REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Polska liderem wzrostu gospodarczego w UE

REKLAMA

Wzrost gospodarczy w Polsce wyniesie w br. 2,7 proc. PKB i obok Słowacji będzie najwyższy w UE - poinformowała w środę w prognozach gospodarczych Komisja Europejska. Jednocześnie deficyt budżetowy w naszym kraju ma wzrosnąć do 7,3 proc. PKB.

Zdaniem Komisji, w przyszłym roku polska gospodarka zanotuje wzrost na poziomie 3,3 proc. PKB.

REKLAMA

REKLAMA

Podstawą wzrostu PKB ma być, według KE, eksport oraz napływ kapitału zagranicznego. W 2011 r. w naszym kraju ma także zwiększyć się popyt ze strony gospodarstw domowych, a dzięki środkom z funduszy unijnych wzrośnie liczba inwestycji. KE dostrzega też zagrożenia dla polskiej gospodarki, takie jak utrudniony dostęp do kredytów, który może ograniczać inwestycje i popyt prywatny.

Zdaniem ekspertów, z którymi rozmawiała w środę PAP, prognozy Komisji dotyczące wzrostu PKB są realistyczne, choć ostrożne. Ich zdaniem wzrost PKB zarówno w 2010 r., jak i 2011 r. będzie wyższy niż przewidywany przez KE. Zdaniem głównego ekonomisty BZ WBK Macieja Relugi, wpływ na nieco według niego zaniżoną prognozę Komisji miał niższy szacunek konsumpcji i inwestycji. "KE oszacowała wzrost konsumpcji w 2010 roku na 1,5 proc., a to może być trochę wyżej. Myślę, że inwestycje mogą wzrosnąć nieco bardziej niż prognozowane przez KE 3 proc." - ocenił.

W opinii głównego ekonomisty PKO BP Łukasza Tarnawy, na wzrost PKB będzie wpływał rosnący import. "Choć eksport netto powinien być motorem polskiego wzrostu gospodarczego w tym i przyszłym roku, trzeba brać pod uwagę, że wraz z ożywieniem popytu krajowego zwiększać będziemy import. I tak jak eksport netto dodał nam wzrostu gospodarczego w ubiegłym roku, tak w tym roku nieco odejmie" - wyjaśnił ekspert. Jego zdaniem, importem firmy będą odbudowywać zapasy.

REKLAMA

Komisja oszacowała, że tegoroczny deficyt finansów publicznych w Polsce wzrośnie do 7,3 proc. PKB. To nieco więcej niż w przypadku całej UE, gdzie KE zakłada deficyt na poziomie 7,2 proc. PKB, a w strefie euro 6,6 proc. W 2011 r. deficyt w Polsce ma wynieść 7 proc. PKB, w UE 6,5 proc., zaś w strefie euro 6,1 proc.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Główny ekonomista BRE Banku Ryszard Petru uważa, że deficyt finansów publicznych w 2010 i 2011 roku będzie niższy od prognozowanego przez KE dzięki wyższym wpływom podatkowym wynikającym z ożywienia gospodarczego. Petru spodziewa się, że w tym roku uplasuje się on w przedziale między 6,5 a 7 proc. PKB. "W przyszłym roku, w zależności od decyzji rządowych, deficyt ma szansę wynieść powyżej 6 proc., do 6,5 proc." - dodał.

"Żeby tak się stało, rząd powinien zrealizować program konsolidacji finansów publicznych - m.in. zwiększać wiek emerytalny, wprowadzić reformę emerytur mundurowych, rozpocząć reformę KRUS-u" - podkreślił Petru.

Konsekwencją wysokiego deficytu będzie większy dług publiczny, który ma w Polsce wzrosnąć do 53,9 proc. PKB w 2010 r. i 59,3 proc. w 2011 r. Będzie on jednak znacząco niższy od długu prognozowanego dla całej UE w wysokości 79,6 i 83,8 proc. PKB. Jeszcze bardziej zadłużone są kraje strefy euro: 84,7 proc. w 2010 r. i 88,5 proc. w 2011 r. Rekordowe zadłużenie prognozowane jest w Grecji (124,9 proc.), Włoszech (118,2 proc.) oraz Belgii (99 proc.).

KE przewiduje stopniowe ożywienie gospodarcze w całej UE, choć jego tempo będzie różne w poszczególnych krajach. Unijny PKB ma wzrosnąć o 1 proc. w br. i 1,7 proc. w 2011 r. W strefie euro wzrost ma wynieść odpowiednio 0,9 i 1,5 proc. PKB.

Największa unijna gospodarka, Niemcy, która w ub. roku skurczyła się o 5 proc. PKB, ma się rozwijać w tempie 1,2 proc. w br. i 1,6 proc. w 2011 r.; Francja w tempie odpowiednio 1,3 i 1,5 proc. po zeszłorocznym spadku o 2,2 proc. Ożywienie ma nastąpić też w Wielkiej Brytanii: 1,2 proc. w 2010 i 2,1 proc. w 2011.

