REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Tanie państwo legło w gruzach

REKLAMA

Zrealizowanie idei taniego państwa wymaga gruntownych zmian instytucjonalnych i ustawowych. Tymczasem gabinet Kazimierza Marcinkiewicza oszczędza na nowe urzędy i przedterminowe wybory przez zmniejszanie liczby telefonów komórkowych i samochodów.

Premier Kazimierz Marcinkiewicz zapowiedział, że w pierwszym roku program tanie państwo przyniesie 3 mld złotych oszczędności. Tymaczasem w porównaniu z projektem budżetu Marka Belki wydatki na administrację są mniejsze o 286,7 mln zł. Poza tym Zyta Gilowska, minister finansów, zgłaszając rządową autopoprawkę bis do projektu budżetu na 2006 rok, podkreślała, że rząd zaoszczędzi 96 mln zł na rozmowach telefonicznych, samochodach służbowych i zakupie innych usług, np. bukietów. Nie dodała jednak, że koszty utworzenia i funkcjonowania nowych urzędów pochłoną 105 mln zł zapisane w rezerwie celowej. W ciągu dwóch miesięcy rządów Prawa i Sprawiedliwości przybyło już jedno ministerstwo, biuro antykorupcyjne i Prokuratoria Generalna, a planowane jest jeszcze utworzenie Narodowego Instytutu Oświaty.

Żeby urzędy mogły taniej funkcjonować od 1 stycznia 2007 r., to już teraz rząd powinien mieć gotowe projekty ustaw.

Premier Marcinkiewicz przekonuje jednak, że program tanie państwo przyniesie oczekiwane efekty za rok. W Sejmie już trwają prace nad ustawami likwidującymi różne instytucje, a systematycznie będą kierowane kolejne – podkreśla. Z urzędniczej mapy ma zniknąć m.in. Rządowe Centrum Studiów Strategicznych. W pierwszej autopoprawce wydatki na nie obniżono tylko o 2,1 mln zł (z 12,1 mln zł do 10 mln zł). Tymczasem zgodnie z wyborczym programem PiS, to posunięcie miało przynieść 11,5 mln zł zysków.

– To dopiero początek zmian – tłumaczy Arkadiusz Czartoryski, sekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji.

Dodaje, że większe oszczędności na obecnym systemie doprowadzą administrację rządową do zawału serca. Wiceminister tłumaczy, że ciągle pracuje jeszcze jeden zespół roboczy ds. taniego państwa, który przygotuje program zmian strukturalnych.

Droga erka

– Istotnym krokiem w kierunku taniego państwa, który można zrobić już dziś, byłaby redukcja tzw. erki – uważa prof. dr Andrzej Wernik z warszawskiej Wyższej Szkoły Ubezpieczeń i Bankowości. Erkę tworzą osoby pełniące wyższe stanowiska, objęte szczególnymi przywilejami, np. prawem posiadania gabinetów. W pierwszej autopoprawce obejmie ona 235 stanowisk – o dwa więcej niż w ubiegłym roku. Eksperci twierdzą, że należy zmniejszyć liczbę podsekretarzy stanu, a ich kompetencje oddać dyrektorom departamentów.

Ile kosztuje Kancelaria
PrezydentaPremiera
2002 r. - 138 mln zł104,6 mln
2003 r. - 158,2 mln141,4 mln
2004 r. - 162,3 mln114,6 mln
2005 r. - 163,8 mln90,3 mln
2006 r. - 149,9 mln 84 mln

– Warto przyjąć model francuski – uważa prof. W. Kieżun z Wyższej Szkoły Przedsiębiorczości i Zarządzania im. L. Koźmińskiego.Tam nie ma gabinetów politycznych, ministrowie kluczowych resortów mają dwóch sekretarzy stanu, a pozostali – jednego.

Koszt nowych wyborów to 284 mln zł

Według szacunków Państwowej Komisji Wyborczej, samo przeprowadzenie wyborów parlamentarnych w tym roku będzie kosztowało ok. 88 mln zł. Kwoty tej nie ma w projekcie budżetu – oznacza to, że minister finansów musiałby ją znaleźć w rezerwie celowej. Dodatkowo w budżecie przewidziano ok. 1 mln zł na powtórkę wyborów do Senatu, która odbędzie się w najbliższą niedzielę w Częstochowie.

