REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Mogą być problemy z gwarancjami udzielanymi przedsiębiorstwom przez BGK

Marek Chądzyński
Marek Chądzyński

REKLAMA

Bank Gospodarstwa Krajowego ma zwiększyć dostępność kredytów dla firm dzięki gwarancjom. Nie wiadomo, czy uda mu się przyspieszyć ich wydawanie i czy będzie miał co gwarantować.

Dzięki akcji poręczeniowej, którą Bank Gospodarstwa Krajowego ma koordynować poprzez swoje fundusze celowe, wartość kredytów w sektorze małych i średnich przedsiębiorstw ma wzrosnąć do 20 mld zł w przyszłym roku. To bardzo ambitny cel, skoro Krajowy Fundusz Poręczeń Kredytowych działający w strukturach BGK od 1997 roku, wygenerował dzięki swoim poręczeniom kredyty warte ponad 3,2 mld zł, a liczba udzielonych poręczeń to niespełna 8,3 tys.

REKLAMA

Według części przedsiębiorców procedura przyznania poręczenia jest zbyt skomplikowana dla najmniejszych firm. I co gorsza, z informacji, jakie do nich docierają, wynika, że niewiele ma się w tej sprawie zmienić.

REKLAMA

- Z dokumentów, które opracowało Ministerstwo Gospodarki na potrzeby tej części pakietu antykryzysowego, można wysnuć wniosek, że procedury w lwiej części zostaną po staremu. Nadal będziemy mieli np. ocenę ryzyka na poziomie zbliżonym do wymogów bankowych. Na tym etapie prac nie widać szczególnego otwarcia. Być może będzie się to zmieniać w trakcie działania planu - mówi Jerzy Bartnik, prezes Związku Rzemiosła Polskiego.

Wątpliwości budzi także przygotowanie BGK do przeprowadzenia całej operacji. Analitycy zwracają uwagę na to, że sektor MSP jest traktowany przez banki komercyjne jako ryzykowny, bo mało przejrzysty. A przygotowanie całej infrastruktury do oceny ryzyka może zająć kilka miesięcy, co w efekcie będzie oznaczać, że program ruszy dopiero w II połowie przyszłego roku.

- BGK może oczywiście próbować, ale głównym rozgrywającym powinien być PKO BP. On ma bardzo mocną pozycję w finansowaniu MSP. BGK nie jest bankiem komercyjnym, nie jest w stanie rzetelnie ocenić ryzyka kredytowego małych i średnich przedsiębiorstw. Być może pracuje w nim kilku analityków kredytowych, ale przecież oni nie będą w stanie udźwignąć całego programu. Musiałoby tu nastąpić - i to szybko - duże wzmocnienie kadrowe - mówi Marcin Piątkowski, ekonomista Akademii Leona Koźmińskiego.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

REKLAMA

Bank nie zgadza się z tą tezą, choć jego przedstawiciele przyznają, że prace ruszą pełną parą m.in. dopiero po dokapitalizowaniu. Ewa Balicka-Sawiak, rzecznik BGK, dodaje, że w przypadku tak dynamicznego rozwoju sprzedaży kluczowe znaczenie będą miały systemy sprawozdawczości i monitorowania ryzyka.

- Jesteśmy przygotowani do obsługi rządowego planu stabilizacji i rozwoju. Bank posiada odpowiednie procedury i wykwalifikowanych pracowników. Dotychczas BGK realizując działalność poręczeniową i gwarancyjną w ramach obsługiwanych funduszy, działał w oparciu o umowy o współpracy z większością banków w Polsce - ocenia Ewa Balicka-Sawiak, rzecznik BGK.

Jednak nawet gdyby BGK był w pełni przygotowany do zwiększenia liczby poręczeń, i tak może mieć problem z realizacją planu - może po prostu nie mieć czego poręczać. Według przedsiębiorców głównym powodem ograniczenia finansowania przez banki nie jest brak zaufania do kredytobiorców, tylko problemy z pozyskaniem środków na rynku międzybankowym.

- Gdy rozmawiam z przedsiębiorcami, to istotniejsze wydaje się ożywienie transakcji międzybankowych. To zablokowało kredyty, bo banki same mają problem z pozyskaniem pieniądza. Jeśli ten element rządowego programu zadziała, to wtedy jest szansa na odblokowanie kredytów - mówi Arkadiusz Protas, wiceprezes Business Centre Club.

- Spełnienie założeń planu stabilności zależy między innymi od aktywności banków i ich polityki kredytowej. Bezpieczny system poręczeniowy powinien być zachętą dla banków do zwiększenia sprzedaży kredytów - dodaje Ewa Balicka-Sawiak.

