REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Eksporterzy tracą resztki optymizmu

Mirek Kuk

REKLAMA

Za pogorszenie kondycji eksportu odpowiada silny złoty i gorsza koniunktura na świecie. Eksport może być najmniej opłacalny dla branż: tekstylnej, obuwniczej i elektronicznej. Aby się chronić, firmy coraz częściej stosują zabezpieczenia na rynku walutowym.

Według niedawnych prognoz GP wartość eksportu w tym roku może zbliżyć się do 120 mld euro, co oznaczałoby wzrost w porównaniu z poprzednim o kilkunaście procent. Ciągle to bardzo dobry wynik, choć nie da się ukryć, że splot okoliczności w gospodarce nie jest dla eksporterów zbyt korzystny.

REKLAMA

Najważniejsze problemy eksporterów to rosnąca siła złotego oraz pogarszająca się koniunktura w gospodarkach będących głównymi partnerami handlowymi Polski - głównie chodzi tu o Niemcy.

Dopasować się do sytuacji

REKLAMA

Specjaliści podkreślają, że bardzo duża część polskiego eksportu jest udziałem dużych międzynarodowych koncernów, które mogą rozliczać się wewnątrz korporacji bez zwracania uwagi na zmiany kursu walutowego. Problemem są mniejsze firmy i dlatego w ostatnich tygodniach głośno było o problemach milickiej fabryki bombek, czy huty szkła w Krośnie, gdzie problemy z eksportem prawdopodobnie doprowadzą do zwolnień pracowników. Na razie jednak wygląda na to, że są to pojedyncze przypadki.

- Z powodu umacniającego się złotego nikt nie zaprzestanie sprzedaży, ale nie da się ukryć, że rentowność eksporterów spada. Dlatego eksporterzy próbują się chronić poprzez chociażby renegocjowanie umów - mówi Grzegorz Kwieciński, dyrektor Biura Zarządzania Ryzykiem w Korporacji Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych (KUKE).

Dalszy ciąg materiału pod wideo

W szczególnie trudnej sytuacji są przedsiębiorstwa zajmujące się handlem.

- Przedsiębiorstwa handlowe operują na niskiej marży, nic nie produkują, więc nie mają żadnego wpływu na koszt produkcji. Przedsiębiorstwa produkcyjne mogą ograniczać koszty własne, mogą sobie regulować poziom opłacalności takiej sprzedaży - tłumaczy przedstawiciel KUKE.

Eksperci przyznają, że ciężko określić poziom opłacalności kursu walutowego dla eksporterów.

- Próg opłacalności eksportu dla każdej firmy jest ustalony na innym poziomie - mówi Grzegorz Kwieciński.

Wiele zależy np. od rynku, na jakim działa firma i z kim przyjdzie jej konkurować.

- Ciężko mają firmy, które muszą konkurować z przedsiębiorstwami z Chin, dotyczyć to może rynków: tekstylnego, odzieżowego, obuwniczego czy elektronicznego. Tu nie ma możliwości renegocjowania cen, bo w takim wypadku odbiorcy wybiorą firmy z Azji - uważa Grzegorz Kwieciński.

Zwalniający eksport

Komentując ostatnie, czerwcowe dane o produkcji przemysłowej (wzrost o 7,2 proc. rdr) ekonomiści zwracali uwagę, że mogą one zwiastować spowolnienie eksportu w czerwcu. Ostateczne dane NBP poda w sierpniu.

REKLAMA

- W czerwcu pogorszyła się struktura produkcji sprzedanej - mniejszy wkład do wzrostu miały przedsiębiorstwa z gałęzi proeksportowych, w tym przede wszystkim produkujących urządzenia RTV oraz pojazdy samochodowe, których dynamiki wzrosły relatywnie mniej niż średnio we wszystkich działach, dynamika produkcji pojazdów samochodowych wzrosła z 16,9 proc. do 17,3 proc., a dynamika produkcji urządzeń RTV uległa obniżeniu - tłumaczy Jakub Borowski, główny ekonomista Invest Banku.

I choć pewnie dynamika wzrostu eksportu nie będzie niższa, a może nawet będzie wyższa od 12,2 proc. rdr zanotowanych w maju, to jednak w dalszej części roku nastąpi wyhamowanie eksportu.

- Na powtórzenie dynamiki wzrostu eksportu z początku roku, kiedy sięgała ona średnio 25 proc., nie można liczyć. W II półroczu tempo wzrostu eksportu będzie wynosiło poniżej 10 proc. - przekonuje Maciej Reluga, główny ekonomista BZ WBK.

Warto pamiętać, że nie tylko silny złoty jest przyczyną słabszej kondycji eksportu.

