REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Giełdowe szczęście trwało krótko

Roman Przasnyski
Główny analityk Gold Finance.
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Dwa dni wzrostów musiały wystarczyć giełdowym inwestorom do odbudowania wiary w poprawę sytuacji. Koniec tygodnia odebrał im nadzieję na bardziej trwałą zwyżkę. Powodem są wciąż złe wieści dotyczące gospodarki światowej i europejskiej, których końca nie widać.

GPW

REKLAMA

Niezależnie od przyczyn ostatnich zwyżek na warszawskim parkiecie, nie jesteśmy w stanie poruszać się wbrew tendencjom na światowych rynkach. A te niestety nie sprzyjają wzrostom. Sesja zaczęła się więc od sporych spadków. WIG20 tracił na otwarciu 2,5 proc. a WIG 1,7 proc. Skala zniżek szybko się powiększyła, a odbywało się to przy sporych obrotach. Pokaźne spadki indeksów, sięgające w ciągu dnia nawet 4 proc. zostały nieco zredukowane na koniec sesji. Nie zmienia to jednak dość pesymistycznego jej wydźwięku. Pocieszeniem mogą być znów niskie obroty, spadające wraz z dołującymi kursami akcji. Ponownie najbardziej szkodziły indeksom papiery banków. Zmienność nastrojów inwestorów wobec tego sektora jest zastanawiająca. Wyraźnie widać, że niewiele w niej racjonalnych przesłanek, a najbardziej liczą się emocje i wysoka płynność papierów, umożliwiająca wykorzystanie tej zmienności do osiągania krótkoterminowych zysków i szybkiej ucieczki z rynku w razie ryzyka strat. Ostatecznie WIG20 stracił 1,6 proc. a WIG 1,7 proc.

Giełdy zagraniczne

REKLAMA

Po dwóch spokojniejszych sesjach, charakteryzujących się niewielkimi zmianami wartości indeksów, w czwartek amerykański rynek powrócił do spadków bardziej zdecydowanie. Skala zniżek nie była zbyt wielka, bo Dow Jones stracił 1,2 proc., S&P tyle samo, a NASDAQ 1,7 proc., ale nie to było najbardziej istotne. Średnia przemysłowa znalazła się bowiem na poziomie najniższym od października 2002 r., czyli od dna internetowej bessy, niwelując cały, trwający od tego czasu wzrost. S&P zdołał się zatrzymać nad listopadowym dołkiem, ale marna to pociecha. Do poziomów tych inwestorzy przywiązują sporą wagę. Jeśli indeksy nie zdołają w niedługim czasie od nich się oddalić, można się spodziewać dalszych zniżek.

Na giełdach azjatyckich przeważały spadki indeksów o 1-2 proc. Najsilniej, o 3,7 proc. zniżkował parkiet w Korei, ponad 2 proc. stracił także Hong Kong. Wyjątkiem była giełda w Szanghaju, gdzie tamtejszy indeks wrósł o 3,85 proc. i pnie się w górę od kilku sesji.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Taka sytuacja nie mogła budzić żadnej nadziei na pozytywne rozpoczęcie dnia w Europie. W dodatku nastroje bardzo szybko się pogarszały i to na głównych giełdach. DAX i CAC po kilkunastu minutach handlu traciły po ponad 2,5 proc. Jedynymi rynkami, które symbolicznie zyskiwały, był Tallin i Ryga. Najmocniej traciły te giełdy, które w ostatnich dniach silnie zwyżkowały, czyli Budapeszt, Praga, Moskwa. Jeśli spodziewano się, że niedawna poprawa nastrojów w regionie może potrwać dłużej, to dzisiejsza sesja te nadzieje raczej rozwiewa. Na koniec dnia różnice między giełdami głównymi i peryferyjnymi niemal się zatarły. Pokaźne straty, sięgające niemal 4 proc. notował zarówno niemiecki DAX, jak i węgierski BUX. Na zamknięciu skala zniżek nieco się zmniejszyła, ale okolice 3 proc. spadku było raczej normą.

Waluty

Poprawa sytuacji złotego nie trwała zbyt długo. Po dwóch dniach dynamicznego wzrostu jego wartości wobec głównych walut, sytuacja się odwróciła. Trudno jednak było się spodziewać, że złoty będzie nadal zyskiwać w takim tempie, podobnie jak trudno było zakładać, że właśnie rozpoczęła się dłuższa tendencja zwyżkowa lub spodziewać się choćby uspokojenia. Niedawne wahania były zbyt duże, podobnie jak emocje i zaangażowany kapitał, by tak się stało. Widać zresztą wyraźnie, że podobnie jak złoty, poruszają się też waluty innych krajów regionu. Poranne osłabienie złotego nie było zbyt duże i sięgało w najgorszym momencie od 5 do 8 groszy, a jego skala wkrótce zaczęła się zmniejszać. Pod koniec dnia za franka trzeba było płacić 3,18 zł, za euro 4,74 zł a za dolara 3,76 zł. Zmiany w stosunku do czwartku były więc niemal kosmetyczne, szczególnie jeśli spojrzeć na zmienność charakterystyczną dla ostatnich dni.