Poręczenia z funduszy BGK

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.

MAREK CHĄDZYŃSKI

marek.chadzynski@infor.pl

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code
    Moja firma
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Troska i zrozumienie w kontakcie z pacjentami – klucz do profesjonalnej opieki zdrowotnej

    Empatia jest kluczowa w relacjach między personelem medycznym a pacjentami, będąc nieodzownym fundamentem wysokiej jakości opieki zdrowotnej. W obecnych czasach, gdy pacjenci mają coraz większe oczekiwania, a zmiany w medycynie są nieustanne, zdolność do empatii wyróżnia się jako jeden z głównych czynników wpływających na poziom świadczonych usług. Nawet w czasach, gdy technologie medyczne rozwijają się dynamicznie, to właśnie empatyczny kontakt między pacjentem a personelem zdrowotnym ma zasadnicze znaczenie. Umiejętność wczucia się w położenie innej osoby jest kluczowa, tworząc solidną podstawę dla profesjonalnej i skutecznej opieki nad pacjentami.

    Koszty zatrudnienia to główne wyzwanie dla firm w 2024 roku. Jak więc pozyskać specjalistów i jednocześnie zadbać o cash flow?

    W pierwszym półroczu 2024 roku wiele firm planuje rozbudowanie swoich zespołów – potwierdzają to niezależne badania ManpowerGroup czy Konfederacji Lewiatan. Jednocześnie pracodawcy mówią wprost - rosnące koszty zatrudnienia to główne wyzwanie w 2024 roku. Jak więc pozyskać specjalistów i jednocześnie zadbać o cash flow?

    Nauka języka obcego poprawi zdolność koncentracji. Ale nie tylko!

    Ostatnia dekada przyniosła obniżenie średniego czasu skupienia u człowieka aż o 28 sekund. Zdolność do koncentracji spada i to wina głównie social mediów. Czy da się to odwrócić? 

    Nowe przepisy: Po świętach rząd zajmie się cenami energii. Będzie bon energetyczny

    Minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska zapowiedziała, że po świętach pakiet ustaw dotyczących cen energii trafi pod obrady rządu. Dodała też, że proces legislacyjny musi zakończyć się w pierwszej połowie maja.

    REKLAMA

    Wielkanoc 2024. Polacy szykują się na święta przed telewizorem?

    Jaka będzie tegoroczna Wielkanoc? Z badania online przeprowadzonego przez firmę Komputronik wynika, że leniwa. Polacy są zmęczeni i marzą o odpoczynku. 

    Biznes kontra uczelnie – rodzaj współpracy, korzyści

    Czy doktorat dla osób ze świata biznesu to synonim synergii? Wielu przedsiębiorców może zadawać sobie to pytanie podczas rozważań nad podjęciem studiów III stopnia. Na ile świat biznesu przenika się ze światem naukowym i gdzie należy szukać wzajemnych korzyści?

    Jak cyberprzestępcy wykorzystują sztuczną inteligencję?

    Hakerzy polubili sztuczną inteligencję. Od uruchomienia ChataGPT liczba złośliwych wiadomości pishingowych wzrosła o 1265%! Warto wiedzieć, jak cyberprzestępcy wykorzystują rozwiązania oparte na AI w praktyce.

    By utrzymać klientów tradycyjne sklepy muszą stosować jeszcze nowocześniejsze techniki marketingowe niż e-commerce

    Konsumenci wciąż wolą kupować w sklepach stacjonarnych produkty spożywcze, kosmetyki czy chemię gospodarczą, bo chcą je mieć od razu, bez czekania na kuriera. Jednocześnie jednak oczekują, że tradycyjne markety zapewnią im taki sam komfort kupowania jak sklepy internetowe.

    REKLAMA

    Transakcje bezgotówkowe w Polsce rozwijają się bardzo szybko. Gotówka jest wykorzystywana tylko do 35 proc. transakcji

    W Polsce około 2/3 transakcji jest dokonywanych płatnościami cyfrowymi. Pod tym względem nasz kraj jest w światowej czołówce - gotówka jest wykorzystywana tylko do ok. 35 proc. transakcji.

    Czekoladowa inflacja (chocoflation) przed Wielkanocą? Trzeci rok z rzędu produkcja kakao jest mniejsza niż popyt

    Ceny kakao gwałtownie rosną, ponieważ 2024 r. to trzeci z rzędu rok, gdy podaż nie jest w stanie zaspokoić popytu. Z analiz Allianz Trade wynika, że cenę za to będą płacić konsumenci.

    REKLAMA