REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Dlaczego deweloperzy emitują obligacje?

Wiele banków wymaga od deweloperów wysokiego wkładu własnego.
Wiele banków wymaga od deweloperów wysokiego wkładu własnego.

REKLAMA

REKLAMA

Deweloperzy coraz chętniej emitują obligacje w celu realizacji nowych inwestycji. Zdaniem ekspertów ten rodzaj instrumentów finansowych stanowi atrakcyjną alternatywę, zarówno dla papierów skarbowych, jak i lokat bankowych. Ile można zarobić na obligacjach deweloperskich?

Emitowane przez deweloperów obligacje dają zwrot od 8 do 14 proc. w skali roku. To wciąż ponad dwa razy więcej niż kwota, którą resort finansów chce płacić za swoje dwuletnie papiery i znacznie więcej niż wynoszą zyski z bankowych lokat, mimo ich systematycznego wzrostu. Deweloperzy wysoką stopą zwrotu zamierzają przekonać do swoich obligacji inwestorów indywidualnych. Papiery wartościowe stają się dla nich jednym z ważniejszych źródeł finansowania działalności, po części są alternatywą dla kredytów bankowych.

REKLAMA

Przegląd ofert obligacji deweloperskich

REKLAMA

Poznański deweloper TRUST S.A. właśnie zakończył emisję obligacji o wartości 22 mln zł. Zebrane środki pozwolą mu wystartować z nowym projektem. Wspomniana emisja posiadała zabezpieczenie hipoteczne, a jej oprocentowanie wynosiło 4,75 proc. plus stawka WIBOR. Z kolei dwie inne spółki deweloperskie właśnie wychodzą na rynek ze swoimi emisjami.

Giełdowa spółka deweloperska WIKANA S.A., operująca na południowym wschodzie kraju, na początku lipca br. zmierza zamknąć emisję o wartości do 50 mln zł. Środki mają sfinansować zakup nowych gruntów pod kolejne projekty. Emisja WIKANY jest niezabezpieczona na nieruchomości, stąd inwestorzy mogą oczekiwać nieco wyższej rentowności nabywanych obligacji. Emisja jest kierowana głównie do dużych inwestorów instytucjonalnych.

Dowiedz się także: Jak skutecznie ulokować pieniądze w górskiej nieruchomości za granicą?

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Wrocławski deweloper Religa Development S.A do końca czerwca realizuje emisję półtorarocznych obligacji, zabezpieczonych na nieruchomościach. Stałe, 2
wysokie oprocentowanie na poziomie14% ma zachęcić uczestników rynku do inwestowania w spółkę, która dopiero będzie debiutować na GPW. Cel emisji stanowi realizacja budowy kilku nowych projektów mieszkaniowych oraz finansowanie bieżącej działalności deweloperskiej. To już kolejna emisji obligacji spółki Religa Development w ramach całego programu emisji, po zakończonej pierwszej rundzie finansowania w maju br. Ze względu na stosunkowo niewielką skalę działania, spółka kieruje swoją ofertę obligacji głównie do inwestorów indywidualnych, którzy lokują środki finansowe od kilkunastu do kilkuset tysięcy złotych.

Polecamy serwis: Kredyty

Obligacje jako przykład finansowania pomostowego

REKLAMA

Środki, pozyskane z obligacji, to przykład klasycznego finansowania pomostowego. Bowiem wszystkie banki wymagają wkładu własnego od dewelopera i mimo że wkład gotówkowy był niezbędny zawsze (nawet w okresie boomu), to obecnie wymagania kredytodawców zakładają konieczność posiadania przez deweloperów co najmniej 20 proc. całkowitej wartości inwestycji.

W niektórych typach projektów, takich jak budownictwo biurowe i hotelowe, minimalna wysokość wkładu własnego wynosi nawet 40 proc. kosztów inwestycji. Wskazane jest przy tym, aby grunt i projekt budowlany nie stanowiły jedynego wkładu finansowego dewelopera.

