REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

"FT" o niepokoju polskich pracodawców

REKLAMA

Polscy pracodawcy martwią się masową ucieczką wykwalifikowanych pracowników - pisze w czwartek brytyjski dziennik "Financial Times" obok informacji o przedstawionym w środę w Brukseli raporcie dotyczącym otwarcia rynków pracy w starych krajach UE.

"W Stoczni Szczecińskiej Nowa pracownicy znikają w tak dużej liczbie, że menedżerowie ledwo dają sobie (z tym) radę" - pisze dziennik. "Z 5,5 tys. pracowników w ubiegłym roku wyjechało na Zachód 1200. W większości byli to doświadczeni spawacze, monterzy, elektrycy lub inni wykwalifikowani robotnicy, których nie można zastąpić" - zaznacza gazeta.

"FT" cytuje przedstawicieli firm w Polsce, które borykają się z podobnym problemem. Zdaniem dyrektora ds. produkcji w Stoczni Szczecińskiej Jacka Tatarowicza, "bywają dni, kiedy pięciu, siedmiu ludzi znika bez zapowiedzi. To osoby z 10-letnim lub większym doświadczeniem. Musimy zatrudniać w ich miejsce ludzi młodych, bez doświadczenia. Wyszkolenie ich sporo nas kosztuje, ale dzięki temu dajemy radę" - powiedział Tatarowicz "FT".

Dyrektor ds. personalnych w polskim oddziale niemieckiej firmy budowlanej Hochtief Hanna Dąbrowska podkreśla, że efekty otwarcia rynków pracy przez Wielką Brytanię, Szwecję i Irlandię dało się odczuć, bo firma, szukając pracowników, musi konkurować z pracodawcami z zagranicy.

"FT" podkreśla jednocześnie, że Polska z niemal 3-milionowym bezrobociem "daleka jest od cierpienia" z powodu nagłego braku pracowników, nawet tych wykwalifikowanych.

Gazeta przywołuje dane rządowe, z których wynika, że w ostatnim kwartale 2005 r. aż 14 proc. pracodawców miało problemy ze znalezieniem pracowników (w pierwszym kwartale 2004 r. liczba ta wyniosła 8 proc.).

Dziennik pisze, że według polskich pracodawców problem z brakiem wykwalifikowanych pracowników powstał wraz z likwidacją wielu szkół zawodowych w latach 90. Z kolei zdaniem ekonomistów, jedną z przyczyn braku chętnych do pracy jest mała mobilność Polaków, którzy nie chcą np. dojeżdżać do firmy 50 km.

"Połowa Polaków w wieku produkcyjnym nie pracuje, za to wypełnia grono bezrobotnych lub osób na rentach. Nie wiadomo, ilu z nich pracuje na czarno lub za granicą, otrzymując jednocześnie świadczenia socjalne w kraju" - czytamy w dzienniku.

Gazeta zaznacza, że problemy dotyczą pracowników z umiejętnościami technicznymi (np. osób pracujących przy konstruowaniu statków, składaniu mebli czy na budowach). Na razie nie ma większych kłopotów w "strategicznych sektorach", takich jak medycyna.

"Pracodawcy liczą na to, że przy większym wzroście gospodarczym wielu z tych, którzy wyjechali, wróci do Polski z jeszcze większym doświadczeniem" - konkluduje "FT".

REKLAMA

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code
    Moja firma
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Koszty zatrudnienia to główne wyzwanie dla firm w 2024 roku. Jak więc pozyskać specjalistów i jednocześnie zadbać o cash flow?

    W pierwszym półroczu 2024 roku wiele firm planuje rozbudowanie swoich zespołów – potwierdzają to niezależne badania ManpowerGroup czy Konfederacji Lewiatan. Jednocześnie pracodawcy mówią wprost - rosnące koszty zatrudnienia to główne wyzwanie w 2024 roku. Jak więc pozyskać specjalistów i jednocześnie zadbać o cash flow?

    Nauka języka obcego poprawi zdolność koncentracji. Ale nie tylko!

    Ostatnia dekada przyniosła obniżenie średniego czasu skupienia u człowieka aż o 28 sekund. Zdolność do koncentracji spada i to wina głównie social mediów. Czy da się to odwrócić? 

    Nowe przepisy: Po świętach rząd zajmie się cenami energii. Będzie bon energetyczny

    Minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska zapowiedziała, że po świętach pakiet ustaw dotyczących cen energii trafi pod obrady rządu. Dodała też, że proces legislacyjny musi zakończyć się w pierwszej połowie maja.

    Wielkanoc 2024. Polacy szykują się na święta przed telewizorem?

    Jaka będzie tegoroczna Wielkanoc? Z badania online przeprowadzonego przez firmę Komputronik wynika, że leniwa. Polacy są zmęczeni i marzą o odpoczynku. 

    REKLAMA

    Biznes kontra uczelnie – rodzaj współpracy, korzyści

    Czy doktorat dla osób ze świata biznesu to synonim synergii? Wielu przedsiębiorców może zadawać sobie to pytanie podczas rozważań nad podjęciem studiów III stopnia. Na ile świat biznesu przenika się ze światem naukowym i gdzie należy szukać wzajemnych korzyści?

    Jak cyberprzestępcy wykorzystują sztuczną inteligencję?

    Hakerzy polubili sztuczną inteligencję. Od uruchomienia ChataGPT liczba złośliwych wiadomości pishingowych wzrosła o 1265%! Warto wiedzieć, jak cyberprzestępcy wykorzystują rozwiązania oparte na AI w praktyce.

    By utrzymać klientów tradycyjne sklepy muszą stosować jeszcze nowocześniejsze techniki marketingowe niż e-commerce

    Konsumenci wciąż wolą kupować w sklepach stacjonarnych produkty spożywcze, kosmetyki czy chemię gospodarczą, bo chcą je mieć od razu, bez czekania na kuriera. Jednocześnie jednak oczekują, że tradycyjne markety zapewnią im taki sam komfort kupowania jak sklepy internetowe.

    Transakcje bezgotówkowe w Polsce rozwijają się bardzo szybko. Gotówka jest wykorzystywana tylko do 35 proc. transakcji

    W Polsce około 2/3 transakcji jest dokonywanych płatnościami cyfrowymi. Pod tym względem nasz kraj jest w światowej czołówce - gotówka jest wykorzystywana tylko do ok. 35 proc. transakcji.

    REKLAMA

    Czekoladowa inflacja (chocoflation) przed Wielkanocą? Trzeci rok z rzędu produkcja kakao jest mniejsza niż popyt

    Ceny kakao gwałtownie rosną, ponieważ 2024 r. to trzeci z rzędu rok, gdy podaż nie jest w stanie zaspokoić popytu. Z analiz Allianz Trade wynika, że cenę za to będą płacić konsumenci.

    Kończy się najostrzejsza zima od 50 lat. Prawie 5 mln zwierząt hodowlanych zginęło z głodu w Mongolii

    Dobiegająca końca zima w Mongolii, najostrzejsza od pół wieku, doprowadziła do śmierci niemal 5 mln kóz, owiec i koni, które nie są w stanie dotrzeć do pożywienia. To duży cios w gospodarkę kraju zamieszkanego przez ok. 3,3 mln ludzi, z których ok. 300 tys. utrzymuje się z hodowli zwierząt - podkreśliło Radio Swoboda.

    REKLAMA