Prawie 5 mln zwierząt hodowlanych zginęło z głodu w Mongolii

    Dobiegająca końca zima w Mongolii, najostrzejsza od pół wieku, doprowadziła do śmierci niemal 5 mln kóz, owiec i koni, które nie są w stanie dotrzeć do pożywienia. To duży cios w gospodarkę kraju zamieszkanego przez ok. 3,3 mln ludzi, z których ok. 300 tys. utrzymuje się z hodowli zwierząt - podkreśliło Radio Swoboda.

    REKLAMA