REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Jak chronić swoje oszczędności?

Piotr Wojda
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Informacje, płynące od kilku dni z Cypru, wydają się wprost niewiarygodne. Tamtejszy rząd w porozumieniu z ministrami finansów UE i Międzynarodowym Funduszem Walutowym, próbował sięgnąć po oszczędności obywateli zdeponowane w bankach. Wszystko w imię ratowania kraju przed zapaścią. Mieszkańcy innych krajów, w tym Polski, już dziś powinni pomyśleć o ochronie swoich oszczędności.  Jak to zrobić?

Na czym dokładnie polegał problem mieszkańców Cypru? Rząd tego niewielkiego kraju dostał ofertę pomocy w ratowaniu finansów przed załamaniem. Pomoc w formie 10 miliardów euro, zaoferował MFW w porozumieniu z unijnymi ministrami finansów. Pojawił się jednak podstawowy warunek. W ratowaniu systemu bankowego mieli partycypować również obywatele.

REKLAMA

REKLAMA


Owa partycypacja miała polegać na nałożeniu jednorazowego podatku od oszczędności, w wysokości 6,75 proc. w przypadku lokat do 100 tys. euro. W przypadku oszczędności powyżej 100 tys. euro stawka podatku rosła do 9,9 proc. Co więcej, danina na rzecz państwa objęłaby nie tylko obywateli Cypru. Na wyspie, postrzeganej jako raj podatkowy, konta ma wielu obcokrajowców. Przykładowo, szacuje się, że tylko Rosjanie mają w cypryjskich bankach nawet 20 miliardów euro depozytów.


W sumie cypryjski rząd chciał zarobić na opisanej operacji nawet 6 miliardów euro. Plus wspomniana pożyczka z MFW w wysokości 10 miliardów euro. Na co mogli liczyć właściciele kont? Była mowa o akcjach banków, ale ta propozycja nie została doprecyzowana. Trudno się więc dziwić mieszkańcom wyspy, którzy w sobotę usiłowali szturmować bankomaty. Nawet ci, którym udało się wybrać jakiekolwiek pieniądze, szybko zorientowali się, że kilka procent ich depozytów zostało zablokowanych już wcześniej. Odpowiedzią rządu i banków było zamknięcie oddziałów. Banki i bankomaty pozostawały nieczynne aż do głosowania.


Zobacz: Nastroje małych i średnich przedsiębiorców w pierwszym kwartale 2013 roku

REKLAMA


Czy cypryjski scenariusz może się powtórzyć? Można powiedzieć, że europejscy politycy tym precedensem „testują” obywateli. Okazuje się, że w takich przypadkach właściciele depozytów niewiele mogą zrobić. W każdym państwie i w każdej chwili rząd może ogłosić tzw. wakacje bankowe i nie będziemy mieli dostępu do swoich pieniędzy na koncie, a bankomat może odmówić wypłat.

Dalszy ciąg materiału pod wideo


Cypryjski parlament postanowił jednak zablokować plan wprowadzenia podatku od oszczędności. Problemu to jednak nie rozwiązuje. Już słychać głosy, że alternatywą dla Cypru jest pomoc od Rosji, co z kolei budzi zaniepokojenie wśród liderów europejskich. Groźny precedens, zagarnięcia części oszczędności, teoretycznie został powstrzymany. Niemniej Unia Europejska jest jednym z liderów w ratowaniu obecnego, niewydolnego systemu za wszelką cenę. O tym czy sięganie do kieszeni obywateli stanie się regułą, przekonamy się już wkrótce.


Kolejnym krajem z niewydolnym systemem bankowym, który stoi na granicy katastrofy jest Słowenia. Kryzys jednoznacznie pokazał chwiejne podstawy gospodarek tzw. europejskich tygrysów. Oparte niemalże jedynie na „złych kredytach”. Obecne próby ucieczki przed konsekwencjami budzą jednak obawy o pieniądze zwykłych obywateli.


Jedyną skuteczną, w takich przypadkach, formą ochrony naszych pieniędzy są alternatywne formy lokowania kapitału. Oszczędności powinniśmy umieszczać w twardych walorach takich jak, fizycznie posiadane, metale szlachetne lub nieruchomości.


Zaletą, chociażby złota, jest niemal całkowita ochrona przed podatkami. Królewski kruszec w Polsce nie jest objęty VATem, jeśli odsprzedajemy go po upływie pół roku od zakupu, nie płacimy też podatku dochodowego. Dodajmy, że w Polsce opodatkowanie oszczędności już istnieje w postaci podatku od zysków kapitałowych (tzw. Podatek Belki). Złoto to jedna z nielicznych form inwestycji nie podlegająca temu podatkowi.

