REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Likwidacja jednoosobowych firm z powodu Polskiego Ładu?

Likwidacja jednoosobowych firm z powodu Polskiego Ładu?
Likwidacja jednoosobowych firm z powodu Polskiego Ładu?
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Polacy coraz częściej likwidują jednoosobowe firmy. Zdaniem ekspertów powodem ucieczki na etat jest Polski Ład.

Przedsiębiorcy wystraszyli się Polskiego Ładu

Jak informuje Ministerstwo Rozwoju i Technologii, w ub.r. przedsiębiorcy z całej Polski złożyli łącznie ponad 173 tys. wniosków dot. likwidacji jednoosobowej działalności gospodarczej. To o prawie 22% więcej niż rok wcześniej. Ubiegłoroczna liczba jest bardziej zbliżona do tych, jakie były notowane w latach 2016-2019. Natomiast w 2021 roku najwięcej ww. przypadków zarejestrowano w grudniu – ponad 24 tys. Dla porównania, we wcześniejszych miesiącach tego samego roku było ich średnio 13,5 tys. Z rejestru CEIDG wiadomo też, że w zeszłym roku we wszystkich województwach nastąpił wzrost w relacji rocznej. Największy był w woj. świętokrzyskim, a najmniejszy – w lubuskim. Z kolei pod względem liczby złożonych wniosków w ub.r. przodowało woj. mazowieckie. Najmniejszy wynik padł w woj. opolskim.

REKLAMA

Widoczny wzrost

REKLAMA

W 2021 roku do rejestru CEIDG wpłynęło ponad 173,3 tys. wniosków dotyczących likwidacji jednoosobowej działalności gospodarczej (JDG). To o prawie 22% więcej niż rok wcześniej, gdy było ich 142,3 tys. W odniesieniu do lat 2016-2019 ilość ubiegłorocznych wniosków kształtuje się na bardzo zbliżonym poziomie (183,8 tys. – 2016 roku, 177,6 tys. – 2017 rok, 171,6 tys. – 2018 rok, 168,5 tys. – 2019 rok).

– Tak duży wzrost wniosków dotyczących likwidacji JDG jest spowodowany gwałtownie pogarszającą się sytuacją gospodarczą. Wielu przedsiębiorców zdecydowało się zamknąć swoją firmę z powodu dynamicznie rosnących kosztów prowadzenia działalności, które nie przełożyły się na wzrost przychodów – komentuje radca prawny i doradca restrukturyzacyjny Adrian Parol.

Jak stwierdza ekonomista Marek Zuber, w 2020 roku przed składaniem ww. wniosków przedsiębiorców powstrzymały przede wszystkim tarcze antykryzysowe, które ustabilizowały sytuację wielu firm, także mających problemy przed pandemią. To nie 2021 rok jest nadzwyczajny, tylko ten wcześniejszy. Co więcej, perspektywa umorzenia długów powodowała często sztuczne utrzymywanie podmiotów, tylko po to, by skorzystać ze zamiany pożyczek na środki bezzwrotne.

– Z chwilą ustania pomocy ze strony rządu, przedsiębiorcy, którzy nie odnaleźli się w nowych warunkach, zdecydowali się na likwidację swoich biznesów. To, w moim przekonaniu, było do przewidzenia od samego początku – mówi radca prawny i doradca restrukturyzacyjny Łukasz Goszczyński.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Rekordowe miesiące

REKLAMA

Patrząc na szczegółowe dane z poszczególnych miesięcy 2021 roku, widać, że zdecydowanie najwięcej wniosków dot. likwidacji działalności gospodarczej było w grudniu – ponad 24 tys. We wcześniejszych miesiącach ub.r. notowano ich średnio 13,5 tys. Najmniej złożono ich w lipcu – 12,2 tys. Z kolei największy wpływ był w styczniu, tj. 16,4 tys. W 2020 roku również największa liczba wniosków padła w styczniu. Była jednak wyższa niż dokładnie rok później, bo przekroczyła 21,7 tys. Natomiast najmniejsza liczba takich dokumentów wpłynęła do CEIDG w kwietniu – 6,6 tys.

– Duża liczba wniosków na początku 2020 roku to z kolei efekt hamowania gospodarki. Później wygasiły go tarcze antykryzysowe. Z kolei koniec 2021 roku oznaczał z jednej strony wzmożony wzrost kosztów prowadzenia działalności, np. gazu, a z drugiej – mniejsze od oczekiwanych obroty wielu branż. Wśród nich można wymienić chociażby handel. W dodatku atak pandemii dał się we znaki wielu obszarom gospodarki, m.in. gastronomii – wyjaśnia Marek Zuber.

