REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Na jakich zasadach bank pobiera ubezpieczenie niskiego wkładu własnego?

 Comperia.pl
Porównywarka finansowa nr 1
Składkę za ubezpieczenie niskiego wkładu własnego odprowadza się do banku co 3-5 lat. Fot. Fotolia
Składkę za ubezpieczenie niskiego wkładu własnego odprowadza się do banku co 3-5 lat. Fot. Fotolia
Fotolia
Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Czy zawsze trzeba płacić bankowi za ubezpieczenie niskiego wkładu własnego? Jak wysokość wkładu własnego wpływa na wysokość kwoty, która jest odprowadzona do poszczególnych banków? Ekspert wyjaśnia, w jaki sposób banki obliczają wartość wkładu własnego i kiedy można uniknąć tego ubezpieczenia.

Zdecydowana większość banków udziela kredytów hipotecznych na całą kwotę wartości nieruchomości. Bywają nawet takie instytucje (choćby mBank, MultiBank czy Alior Bank), które są w stanie udzielić kredytu nawet na 110-120 proc. wartości kredytowanej nieruchomości. Mowa tu przede wszystkim o kredytach w złotych, bo w przypadku zobowiązań walutowych banki są nieco ostrożniejsze.

REKLAMA

Niestety, za możliwość otrzymania kredytu na całość wartości kupowanego domu/mieszkania trzeba zapłacić. kosztem jest tzw. ubezpieczenie niskiego wkładu własnego. Przypominają o tym analitycy finansowi.

Sprawa jest dosyć prosta. Ubezpieczenie pobierane jest od nadwyżki ponad 80 proc. wartości nieruchomości.

Jeśli klient bierze kredyt, który pokryje np. 85 proc. wartości nieruchomości (innymi słowy – 15 proc. wartości mieszkania pokryje sam, w ramach tzw. wkładu własnego), to od 5 proc. kredytu, czyli nadwyżki ponad pułap 80 proc., należy uiścić tzw. ubezpieczenie niskiego wkładu własnego.

Słowo „ubezpieczenie” może być tu nieco mylące, kredytobiorca zabezpiecza bowiem nie interesy własne, tylko banku.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Dowiedz się także: O ile spada zdolność kredytowa w poszczególnych bankach?

REKLAMA

Ubezpieczenie niskiego wkładu własnego należy opłacić raz na 3-5 lat z góry. Po upływie tego czasu bank znów wylicza, jakim procentem wartości nieruchomości jest aktualnie saldo zadłużenia. Jeśli ponownie wyniesie ono więcej niż 80 proc., ubezpieczenie zostanie ponownie pobrane.

Czy ubezpieczenie niskiego wkładu własnego może być poważnym obciążeniem finansowym dla kredytobiorcy? Wynosi ono, w przypadku kredytów w złotych i w zależności od banku, nawet do ponad 3,5 proc. od kwoty kredytu, przekraczającej 80 proc. wartości nieruchomości.

W przykładzie podanym powyżej, jeśli kredyt opiewa na 85 proc. wartości nieruchomości (czyli ubezpieczyć trzeba jedynie 5 proc. kredytu), jednorazowo trzeba zapłacić ok. 600 zł. Ale już gdyby kredyt opiewał na 100 proc. wartości nieruchomości (tym samym ubezpieczeniu podlega 20 proc. kwoty kredytu), to uiścić należałoby 2,4-2,5 tys. zł.

Składkę płaci się zazwyczaj za 3-5 lat z góry. Jeżeli po upływie tego okresu kredytobiorca nadal będzie winien bankowi więcej niż 80 proc. wartości nieruchomości, następuje ponowne naliczenie składki ubezpieczeniowej za kolejny okres ochrony.

Polecamy serwis: Lokaty

I najważniejsze – czy każdy musi opłacać ubezpieczenie niskiego wkładu własnego? Otóż nie.

REKLAMA

banki, udzielające kredytów w złotych, które takiego zabezpieczenia nie wymagają. Nie uda się jednak uniknąć ubezpieczenia niskiego wkładu własnego, zaciągając kredyt walutowy (właściwie równoznaczny w obecnych warunkach w Polsce kredytowi w euro).

Rozwiązanie „kredyty do 80 proc. wartości kredytowanej nieruchomości albo ubezpieczenie” zawiera bowiem Rekomendacja T, przygotowana przez Komisję Nadzoru Finansowego. W teorii to tylko zalecenie, lecz w praktyce banki powinny ją stosować.

Pewne „komplikacje”, dotyczące ubezpieczenia niskiego wkładu własnego, można spotkać w przypadku kredytów walutowych. Różne banki przyjmują różne podstawy do ponownego obliczania ubezpieczenia wkładu własnego, ale jednym ze sposobów jest przeliczenie salda zadłużenia w walucie po aktualnym kursie walutowym. Jeśli jest on akurat wysoki – wtedy i ubezpieczenie okazuje się wysokie.