 
Dziś w Polsce nie ma najmniejszego problemu z nabyciem złota inwestycyjnego. Warto jednak pamiętać by do takich transakcji wybierać poważnych partnerów w postaci wyspecjalizowanych instytucji, takich jak Mennice.


Zobacz: Załóż swoją własną firmę - biznes jest dla ludzi!

 

Autor: Piotr Wojda

 

 

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: Mennica Wrocławska

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code
    Moja firma
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Koszty zatrudnienia to główne wyzwanie dla firm w 2024 roku. Jak więc pozyskać specjalistów i jednocześnie zadbać o cash flow?

    W pierwszym półroczu 2024 roku wiele firm planuje rozbudowanie swoich zespołów – potwierdzają to niezależne badania ManpowerGroup czy Konfederacji Lewiatan. Jednocześnie pracodawcy mówią wprost - rosnące koszty zatrudnienia to główne wyzwanie w 2024 roku. Jak więc pozyskać specjalistów i jednocześnie zadbać o cash flow?

    Nauka języka obcego poprawi zdolność koncentracji. Ale nie tylko!

    Ostatnia dekada przyniosła obniżenie średniego czasu skupienia u człowieka aż o 28 sekund. Zdolność do koncentracji spada i to wina głównie social mediów. Czy da się to odwrócić? 

    Nowe przepisy: Po świętach rząd zajmie się cenami energii. Będzie bon energetyczny

    Minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska zapowiedziała, że po świętach pakiet ustaw dotyczących cen energii trafi pod obrady rządu. Dodała też, że proces legislacyjny musi zakończyć się w pierwszej połowie maja.

    Wielkanoc 2024. Polacy szykują się na święta przed telewizorem?

    Jaka będzie tegoroczna Wielkanoc? Z badania online przeprowadzonego przez firmę Komputronik wynika, że leniwa. Polacy są zmęczeni i marzą o odpoczynku. 

    REKLAMA

    Biznes kontra uczelnie – rodzaj współpracy, korzyści

    Czy doktorat dla osób ze świata biznesu to synonim synergii? Wielu przedsiębiorców może zadawać sobie to pytanie podczas rozważań nad podjęciem studiów III stopnia. Na ile świat biznesu przenika się ze światem naukowym i gdzie należy szukać wzajemnych korzyści?

    Jak cyberprzestępcy wykorzystują sztuczną inteligencję?

    Hakerzy polubili sztuczną inteligencję. Od uruchomienia ChataGPT liczba złośliwych wiadomości pishingowych wzrosła o 1265%! Warto wiedzieć, jak cyberprzestępcy wykorzystują rozwiązania oparte na AI w praktyce.

    By utrzymać klientów tradycyjne sklepy muszą stosować jeszcze nowocześniejsze techniki marketingowe niż e-commerce

    Konsumenci wciąż wolą kupować w sklepach stacjonarnych produkty spożywcze, kosmetyki czy chemię gospodarczą, bo chcą je mieć od razu, bez czekania na kuriera. Jednocześnie jednak oczekują, że tradycyjne markety zapewnią im taki sam komfort kupowania jak sklepy internetowe.

    Transakcje bezgotówkowe w Polsce rozwijają się bardzo szybko. Gotówka jest wykorzystywana tylko do 35 proc. transakcji

    W Polsce około 2/3 transakcji jest dokonywanych płatnościami cyfrowymi. Pod tym względem nasz kraj jest w światowej czołówce - gotówka jest wykorzystywana tylko do ok. 35 proc. transakcji.

    REKLAMA

    Czekoladowa inflacja (chocoflation) przed Wielkanocą? Trzeci rok z rzędu produkcja kakao jest mniejsza niż popyt

    Ceny kakao gwałtownie rosną, ponieważ 2024 r. to trzeci z rzędu rok, gdy podaż nie jest w stanie zaspokoić popytu. Z analiz Allianz Trade wynika, że cenę za to będą płacić konsumenci.

    Kończy się najostrzejsza zima od 50 lat. Prawie 5 mln zwierząt hodowlanych zginęło z głodu w Mongolii

    Dobiegająca końca zima w Mongolii, najostrzejsza od pół wieku, doprowadziła do śmierci niemal 5 mln kóz, owiec i koni, które nie są w stanie dotrzeć do pożywienia. To duży cios w gospodarkę kraju zamieszkanego przez ok. 3,3 mln ludzi, z których ok. 300 tys. utrzymuje się z hodowli zwierząt - podkreśliło Radio Swoboda.

    REKLAMA