Zdaniem Łukasza Goszczyńskiego, na decyzję przedsiębiorców o likwidacji JDG w grudniu ub.r. wpłynęły zmiany zapowiadane wraz z wprowadzeniem Polskiego Ładu od stycznia 2022 roku. Czekały na nich nowe daniny oraz dodatkowe obowiązki administracyjne, wiążące się z dodatkowymi kosztami. W opinii eksperta, wiele osób pod wpływem doniesień medialnych w grudniu 2021 roku podjęło decyzję o likwidacji swoich działalności, ponieważ już wcześniej działali na granicy opłacalności, a kolejne obciążania mogły tylko pogłębić straty. Po dokładnych wyliczeniach przedsiębiorcy doszli do wniosku, że bardziej opłaci im się praca na etacie, która dodatkowo będzie mniej ryzykowna.

– Absolutnie zgadzam się z tym, że główny wpływ na wysoki wzrost wniosków w grudniu 2021 r. miał Polski Ład, który w znaczącym stopniu pogorszył warunki prowadzenia działalności gospodarczej. Przedsiębiorcy likwidujący firmy nie chcą już ponosić zwiększonych obciążeń podatkowych przy jednoczesnym podniesieniu kosztów prowadzenia działalności. W konsekwencji budżet państwa będzie notował mniej wpływów z podatków, o czym się tak głośno już nie mówi – dodaje Adrian Parol.

Różnice terytorialne

W ubiegłym roku we wszystkich województwach w kraju odnotowano w relacji rocznej przyrost liczby wniosków dot. likwidacji działalności. Największa zmiana dotyczy woj. świętokrzyskiego i wynosi aż 25,4%. Podobny wynik ma podkarpackie – 25%. Za nim jest kujawsko-pomorskie – 24,2%. Najmniejsze skoki zaobserwowano w lubuskim – o 10,2%, mazowieckim – o 12,9%, a także w zachodniopomorskim – 15,1%.

– Największe wzrosty dotyczą woj. świętokrzyskiego, podkarpackiego, kujawsko-pomorskiego z uwagi na strukturę gospodarczą tych województw. W tych częściach kraju przeważają mikroprzedsiębiorcy, świadczący usługi na rzecz lokalnej społeczności, którzy zostali najbardziej dotknięci skutkami pandemii. Biorąc pod uwagę kryzys ekonomiczny i perspektywę wprowadzenia Nowego Ładu w 2022 roku, jedyną rozsądną alternatywą było dla nich zamknięcie działalności – zauważa Adrian Parol.

Natomiast Marek Zuber zwraca uwagę na to, że wzrost gospodarki w ubiegłym roku dotyczył w szczególny sposób przemysłu. Województwa o największym przyroście liczby upadłości są mało uprzemysłowione. Z tego względu znalazły się w dość kiepskiej sytuacji. W dodatku turystyka nie odbudowała się w pełni, co pogorszyło kondycję woj. kujawsko-pomorskiego czy podkarpackiego.

– W woj. mazowieckim wpływ na mniejszy wzrost wniosków miała koncentracja firm w rejonie Warszawy, która gospodarczo jest bardzo dobrze rozwinięta. To daje większe pole manewru podmiotom funkcjonującym na tym obszarze. W przypadku woj. lubuskiego i zachodniopomorskiego istotne znaczenie zyskały powiązania biznesowe z naszym zachodnim sąsiadem. Wiele firm świadczy usługi w Niemczech, tym samym są one mniej uzależnione od sytuacji ekonomicznej w Polsce, która jest coraz gorsza – podkreśla Adrian Parol.

Należy też dodać, że w całym 2021 roku najwięcej wniosków dot. likwidacji działalności było w woj. mazowieckim – 23,6 tys. Na drugim miejscu znalazło się śląskie – 15,4 tys. Na trzeciej pozycji uplasowało się wielkopolskie – 14,8 tys. Z kolei najmniejszy wynik miało woj. opolskie – 3,3 tys. Przed nim było podlaskie i lubuskie – odpowiednio prawie 4,1 tys. i 4,3 tys. Łukasz Goszczyński uważa, że przedstawione dysproporcje wynikają z różnic pomiędzy poszczególnymi województwami w zakresie potencjałów gospodarczych oraz liczby ludności.