Kosztowny problem mają osoby, którym akurat przypada płatność składki ubezpieczenia kredytu we frankach (cena szwajcarskiej waluty już nie bije rekordów wartości, ale nadal jest na bardzo wysokim poziomie). W niektórych bankach kwota ubezpieczenia sięga ponad 5 tysięcy złotych.

Mikołaj Fidziński

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Wakacje składkowe. Dla kogo i jak z nich skorzystać?

Sejmowe komisje gospodarki i polityki społecznej wprowadziły poprawki redakcyjne i doprecyzowujące do projektu ustawy. Projekt ten ma na celu umożliwić przedsiębiorcom tzw. "wakacje składkowe", czyli przerwę od płacenia składek ZUS.

Czego najbardziej boją się przedsiębiorcy prowadzący małe biznesy? [BADANIE]

Czego najbardziej boją się małe firmy? Rosnących kosztów prowadzenia działalności i nierzetelnych kontrahentów. A czego najmniej? Najnowsze badanie UCE RESEARCH przynosi odpowiedzi. 

AI nie zabierze ci pracy, zrobi to człowiek, który potrafi z niej korzystać

Jak to jest z tą sztuczną inteligencją? Zabierze pracę czy nie? Analitycy z firmy doradczej IDC twierdzą, że jednym z głównych powodów sięgania po AI przez firmy jest potrzeba zasypania deficytu na rynku pracy.

Niewypłacalność przedsiębiorstw. Od początku roku codziennie upada średnio 18 firm

W pierwszym kwartale 2023 r. niewypłacalność ogłosiło 1635 firm. To o 31% więcej niż w tym okresie w ubiegłym roku i 35% wszystkich niewypłacalności ogłoszonych w 2023 r. Tak wynika z raportu przygotowanego przez ekonomistów z firmy Coface.  

REKLAMA

Rosnące płace i spadająca inflacja nic nie zmieniają: klienci patrzą na ceny i kupują więcej gdy widzą okazję

Trudne ostatnie miesiące i zmiany w nawykach konsumentów pozostają trudne do odwrócenia. W okresie wysokiej inflacji Polacy nauczyli się kupować wyszukując promocje i okazje cenowe. Teraz gdy inflacja spadła, a na dodatek rosną wynagrodzenia i klienci mogą sobie pozwolić na więcej, nawyk szukania niskich cen pozostał.

Ustawa o kryptoaktywach już w 2024 roku. KNF nadzorcą rynku kryptowalut. 4,5 tys. EUR za zezwolenie na obrót walutami wirtualnymi

Od końca 2024 roku Polska wprowadzi w życie przepisy dotyczące rynku kryptowalut, które dadzą Komisji Nadzoru Finansowego (KNF) szereg nowych praw w zakresie kontroli rynku cyfrowych aktywów. Za sprawą konieczności dostosowania polskiego prawa do przegłosowanych w 2023 europejskich przepisów, firmy kryptowalutowe będą musiały raportować teraz bezpośrednio do regulatora, a ten zyskał możliwość nakładanie na nie kar grzywny. Co więcej, KNF będzie mógł zamrozić Twoje kryptowaluty albo nawet nakazać ich sprzedaż.

KAS: Nowe funkcjonalności konta organizacji w e-Urzędzie Skarbowym

Spółki, fundacje i stowarzyszenia nie muszą już upoważniać pełnomocników do składania deklaracji drogą elektroniczną, aby rozliczać się elektronicznie. Krajowa Administracja Skarbowa wprowadziła nowe funkcjonalności konta organizacji w e-US.

Sztuczna inteligencja będzie dyktować ceny?

Sztuczna inteligencja wykorzystywana jest coraz chętniej, sięgają po nią także handlowcy. Jak detaliści mogą zwiększyć zyski dzięki sztucznej inteligencji? Coraz więcej z nich wykorzystuje AI do kalkulacji cen. 

REKLAMA

Coraz więcej firm zatrudnia freelancerów. Przedsiębiorcy opowiadają dlaczego

Czy firmy wolą teraz zatrudniać freelancerów niż pracowników na etat? Jakie są zalety takiego modelu współpracy? 

Lavard - kara UOKiK na ponad 3,8 mln zł, Lord - ponad 213 tys. zł. Firmy wprowadzały w błąd konsumentów kupujących odzież

UOKiK wymierzył kary finansowe na przedsiębiorstwa odzieżowe: Polskie Sklepy Odzieżowe (Lavard) - ponad 3,8 mln zł, Lord - ponad 213 tys. zł. Konsumenci byli wprowadzani w błąd przez nieprawdziwe informacje o składzie ubrań. Zafałszowanie składu ubrań potwierdziły kontrole Inspekcji Handlowej i badania w laboratorium UOKiK.

REKLAMA