REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

PIP o dzikim kapitalizmie w przedsiębiorstwach

REKLAMA

W ubiegłym roku przedsiębiorstwa zarobiły rekordowo dużo, a liczba bankructw spadła o 43 proc., to aż 58 proc. skontrolowanych pracodawców nie wypłacało wynagrodzeń lub innych świadczeń.
Od kilku lat Państwowa Inspekcja Pracy (PIP) ujawnia co roku kilkaset tysięcy pracowników pokrzywdzonych przez pracodawców, którzy zaniżają im wynagrodzenia, lub nie wypłacają zarobków, należnych premii i nagród, świadczeń urlopowych, dodatków za pracę w godzinach nadliczbowych i odpraw pieniężnych z tytułu rozwiązania umowy o pracę. – Ze wstępnych danych wynika, że w ubiegłym roku 57,8 proc. skontrolowanych przedsiębiorstw naruszyło przepisy w zakresie wypłaty wynagrodzeń, czyli o 4,2 pkt proc. mniej niż w 2003 r. – powiedział „Gazecie Prawnej” Tomasz Gdowski, zastępca głównego inspektora pracy. Nie ma więc znaczącego zmniejszenia się grupy pracodawców, którzy zalegają z wypłatą zarobków, choć w ubiegłym roku firmy miały bardzo dobrą koniunkturę – sprawnie działające przedsiębiorstwa zarobiły na czysto kilkadziesiąt miliardów złotych, a liczba bankructw spadła do niskiego poziomu (upadło tylko nieco ponad 1000 firm). – Stan przestrzegania praw pracowniczych w kontrolowanych przez inspekcję pracy w 2004 r. przedsiębiorstwach nadal nie zadowala, chociaż w niektórych dziedzinach nastąpiła poprawa – podkreśla Tomasz Gdowski. Zaznacza jednak, że zdecydowanie wzrósł odsetek pracodawców nieprzestrzegających między innymi przepisów o wypłacie wynagrodzenia za godziny nadliczbowe.
– Bardzo wielu biznesmenów uważa, że w Polsce etyka przeszkadza w robieniu dobrych interesów. Egzekwowanie prawa jest słabe. Dlatego część przedsiębiorców nierzadko bezkarnie kredytuje działalność biznesową z pieniędzy pracowników – tłumaczy prof. Janusz Czapiński z Uniwersytetu Warszawskiego. Podkreśla, że biznesmeni wykorzystują trudną sytuację na rynku pracy. Jeśli nawet wśród 3 mln bezrobotnych 1 mln nie ma ochoty na podjęcie pracy, to pozostałe 2 mln osób zainteresowane są płatnym zajęciem. To stwarza taką konkurencję, że pracodawcy wiedzą, iż pracownicy nie będą protestować, jeśli otrzymają pensję z 2-, 3-miesięcznym opóźnieniem albo otrzymają jedynie zaliczki. – Oczywiście biznesmeni w różny sposób się rozgrzeszają, na przykład za pomocą przykazań dzikiego kapitalizmu, ponieważ mają umowy z kontrahentami, którzy też opóźniają się z płatnościami lub ich unikają – mówi prof. J. Czapiński.
Skala demoralizacji przedsiębiorców jest prawdopodobnie znacznie większa, niż wynika to z oficjalnych statystyk. Kontrole PIP obejmują bowiem tylko niewielką grupę przedsiębiorstw, ponieważ możliwości inspekcji są dość skromne – teoretycznie może ona skontrolować każdego pracodawcę, ale zaledwie raz na kilkanaście lat.

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.


Janusz K. Kowalski


Autopromocja

REKLAMA

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code
    Moja firma
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    "DGP": Ceneo wygrywa z Google. Sąd zakazał wyszukiwarce Google faworyzowania własnej porównywarki cenowej

    Warszawski sąd zakazał wyszukiwarce Google faworyzowania własnej porównywarki cenowej. Nie wolno mu też przekierowywać ruchu do Google Shopping kosztem Ceneo ani utrudniać dostępu do polskiej porównywarki przez usuwanie prowadzących do niej wyników wyszukiwania – pisze we wtorek "Dziennik Gazeta Prawna".