Niezależnie od tego, czy przyspieszone wybory się odbędą, partie, które wprowadziły we wrześniu swoich przedstawicieli do Sejmu i Senatu, otrzymają refundację wydatków poniesionych na ubiegłoroczną kampanię – będzie to ok. 102 mln zł. Zapewne podobną sumę trzeba będzie znaleźć na zwrot politykom kosztów nowej kampanii do parlamentu. Po ostatnich wyborach podatnicy pokryją całość kosztów, które na wprowadzenie do swoich polityków do Sejmu i Senatu poniosło Prawo i Sprawiedliwość – ze wstępnych danych PKW wynika, że było to 29 mln 908 tys. zł. Całość wydatków budżet zwróci także Platformie Obywatelskiej – ok. 27 mln 180 tys. zł. O połowę mniej, niż wydała, otrzyma natomiast Samoobrona – dotacja w jej przypadku wyniesie ok. 14 mln zł.

8,5 mld zł – wydatki na administrację w 2005 roku
8,7 mld zł – wydatki na administrację w projekcie budżetu 2006

Oprócz tego 7 ugrupowań ma w tym roku prawo do subwencji na działalność na łączną kwotę 94 mln zł. Najwięcej otrzyma PiS – ok. 24 mln zł i PO – ok. 22 mln zł. Subwencja jest wypłacana w 4 równych ratach, a prawo do niej wygasa z końcem kwartału, w którym kończy się kadencja Sejmu. Oznacza to, że w razie przyspieszonych wyborów partie i tak mogą liczyć na co najmniej połowę tej kwoty.

Obecnie w rządzie jest 24 sekretarzy stanu i 52 podsekretarzy – o 4 więcej niż w rządzie Marka Belki. W gabinecie ministra rolnictwa jest 7 doradców politycznych – w poprzednim było o 3 mniej, a w gabinecie ministra spraw wewnętrznych i administracji 8 – w poprzednim było o 4 mniej. Średnie wynagrodzenie doradcy wynosi 8000 zł.

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.

Spór o kancelarie

Najwięcej kontrowersji budzi budżet Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Zbigniew Derdziuk, sekretarz stanu w KPRM, podkreśla, że wydatki na KPRM są niższe o 7 proc. niż w roku ubiegłym. Katarzyna Burak z sejmowego biura ekspertyz twierdzi jednak, że z przedstawionych wyliczeń nie wynika jasno, jakie działania oszczędnościowe zostaną podjęte.

REKLAMA

Ponadto eksperci wyjaśniają, że taki spadek wydatków to wynik likwidacji urzędu Pełnomocnika do spraw Równego Statusu Kobiet i Mężczyzn oraz ubiegłorocznych oszczędności. Koszty telefonów komórkowych, umów zleceń, samochodów osobowych udało się obniżyć już poprzedniemu premierowi. on też zwolnił prawie 100 osób, w tym 25 ze stanowisk kierowniczych.

REKLAMA

W efekcie w 2005 roku utrzymanie kancelarii kosztowało ok. 90 mln zł, w tym powinno ok. 84 mln zł. Premier Marcinkiewicz planuje jednak zaangażować aż 22 doradców politycznych, których średnie pensje to ok. 8 tys. zł – w projekcie budżet na wynagrodzenia w Kancelarii Prezesa Raqdy Ministrów zwiększono o 450 tys. zł.

– Oszczędności należy poszukać w Kancelarii Prezydenta – mówi prof. W. Kieżun. – Jej budżet nie powinien przekraczać 100 mln zł. Obecnie jest prawie o 40 mln zł wyższy.

Mit taniego państwa

– W budżecie nie wprowadzono jeszcze zasadniczych zmian w wydatkach na administrację – twierdzi Sławomira Kańduła z Akademii Ekonomicznej w Poznaniu.
Pozostali eksperci dodają, że brakuje zmian w systemie wynagrodzeń. Arkadiusz Czartoryski jest przekonany, że przy obecnym nacisku na oszczędzanie system się nie zmieni.

– Tak naprawdę nie widać, aby rząd rzeczywiście podjął trud zreformowania administracji, mimo powołania zespołu ds. Taniego państwa – uważa prof. Kieżun. Jego zdaniem tylko eksperci zewnętrzni, audytorzy, praktycy zarządzania mogą zaproponować logiczne, racjonalne rozwiązania. Urzędnicy, czyli sami zainteresowani, nie są w stanie usprawniać samych siebie – podsumowuje.

