REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Byki szykują się do ataku na szczyt

Roman Przasnyski
Główny analityk Gold Finance.
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

We wtorek nic nie było w stanie powstrzymać wzrostów w Warszawie. Nasz parkiet należał bez żadnych wątpliwości do najsilniejszych na świecie. Dynamika zwyżki i potężne obroty wskazują na powrót do gry zagranicznego kapitału. Może dostrzegł on, że nasz rynek jest nieco „zapóźniony” w porównaniu z innymi.

GPW

REKLAMA

REKLAMA

Sesja w Warszawie zaczęła się bez przekonania. Indeks największych spółek rósł o 0,5 proc., WIG zyskiwał niecałe 0,7 proc., wskaźniki małych i średnich firm zwiększały swoją wartość o około 0,2 proc. Zapowiadało się więc na powtórkę wczorajszego scenariusza, opartego na schemacie „nic się nie dzieje”. A jednak się „zadziało” Po godzinie handlu WIG20 rósł już o 2,5 proc. i wcale na tym nie poprzestał. Około godziny 11.00 zyskiwał 3 proc. Okazało się, że wczorajsza „siła” na tle innych giełd nie była wcale przypadkowa. Dziś została zdecydowanie potwierdzona i przede wszystkim przypieczętowana wysokimi obrotami. Już około południa sięgały one miliard złotych, tyle co w trakcie całej poniedziałkowej sesji.

Bardzo dobrze radziły sobie niemal wszystkie tuzy indeksu największych firm, a także spółki surowcowe, zyskujące po 3 - 4 proc. Prym znów wiódł KGHM, rosnący o prawie 7 proc. PKO BP, po odjęciu dywidendy, zyskiwał także prawie 7 proc., a pozostałe banki ustępowały mu tylko nieznacznie. Jedynie Telekomunikacja Polska zostawała w tyle ze zwyżką sięgającą 1,5 proc., „obudziła” się dopiero pod koniec dnia.

WIG20 wzrósł ostatecznie o 5,11 proc., a indeks szerokiego rynku o 4,19 proc. Wskaźniki małych i średnich spółek zachowywały się na tym tle znacznie gorzej. mWIG40 zyskał 2,44 proc., a sWIG80 tylko 1,14 proc. Obroty wyniosły niemal 2,32 mld zł i były najwyższe od października ubiegłego roku.

Giełdy zagraniczne

Dalszy ciąg materiału pod wideo

REKLAMA

Amerykańskie byki obroniły się wczoraj przed większym spadkiem, na jaki zanosiło się na początku sesji. Nie wystarczyło im jednak siły, by wyjść na plus. W efekcie zmiany indeksów tradycyjnie niewielkie i nic się w obrazie rynku nie zmieniło. Jednak wyraźnie było widać, że „potencjalna chęć” sprzedaży akcji może być spora i może się pojawić pod „byle pretekstem”. A pretekstów, i to wcale nie „byle jakich”, w tym tygodniu nie zabraknie.

W Azji nastroje nie były dziś najlepsze. Spośród ważniejszych giełd niewielkie zwyżki odnotowano w Hong Kongu, Indiach i Korei. Japończycy świętują cały tydzień. Za to w Chinach znów spore spadki. Shanghai Composite stracił 2,3 proc., nieco mniej zniżkował Shanghai B-Share.

W Europie za to po wczorajszym smutku nie było śladu. Niemal wszystkie indeksy zaczęły dzień na plusie. Niemiecki DAX zyskiwał rano 0,6 proc., CAC40 rósł o 0,5 proc., a brytyjski FTSE o 0,2 proc. Źródłem tego optymizmu była jednak chyba tylko ulga, że na Wall Street nie doszło do większej przeceny. A to raczej marna pożywka dla solidniejszego wzrostu. Zresztą, wzrosty nie przekraczały na ogół 1 proc., z wyjątkiem mocno wczoraj tracącego moskiewskiego RTS, który rósł o ponad 2,5 proc. Jeszcze przed południem nastroje się jednak poprawiły, nadal bez wyraźnego powodu. Trudno przecież za taki uznać informację o spadku niemieckiego eksportu o 23,5 proc. w pierwszym półroczu. Do końca dnia niewiele się już zmieniło.

Waluty

Gdy wydawało się, że na światowym rynku walutowym zapanuje przynajmniej przejściowa stabilizacja, dolar znów znalazł się na giełdowej huśtawce. Po wczorajszym zdecydowanym umocnieniu, spowodowanym obawami przed pogorszeniem się sytuacji na giełdzie, już wieczorem nastąpił kolejny zwrot i amerykańska waluta powróciła w okolice poziomu 1,47 dolara za euro. Dziś od rana nadal mocno traciła na wartości, dochodząc do poziomu niemal 1,48 dolara za euro

Złoty oczywiście sporo na tym skorzystał. Po wczorajszym osłabieniu do prawie 2,85 zł za dolara, dziś „zielonego” można było kupić już za 2,8 zł. Euro potaniało znacznie mniej i rano trzeba było za nie płacić 4,15 zł, o 1,5 grosza taniej niż wczoraj. Frank kosztował około 2,74 zł, o niespełna grosz mniej, niż w poniedziałek. Do końca dnia zmiany były już tylko kosmetyczne.

