REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Patologie specjalnych stref ekonomicznych

REKLAMA

Kiedyś inwestorzy podążali za specjalnymi strefami ekonomicznymi. Dziś jest odwrotnie. Na życzenie inwestora nawet centrum stolicy może stać się specjalną strefą ekonomiczną.
Specjalne strefy ekonomiczne tworzono z myślą o przyciąganiu inwestorów na obszary, gdzie ogromnym problemem był upadły przemysł i wysokie bezrobocie. Dziś możemy zapomnieć o takiej polityce regionalnej. Inwestor może przyjść i zażądać utworzenia wyłącznie dla niego specjalnej strefy ekonomicznej nawet w środku Warszawy. Jeden właśnie tak zrobił, a rząd i samorząd już szykują odpowiednie dokumenty.
Bez strefy nie będzie inwestycji
Firma Procter & Gamble ma od kilku lat na warszawskim Targówku fabrykę pieluch, podpasek i szamponów. Rozbudowała ją, ale i tak moce produkcyjne są niewystarczające. Koncern zadecydował, że potrzebna jest kolejna fabryka. - Jedną z możliwych lokalizacji jest Polska. Przy podejmowaniu decyzji będą brane pod uwagę m.in. zachęty inwestycyjne - mówi Małgorzata Mejer, rzeczniczka prasowa Procter & Gamble.
Firma złożyła więc w Łódzkiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej deklarację, że jest zainteresowana inwestycją o wartości 40 mln euro. Jednak, jak powiedział nam wiceminister gospodarki Andrzej Kaczmarek, nigdy nie chodziło o lokalizację na istniejącym obszarze łódzkiej strefy. Procter & Gamble chce rozbudować się przez płot - obok fabryki na Targówku.
Postanowiono więc, że w Warszawie zostanie utworzona podstrefa ŁSSE. Firma uzyska możliwość zwolnienia z podatku dochodowego i podatków lokalnych. Warszawscy radni zgodzili się na przekazanie gruntów, a Ministerstwo Gospodarki już uruchomiło prowadzącą do tego procedurę.
Strefy się wypaczają
- Jedynym racjonalnym powodem tworzenia specjalnych stref była chęć, by inwestorzy, którzy już zdecydowali się na Polskę, wybudowali swoje fabryki w miejscu, na którym nam zależy ze względu np. na wysokie bezrobocie. To, co się teraz dzieje ze strefami, jest bez sensu, a przypadek łódzko-warszawski to już sięgnięcie absurdu. Warszawę trudno nazwać regionem mało atrakcyjnym inwestycyjnie - nie kryje krytycyzmu prof. Witold Orłowski, były doradca ekonomiczny prezydenta, obecnie współpracujący z firmą PricewaterhouseCoopers.
- Specjalne strefy ekonomiczne przestały już być elementem polityki regionalnej. Teraz to po prostu jedna z zachęt dla inwestorów - mówi prof. Grzegorz Gorzelak, szef Centrum Studiów Europejskich i Regionalnych Uniwersytetu Warszawskiego. Potwierdza to wiceminister gospodarki Andrzej Kaczmarek. Zdaje sobie sprawę, że pomysł z łódzką strefą w Warszawie jest kontrowersyjny, jednak stwierdza wprost, że to działanie które ma skłonić Procter & Gamble do inwestycji. - Musimy reagować na wybór inwestora. Wolimy mieć tę fabrykę w Polsce niż poza - wyjaśnia.
Gorzelak krytykuje takie podejście. - Trzymanie firmy w określonym miejscu niepobranym podatkiem jest działaniem krótkowzrocznym i kosztownym. Żywot SSE jest ograniczony, będą musiały zniknąć najpóźniej do 2017 roku - przekonuje. Jego zdaniem zabieganie o inwestycje powinno wyglądać inaczej. - Bardziej wartościową zachętą byłoby działanie na rzecz rozwoju warunków do prowadzenia działalności gospodarczej. Dopasowywanie programów edukacyjnych do potrzeb firm, dbałość o infrastrukturę, zabieganie o inwestorów z pokrewnych branż - wymienia. Orłowski zgadza się z nim, dodając, że do takich działań nie potrzeba stref. - To zadanie dla władz lokalnych - stwierdza.
Komu specjalne traktowanie
Tej krytyce dziwi się jednak Sebastian Mikosz, wiceprezes Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych. - Tylko w strefach jest możliwość zwolnienia z podatku dochodowego. Poza tym strefy już dawno nie pełnią tej funkcji, którą miały w momencie powstania. I na dodatek był to nieskuteczny model. Największy sukces odniosły te strefy, w których potrzeby (czyli np. problem bezrobocia) były najmniejsze - przekonuje.
Dodaje, że to inwestor sam powinien decydować, gdzie chce mieć swój zakład. A stawiając na Warszawę, z miejsca skazuje się na mniejsze zwolnienia podatkowe - może to być maksymalnie 30 proc. wartości inwestycji, podczas gdy w innych częściach kraju - 40 lub 50 proc.
Trzeba przy tym wspomnieć, że na takie specjalne traktowanie - wskazanie miejsca, gdzie ma powstać SSE - mogą liczyć tylko wybrani inwestorzy. Tacy, którzy zobowiążą się do wydania co najmniej 40 mln euro lub zatrudnienie 500 osób. - A Czesi po prostu objęli strefą cały kraj - mówi Mikosz.
Polska będzie jednak zaciekle walczyć o strategicznych inwestorów. - Jeśli jakaś kolejna firma zechce np. zatrudnić 500 osób, to dostanie strefę nawet tuż przy Dworcu Centralnym - zapowiada wiceprezes.
Procter & Gamble to nie pierwszy przypadek, kiedy to nie strefa przyciąga inwestora, a inwestor odległą czasem strefę. Grunty w Mławie (woj. mazowieckie) specjalnie dla LG objęła swoim zasięgiem strefa warmińsko-mazurska. Podobnie było z Michelin w Olsztynie. Z kolei podwrocławskie Kobierzyce, gdzie zakłady wybuduje LG Philips, przypadły strefie tarnobrzeskiej.