Dalszy ciąg materiału pod wideo
Kliknij aby zobaczyć ilustrację.

Magdalena Wojtuch, Jolanta Góra
Autopromocja

REKLAMA

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code
    Moja firma
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Koszty zatrudnienia to główne wyzwanie dla firm w 2024 roku. Jak więc pozyskać specjalistów i jednocześnie zadbać o cash flow?

    W pierwszym półroczu 2024 roku wiele firm planuje rozbudowanie swoich zespołów – potwierdzają to niezależne badania ManpowerGroup czy Konfederacji Lewiatan. Jednocześnie pracodawcy mówią wprost - rosnące koszty zatrudnienia to główne wyzwanie w 2024 roku. Jak więc pozyskać specjalistów i jednocześnie zadbać o cash flow?

    Nauka języka obcego poprawi zdolność koncentracji. Ale nie tylko!

    Ostatnia dekada przyniosła obniżenie średniego czasu skupienia u człowieka aż o 28 sekund. Zdolność do koncentracji spada i to wina głównie social mediów. Czy da się to odwrócić? 

    Nowe przepisy: Po świętach rząd zajmie się cenami energii. Będzie bon energetyczny

    Minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska zapowiedziała, że po świętach pakiet ustaw dotyczących cen energii trafi pod obrady rządu. Dodała też, że proces legislacyjny musi zakończyć się w pierwszej połowie maja.

    Wielkanoc 2024. Polacy szykują się na święta przed telewizorem?

    Jaka będzie tegoroczna Wielkanoc? Z badania online przeprowadzonego przez firmę Komputronik wynika, że leniwa. Polacy są zmęczeni i marzą o odpoczynku. 

    REKLAMA

    Biznes kontra uczelnie – rodzaj współpracy, korzyści

    Czy doktorat dla osób ze świata biznesu to synonim synergii? Wielu przedsiębiorców może zadawać sobie to pytanie podczas rozważań nad podjęciem studiów III stopnia. Na ile świat biznesu przenika się ze światem naukowym i gdzie należy szukać wzajemnych korzyści?

    Jak cyberprzestępcy wykorzystują sztuczną inteligencję?

    Hakerzy polubili sztuczną inteligencję. Od uruchomienia ChataGPT liczba złośliwych wiadomości pishingowych wzrosła o 1265%! Warto wiedzieć, jak cyberprzestępcy wykorzystują rozwiązania oparte na AI w praktyce.

    By utrzymać klientów tradycyjne sklepy muszą stosować jeszcze nowocześniejsze techniki marketingowe niż e-commerce

    Konsumenci wciąż wolą kupować w sklepach stacjonarnych produkty spożywcze, kosmetyki czy chemię gospodarczą, bo chcą je mieć od razu, bez czekania na kuriera. Jednocześnie jednak oczekują, że tradycyjne markety zapewnią im taki sam komfort kupowania jak sklepy internetowe.

    Transakcje bezgotówkowe w Polsce rozwijają się bardzo szybko. Gotówka jest wykorzystywana tylko do 35 proc. transakcji

    W Polsce około 2/3 transakcji jest dokonywanych płatnościami cyfrowymi. Pod tym względem nasz kraj jest w światowej czołówce - gotówka jest wykorzystywana tylko do ok. 35 proc. transakcji.

    REKLAMA

    Czekoladowa inflacja (chocoflation) przed Wielkanocą? Trzeci rok z rzędu produkcja kakao jest mniejsza niż popyt

    Ceny kakao gwałtownie rosną, ponieważ 2024 r. to trzeci z rzędu rok, gdy podaż nie jest w stanie zaspokoić popytu. Z analiz Allianz Trade wynika, że cenę za to będą płacić konsumenci.

    Kończy się najostrzejsza zima od 50 lat. Prawie 5 mln zwierząt hodowlanych zginęło z głodu w Mongolii

    Dobiegająca końca zima w Mongolii, najostrzejsza od pół wieku, doprowadziła do śmierci niemal 5 mln kóz, owiec i koni, które nie są w stanie dotrzeć do pożywienia. To duży cios w gospodarkę kraju zamieszkanego przez ok. 3,3 mln ludzi, z których ok. 300 tys. utrzymuje się z hodowli zwierząt - podkreśliło Radio Swoboda.

    REKLAMA