REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Dlaczego większość Polaków nie akceptuje zmian w systemie emerytalnym?

Przeszło połowa Polaków jest zdania, że redukcja składki, przekazywanej do OFE, będzie niekorzystna i wskutek reformy zmniejszy się zaufanie obywateli do państwa.
Przeszło połowa Polaków jest zdania, że redukcja składki, przekazywanej do OFE, będzie niekorzystna i wskutek reformy zmniejszy się zaufanie obywateli do państwa.

REKLAMA

REKLAMA

Badania, przeprowadzone przez CBOS na zlecenie PKPP Lewiatan, nie pozostawiają złudzeń: 54 proc. Polaków uważa, że ucierpi na zmianach w otwartych funduszach emerytalnych, 53 proc. spodziewa się ograniczenia zaufania do państwa. Jak odczujemy reformę systemu emerytalnego?

58 proc. pytanych Polaków uważa, że rząd powinien zlikwidować przywileje emerytalne służb mundurowych, 46 proc. chce podniesienia składki emerytalnej, płaconej przez rolników, podczas kiedy przeciwne temu jest 37 proc., aż 69 proc. uważa, że trzeba zlikwidować przywileje emerytalne prokuratorów i sędziów. Z badania, przeprowadzonego na reprezentatywnej grupie 1100 osób, wynika też, że 75 proc. respondentów nie popiera zrównaniu wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn.

REKLAMA

REKLAMA

W przypadku starzejącego się społeczeństwa, którego kolejne pokolenia są mniej liczne od poprzednich, oszczędzanie na emeryturę jest koniecznością. W przeciwnym razie albo emerytury będą niższe albo kolejne pokolenia będą musiały płacić wyższe podatki. Oszczędzanie jest przejawem poczucia odpowiedzialności za przyszłość własną, następnych pokoleń i państwa.

Część repartycyjna systemu emerytalnego, czyli opierająca się na międzypokoleniowym zobowiązaniu i transferze dochodów za pośrednictwem ZUS, ma charakter gry o sumie zerowej: żeby emeryci otrzymali wyższe świadczenia, osoby pracujące muszą płacić wyższe podatki. Twierdzenie, że możemy mniej oszczędzać, a mimo to emerytury będą wyższe, opiera się tylko na jednym założeniu: zmusimy następne pokolenia do płacenia wyższych podatków.

Część kapitałowa systemu emerytalnego, czyli opierająca się na gromadzeniu oszczędności w funduszach emerytalnych, tworzy wartość dodaną i zwiększa dochód do podziału: oszczędności gromadzone w funduszach emerytalnych zasilają przedsiębiorstwa, które dzięki temu więcej inwestują, szybciej zwiększają zatrudnienie i produktywność, a zwiększenie liczby pracujących i produktywności skutkuje wzrostem wynagrodzeń, zarówno obecnie, jak i emerytur w przyszłości.

W Polsce poziom oszczędności i inwestycji jest zbyt niski, aby szybko zmodernizować gospodarkę i stworzyć nowe, bardziej produktywne miejsca pracy. W efekcie nie wykorzystujemy zasobów pracy – pracuje zaledwie 60 procent osób w wieku produkcyjnym. Nasza gospodarka szczególnie potrzebuje długoterminowych oszczędności, które służyłyby do finansowania długoterminowych inwestycji.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Dowiedz się także: Jakie są rentowności wynajmu mieszkania, lokat i obligacji?

REKLAMA

Jeżeli chcemy, aby wzrost gospodarczy był szybszy, a nasze wynagrodzenia i emerytury w przyszłości – wyższe, powinniśmy zwiększyć oszczędności i inwestycje, nawet za cenę ograniczenia wydatków publicznych i konsumpcji, jak również utrzymać obecną wysokość składki do OFE.

Skoro nie brakuje politycznej determinacji, aby ograniczyć wydatki publiczne i umożliwić utrzymanie oszczędzania na emeryturę w dotychczasowej skali, powinniśmy przynajmniej zadbać o to, aby te ograniczone oszczędności były efektywnie inwestowane. Większą część środków OFE powinno się inwestować w akcje i obligacje przedsiębiorstw, a jedynie mniejszą – w obligacje rządowe.

Obecna nowelizacja ustawy o organizacji i funkcjonowaniu funduszy emerytalnych podnosi limit zaangażowania w akcje, ale nie tworzy niezbędnych do tego warunków. Mimo że inwestowanie w akcje wiąże się ze zwiększeniem zmienności wyników:
• nie ulega zwiększeniu dopuszczalne odchylenie od minimalnej stopy zwrotu,
• kara za nie osiągnięcie minimalnej stopy zwrotu pozostaje ogromna, a premia za jej przekroczenie – znikoma,
• nie wprowadza się funduszy o polityce inwestycyjnej, dostosowanej do wieku ubezpieczonego.

Mimo wprowadzenia zakazu akwizycji, co znacznie zwiększa znaczenie mechanizmu losowania ubezpieczonych, którzy sami nie wybrali funduszu, zasady losowania nie ulegają zmianie. Rozlosowani trafią do najmniejszych funduszy, a nie do tych, uzyskujących najwyższą stopę zwrotu, więc duże fundusze nie będą motywowane do większej efektywności.

Jednocześnie pojawiły się propozycje, których realizacja zmniejszyłaby znacznie efektywność. Możliwość wyboru OFE lub ZUS ograniczyłaby korzyści, jakie daje powszechność systemu: stabilność, ograniczenie indywidualnego ryzyka i – wbrew powszechnemu przekonaniu – niskie koszty.