– Woj. mazowieckie, śląskie i wielkopolskie to obszary najlepiej zagospodarowane, o największych liczbach przedsiębiorstw. Działa tam zatem efekt skali. W mazowieckim przyrost upadłości jest relatywnie mały, ale funkcjonuje wiele firm, więc udział wniosków w stosunku do ich ilości w całym kraju jest spory – podsumowuje ekonomista Marek Zuber.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: MondayNews.pl

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code
    Moja firma
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Wskaźnik koniunktury GUS. Gastronomia i zakwaterowanie z największym wzrostem

    Zakwaterowanie i gastronomia znalazły się wśród branż, w których notowany był do tej pory dodatni wskaźnik koniunktury (informacja i komunikacja oraz finanse i ubezpieczenia).

    Troska i zrozumienie w kontakcie z pacjentami – klucz do profesjonalnej opieki zdrowotnej

    Empatia jest kluczowa w relacjach między personelem medycznym a pacjentami, będąc nieodzownym fundamentem wysokiej jakości opieki zdrowotnej. W obecnych czasach, gdy pacjenci mają coraz większe oczekiwania, a zmiany w medycynie są nieustanne, zdolność do empatii wyróżnia się jako jeden z głównych czynników wpływających na poziom świadczonych usług. Nawet w czasach, gdy technologie medyczne rozwijają się dynamicznie, to właśnie empatyczny kontakt między pacjentem a personelem zdrowotnym ma zasadnicze znaczenie. Umiejętność wczucia się w położenie innej osoby jest kluczowa, tworząc solidną podstawę dla profesjonalnej i skutecznej opieki nad pacjentami.

    Koszty zatrudnienia to główne wyzwanie dla firm w 2024 roku. Jak więc pozyskać specjalistów i jednocześnie zadbać o cash flow?

    W pierwszym półroczu 2024 roku wiele firm planuje rozbudowanie swoich zespołów – potwierdzają to niezależne badania ManpowerGroup czy Konfederacji Lewiatan. Jednocześnie pracodawcy mówią wprost - rosnące koszty zatrudnienia to główne wyzwanie w 2024 roku. Jak więc pozyskać specjalistów i jednocześnie zadbać o cash flow?

    Nauka języka obcego poprawi zdolność koncentracji. Ale nie tylko!

    Ostatnia dekada przyniosła obniżenie średniego czasu skupienia u człowieka aż o 28 sekund. Zdolność do koncentracji spada i to wina głównie social mediów. Czy da się to odwrócić? 

    REKLAMA

    Nowe przepisy: Po świętach rząd zajmie się cenami energii. Będzie bon energetyczny

    Minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska zapowiedziała, że po świętach pakiet ustaw dotyczących cen energii trafi pod obrady rządu. Dodała też, że proces legislacyjny musi zakończyć się w pierwszej połowie maja.

    Wielkanoc 2024. Polacy szykują się na święta przed telewizorem?

    Jaka będzie tegoroczna Wielkanoc? Z badania online przeprowadzonego przez firmę Komputronik wynika, że leniwa. Polacy są zmęczeni i marzą o odpoczynku. 

    Biznes kontra uczelnie – rodzaj współpracy, korzyści

    Czy doktorat dla osób ze świata biznesu to synonim synergii? Wielu przedsiębiorców może zadawać sobie to pytanie podczas rozważań nad podjęciem studiów III stopnia. Na ile świat biznesu przenika się ze światem naukowym i gdzie należy szukać wzajemnych korzyści?

    Jak cyberprzestępcy wykorzystują sztuczną inteligencję?

    Hakerzy polubili sztuczną inteligencję. Od uruchomienia ChataGPT liczba złośliwych wiadomości pishingowych wzrosła o 1265%! Warto wiedzieć, jak cyberprzestępcy wykorzystują rozwiązania oparte na AI w praktyce.

    REKLAMA

    By utrzymać klientów tradycyjne sklepy muszą stosować jeszcze nowocześniejsze techniki marketingowe niż e-commerce

    Konsumenci wciąż wolą kupować w sklepach stacjonarnych produkty spożywcze, kosmetyki czy chemię gospodarczą, bo chcą je mieć od razu, bez czekania na kuriera. Jednocześnie jednak oczekują, że tradycyjne markety zapewnią im taki sam komfort kupowania jak sklepy internetowe.

    Transakcje bezgotówkowe w Polsce rozwijają się bardzo szybko. Gotówka jest wykorzystywana tylko do 35 proc. transakcji

    W Polsce około 2/3 transakcji jest dokonywanych płatnościami cyfrowymi. Pod tym względem nasz kraj jest w światowej czołówce - gotówka jest wykorzystywana tylko do ok. 35 proc. transakcji.

    REKLAMA