Korzyści, płynące z emitowania obligacji przez deweloperów

Dla spółek deweloperskich obligacje są bardzo wygodnym i szybkim sposobem na pozyskanie z rynku kapitałowego środków pieniężnych, z myślą o konkretnych celach. Ten rodzaj papierów wartościowych jest znany od dawna, ale teraz zaczyna cieszyć się popularnością nie tylko wśród inwestorów instytucjonalnych, ale i indywidualnych. Istnieje kilka powodów takiego stanu rzeczy. Po pierwsze, obligacje deweloperskie emituje się pod ścisłym rygorem ustawy o obrocie papierami wartościowymi, kontrolowanymi przez Komisję Nadzoru Finansowego. To zapewnia inwestorom bezpieczeństwo. Z drugiej strony, spółki zachowują swobodę – wybierają emisje publiczne, a te pozagiełdowe często korzystają z emisji niepublicznych, skierowanych do wybranych inwestorów prywatnych. Po drugie, emitent jest zobowiązany do przedstawienia nie tylko celów emisji, ale i swoich wyników finansowych, co gwarantuje transparentność tak samej oferty, jaki i emitenta. I po trzecie, obligacje deweloperskie zalicza się do papierów o znacznie wyższej rentowności niż obligacje skarbowe bądź komunalne.

Eksperci CEE Property Group

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code

    © Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

    Moja firma
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Troska i zrozumienie w kontakcie z pacjentami – klucz do profesjonalnej opieki zdrowotnej
    Koszty zatrudnienia to główne wyzwanie dla firm w 2024 roku. Jak więc pozyskać specjalistów i jednocześnie zadbać o cash flow?

    W pierwszym półroczu 2024 roku wiele firm planuje rozbudowanie swoich zespołów – potwierdzają to niezależne badania ManpowerGroup czy Konfederacji Lewiatan. Jednocześnie pracodawcy mówią wprost - rosnące koszty zatrudnienia to główne wyzwanie w 2024 roku. Jak więc pozyskać specjalistów i jednocześnie zadbać o cash flow?

    Nauka języka obcego poprawi zdolność koncentracji. Ale nie tylko!

    Ostatnia dekada przyniosła obniżenie średniego czasu skupienia u człowieka aż o 28 sekund. Zdolność do koncentracji spada i to wina głównie social mediów. Czy da się to odwrócić? 

    Nowe przepisy: Po świętach rząd zajmie się cenami energii. Będzie bon energetyczny

    Minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska zapowiedziała, że po świętach pakiet ustaw dotyczących cen energii trafi pod obrady rządu. Dodała też, że proces legislacyjny musi zakończyć się w pierwszej połowie maja.

    REKLAMA

    Wielkanoc 2024. Polacy szykują się na święta przed telewizorem?

    Jaka będzie tegoroczna Wielkanoc? Z badania online przeprowadzonego przez firmę Komputronik wynika, że leniwa. Polacy są zmęczeni i marzą o odpoczynku. 

    Biznes kontra uczelnie – rodzaj współpracy, korzyści

    Czy doktorat dla osób ze świata biznesu to synonim synergii? Wielu przedsiębiorców może zadawać sobie to pytanie podczas rozważań nad podjęciem studiów III stopnia. Na ile świat biznesu przenika się ze światem naukowym i gdzie należy szukać wzajemnych korzyści?

    Jak cyberprzestępcy wykorzystują sztuczną inteligencję?

    Hakerzy polubili sztuczną inteligencję. Od uruchomienia ChataGPT liczba złośliwych wiadomości pishingowych wzrosła o 1265%! Warto wiedzieć, jak cyberprzestępcy wykorzystują rozwiązania oparte na AI w praktyce.

    By utrzymać klientów tradycyjne sklepy muszą stosować jeszcze nowocześniejsze techniki marketingowe niż e-commerce

    Konsumenci wciąż wolą kupować w sklepach stacjonarnych produkty spożywcze, kosmetyki czy chemię gospodarczą, bo chcą je mieć od razu, bez czekania na kuriera. Jednocześnie jednak oczekują, że tradycyjne markety zapewnią im taki sam komfort kupowania jak sklepy internetowe.

    REKLAMA

    Transakcje bezgotówkowe w Polsce rozwijają się bardzo szybko. Gotówka jest wykorzystywana tylko do 35 proc. transakcji

    W Polsce około 2/3 transakcji jest dokonywanych płatnościami cyfrowymi. Pod tym względem nasz kraj jest w światowej czołówce - gotówka jest wykorzystywana tylko do ok. 35 proc. transakcji.

    Czekoladowa inflacja (chocoflation) przed Wielkanocą? Trzeci rok z rzędu produkcja kakao jest mniejsza niż popyt

    Ceny kakao gwałtownie rosną, ponieważ 2024 r. to trzeci z rzędu rok, gdy podaż nie jest w stanie zaspokoić popytu. Z analiz Allianz Trade wynika, że cenę za to będą płacić konsumenci.

    REKLAMA