    Drogie podróże zarządu Orlenu. Nowe "porażające" informacje

    "Tylko w 2022 roku zarząd Orlenu wydał ponad pół miliona euro na loty prywatnymi samolotami" - poinformował w poniedziałek minister aktywów państwowych Borys Budka. Dodał, że w listopadzie ub.r. wdano też 400 tys. zł na wyjazd na wyścig Formuły 1 w USA.

    Cable pooling - nowy model inwestycji w OZE. Warunki przyłączenia, umowa

    W wyniku ostatniej nowelizacji ustawy Prawo energetyczne, która weszła w życie 1 października 2023 roku, do polskiego porządku prawnego wprowadzono długo wyczekiwane przez polską branżę energetyczną przepisy regulujące instytucję zbiorczego przyłącza, tzw. cable poolingu. Co warto wiedzieć o tej instytucji i przepisach jej dotyczących?

    Wakacje składkowe. Od kiedy, jakie kryteria trzeba spełnić?

    12 kwietnia 2024 r. w Sejmie odbyło się I czytanie projektu nowelizacji ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. Projekt nowelizacji przewiduje zwolnienie z opłacania składek ZUS (tzw. wakacje składkowe) dla małych przedsiębiorców. 

    REKLAMA

    Sprzedaż miodu - nowe przepisy od 18 kwietnia 2024 r.

    Nowe przepisy dotyczące sprzedaży miodu wchodzą w życie 18 kwietnia 2024 r. O czym muszą wiedzieć producenci miodu?

    Branża HoReCa nie jest w najlepszej kondycji. Restauracja z Wrocławia ma 4,2 mln zł długów

    Branża HoReCa od pandemii nie ma się najlepiej. Prawie 13,6 tys. obiektów noclegowych, restauracji i firm cateringowych w Polsce ma przeterminowane zaległości finansowe na ponad 352 mln zł. 

    Branża handlu detalicznego liczy w 2024 roku na uzyskanie wyższych marż – i to mimo presji na obniżanie cen

    Choć od pandemii upłynęło już sporo czasu, dla firm handlu detalicznego dalej największym wyzwaniem jest zarządzanie kosztami w warunkach wciąż wysokiej inflacji oraz presji na obniżkę cen. Do tego dochodzi w dalszym ciągu staranie o ustabilizowanie łańcucha dostaw. Jednak coraz więcej przedsiębiorstw patrzy z optymizmem w przyszłość i liczy na możliwość uzyskania wyższej marzy.

    Coraz więcej firm ma w planach inwestycje – najwięcej wśród średnich, co trzecia. Co to oznacza dla gospodarki

    Czwarty kwartał z rzędu rośnie optymizm wśród przedsiębiorców, co oznacza powrót do normalności jakiego nie było od czasów pandemii. Stabilność w pozytywnych nastrojach właścicieli i kadry zarządzającej firmy dobrze rokuje dla tempa wzrostu polskiej gospodarki.

    REKLAMA

    KPO: Od 6 maja 2024 r. można składać wnioski na dotacje dla branży HoReCa - hotelarskiej, gastronomicznej, cateringowej, turystycznej i hotelarskiej

    Nabór wniosków na dotacje dla branży hotelarskiej, gastronomicznej i cateringowej oraz turystycznej i kulturalnej w ramach Krajowego Planu Odbudowy ogłoszono w kwietniu 2024 r. Wnioski będzie można składać od 6 maja 2024 r. do 5 czerwca 2024 r.

    Ile pracuje mikro- i mały przedsiębiorca? 40-60 godzin tygodniowo, bez zwolnień lekarskich i urlopów

    Przeciętny mikroprzedsiębiorca poświęca dużo więcej czasu na pracę niż przeciętny pracownik etatowy. Wielu przedsiębiorców nie korzysta ze zwolnień lekarskich i nie było na żadnym urlopie. Chociaż mikroprzedsiębiorcy zwykle zarabiają na poziomie średniej krajowej albo trochę więcej, to są zdecydowanie bardziej oszczędni niż większość Polaków.

    REKLAMA