REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Wpływ koronawirusa na polski rynek nieruchomości. Czego się spodziewać?

Nowodworski Estates
Biuro Nieruchomości
Wpływ koronawirusa na polski rynek nieruchomości. Czego się spodziewać? /fot. shutterstock
Wpływ koronawirusa na polski rynek nieruchomości. Czego się spodziewać? /fot. shutterstock
fot. Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Ktoś, kto w biznesie stosuje się do zasady „spodziewaj się niespodziewanego”, być może jest w jakimś stopniu przygotowany na to, co dzieje się w gospodarce w związku z pandemią koronawirusa. Wszyscy pozostali mają pewnie powody do zmartwień. Jak będą wyglądały rynki po przejściu pandemii? Którzy gracze się obronią, a po których nie będzie śladu? Dziś jest jeszcze za wcześnie na takie prognozy, lecz warto przyjrzeć się aktualnej sytuacji. Jakie są perspektywy dla branży nieruchomości?

Dobrą informacją dla polskiego rynku nieruchomości byłby wzrost (a przynajmniej brak spadku) cen domów i mieszkań. Ostateczny wpływ koronawirusa na tę branżę jest teraz trudny, a wręcz niemożliwy do przewidzenia. Na tę chwilę istnieją jednak pewne przesłanki mówiące o tym, że nieruchomości w najbliższym czasie nie muszą stracić na wartości.

REKLAMA

Kryzys gospodarczy, z jakim mamy aktualnie do czynienia, wiąże się z niskimi stopami procentowymi. Rada Polityki Pieniężnej właśnie obniżyła je do rekordowego poziomu. Trudno spodziewać się gwałtownego wzrostu zainteresowania tanimi kredytami, lecz osoby, które będą spłacać raty za mieszkanie, powinny odczuć pewną ulgę. Niskie stopy procentowe wiążą się z niższymi opłatami za kredyt. To z kolei generuje większy popyt na mieszkania – wyjaśnia Adam Nowodworski, prezes agencji NE.

Polecamy: Uprawnienia rodziców w pracy

REKLAMA

Drugim argumentem, który przemawia na korzyść rynku nieruchomości w Polsce, jest kryzys turystyki. Co jedno ma wspólnego z drugim? Kwatery wynajmowane na krótkie terminy. Zdążyliśmy już zaobserwować pierwsze ruchy właścicieli polegające na rezygnacji z krótkookresowego wynajmowania mieszkań na rzecz wynajmu długoterminowego – tłumaczy Adam Nowodworski. Taki trend nie powinien dziwić. Właściciele apartamentów do wynajęcia, nie chcąc liczyć strat, muszą decydować się na alternatywę. Ruch turystyczny zmniejszył się w tej chwili właściwie do zera. Nie mogą więc liczyć na krótkookresowych najemców, zwłaszcza że wynajem krótkoterminowy został tymczasowo zakazany wraz z wprowadzeniem w Polsce stanu zagrożenia epidemicznego. W zamian właściciele przeznaczają więc mieszkania pod tradycyjny wynajem bądź oddają je pośrednikom w zarządzanie.

Co więcej, pandemia koronawirusa zbiega się w czasie z momentem wejścia w życie nowych zasad dotyczących wynajmu krótkoterminowego. Rząd zdecydował, że od lipca tego roku każdy, kto zarabia w ten sposób, musi zarejestrować działalność gospodarczą i ewidencjonować przychody w kasie fiskalnej online. Z jednej strony są to dodatkowe koszty dla tych, którzy zarabiają na ruchu turystycznym, a z drugiej szansa dla inwestorów wynajmujących mieszkania w tradycyjny sposób – uzupełnia CEO Nowodworski Estates.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

REKLAMA

Nieruchomości od dawna uważane są za najpewniejszy sposób inwestowania w Polsce. W dobie kryzysu spowodowanego koronawirusem ta opinia wydaje się aktualna jak nigdy dotąd. Wystarczy spojrzeć na to, jak na pandemię zareagowały światowe giełdy. Indeksy gwałtownie spadają, co sprawia, że lokaty i inne bankowe narzędzia przestają przynosić zyski. Do czasu, kiedy sytuacja na giełdach nie wróci do normy, możemy spodziewać się więc wzrostów cen mieszkań – przewiduje Adam Nowodworski.

Na koniec warto wspomnieć o chińskiej produkcji, która odgrywa niebagatelną rolę w europejskim, a więc także polskim, budownictwie. Dla inwestorów ogromnym problemem jest wstrzymanie linii produkcyjnych na Dalekim Wschodzie oraz przestoje w dostawach. Zmusza ich to do poszukiwania nowych źródeł materiałów budowlanych i reorganizowania transportu. To wszystko przekłada się na wzrost ponoszonych przez nich kosztów (…) W rezultacie inwestorzy będą musieli zrekompensować to sobie podniesieniem cen nieruchomości – uważa Adam Nowodworski.