- Umocnienie złotego dość nieszczęśliwie splotło się ze spowolnieniem gospodarczym na świecie, którego źródłem była sytuacja w USA. Dlatego niektóre branże mogły ucierpieć bardziej z powodu spowolnienia za granicą, a nie tylko z powodu mocnego złotego. Tu można wskazać takie branże, jak papiernicza, samochodowa, chemiczna - wylicza Grzegorz Kwieciński.

Zabezpieczyć się

Z rozmów z eksporterami wynika, że coraz więcej z nich (nie tylko najwięksi) stosuje specjalistyczne zabezpieczenia poprzez wykorzystywanie instrumentów finansowych, oferowanych m.in. przez banki.

- Są dwa sposoby zabezpieczenia, pierwszy z nich to transakcje typu forward. Zakładamy, że mamy płatności w euro, a odbiorca ma np. zapłacić za dwa miesiące. W momencie sprzedawania towaru kurs wynosi np. 3,40 zł. Z obawy o umocnienie złotego np. do poziomu 3,30 zł za euro firma w takiej sytuacji sprzedaje kurs na poziomie 3,40 z terminem realizacji za dwa miesiące. Ale firmy transakcji typu forward nie stosują często, bo jest ona bardziej ryzykowna - tłumaczy Marek Rogalski z First International Traders.

Drugim sposobem jest zabezpieczanie się przy użyciu opcji zakładających spadek lub wzrost wartości waluty.

- Popularnym rozwiązaniem są tzw. korytarze, czyli kupowanie opcji zakładającyh spadek wartości waluty, a jednocześnie nabywanie opcji zakładających wzrost wartości waluty. Wynika to z założenia, że kurs walutowy będzie poruszał się w ustalonym pasmie wahań - mówi Marek Rogalski.

Skuteczność takiego narzędzia nie jest 100-procentowa, poza tym jest to operacja krótkoterminowa (zwykle zawierana na kilka miesięcy). Gdy kurs złotego znacząco się umacnia, tak jak ostatnio o 15 groszy w ciągu kilku tygodni, nie jest to instrument skuteczny.

Eksport w 2008 roku

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.

MIREK KUK

mirek.kuk@infor.pl

Współpraca: KATARZYNA PRZYBYŁA, GRZEGORZ URBANEK

OPINIE

EDWARD NOWAK

prezes Bumaru

Bumar zawsze uwzględniał ryzyko wahań kursów i zabezpieczał się przed ich skutkami. Jako podmiot dominujący koncentrujemy ryzyko kursowe powstałe w Grupie Bumar, uwalniając od tego niebezpieczeństwa podmioty zależne. Zabezpieczenie ryzyka kursowego odbywa się przede wszystkim w oparciu o kontrakty terminowe oraz transakcje opcyjne. Zarządzanie ryzykiem umożliwia utrzymanie założonej rentowności na kontraktach eksportowych. Silna aprecjacja złotego nie ma wpływu na wyniki z tytułu już podpisanych kontraktów, gdyż przychody i koszty wynikające z kontraktów narażone na ryzyko kursowe są zabezpieczone. W przypadku przyszłych i aktualnie negocjowanych aprecjacja złotego będzie miała bezpośredni wpływ na możliwość zawarcia kontraktów oraz przyczyni się do zmniejszenia przychodów firmy.

PIOTR KOWALSKI

dyrektor ekonomiczny spółki TZMO

Silny złoty wpływa niekorzystnie na sprzedaż eksportera poprzez obniżenie rentowności. Mimo tych niesprzyjających warunków sprzedaż naszych marek Bella, Seni oraz Matopat poza Polską wzrosła kolejny raz w tym roku. Rezultat został osiągnięty dzięki podniesieniu konkurencyjności oferty poprzez poprawę efektywności produkcji, optymalizację kosztów oraz innowacyjność wyrobów. Bieżącym, najważniejszym działaniem jest stosowana polityka zabezpieczeń. Spółka zgodnie z przyjętą strategią zabezpiecza 100 proc. nierozliczonych transakcji w walutach obcych. Wykorzystuje do tego transakcje forward i strategie korytarzy na opcjach azjatyckich. Posiadamy zorganizowaną produkcję poza Polską i zagraniczne źródła zaopatrzenia, co umożliwia zniwelowanie wpływu zmian kursowych.