Polecamy serwis: Kredyty

Gospodarka potrzebuje długoterminowych inwestycji, a OFE dostarczają długoterminowego kapitału. Jeżeli fundusze emerytalne będą musiały liczyć się z odpływem klientów w czasie pogorszenia koniunktury, nie będą mogły prowadzić tak efektywnej i długoterminowej polityki inwestycyjnej, jak obecnie. Pogorszyłaby się stabilność rynku kapitałowego ze szkodą zarówno dla firm, jak i inwestorów.

Indywidualne inwestowanie na giełdzie przeciętnie daje wyniki niż inwestowanie profesjonalne i zorganizowane. Jest to efektem zachowań stadnych i tego, że nieprofesjonaliści podejmują decyzje z opóźnieniem.

Obecnie koszt funkcjonowania OFE jest już kilkukrotnie mniejszy niż koszt pozostałych funduszy inwestycyjnych, a wraz ze wzrostem aktywów maleje. W 2005 roku stanowił 1,7% aktywów, w 2010 – 0,9% i nadal będzie malał.

Przekazanie kapitału z OFE do ZUS na kilka lat przed osiągnięciem wieku emerytalnego, motywowane chęcią zmniejszenia ryzyka, jest rozwiązaniem gorszym niż wprowadzenie funduszy o polityce inwestycyjnej, dostosowanej do wieku ubezpieczonego, ponieważ skróci czas, w którym pracuje kapitał, a jego przyrost jest największy w ostatniej fazie, na co ma wpływ mnożnikowy efekt procentu składanego.

Jeżeli nie chcemy w przyszłości dopuścić do całkowitego zaniechania oszczędzania na emeryturę, musimy równoważyć finanse publiczne oraz zdobyć przyzwolenie społeczne i polityczne na ograniczenie nieefektywnych wydatków i transferów dochodowych, przywilejów społecznych oraz podatkowych.

Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych Lewiatan

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code

    © Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

    Moja firma
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Troska i zrozumienie w kontakcie z pacjentami – klucz do profesjonalnej opieki zdrowotnej
    Koszty zatrudnienia to główne wyzwanie dla firm w 2024 roku. Jak więc pozyskać specjalistów i jednocześnie zadbać o cash flow?

    W pierwszym półroczu 2024 roku wiele firm planuje rozbudowanie swoich zespołów – potwierdzają to niezależne badania ManpowerGroup czy Konfederacji Lewiatan. Jednocześnie pracodawcy mówią wprost - rosnące koszty zatrudnienia to główne wyzwanie w 2024 roku. Jak więc pozyskać specjalistów i jednocześnie zadbać o cash flow?

    Nauka języka obcego poprawi zdolność koncentracji. Ale nie tylko!

    Ostatnia dekada przyniosła obniżenie średniego czasu skupienia u człowieka aż o 28 sekund. Zdolność do koncentracji spada i to wina głównie social mediów. Czy da się to odwrócić? 

    Nowe przepisy: Po świętach rząd zajmie się cenami energii. Będzie bon energetyczny

    Minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska zapowiedziała, że po świętach pakiet ustaw dotyczących cen energii trafi pod obrady rządu. Dodała też, że proces legislacyjny musi zakończyć się w pierwszej połowie maja.

    REKLAMA

    Wielkanoc 2024. Polacy szykują się na święta przed telewizorem?

    Jaka będzie tegoroczna Wielkanoc? Z badania online przeprowadzonego przez firmę Komputronik wynika, że leniwa. Polacy są zmęczeni i marzą o odpoczynku. 

    Biznes kontra uczelnie – rodzaj współpracy, korzyści

    Czy doktorat dla osób ze świata biznesu to synonim synergii? Wielu przedsiębiorców może zadawać sobie to pytanie podczas rozważań nad podjęciem studiów III stopnia. Na ile świat biznesu przenika się ze światem naukowym i gdzie należy szukać wzajemnych korzyści?

    Jak cyberprzestępcy wykorzystują sztuczną inteligencję?

    Hakerzy polubili sztuczną inteligencję. Od uruchomienia ChataGPT liczba złośliwych wiadomości pishingowych wzrosła o 1265%! Warto wiedzieć, jak cyberprzestępcy wykorzystują rozwiązania oparte na AI w praktyce.

    By utrzymać klientów tradycyjne sklepy muszą stosować jeszcze nowocześniejsze techniki marketingowe niż e-commerce

    Konsumenci wciąż wolą kupować w sklepach stacjonarnych produkty spożywcze, kosmetyki czy chemię gospodarczą, bo chcą je mieć od razu, bez czekania na kuriera. Jednocześnie jednak oczekują, że tradycyjne markety zapewnią im taki sam komfort kupowania jak sklepy internetowe.

    REKLAMA

    Transakcje bezgotówkowe w Polsce rozwijają się bardzo szybko. Gotówka jest wykorzystywana tylko do 35 proc. transakcji

    W Polsce około 2/3 transakcji jest dokonywanych płatnościami cyfrowymi. Pod tym względem nasz kraj jest w światowej czołówce - gotówka jest wykorzystywana tylko do ok. 35 proc. transakcji.

    Czekoladowa inflacja (chocoflation) przed Wielkanocą? Trzeci rok z rzędu produkcja kakao jest mniejsza niż popyt

    Ceny kakao gwałtownie rosną, ponieważ 2024 r. to trzeci z rzędu rok, gdy podaż nie jest w stanie zaspokoić popytu. Z analiz Allianz Trade wynika, że cenę za to będą płacić konsumenci.

    REKLAMA