REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

UE: pomoc dla drobiarzy tak, ale niech przestaną produkować

REKLAMA

Komisja Europejska zgadza się, by państwa członkowskie udzieliły nadzwyczajnej pomocy hodowcom i producentom drobiu. I sama sfinansuje połowę kosztów tej interwencji, o ile oczywiście rządy przedstawią racjonalne pomysły, jak pomagać.
Do tej pory unijne pieniądze mogły trafiać jedynie do tych gospodarstw rolnych, w których stwierdzono ptasią grypę (i trzeba było wybić całe stado). Teraz pieniądze będą mogły trafiać do wszystkich rolników, Bruksela przyznała bowiem, że ptasia grypa spowodowała tak duży spadek popytu na drób, że cały sektor potrzebuje pomocy.
- Od początku ptasiej grypy straty całego rynku drobiarskiego w Polsce przekroczyły 760 mln zł. Codziennie cała branża traci ok. 5 mln zł. Już zakłady zaczęły zwalniać pierwszych pracowników - mówi Leszek Kawski z Krajowej Rady Drobiarskiej. - Przez kraj i Europę przeszło tsunami, potrzebne są natychmiastowe decyzje.
Komisja zaproponowała, że pomoc będzie współfinansowana z unijnego budżetu w wysokości 50 proc. kosztów poniesionych. W normalnym roku na wsparcie dla hodowców i producentów drobiu idzie około 100 mln euro. W tym roku żadnego limitu nie będzie.
Rządy państw UE muszą przygotować (i przedstawić do akceptacji KE) konkretne plany wsparcia. Przedstawiciele Komisji już ostrzegają, że nie każdy rodzaj pomocy dostanie automatycznie zielone światło. - Nie chcemy, żeby rolnicy dostawali gotówkę, a następnie nadal produkowali drób, którego nikt nie chce - powiedział "Gazecie" Michael Mann, rzecznik unijnej komisarz ds. rolnictwa Mariann Fischer Boel. - Komisarz bardzo wyraźnie dała do zrozumienia, że wolałaby takie rozwiązania, które spowodują ograniczenia produkcji - dodał Mann.
Z decyzji z Brukseli zadowoleni są nasi drobiarze, gdyż po raz pierwszy rekompensaty mają objąć ubojnie i zakłady przetwórcze mięsa drobiowego (do tej pory Unia pokrywała straty tylko hodowcom). Boją się jednak, że na pieniądze będą musieli zaczekać nawet kilka miesięcy, zanim zakończą się unijne procedury. Decyzję KE muszą jeszcze potwierdzić parlament oraz Rada Europejska (zapewne pod koniec kwietnia). Poza tym polski rząd musi najpierw opracować plan wsparcia, plan musi dostać zgodę Komisji i dopiero wtedy Unia da Polsce pieniądze.
Dlatego drobiarze chcą, by nasz rząd na wzór Francji zaczął im pomagać już teraz. KRD przedstawiła wczoraj wiceministrowi rolnictwa Andrzejowi Babuchowskiemu swój program refundacji strat. Drobiarze chcą m.in. dopłat do przechowywania mięsa drobiowego w magazynach, pieniędzy na kampanię medialną zachęcającą do jedzenia mięsa drobiowego, zawieszenia podatków i kredytów zaciągniętych na modernizację zakładów, wypłaty tzw. postojowego zakładom, które będą musiały przerwać produkcję. Wiceminister Babuchowski obiecał, że w ciągu kilku dni rząd podejmie decyzję w sprawie tego programu.
Do tej pory tylko Francja i Włochy przedstawiły Komisji swoje pomysły na ratowanie sektora drobiowego. Bruksela nie wypowiedziała się jeszcze w ich sprawie.

Konrad Niklewicz, Bruksela, Krystyna Naszkowska
Autopromocja

REKLAMA

Źródło: gazeta.pl

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code
    Moja firma
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Koszty zatrudnienia to główne wyzwanie dla firm w 2024 roku. Jak więc pozyskać specjalistów i jednocześnie zadbać o cash flow?