Podsumowanie

Sprawdziły się obawy, że nie mamy co marzyć nie tylko o zakończeniu negatywnych tendencji na rynkach finansowych, ale choćby o uspokojeniu sytuacji. Duże emocje i duża zmienność notowań to zjawiska, z którymi prawdopodobnie będziemy mieli do czynienia także w najbliższym czasie. Nie zanosi się raczej na rychłą poprawę. Piątkowa sesja na giełdach europejskich i początek notowań w Stanach Zjednoczonych sugerują, że należy się liczyć raczej z gorszym scenariuszem.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Czego najbardziej boją się przedsiębiorcy prowadzący małe biznesy? [BADANIE]

Czego najbardziej boją się małe firmy? Rosnących kosztów prowadzenia działalności i nierzetelnych kontrahentów. A czego najmniej? Najnowsze badanie UCE RESEARCH przynosi odpowiedzi. 

AI nie zabierze ci pracy, zrobi to człowiek, który potrafi z niej korzystać

Jak to jest z tą sztuczną inteligencją? Zabierze pracę czy nie? Analitycy z firmy doradczej IDC twierdzą, że jednym z głównych powodów sięgania po AI przez firmy jest potrzeba zasypania deficytu na rynku pracy.

Niewypłacalność przedsiębiorstw. Od początku roku codziennie upada średnio 18 firm

W pierwszym kwartale 2023 r. niewypłacalność ogłosiło 1635 firm. To o 31% więcej niż w tym okresie w ubiegłym roku i 35% wszystkich niewypłacalności ogłoszonych w 2023 r. Tak wynika z raportu przygotowanego przez ekonomistów z firmy Coface.  

Rosnące płace i spadająca inflacja nic nie zmieniają: klienci patrzą na ceny i kupują więcej gdy widzą okazję

Trudne ostatnie miesiące i zmiany w nawykach konsumentów pozostają trudne do odwrócenia. W okresie wysokiej inflacji Polacy nauczyli się kupować wyszukując promocje i okazje cenowe. Teraz gdy inflacja spadła, a na dodatek rosną wynagrodzenia i klienci mogą sobie pozwolić na więcej, nawyk szukania niskich cen pozostał.

REKLAMA

Ustawa o kryptoaktywach już w 2024 roku. KNF nadzorcą rynku kryptowalut. 4,5 tys. EUR za zezwolenie na obrót walutami wirtualnymi

Od końca 2024 roku Polska wprowadzi w życie przepisy dotyczące rynku kryptowalut, które dadzą Komisji Nadzoru Finansowego (KNF) szereg nowych praw w zakresie kontroli rynku cyfrowych aktywów. Za sprawą konieczności dostosowania polskiego prawa do przegłosowanych w 2023 europejskich przepisów, firmy kryptowalutowe będą musiały raportować teraz bezpośrednio do regulatora, a ten zyskał możliwość nakładanie na nie kar grzywny. Co więcej, KNF będzie mógł zamrozić Twoje kryptowaluty albo nawet nakazać ich sprzedaż.

KAS: Nowe funkcjonalności konta organizacji w e-Urzędzie Skarbowym

Spółki, fundacje i stowarzyszenia nie muszą już upoważniać pełnomocników do składania deklaracji drogą elektroniczną, aby rozliczać się elektronicznie. Krajowa Administracja Skarbowa wprowadziła nowe funkcjonalności konta organizacji w e-US.

Sztuczna inteligencja będzie dyktować ceny?

Sztuczna inteligencja wykorzystywana jest coraz chętniej, sięgają po nią także handlowcy. Jak detaliści mogą zwiększyć zyski dzięki sztucznej inteligencji? Coraz więcej z nich wykorzystuje AI do kalkulacji cen. 

Coraz więcej firm zatrudnia freelancerów. Przedsiębiorcy opowiadają dlaczego

Czy firmy wolą teraz zatrudniać freelancerów niż pracowników na etat? Jakie są zalety takiego modelu współpracy? 

REKLAMA

Lavard - kara UOKiK na ponad 3,8 mln zł, Lord - ponad 213 tys. zł. Firmy wprowadzały w błąd konsumentów kupujących odzież

UOKiK wymierzył kary finansowe na przedsiębiorstwa odzieżowe: Polskie Sklepy Odzieżowe (Lavard) - ponad 3,8 mln zł, Lord - ponad 213 tys. zł. Konsumenci byli wprowadzani w błąd przez nieprawdziwe informacje o składzie ubrań. Zafałszowanie składu ubrań potwierdziły kontrole Inspekcji Handlowej i badania w laboratorium UOKiK.

Składka zdrowotna to parapodatek! Odkręcanie Polskiego Ładu powinno nastąpić jak najszybciej

Składka zdrowotna to parapodatek! Zmiany w składce zdrowotnej muszą nastąpić jak najszybciej. Odkręcanie Polskiego Ładu dopiero od stycznia 2025 r. nie satysfakcjonuje przedsiębiorców. Czy składka zdrowotna wróci do stanu sprzed Polskiego Ładu?

REKLAMA