MICHAŁ JARCZYŃSKI

prezes zarządu Arctic Paper Kostrzyn

Arctic Paper Kostrzyn jest producentem papieru offsetowego. Eksport stanowi ponad 73 proc. naszej produkcji, głównie do krajów UE. W I półroczu 2007 r. wartość eksportu wyniosła 65 mln euro, a w I półroczu 2008 r. prawie 74 mln euro. Wzrost ten wynika w połowie ze wzrostu produkcji, a w połowie z umocnienia się złotego. Ponad dwa lata temu doszliśmy do wniosku, że umocnienie się złotego będzie długotrwałym trendem, do którego trzeba się dostosować. Zdecydowaliśmy się na naturalny hedging, bo jest najtańszy i najbezpieczniejszy. Staramy się kupować w tych walutach, w których sprzedajemy. Podobnie z zadłużeniem - kredyty są w zdecydowanej większości w walucie. Skoro złoty się umacnia, to import surowców staje się tańszy. Po sześciu miesiącach saldo różnic kursowych dodatnich i ujemnych wyniosło niespełna 300 tys. zł, czyli około 0,1 proc. obrotów.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code
    Moja firma
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Koszty zatrudnienia to główne wyzwanie dla firm w 2024 roku. Jak więc pozyskać specjalistów i jednocześnie zadbać o cash flow?

    W pierwszym półroczu 2024 roku wiele firm planuje rozbudowanie swoich zespołów – potwierdzają to niezależne badania ManpowerGroup czy Konfederacji Lewiatan. Jednocześnie pracodawcy mówią wprost - rosnące koszty zatrudnienia to główne wyzwanie w 2024 roku. Jak więc pozyskać specjalistów i jednocześnie zadbać o cash flow?

    Nauka języka obcego poprawi zdolność koncentracji. Ale nie tylko!

    Ostatnia dekada przyniosła obniżenie średniego czasu skupienia u człowieka aż o 28 sekund. Zdolność do koncentracji spada i to wina głównie social mediów. Czy da się to odwrócić? 

    Nowe przepisy: Po świętach rząd zajmie się cenami energii. Będzie bon energetyczny

    Minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska zapowiedziała, że po świętach pakiet ustaw dotyczących cen energii trafi pod obrady rządu. Dodała też, że proces legislacyjny musi zakończyć się w pierwszej połowie maja.

    Wielkanoc 2024. Polacy szykują się na święta przed telewizorem?

    Jaka będzie tegoroczna Wielkanoc? Z badania online przeprowadzonego przez firmę Komputronik wynika, że leniwa. Polacy są zmęczeni i marzą o odpoczynku. 

    REKLAMA

    Biznes kontra uczelnie – rodzaj współpracy, korzyści

    Czy doktorat dla osób ze świata biznesu to synonim synergii? Wielu przedsiębiorców może zadawać sobie to pytanie podczas rozważań nad podjęciem studiów III stopnia. Na ile świat biznesu przenika się ze światem naukowym i gdzie należy szukać wzajemnych korzyści?

    Jak cyberprzestępcy wykorzystują sztuczną inteligencję?

    Hakerzy polubili sztuczną inteligencję. Od uruchomienia ChataGPT liczba złośliwych wiadomości pishingowych wzrosła o 1265%! Warto wiedzieć, jak cyberprzestępcy wykorzystują rozwiązania oparte na AI w praktyce.

    By utrzymać klientów tradycyjne sklepy muszą stosować jeszcze nowocześniejsze techniki marketingowe niż e-commerce

    Konsumenci wciąż wolą kupować w sklepach stacjonarnych produkty spożywcze, kosmetyki czy chemię gospodarczą, bo chcą je mieć od razu, bez czekania na kuriera. Jednocześnie jednak oczekują, że tradycyjne markety zapewnią im taki sam komfort kupowania jak sklepy internetowe.

    Transakcje bezgotówkowe w Polsce rozwijają się bardzo szybko. Gotówka jest wykorzystywana tylko do 35 proc. transakcji

    W Polsce około 2/3 transakcji jest dokonywanych płatnościami cyfrowymi. Pod tym względem nasz kraj jest w światowej czołówce - gotówka jest wykorzystywana tylko do ok. 35 proc. transakcji.

    REKLAMA

    Czekoladowa inflacja (chocoflation) przed Wielkanocą? Trzeci rok z rzędu produkcja kakao jest mniejsza niż popyt

    Ceny kakao gwałtownie rosną, ponieważ 2024 r. to trzeci z rzędu rok, gdy podaż nie jest w stanie zaspokoić popytu. Z analiz Allianz Trade wynika, że cenę za to będą płacić konsumenci.

    Kończy się najostrzejsza zima od 50 lat. Prawie 5 mln zwierząt hodowlanych zginęło z głodu w Mongolii

    Dobiegająca końca zima w Mongolii, najostrzejsza od pół wieku, doprowadziła do śmierci niemal 5 mln kóz, owiec i koni, które nie są w stanie dotrzeć do pożywienia. To duży cios w gospodarkę kraju zamieszkanego przez ok. 3,3 mln ludzi, z których ok. 300 tys. utrzymuje się z hodowli zwierząt - podkreśliło Radio Swoboda.

    REKLAMA