REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Obniżki stóp możliwe dopiero w połowie 2009 roku

Mirek Kuk

REKLAMA

Konieczna jest kolejna podwyżka stóp procentowych już w kwietniu, a potem po kilku miesiącach być może kolejna. Obniżki są możliwe, jeśli inflacja spadnie, a perspektywy wzrostu gospodarczego będą się pogarszać.

• Inflacja pozostaje wysoka, ale powodów takiego stanu rzeczy jest kilka. Jakie jest obecnie największe zmartwienie RPP? Szybko rosnący popyt, ceny kontrolowane czy tradycyjnie rynek pracy?

REKLAMA

- Na ceny kontrolowane czy czynniki podażowe wpływu nie mamy, ale my patrzymy na inne rzeczy. Pomijając kwestię PKB potencjalnego, który jest ciągle niższy od rzeczywistego, to kluczowym problemem pozostaje wzrost płac.

• Jak bardzo obecny wzrost płac przekracza poziom bezpieczny dla gospodarki?

- W obecnych warunkach pożądane tempo wzrostu płac, które nie byłoby zagrożeniem dla inflacji, to ok. 6,5 proc. w skali rocznej. Dopóki wzrost płac jest prawie dwukrotnie wyższy, a wydajność nie rośnie dostatecznie szybko, to można powiedzieć, że RPP stąpa po cienkim lodzie, istnieje bowiem możliwość zaistnienia efektów drugiej rundy. Dopóki pracownik żąda podwyżek, argumentując to wzrostem wydajności, to jest to normalne. Ale jeżeli argumentacja dotyczy wzrostu cen, to jesteśmy o krok od spirali płacowo-cenowej. I w takiej sytuacji bank centralny musi pokazać determinację, by nie dopuścić do wystąpienia takiego zjawiska. A patrząc na ostatnie miesiące, to prawdopodobieństwo wystąpienia efektów drugiej rundy rośnie. Na razie w lutym mieliśmy pozytywną sytuację, bo choć rosły płace, to rosła i wydajność.

• Ale pana zdaniem stopy powinny nadal rosnąć? Bo do niedawna mówił pan, że stopa referencyjna na poziomie 5,75 proc. jest właściwa do sprowadzenia inflacji do celu?

Dalszy ciąg materiału pod wideo

- Sytuacja się zmieniła, zagrożenia rosną, więc nie można trzymać się kurczowo wcześniejszych zapowiedzi. Jeżeli użyjemy modeli ekonomicznych, to wygląda na to, że pożądana stopa procentowa znajduje się na poziomie 6 proc. Obecny poziom stóp jest za niski. Dlatego potrzebna jest jeszcze jedna podwyżka, najlepiej szybko, już w kwietniu. A potem obserwowanie gospodarki, przynajmniej do chwili publikacji kolejnej projekcji w czerwcu. Być może jeszcze jedna podwyżka po kwietniu będzie potrzebna.

• Dotychczasowe podwyżki działają?

- Działają i mimo że skutki zmian stóp procentowych ujawniają się najsilniej po ok. pięciu, siedmiu kwartałach, to już na drugi dzień działają poprzez chociażby kanał kursowy. Dodatkowo zdecydowanie banku centralnego pozwala działać przez kanał oczekiwań inflacyjnych, pokazywać, że jesteśmy zdeterminowani w walce ze wzrostem cen.

• A nie ma pan obaw, że RPP przesadzi z podwyżkami, że gospodarka zwolni?

- Nie chcemy doprowadzić do spowolnienia gospodarczego i myślę, że rzeczywistość pokazuje, że nie osłabiamy gospodarki. Dlatego stosujemy kroki 25-pkt, by osłabiać presję inflacyjną, bez negatywnych skutków dla wzrostu gospodarczego. Pierwsze dane o produkcji czy sprzedaży na początku roku sugerują, że PKB w I kwartale będzie wysoki i wyniesie nawet powyżej 6 proc. A jeżeli tak, to biorąc pod uwagę bazę statystyczną z ubiegłego roku, to ten wzrost jest bardzo mocny. Od tej strony nadal nie ma sygnałów o złagodzeniu napięć inflacyjnych.

• Jak będzie się kształtować inflacja w najbliższych kwartałach?

- Myślę, że do sierpnia inflacja nie przekroczy 5 proc. - właśnie wtedy spodziewam się szczytu inflacyjnego. Moim zdaniem w II połowie roku inflacja nie będzie tak gwałtownie spadać. Trzeba pamiętać, że zgodnie z prognozami NBP na koniec roku inflacja bazowa, a więc po wyłączeniu czynników podażowych, ma wynieść 3,7 proc. Do tego dochodzi nakładka złożona z cen żywności i paliw. Można przypuszczać, że chociażby z powodu wysokiej bazy ta nakładka będzie miała niewielką wartość. Moim zdaniem będzie to w granicach 0,3-0,4 proc. To dałoby nam inflację na koniec roku w okolicach 4 proc. W 2009 roku inflacja powinna powoli się obniżać, tak by na początku 2010 roku wejść w przedział wahań, czyli poniżej poziomu 3,5 proc.

• Jeszcze długo RPP nie zdecyduje się na łagodzenie polityki monetarnej?

