Tryb zapytania o cenę, w świetle przepisów ustawy Prawo zamówień publicznych, jest powszechnie uznawany za najkorzystniejszy sposób wyboru wykonawców, którzy będą brali potencjalny udział w postępowaniu o udzielenie zamówienia. Prostota jego stosowania, umożliwiająca współpracę z wybranym gronem wykonawców, jest jednak obwarowana szczegółowymi wymogami, które należy spełnić, aby stosować wskazany sposób udzielania zamówień publicznych.
Użytego w art. 38 ust. 1 Pzp terminu „niezwłocznie” nie należy utożsamiać z terminem natychmiastowym, gdyż oznacza on termin realny do dokonania określonej czynności, mający na względzie okoliczności miejsca i czasu. W wyroku z dnia 13 grudnia 2006 r., II CSK 293/06, LEX nr 453147, Sąd Najwyższy stwierdził, że „użytego w art. 455 k.c. terminu „niezwłocznie” nie należy utożsamiać z terminem natychmiastowym, termin „niezwłocznie” oznacza bowiem termin realny, mający na względzie okoliczności miejsca i czasu, a także regulacje zawarte w art. 354 i art. 355 Kc” (podobnie w wyrokach SN: z dnia 22 marca 2001 r., V CKN 769/00 i z dnia 28 kwietnia 2004 r., V CK 461/03).
Oświadczenie woli, które ma być złożone innej osobie, jest złożone z chwilą, gdy doszło do niej w taki sposób, że mogła zapoznać się z jego treścią. W przypadku faksu, jest to moment uzyskania raportu z jego transmisji. Zamawiający przesyłając zawiadomienie o wyborze najkorzystniejszej oferty za pomocą faksu otrzymuje wydruk kontrolny, z którego wynika, że zawiadomienie zostało wysłane z jego aparatu nadawczego oraz odebrane przez aparat wykonawcy.
Przepisy Kodeksu cywilnego dopuszczają również sądową zmianę umowy w sprawie zamówienia publicznego w sytuacjach nadzwyczajnych (nieprzewidywalnych) w granicach klauzuli rebus sic stantibus. Zgodnie z art. 357(1) K.c. jeżeli z powodu nadzwyczajnej zmiany stosunków spełnienie świadczenia byłoby połączone z nadmiernymi trudnościami albo groziłoby jednej ze stron rażącą stratą, czego strony nie przewidywały przy zawarciu umowy, sąd może po rozważeniu interesów stron, zgodnie z zasadami współżycia społecznego, oznaczyć sposób wykonania zobowiązania, wysokość świadczenia lub nawet orzec o rozwiązaniu umowy.
Po raz kolejny okazuje się, że stosowanie kryterium najniższej ceny, kosztem innych, istotnych elementów wymogów wobec oferenta, prowadzi do poważnych problemów – tym razem o znaczeniu państwowym. Rozstrzygając przetarg na system operacyjny obsługujący wybory samorządowe, PKW wyłoniła wykonawcę w oparciu o kryterium cenowe, z pominięciem kryteriów jakościowych w stosunku do wymagań zamawiającego. Stało się tak mimo istnienia odpowiednich mechanizmów prawnych umożliwiających stosowanie także innych kryteriów aniżeli tylko najniższa cena
Zgodnie z art. 90 ust. 1 Pzp po nowelizacji, jeżeli cena oferty będzie wydawać się rażąco niska w stosunku do przedmiotu zamówienia i budzić wątpliwości zamawiającego co do możliwości wykonania przedmiotu zamówienia zgodnie z wymaganiami określonymi przez zamawiającego lub wynikającymi z odrębnych przepisów, w szczególności będzie niższa o 30% od wartości zamówienia lub średniej arytmetycznej cen wszystkich złożonych ofert, zamawiający będzie obowiązany zwrócić się o udzielenie wyjaśnień, w tym złożenie dowodów, dotyczących elementów oferty mających wpływ na wysokość ceny.
Jeżeli wykonawca, którego oferta została wybrana, uchyla się od zawarcia umowy w sprawie zamówienia publicznego lub nie wnosi wymaganego zabezpieczenia należytego wykonania umowy, zamawiający może wybrać ofertę najkorzystniejszą spośród pozostałych ofert bez przeprowadzania ich ponownego badania i oceny, chyba że zachodzą przesłanki unieważnienia postępowania, o których mowa w art. 93 ust. 1 Pzp.
Nowelizacja ustawy - Prawo zamówień publicznych wprowadza zasadę, zgodnie z którą zamawiający może stosować cenę, jako jedyne kryterium oceny ofert, wyłącznie w sytuacji, gdy przedmiot zamówienia jest powszechnie dostępnym o ustalonych standardach jakościowych, natomiast jednostki sektora finansów publicznych, a także państwowe jednostki organizacyjne nieposiadające osobowości prawnej, inne niż jednostki sektora finansów publicznych, jeżeli dodatkowo wykażą w załączniku do protokołu postępowania, w jaki sposób zostały uwzględnione w opisie przedmiotu zamówienia koszty ponoszone w całym okresie korzystania z przedmiotu zamówienia. Wyjątkiem jest tryb licytacji elektronicznej, w którym zamawiający dopuszcza do udziału w licytacji elektronicznej i zaprasza do składania ofert wszystkich wykonawców spełniających warunki udziału w postępowaniu, określając w zaproszeniu termin związania ofertą wykonawcy, który zaoferuje najniższą cenę.
Zgodnie z brzmieniem art. 1 pkt 12 ustawy z dnia 25 lipca 2014 r. o zmianie ustawy – Prawo zamówień publicznych (ustawa musi jeszcze przejść przez Senat, a następnie zostać przyjęta ponownie przez Sejm), art. 90 ustawy uzyska brzmienie: „Jeżeli cena oferty wydaje się rażąco niska w stosunku do wartości przedmiotu zamówienia i budzi wątpliwości zamawiającego, co do możliwości wykonania przedmiotu zamówienia zgodnie z wymaganiami określonymi przez zamawiającego lub wynikającymi z odrębnych przepisów, w szczególności jest niższa o 30% od wartości zamówienia lub średniej arytmetycznej cen wszystkich złożonych ofert, zamawiający zwraca się o udzielenie wyjaśnień, w tym złożenie dowodów, dotyczących elementów oferty mających wpływ na wysokość ceny (…)”. Powstaje jednak pytanie o zgodność powyższego rozwiązania z utrwalonym orzecznictwem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej („TSUE”).