    W pierwszym półroczu 2024 roku wiele firm planuje rozbudowanie swoich zespołów – potwierdzają to niezależne badania ManpowerGroup czy Konfederacji Lewiatan. Jednocześnie pracodawcy mówią wprost - rosnące koszty zatrudnienia to główne wyzwanie w 2024 roku. Jak więc pozyskać specjalistów i jednocześnie zadbać o cash flow?

    Nauka języka obcego poprawi zdolność koncentracji. Ale nie tylko!

    Ostatnia dekada przyniosła obniżenie średniego czasu skupienia u człowieka aż o 28 sekund. Zdolność do koncentracji spada i to wina głównie social mediów. Czy da się to odwrócić? 

    Nowe przepisy: Po świętach rząd zajmie się cenami energii. Będzie bon energetyczny

    Minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska zapowiedziała, że po świętach pakiet ustaw dotyczących cen energii trafi pod obrady rządu. Dodała też, że proces legislacyjny musi zakończyć się w pierwszej połowie maja.

    Wielkanoc 2024. Polacy szykują się na święta przed telewizorem?

    Jaka będzie tegoroczna Wielkanoc? Z badania online przeprowadzonego przez firmę Komputronik wynika, że leniwa. Polacy są zmęczeni i marzą o odpoczynku. 

    REKLAMA

    Biznes kontra uczelnie – rodzaj współpracy, korzyści

    Czy doktorat dla osób ze świata biznesu to synonim synergii? Wielu przedsiębiorców może zadawać sobie to pytanie podczas rozważań nad podjęciem studiów III stopnia. Na ile świat biznesu przenika się ze światem naukowym i gdzie należy szukać wzajemnych korzyści?

    Jak cyberprzestępcy wykorzystują sztuczną inteligencję?

    Hakerzy polubili sztuczną inteligencję. Od uruchomienia ChataGPT liczba złośliwych wiadomości pishingowych wzrosła o 1265%! Warto wiedzieć, jak cyberprzestępcy wykorzystują rozwiązania oparte na AI w praktyce.

    By utrzymać klientów tradycyjne sklepy muszą stosować jeszcze nowocześniejsze techniki marketingowe niż e-commerce

    Konsumenci wciąż wolą kupować w sklepach stacjonarnych produkty spożywcze, kosmetyki czy chemię gospodarczą, bo chcą je mieć od razu, bez czekania na kuriera. Jednocześnie jednak oczekują, że tradycyjne markety zapewnią im taki sam komfort kupowania jak sklepy internetowe.

    Transakcje bezgotówkowe w Polsce rozwijają się bardzo szybko. Gotówka jest wykorzystywana tylko do 35 proc. transakcji

    W Polsce około 2/3 transakcji jest dokonywanych płatnościami cyfrowymi. Pod tym względem nasz kraj jest w światowej czołówce - gotówka jest wykorzystywana tylko do ok. 35 proc. transakcji.

    REKLAMA

    Czekoladowa inflacja (chocoflation) przed Wielkanocą? Trzeci rok z rzędu produkcja kakao jest mniejsza niż popyt

    Ceny kakao gwałtownie rosną, ponieważ 2024 r. to trzeci z rzędu rok, gdy podaż nie jest w stanie zaspokoić popytu. Z analiz Allianz Trade wynika, że cenę za to będą płacić konsumenci.

    Kończy się najostrzejsza zima od 50 lat. Prawie 5 mln zwierząt hodowlanych zginęło z głodu w Mongolii

    Dobiegająca końca zima w Mongolii, najostrzejsza od pół wieku, doprowadziła do śmierci niemal 5 mln kóz, owiec i koni, które nie są w stanie dotrzeć do pożywienia. To duży cios w gospodarkę kraju zamieszkanego przez ok. 3,3 mln ludzi, z których ok. 300 tys. utrzymuje się z hodowli zwierząt - podkreśliło Radio Swoboda.

    REKLAMA