REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Brak przesłanek do zmian stóp

REKLAMA

Inflacja w 2007 roku będzie systematycznie rosła, ale nie osiągnie poziomu 2,5 proc. i dlatego do tego czasu stopy procentowe powinny pozostać stabilne, powiedział członek RPP Marian Noga.

"Nie widzę podstaw do zmiany poziomu stóp banku centralnego ani w 2006, ani w 2007 roku, choć nie jesteśmy w stanie przewidzieć wszystkich szoków" - powiedział Noga.

REKLAMA

"Jakiekolwiek nerwowe ruchy, czy obecnie z obniżką stóp czy też np. zapowiedzi podwyżek stóp tylko mogą popsuć wiarygodność RPP" - dodał członek RPP.

Zdaniem Nogi inflacja nie osiągnie celu NBP do końca 2007 roku.

"W przyszłym roku systematycznie inflacja będzie zbliżać się do 2,5 proc., ale nie przekroczy 2,5 proc. Jeżeli inflacja przekroczyłaby poziom 2,5 proc. to wtedy nie wykluczałbym nawet podwyżek, ale nie przewiduję, że staniemy przed takim problemem do końca 2007 roku" - stwierdził.

Noga ocenia, że w grudniu wskaźnik CPI zbliży się lub osiągnie poziom 1,5 proc.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

"O tym, że inflacja wzrośnie może zdecydować efekt bazy, wzmagające się żądania płacowe, które przełożą się na presję inflacyjną, wygasną też przyczyny jednorazowe na rynku żywności" - uważa.

"Mamy raport MFW, który mówi, że kanał niskich cen importu na świecie się wyczerpuje i z tej strony, przy założeniu dalszego wzrostu PKB, może pojawić się także zagrożenie dla inflacji, choć raczej niewielkie" - dodał.

Noga nie widzi natomiast na razie zagrożenia ze strony rynku pracy.

"Jeżeli PKB by szybko rósł, w tempie powyżej 5 proc, to mogłoby to rodzić zagrożenie szybkiego wzrostu jednostkowych kosztów pracy, co z kolei mogłoby doprowadzić do wystąpienia presji inflacyjnej" - powiedział.

Zdaniem członka RPP ewentualny spadek wskaźnika CPI w lecie nie będzie przesłanką do obniżek stóp.

"Naczelnym zadaniem banku centralnego jest zarządzanie oczekiwaniami i ja dopuszczam, że w miesiącach letnich wskaźnik inflacji spadnie do zera i wtedy RPP stanie przed problemem komunikacji z rynkiem" - powiedział Noga.

W 2007 WZROST PKB PONAD 5 PROC. MAŁO REALNY

Noga powiedział także, że jego zdaniem wzrost PKB w 2006 roku wyniesie 4,5-5,0 proc.

"Myślę, że w 2006 roku wzrost PKB wyniesie 4,5-5,0 proc, natomiast w 2007 roku osiągnięcie wzrostu powyżej 5 proc. może być trudne i musiałoby się wiązać z bardzo szybkim przyrostem inwestycji, które musiałyby rosnąć w tempie powyżej 10 proc. z miesiąca na miesiąc" - ocenia członek RPP.

W 2005 roku wzrost PKB wzrósł o 3,4 proc. rdr.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code
    Moja firma
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Troska i zrozumienie w kontakcie z pacjentami – klucz do profesjonalnej opieki zdrowotnej
    Koszty zatrudnienia to główne wyzwanie dla firm w 2024 roku. Jak więc pozyskać specjalistów i jednocześnie zadbać o cash flow?

    W pierwszym półroczu 2024 roku wiele firm planuje rozbudowanie swoich zespołów – potwierdzają to niezależne badania ManpowerGroup czy Konfederacji Lewiatan. Jednocześnie pracodawcy mówią wprost - rosnące koszty zatrudnienia to główne wyzwanie w 2024 roku. Jak więc pozyskać specjalistów i jednocześnie zadbać o cash flow?

    Nauka języka obcego poprawi zdolność koncentracji. Ale nie tylko!

    Ostatnia dekada przyniosła obniżenie średniego czasu skupienia u człowieka aż o 28 sekund. Zdolność do koncentracji spada i to wina głównie social mediów. Czy da się to odwrócić? 

    Nowe przepisy: Po świętach rząd zajmie się cenami energii. Będzie bon energetyczny

    Minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska zapowiedziała, że po świętach pakiet ustaw dotyczących cen energii trafi pod obrady rządu. Dodała też, że proces legislacyjny musi zakończyć się w pierwszej połowie maja.

    REKLAMA

    Wielkanoc 2024. Polacy szykują się na święta przed telewizorem?

    Jaka będzie tegoroczna Wielkanoc? Z badania online przeprowadzonego przez firmę Komputronik wynika, że leniwa. Polacy są zmęczeni i marzą o odpoczynku. 

    Biznes kontra uczelnie – rodzaj współpracy, korzyści

    Czy doktorat dla osób ze świata biznesu to synonim synergii? Wielu przedsiębiorców może zadawać sobie to pytanie podczas rozważań nad podjęciem studiów III stopnia. Na ile świat biznesu przenika się ze światem naukowym i gdzie należy szukać wzajemnych korzyści?

    Jak cyberprzestępcy wykorzystują sztuczną inteligencję?

    Hakerzy polubili sztuczną inteligencję. Od uruchomienia ChataGPT liczba złośliwych wiadomości pishingowych wzrosła o 1265%! Warto wiedzieć, jak cyberprzestępcy wykorzystują rozwiązania oparte na AI w praktyce.

    By utrzymać klientów tradycyjne sklepy muszą stosować jeszcze nowocześniejsze techniki marketingowe niż e-commerce

    Konsumenci wciąż wolą kupować w sklepach stacjonarnych produkty spożywcze, kosmetyki czy chemię gospodarczą, bo chcą je mieć od razu, bez czekania na kuriera. Jednocześnie jednak oczekują, że tradycyjne markety zapewnią im taki sam komfort kupowania jak sklepy internetowe.

    REKLAMA

    Transakcje bezgotówkowe w Polsce rozwijają się bardzo szybko. Gotówka jest wykorzystywana tylko do 35 proc. transakcji

    W Polsce około 2/3 transakcji jest dokonywanych płatnościami cyfrowymi. Pod tym względem nasz kraj jest w światowej czołówce - gotówka jest wykorzystywana tylko do ok. 35 proc. transakcji.

    Czekoladowa inflacja (chocoflation) przed Wielkanocą? Trzeci rok z rzędu produkcja kakao jest mniejsza niż popyt

    Ceny kakao gwałtownie rosną, ponieważ 2024 r. to trzeci z rzędu rok, gdy podaż nie jest w stanie zaspokoić popytu. Z analiz Allianz Trade wynika, że cenę za to będą płacić konsumenci.

    REKLAMA