Patrycja Maciejewicz
Autopromocja

REKLAMA

Źródło: gazeta.pl

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Wakacje składkowe. Dla kogo i jak z nich skorzystać?

Sejmowe komisje gospodarki i polityki społecznej wprowadziły poprawki redakcyjne i doprecyzowujące do projektu ustawy. Projekt ten ma na celu umożliwić przedsiębiorcom tzw. "wakacje składkowe", czyli przerwę od płacenia składek ZUS.

Czego najbardziej boją się przedsiębiorcy prowadzący małe biznesy? [BADANIE]

Czego najbardziej boją się małe firmy? Rosnących kosztów prowadzenia działalności i nierzetelnych kontrahentów. A czego najmniej? Najnowsze badanie UCE RESEARCH przynosi odpowiedzi. 

AI nie zabierze ci pracy, zrobi to człowiek, który potrafi z niej korzystać

Jak to jest z tą sztuczną inteligencją? Zabierze pracę czy nie? Analitycy z firmy doradczej IDC twierdzą, że jednym z głównych powodów sięgania po AI przez firmy jest potrzeba zasypania deficytu na rynku pracy.

Niewypłacalność przedsiębiorstw. Od początku roku codziennie upada średnio 18 firm

W pierwszym kwartale 2023 r. niewypłacalność ogłosiło 1635 firm. To o 31% więcej niż w tym okresie w ubiegłym roku i 35% wszystkich niewypłacalności ogłoszonych w 2023 r. Tak wynika z raportu przygotowanego przez ekonomistów z firmy Coface.  

REKLAMA

Rosnące płace i spadająca inflacja nic nie zmieniają: klienci patrzą na ceny i kupują więcej gdy widzą okazję

Trudne ostatnie miesiące i zmiany w nawykach konsumentów pozostają trudne do odwrócenia. W okresie wysokiej inflacji Polacy nauczyli się kupować wyszukując promocje i okazje cenowe. Teraz gdy inflacja spadła, a na dodatek rosną wynagrodzenia i klienci mogą sobie pozwolić na więcej, nawyk szukania niskich cen pozostał.

Ustawa o kryptoaktywach już w 2024 roku. KNF nadzorcą rynku kryptowalut. 4,5 tys. EUR za zezwolenie na obrót walutami wirtualnymi

Od końca 2024 roku Polska wprowadzi w życie przepisy dotyczące rynku kryptowalut, które dadzą Komisji Nadzoru Finansowego (KNF) szereg nowych praw w zakresie kontroli rynku cyfrowych aktywów. Za sprawą konieczności dostosowania polskiego prawa do przegłosowanych w 2023 europejskich przepisów, firmy kryptowalutowe będą musiały raportować teraz bezpośrednio do regulatora, a ten zyskał możliwość nakładanie na nie kar grzywny. Co więcej, KNF będzie mógł zamrozić Twoje kryptowaluty albo nawet nakazać ich sprzedaż.

KAS: Nowe funkcjonalności konta organizacji w e-Urzędzie Skarbowym

Spółki, fundacje i stowarzyszenia nie muszą już upoważniać pełnomocników do składania deklaracji drogą elektroniczną, aby rozliczać się elektronicznie. Krajowa Administracja Skarbowa wprowadziła nowe funkcjonalności konta organizacji w e-US.

Sztuczna inteligencja będzie dyktować ceny?

Sztuczna inteligencja wykorzystywana jest coraz chętniej, sięgają po nią także handlowcy. Jak detaliści mogą zwiększyć zyski dzięki sztucznej inteligencji? Coraz więcej z nich wykorzystuje AI do kalkulacji cen. 

REKLAMA

Coraz więcej firm zatrudnia freelancerów. Przedsiębiorcy opowiadają dlaczego

Czy firmy wolą teraz zatrudniać freelancerów niż pracowników na etat? Jakie są zalety takiego modelu współpracy? 

Lavard - kara UOKiK na ponad 3,8 mln zł, Lord - ponad 213 tys. zł. Firmy wprowadzały w błąd konsumentów kupujących odzież

UOKiK wymierzył kary finansowe na przedsiębiorstwa odzieżowe: Polskie Sklepy Odzieżowe (Lavard) - ponad 3,8 mln zł, Lord - ponad 213 tys. zł. Konsumenci byli wprowadzani w błąd przez nieprawdziwe informacje o składzie ubrań. Zafałszowanie składu ubrań potwierdziły kontrole Inspekcji Handlowej i badania w laboratorium UOKiK.

REKLAMA