Podsumowanie

Już wczoraj warszawski parkiet wykazywał oznaki względnej siły. Wzrosty były jednak hamowane przez sytuację na giełdach europejskich i ostatecznie „odroczone” przez spadki na Wall Street. Dziś już nic nam nie przeszkadzało i byliśmy zdecydowanym liderem. Zwyżka została poparta wysokimi obrotami. Trudno o wskazanie racjonalnych przyczyn tej euforii, poza poprawą ogólnego klimatu na rynkach. Jeszcze raz okazało się, że pesymizm sprzyja bykom i po okresie marazmu i zniechęcenia wzrosty przychodzą bardzo łatwo. I nie musi się do tego znaleźć konkretny powód. Silne trendy nie gasną tak łatwo. Jest szansa, że wrzesień nie potwierdzi swojej złej sławy. Ale przed nami nie mniej „złowieszczy” październik. Uleganie euforii nie wydaje się więc wskazane.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Lavard - kara UOKiK na ponad 3,8 mln zł, Lord - ponad 213 tys. zł. Firmy wprowadzały w błąd konsumentów kupujących odzież

UOKiK wymierzył kary finansowe na przedsiębiorstwa odzieżowe: Polskie Sklepy Odzieżowe (Lavard) - ponad 3,8 mln zł, Lord - ponad 213 tys. zł. Konsumenci byli wprowadzani w błąd przez nieprawdziwe informacje o składzie ubrań. Zafałszowanie składu ubrań potwierdziły kontrole Inspekcji Handlowej i badania w laboratorium UOKiK.

Składka zdrowotna to parapodatek! Odkręcanie Polskiego Ładu powinno nastąpić jak najszybciej

Składka zdrowotna to parapodatek! Zmiany w składce zdrowotnej muszą nastąpić jak najszybciej. Odkręcanie Polskiego Ładu dopiero od stycznia 2025 r. nie satysfakcjonuje przedsiębiorców. Czy składka zdrowotna wróci do stanu sprzed Polskiego Ładu?

Dotacje KPO wzmocnią ofertę konkursów ABM 2024 dla przedsiębiorców

Dotacje ABM (Agencji Badań Medycznych) finansowane były dotychczas przede wszystkim z krajowych środków publicznych. W 2024 roku ulegnie to zmianie za sprawą środków z KPO. Zgodnie z zapowiedziami, już w 3 i 4 kwartale możemy spodziewać się rozszerzenia oferty dotacyjnej dla przedsiębiorstw.

"DGP": Ceneo wygrywa z Google. Sąd zakazał wyszukiwarce Google faworyzowania własnej porównywarki cenowej

Warszawski sąd zakazał wyszukiwarce Google faworyzowania własnej porównywarki cenowej. Nie wolno mu też przekierowywać ruchu do Google Shopping kosztem Ceneo ani utrudniać dostępu do polskiej porównywarki przez usuwanie prowadzących do niej wyników wyszukiwania – pisze we wtorek "Dziennik Gazeta Prawna".

REKLAMA

Drogie podróże zarządu Orlenu. Nowe "porażające" informacje

"Tylko w 2022 roku zarząd Orlenu wydał ponad pół miliona euro na loty prywatnymi samolotami" - poinformował w poniedziałek minister aktywów państwowych Borys Budka. Dodał, że w listopadzie ub.r. wdano też 400 tys. zł na wyjazd na wyścig Formuły 1 w USA.

Cable pooling - nowy model inwestycji w OZE. Warunki przyłączenia, umowa

W wyniku ostatniej nowelizacji ustawy Prawo energetyczne, która weszła w życie 1 października 2023 roku, do polskiego porządku prawnego wprowadzono długo wyczekiwane przez polską branżę energetyczną przepisy regulujące instytucję zbiorczego przyłącza, tzw. cable poolingu. Co warto wiedzieć o tej instytucji i przepisach jej dotyczących?

Wakacje składkowe. Od kiedy, jakie kryteria trzeba spełnić?

12 kwietnia 2024 r. w Sejmie odbyło się I czytanie projektu nowelizacji ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. Projekt nowelizacji przewiduje zwolnienie z opłacania składek ZUS (tzw. wakacje składkowe) dla małych przedsiębiorców. 

Sprzedaż miodu - nowe przepisy od 18 kwietnia 2024 r.

Nowe przepisy dotyczące sprzedaży miodu wchodzą w życie 18 kwietnia 2024 r. O czym muszą wiedzieć producenci miodu?

REKLAMA

Branża HoReCa nie jest w najlepszej kondycji. Restauracja z Wrocławia ma 4,2 mln zł długów

Branża HoReCa od pandemii nie ma się najlepiej. Prawie 13,6 tys. obiektów noclegowych, restauracji i firm cateringowych w Polsce ma przeterminowane zaległości finansowe na ponad 352 mln zł. 

Branża handlu detalicznego liczy w 2024 roku na uzyskanie wyższych marż – i to mimo presji na obniżanie cen

Choć od pandemii upłynęło już sporo czasu, dla firm handlu detalicznego dalej największym wyzwaniem jest zarządzanie kosztami w warunkach wciąż wysokiej inflacji oraz presji na obniżkę cen. Do tego dochodzi w dalszym ciągu staranie o ustabilizowanie łańcucha dostaw. Jednak coraz więcej przedsiębiorstw patrzy z optymizmem w przyszłość i liczy na możliwość uzyskania wyższej marzy.

REKLAMA