Spadek PKB nastąpi w Grecji (prognozy mówią o spadku o 3 proc., ale nie uwzględniają ogłoszonego w niedzielę pakietu reform i cięć wspartych pomocą 110 mld euro do roku 2012) i w Hiszpanii (-0,4 proc.). Zdaniem KE, Portugalia może liczyć w br. na wzrost o 0,5 proc., zaś Włochy 0,8 proc. Choć hiszpański deficyt ma wynieść 9,8 proc., a portugalski 8,5 proc. PKB, unijny komisarz ds. gospodarczych i finansowych Olli Rehn powiedział, że nie ma ryzyka rozlania się greckiego kryzysu na inne kraje i nie będzie potrzeby pomocy dla kolejnych państw.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code
    Moja firma
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Wskaźnik koniunktury GUS. Gastronomia i zakwaterowanie z największym wzrostem

    Zakwaterowanie i gastronomia znalazły się wśród branż, w których notowany był do tej pory dodatni wskaźnik koniunktury (informacja i komunikacja oraz finanse i ubezpieczenia).

    Troska i zrozumienie w kontakcie z pacjentami – klucz do profesjonalnej opieki zdrowotnej

    Empatia jest kluczowa w relacjach między personelem medycznym a pacjentami, będąc nieodzownym fundamentem wysokiej jakości opieki zdrowotnej. W obecnych czasach, gdy pacjenci mają coraz większe oczekiwania, a zmiany w medycynie są nieustanne, zdolność do empatii wyróżnia się jako jeden z głównych czynników wpływających na poziom świadczonych usług. Nawet w czasach, gdy technologie medyczne rozwijają się dynamicznie, to właśnie empatyczny kontakt między pacjentem a personelem zdrowotnym ma zasadnicze znaczenie. Umiejętność wczucia się w położenie innej osoby jest kluczowa, tworząc solidną podstawę dla profesjonalnej i skutecznej opieki nad pacjentami.

    Koszty zatrudnienia to główne wyzwanie dla firm w 2024 roku. Jak więc pozyskać specjalistów i jednocześnie zadbać o cash flow?

    W pierwszym półroczu 2024 roku wiele firm planuje rozbudowanie swoich zespołów – potwierdzają to niezależne badania ManpowerGroup czy Konfederacji Lewiatan. Jednocześnie pracodawcy mówią wprost - rosnące koszty zatrudnienia to główne wyzwanie w 2024 roku. Jak więc pozyskać specjalistów i jednocześnie zadbać o cash flow?

    Nauka języka obcego poprawi zdolność koncentracji. Ale nie tylko!

    Ostatnia dekada przyniosła obniżenie średniego czasu skupienia u człowieka aż o 28 sekund. Zdolność do koncentracji spada i to wina głównie social mediów. Czy da się to odwrócić? 

    REKLAMA

    Nowe przepisy: Po świętach rząd zajmie się cenami energii. Będzie bon energetyczny

    Minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska zapowiedziała, że po świętach pakiet ustaw dotyczących cen energii trafi pod obrady rządu. Dodała też, że proces legislacyjny musi zakończyć się w pierwszej połowie maja.

    Wielkanoc 2024. Polacy szykują się na święta przed telewizorem?

    Jaka będzie tegoroczna Wielkanoc? Z badania online przeprowadzonego przez firmę Komputronik wynika, że leniwa. Polacy są zmęczeni i marzą o odpoczynku. 

    Biznes kontra uczelnie – rodzaj współpracy, korzyści

    Czy doktorat dla osób ze świata biznesu to synonim synergii? Wielu przedsiębiorców może zadawać sobie to pytanie podczas rozważań nad podjęciem studiów III stopnia. Na ile świat biznesu przenika się ze światem naukowym i gdzie należy szukać wzajemnych korzyści?

    Jak cyberprzestępcy wykorzystują sztuczną inteligencję?

    Hakerzy polubili sztuczną inteligencję. Od uruchomienia ChataGPT liczba złośliwych wiadomości pishingowych wzrosła o 1265%! Warto wiedzieć, jak cyberprzestępcy wykorzystują rozwiązania oparte na AI w praktyce.

    REKLAMA

    By utrzymać klientów tradycyjne sklepy muszą stosować jeszcze nowocześniejsze techniki marketingowe niż e-commerce

    Konsumenci wciąż wolą kupować w sklepach stacjonarnych produkty spożywcze, kosmetyki czy chemię gospodarczą, bo chcą je mieć od razu, bez czekania na kuriera. Jednocześnie jednak oczekują, że tradycyjne markety zapewnią im taki sam komfort kupowania jak sklepy internetowe.

    Transakcje bezgotówkowe w Polsce rozwijają się bardzo szybko. Gotówka jest wykorzystywana tylko do 35 proc. transakcji

    W Polsce około 2/3 transakcji jest dokonywanych płatnościami cyfrowymi. Pod tym względem nasz kraj jest w światowej czołówce - gotówka jest wykorzystywana tylko do ok. 35 proc. transakcji.

    REKLAMA