REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Zmiana metody rozliczania VAT wpłynie pozytywnie na firmy

REKLAMA

Zmiana metod rozliczania VAT odbije się pozytywnie na płynności finansowej firm, szczególnie tych mniejszych - ocenili eksperci podatkowi.

Doradca podatkowy i była wiceminister finansów Irena Ożóg powiedziała, że z punktu widzenia przedsiębiorców, szczególnie w okresie tak ogromnych zatorów płatniczych i ich gwałtownego przyrostu, zmiana zasad rozliczania VAT byłaby korzystna.

REKLAMA

"Jeżeli obowiązek podatkowy od danej transakcji byłby dopiero po otrzymaniu zapłaty, to byłoby to dobrym rozwiązaniem, bo przedsiębiorca miałby pieniądze na zapłacenie podatku. Dziś jest tak, że wystawia fakturę, pieniędzy nie ma a podatki trzeba zapłacić" - wskazała.

REKLAMA

Dodała, że w jej opinii minister Jacek Rostowski raczej nie zgodzi się jednak na zmianę zasad rozliczania VAT. "To spowodowałoby, że skutki stosunków cywilno-prawnych przerzucane byłyby wyłącznie na budżet. To mogłoby powodować perturbacje w płynności finansowej budżetu państwa. VAT jest bowiem podstawowym źródłem dochodów budżetowych" - powiedziała.

Dodała, że po wejściu w życie takiego rozwiązania minister finansów nie byłby w stanie niczego zaplanować. "Musiałby się uzależnić od tego, co się dzieje w realnej gospodarce i od regulowania stosunków handlowych między podatnikami. To jest zbyt duże ryzyko dla państwa" - podkreśliła.

Praktyczne warsztaty: Jak przygotować firmę do zmian w VAT od 2013 roku >>

Dalszy ciąg materiału pod wideo

W opinii Ożóg znacznie lepszym rozwiązaniem byłoby czasowe wymuszenie na dłużnikach regulowania zobowiązań. Odbywałoby się to - jak tłumaczyła - na zasadzie, że od podatku należnego można byłoby odliczać naliczony VAT dopiero po zapłaceniu w całości swoich zobowiązań, czyli faktur. "Taka zasada mogłaby zostać wprowadzona na 2-3 lata" - dodała.

"To byłoby niezwykle ostrym batem na dłużników i na pewno w znakomity sposób ograniczyło zatory płatnicze" - stwierdziła.

Jak mówiła, dzisiaj opłaca się nie płacić swoich długów kontrahentom i finansować się zobowiązaniami. "Wielu przedsiębiorców, którzy są w znakomitej sytuacji finansowej finansuje się swoimi należnościami. Nawet wśród spółek giełdowych jest to nagminne. Coś takiego w biznesie jest nieprzyzwoite, bo skutki tego ponoszą przede wszystkim mali i średni przedsiębiorcy" - mówiła.

"Jeśli u nas PKB jest w ponad 50 proc. tworzone przez małe i średnie przedsiębiorstwa, to trzeba w jakiś sposób je chronić przed dyktatem większych" - skwitowała.

Ekspert PKPP Lewiatan Przemysław Pruszyński stwierdził, że metoda kasowa, która obecnie istnieje jest tak naprawdę "quasi-kasowa".

"Zgodnie z obowiązującymi przepisami, po 90 dniach od dnia wydania towaru lub wykonania usługi obowiązek podatkowy powstaje niezależnie czy kontrahent się z nami rozliczył" - powiedział.

REKLAMA

Dodał, że zmianę naliczania VAT najbardziej odczuliby najmniejsi przedsiębiorcy. "Zmiana ma znaczenie dla tych najmniejszych, gdyż mają oni utrudniony dostęp do finansowania swojej działalności. W sytuacji, gdy muszą zapłacić VAT, a nie otrzymali jeszcze pieniędzy, to tak naprawdę kredytują budżet państwa. Wprowadzenie zmian spowoduje, że mniejsze przedsiębiorstwa będą miały lepszą płynność finansową" - powiedział.

W jego opinii wprowadzenie metody kasowej może też spowodować ograniczenie zatorów płatniczych, które obecnie są bolączką najmniejszych firm. Podkreślił też, że wprowadzenie pełnej kasowości nie będzie miało "wyjątkowo negatywnego wpływu na budżet".

"Z jednej strony obowiązek podatkowy nie będzie powstawał, jeśli faktura nie została zapłacona, a z drugiej kontrahent w takim przypadku nie będzie miał prawa do odliczenia VAT" - podkreślił.