Powyższe przesłanki wskazują na to, że globalny kryzys gospodarczy może oszczędzić polski rynek nieruchomości. Inwestorzy, obok zagrożeń, dostrzegają również szanse dla tej branży. Jak będzie, czas pokaże.

Autopromocja

REKLAMA

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Wakacje składkowe. Dla kogo i jak z nich skorzystać?

Sejmowe komisje gospodarki i polityki społecznej wprowadziły poprawki redakcyjne i doprecyzowujące do projektu ustawy. Projekt ten ma na celu umożliwić przedsiębiorcom tzw. "wakacje składkowe", czyli przerwę od płacenia składek ZUS.

Czego najbardziej boją się przedsiębiorcy prowadzący małe biznesy? [BADANIE]

Czego najbardziej boją się małe firmy? Rosnących kosztów prowadzenia działalności i nierzetelnych kontrahentów. A czego najmniej? Najnowsze badanie UCE RESEARCH przynosi odpowiedzi. 

AI nie zabierze ci pracy, zrobi to człowiek, który potrafi z niej korzystać

Jak to jest z tą sztuczną inteligencją? Zabierze pracę czy nie? Analitycy z firmy doradczej IDC twierdzą, że jednym z głównych powodów sięgania po AI przez firmy jest potrzeba zasypania deficytu na rynku pracy.

Niewypłacalność przedsiębiorstw. Od początku roku codziennie upada średnio 18 firm

W pierwszym kwartale 2023 r. niewypłacalność ogłosiło 1635 firm. To o 31% więcej niż w tym okresie w ubiegłym roku i 35% wszystkich niewypłacalności ogłoszonych w 2023 r. Tak wynika z raportu przygotowanego przez ekonomistów z firmy Coface.  

REKLAMA

Rosnące płace i spadająca inflacja nic nie zmieniają: klienci patrzą na ceny i kupują więcej gdy widzą okazję

Trudne ostatnie miesiące i zmiany w nawykach konsumentów pozostają trudne do odwrócenia. W okresie wysokiej inflacji Polacy nauczyli się kupować wyszukując promocje i okazje cenowe. Teraz gdy inflacja spadła, a na dodatek rosną wynagrodzenia i klienci mogą sobie pozwolić na więcej, nawyk szukania niskich cen pozostał.

Ustawa o kryptoaktywach już w 2024 roku. KNF nadzorcą rynku kryptowalut. 4,5 tys. EUR za zezwolenie na obrót walutami wirtualnymi

Od końca 2024 roku Polska wprowadzi w życie przepisy dotyczące rynku kryptowalut, które dadzą Komisji Nadzoru Finansowego (KNF) szereg nowych praw w zakresie kontroli rynku cyfrowych aktywów. Za sprawą konieczności dostosowania polskiego prawa do przegłosowanych w 2023 europejskich przepisów, firmy kryptowalutowe będą musiały raportować teraz bezpośrednio do regulatora, a ten zyskał możliwość nakładanie na nie kar grzywny. Co więcej, KNF będzie mógł zamrozić Twoje kryptowaluty albo nawet nakazać ich sprzedaż.

KAS: Nowe funkcjonalności konta organizacji w e-Urzędzie Skarbowym

Spółki, fundacje i stowarzyszenia nie muszą już upoważniać pełnomocników do składania deklaracji drogą elektroniczną, aby rozliczać się elektronicznie. Krajowa Administracja Skarbowa wprowadziła nowe funkcjonalności konta organizacji w e-US.

Sztuczna inteligencja będzie dyktować ceny?

Sztuczna inteligencja wykorzystywana jest coraz chętniej, sięgają po nią także handlowcy. Jak detaliści mogą zwiększyć zyski dzięki sztucznej inteligencji? Coraz więcej z nich wykorzystuje AI do kalkulacji cen. 

REKLAMA

Coraz więcej firm zatrudnia freelancerów. Przedsiębiorcy opowiadają dlaczego

Czy firmy wolą teraz zatrudniać freelancerów niż pracowników na etat? Jakie są zalety takiego modelu współpracy? 

Lavard - kara UOKiK na ponad 3,8 mln zł, Lord - ponad 213 tys. zł. Firmy wprowadzały w błąd konsumentów kupujących odzież

UOKiK wymierzył kary finansowe na przedsiębiorstwa odzieżowe: Polskie Sklepy Odzieżowe (Lavard) - ponad 3,8 mln zł, Lord - ponad 213 tys. zł. Konsumenci byli wprowadzani w błąd przez nieprawdziwe informacje o składzie ubrań. Zafałszowanie składu ubrań potwierdziły kontrole Inspekcji Handlowej i badania w laboratorium UOKiK.

REKLAMA