Wzór użytkowy trzeba chronić od początku
REKLAMA
Grupa Producencka Wielopolanka z Wielopola zastrzegła wzór w postaci beczułkowatego słoja z ukośną siatką wyżłobioną w szkle, co miało odróżniać go od gładkich słojów (decyzja UP o rejestracji z 30 września 2004 r.). Słoik w kratkę przeznaczony był m.in. dla przetworów z warzyw.
Unieważnienia wzoru zażądał Władysław Sz. z Gdowa. Zarzucił, że wzór nie był nowy, a zatem jego rejestracja naruszyła art. 11 i 77 ustawy o wynalazczości (wzór został zgłoszony pod rządami tej ustawy). Zgodnie z art. 11 ustawy o wynalazczości rozwiązanie uważało się za nowe, jeśli przed datą, według której oznacza się pierwszeństwo do uzyskania patentu (w tym wypadku wzoru użytkowego), nie zostało udostępnione do wiadomości powszechnej, w sposób ujawniający dla znawcy dostateczne dane do jego stosowania.
Kolegium przesłuchało aż trzech świadków ze strony Władysława Sz., jego współpracowników, którzy zeznali, że mieli do czynienia z takim wzorem pod koniec 1999 roku i na początku 2000 roku. Potwierdzili, że wzór został wprowadzony do obrotu na początku 2000 roku (zgłoszenie pochodzi z 31 marca 2000 r.). Władysław Sz. dodał, że taki wzór znany był wcześniej w Niemczech, był też prezentowany na wystawie w Moskwie. Kolegium UP orzekające w sprawach spornych decyzją z 11 lipca 2006 r., (Sp. 254/05) unieważniło prawo ochronne na ten wzór.
W skardze do WSA pełnomocnik Wielopolanki poddał w wątpliwość pamięć świadków, którzy zeznawali o sprawie, która miała miejsce pięć lat temu. Twierdził także, że o ujawnieniu wzoru można mówić od chwili, kiedy produkt wykonany według wzoru pojawi się na półkach sklepowych.
WSA oddalił skargę. Sędzia sprawozdawca Piotr Borowiecki w ustnych motywach wyroku podał, że decyzji UP nie można zarzucić żadnych uchybień.
- Zostało wykazane, że wzór był znany wcześniej. Pomijając zeznania świadków, w ocenie sądu istotniejsze znaczenie ma fakt, że uprawniony zlecił hucie szkła wykonanie słoika według wzoru w taki sposób, że wzór mógł być dostępny innym osobom. Tu chodzi o potencjalną możliwość ujawnienia danego rozwiązania. Przekazanie wzoru użytkowego na zewnątrz innej osobie czy firmie powinno być obwarowane umową o zachowaniu tajemnicy. Tymczasem firma Wielopolanka przekazała wzór hucie szkła do wykonania przed datą zgłoszenia do UP bez takiego zabezpieczenia. Nie została zatem spełniona przesłanka nowości, o której mówił art. 11 ustawy o wynalazczości. Z tych względów WSA uznał decyzję UP o unieważnienia wzoru za zgodną z prawem - podsumował sędzia Borowiecki. Wyrok nie jest prawomocny.
Sygn. akt VI SA/Wa 1867/06
Hanna Fedorowicz
REKLAMA
REKLAMA