- Obniżki są możliwe wtedy, kiedy inflacja zacznie spadać, a gospodarka wykaże oznaki spowolnienia. Jeżeli inflacja obniżałaby się zgodnie z prognozami zawartymi w projekcji, a prognozy mówiłyby, że w 2010 roku wzrost gospodarczy obniży się do poziomu ok. 4,5 proc. lub poniżej, to wtedy należałoby zacząć działać. Myślę, że jeżeli dojdzie do takiej sytuacji, to nie wcześniej niż w połowie 2009 r. Jest to scenariusz możliwy, ale priorytetem pozostaje inflacja - musimy być przekonani, że wskaźnik CPI będzie się obniżać. Chodzi nam o to także, żeby nie zostawić kolejnej RPP trudnej sytuacji, chcielibyśmy sprowadzić inflację przynajmniej w zakres dopuszczalnych wahań.

• Czy widzi pan możliwość spowolnienia gospodarczego?

- Wierzę w polską gospodarkę i oceniam, że wpływ spowolnienia na świecie nie będzie znaczący. Dodatkowym bodźcem dla gospodarki będzie organizacja Euro 2012, dlatego do tego czasu spodziewam się, że PKB będzie rósł w tempie ok. 4,5-5,0 proc. Gdyby wzrost okazał się niższy, może to wymagać reakcji ze strony polityki pieniężnej.

• MARIAN NOGA

profesor nauk ekonomicznych, były rektor Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu i senator

Rozmawiał MIREK KUK

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code
    Moja firma
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Koszty zatrudnienia to główne wyzwanie dla firm w 2024 roku. Jak więc pozyskać specjalistów i jednocześnie zadbać o cash flow?

    W pierwszym półroczu 2024 roku wiele firm planuje rozbudowanie swoich zespołów – potwierdzają to niezależne badania ManpowerGroup czy Konfederacji Lewiatan. Jednocześnie pracodawcy mówią wprost - rosnące koszty zatrudnienia to główne wyzwanie w 2024 roku. Jak więc pozyskać specjalistów i jednocześnie zadbać o cash flow?

    Nauka języka obcego poprawi zdolność koncentracji. Ale nie tylko!

    Ostatnia dekada przyniosła obniżenie średniego czasu skupienia u człowieka aż o 28 sekund. Zdolność do koncentracji spada i to wina głównie social mediów. Czy da się to odwrócić? 

    Nowe przepisy: Po świętach rząd zajmie się cenami energii. Będzie bon energetyczny

    Minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska zapowiedziała, że po świętach pakiet ustaw dotyczących cen energii trafi pod obrady rządu. Dodała też, że proces legislacyjny musi zakończyć się w pierwszej połowie maja.

    Wielkanoc 2024. Polacy szykują się na święta przed telewizorem?

    Jaka będzie tegoroczna Wielkanoc? Z badania online przeprowadzonego przez firmę Komputronik wynika, że leniwa. Polacy są zmęczeni i marzą o odpoczynku. 

    REKLAMA

    Biznes kontra uczelnie – rodzaj współpracy, korzyści

    Czy doktorat dla osób ze świata biznesu to synonim synergii? Wielu przedsiębiorców może zadawać sobie to pytanie podczas rozważań nad podjęciem studiów III stopnia. Na ile świat biznesu przenika się ze światem naukowym i gdzie należy szukać wzajemnych korzyści?

    Jak cyberprzestępcy wykorzystują sztuczną inteligencję?

    Hakerzy polubili sztuczną inteligencję. Od uruchomienia ChataGPT liczba złośliwych wiadomości pishingowych wzrosła o 1265%! Warto wiedzieć, jak cyberprzestępcy wykorzystują rozwiązania oparte na AI w praktyce.

    By utrzymać klientów tradycyjne sklepy muszą stosować jeszcze nowocześniejsze techniki marketingowe niż e-commerce

    Konsumenci wciąż wolą kupować w sklepach stacjonarnych produkty spożywcze, kosmetyki czy chemię gospodarczą, bo chcą je mieć od razu, bez czekania na kuriera. Jednocześnie jednak oczekują, że tradycyjne markety zapewnią im taki sam komfort kupowania jak sklepy internetowe.

    Transakcje bezgotówkowe w Polsce rozwijają się bardzo szybko. Gotówka jest wykorzystywana tylko do 35 proc. transakcji

    W Polsce około 2/3 transakcji jest dokonywanych płatnościami cyfrowymi. Pod tym względem nasz kraj jest w światowej czołówce - gotówka jest wykorzystywana tylko do ok. 35 proc. transakcji.

    REKLAMA

    Czekoladowa inflacja (chocoflation) przed Wielkanocą? Trzeci rok z rzędu produkcja kakao jest mniejsza niż popyt

    Ceny kakao gwałtownie rosną, ponieważ 2024 r. to trzeci z rzędu rok, gdy podaż nie jest w stanie zaspokoić popytu. Z analiz Allianz Trade wynika, że cenę za to będą płacić konsumenci.

    Kończy się najostrzejsza zima od 50 lat. Prawie 5 mln zwierząt hodowlanych zginęło z głodu w Mongolii

    Dobiegająca końca zima w Mongolii, najostrzejsza od pół wieku, doprowadziła do śmierci niemal 5 mln kóz, owiec i koni, które nie są w stanie dotrzeć do pożywienia. To duży cios w gospodarkę kraju zamieszkanego przez ok. 3,3 mln ludzi, z których ok. 300 tys. utrzymuje się z hodowli zwierząt - podkreśliło Radio Swoboda.

    REKLAMA