Propozycja zmian w rozliczeniu podatku VAT znajduje się w przygotowanych przez resort gospodarki założeniach do ustawy o redukcji niektórych obciążeń administracyjnych. PSL proponuje, by przedsiębiorcy płacili VAT po faktycznym otrzymaniu pieniędzy, a nie - jak obecnie - po wystawieniu faktury. Ludowcy przekonują, że dziś mamy tylko pozornie kasowy VAT, bo jeśli płatnik nie otrzyma zapłaty za fakturę po 90 dniach, to i tak musi zapłacić podatek. Ponadto metoda ta miałaby być rozszerzona też na małych podatników, czyli firm o obrotach do 1,2 mln euro obrotu, czyli ok. 5 mln zł.

 

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code
    Moja firma
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Koszty zatrudnienia to główne wyzwanie dla firm w 2024 roku. Jak więc pozyskać specjalistów i jednocześnie zadbać o cash flow?

    W pierwszym półroczu 2024 roku wiele firm planuje rozbudowanie swoich zespołów – potwierdzają to niezależne badania ManpowerGroup czy Konfederacji Lewiatan. Jednocześnie pracodawcy mówią wprost - rosnące koszty zatrudnienia to główne wyzwanie w 2024 roku. Jak więc pozyskać specjalistów i jednocześnie zadbać o cash flow?

    Nauka języka obcego poprawi zdolność koncentracji. Ale nie tylko!

    Ostatnia dekada przyniosła obniżenie średniego czasu skupienia u człowieka aż o 28 sekund. Zdolność do koncentracji spada i to wina głównie social mediów. Czy da się to odwrócić? 

    Nowe przepisy: Po świętach rząd zajmie się cenami energii. Będzie bon energetyczny

    Minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska zapowiedziała, że po świętach pakiet ustaw dotyczących cen energii trafi pod obrady rządu. Dodała też, że proces legislacyjny musi zakończyć się w pierwszej połowie maja.

    Wielkanoc 2024. Polacy szykują się na święta przed telewizorem?

    Jaka będzie tegoroczna Wielkanoc? Z badania online przeprowadzonego przez firmę Komputronik wynika, że leniwa. Polacy są zmęczeni i marzą o odpoczynku. 

    REKLAMA

    Biznes kontra uczelnie – rodzaj współpracy, korzyści

    Czy doktorat dla osób ze świata biznesu to synonim synergii? Wielu przedsiębiorców może zadawać sobie to pytanie podczas rozważań nad podjęciem studiów III stopnia. Na ile świat biznesu przenika się ze światem naukowym i gdzie należy szukać wzajemnych korzyści?

    Jak cyberprzestępcy wykorzystują sztuczną inteligencję?

    Hakerzy polubili sztuczną inteligencję. Od uruchomienia ChataGPT liczba złośliwych wiadomości pishingowych wzrosła o 1265%! Warto wiedzieć, jak cyberprzestępcy wykorzystują rozwiązania oparte na AI w praktyce.

    By utrzymać klientów tradycyjne sklepy muszą stosować jeszcze nowocześniejsze techniki marketingowe niż e-commerce

    Konsumenci wciąż wolą kupować w sklepach stacjonarnych produkty spożywcze, kosmetyki czy chemię gospodarczą, bo chcą je mieć od razu, bez czekania na kuriera. Jednocześnie jednak oczekują, że tradycyjne markety zapewnią im taki sam komfort kupowania jak sklepy internetowe.

    Transakcje bezgotówkowe w Polsce rozwijają się bardzo szybko. Gotówka jest wykorzystywana tylko do 35 proc. transakcji

    W Polsce około 2/3 transakcji jest dokonywanych płatnościami cyfrowymi. Pod tym względem nasz kraj jest w światowej czołówce - gotówka jest wykorzystywana tylko do ok. 35 proc. transakcji.

    REKLAMA

    Czekoladowa inflacja (chocoflation) przed Wielkanocą? Trzeci rok z rzędu produkcja kakao jest mniejsza niż popyt

    Ceny kakao gwałtownie rosną, ponieważ 2024 r. to trzeci z rzędu rok, gdy podaż nie jest w stanie zaspokoić popytu. Z analiz Allianz Trade wynika, że cenę za to będą płacić konsumenci.

    Kończy się najostrzejsza zima od 50 lat. Prawie 5 mln zwierząt hodowlanych zginęło z głodu w Mongolii

    Dobiegająca końca zima w Mongolii, najostrzejsza od pół wieku, doprowadziła do śmierci niemal 5 mln kóz, owiec i koni, które nie są w stanie dotrzeć do pożywienia. To duży cios w gospodarkę kraju zamieszkanego przez ok. 3,3 mln ludzi, z których ok. 300 tys. utrzymuje się z hodowli zwierząt - podkreśliło Radio Swoboda.

    REKLAMA