REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

REKLAMA

Wskaźniki

Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail

Najlepsze kredyty hipoteczne w marcu 2011 r. – porada

W marcu rynek kredytów hipotecznych uległ zasadniczym zmianom, w porównaniu z lutym. Eksperci zauważyli, że wśród nowych ofert pojawiły się kuszące hasła, takie jak marża 1 proc. i prowizja 0 proc. Czy te slogany mają jednak przełożenie na niższy koszt kredytowania?

Niezależność warszawskiego parkietu

W środę na światowych giełdach ostatnie zdanie należało do byków. Mniej jednoznaczne były notowania w Chinach i Polsce. Trudno przewidzieć, czy odreagowanie na GPW nastąpi jeszcze dzisiaj, ale nie można wykluczyć takiej ewentualności.

Wyśmienite nastroje na większości parkietów

W środę na niemal wszystkich giełdach inwestorom dopisały dobre nastroje. Na GPW pobito kolejne rekordy i nic nie wskazuje na to, żeby hossa miała dobiec końca.

Zagadkowe umocnienie dolara

Wczoraj amerykańscy inwestorzy na rynkach akcji w Stanach Zjednoczonych i Azji nie mogli narzekać na brak dobrej passy. Od wzrostu chińskiego indeksu SSEC o 0,21%, poprzez zwyżkujący o 0,71% S&P 500 aż po Nikkei 225, który znalazł się 2,64% nad kreską, obserwujemy sygnały, świadczące o poprawie globalnych nastrojów. Natomiast pewnym zaskoczeniem było umocnienie się dolara.

REKLAMA

Które banki chętnie udzielały kredytów w 2010 roku?

Czy kampanie reklamowe, promujące kredyty, znalazły pokrycie w liczbie udzielonych kredytów? Zdaniem ekspertów pieniędzy nie żałowali klientom: Getin Noble Bank, PKO BP, ING Bank Śląski, Nordea i BOŚ. W BNP Paribas, BZ WBK i Citi Handlowym uzyskanie kredytu nie było już takie proste.

Europejskie indeksy mogą dziś pójść w górę

We wtorek, wbrew oczekiwaniom, nastąpił wzrost amerykańskich indeksów. Wszystko wskazuje na to, że dziś podobna sytuacja będzie miała miejsce na europejskich parkietach. Stanie się inaczej, jeżeli poznamy kolejne, złe publikacje.

Potencjał do aprecjacji złotego utrzymuje się

Stwierdzenie J.C. Tricheta, który przyznał w poniedziałek, że inflacja na trwałe przekroczyła cel inflacyjny, usytuowany na poziomie 2 proc., pomogło euro umocnić się względem dolara. W konsekwencji wzrosły nadzieje inwestorów na podwyżkę stóp procentowych o 25 pb podczas posiedzenia ECB, które odbędzie się 7 kwietnia.

Euro coraz bliżej nowych szczytów

W poniedziałek prawdopodobnie rozpoczął się nowy cykl wzrostów eurodolara. Sygnał do zwyżek dały lepsze od oczekiwań, nowe publikacje ze Stanów Zjednoczonych. Można spodziewać się, że główna para walutowa zdobędzie szczyty, które ostatnio udało jej się sforsować 14 miesięcy temu.

REKLAMA

Inwestorzy indywidualni nie chcą akcji

Ostatnio na naszym parkiecie można było zaobserwować falę wzrostów, która objęła największe spółki. Indeksy małych i średnich spółek były dalekie od pobicia rekordów. Zdaje się, że inwestorzy indywidualni z dużą rezerwą odnoszą się do hossy.

Słowa Tricheta wyszły na dobre euro

Do połowy dzisiejszej sesji notowania EUR/USD lawirowały w rejonie 1,4020-1,4080. Jednak jastrzębi komunikat szefa ECB spowodował zdecydowany wzrost wartości euro względem dolara. W rezultacie po godz. 16.00 kurs głównej pary walutowej znajdował się w pobliżu 1,4100.

Czy wilk będzie syty, a owca cała?

Po ustanowieniu maksimum hossy w piątek, w dniu dzisiejszym WIG20 pozwolił sobie na lekką korektę. Obecnie krótkoterminowe wsparcie stanowi wartość 2800 pkt. Popyt szybko wrócił do formy i już w trakcie pierwszej godziny notowań zostały ustanowione nowe szczyty.

Dlaczego w zeszłym tygodniu nastąpił spadek kursu EUR/PLN?

Eksperci podkreślają, że w zeszłym tygodniu notowania eurodolara podlegały znacznym wahaniom. Przez pierwsze dni utrzymywała się tendencja wzrostowa kursu EUR/USD, zapoczątkowana jeszcze wcześniej, co pozwoliło głównej parze walutowej osiągnąć wartość 1,4249 i znacząco zbliżyć się do szczytu z listopada 2010 roku na poziomie 1,4280. Dlaczego jednak eurodolar odbił potem w dół?

Czy nastąpi atak na 2800 punktów?

Po piątkowej sesji na plan pierwszy na polskim rynku wysuwają się byki. Sytuacja na parkiecie nie jest ani stabilna, ani z góry przesądzona.

Wzrost presji inflacyjnej w strefie euro

Przyśpieszenie gospodarcze w strefie euro natrafiło na pierwszą przeszkodę. Wstępny odczyt wskaźników wyprzedzających koniunkturę za marzec świadczy o lekkim regresie. Spadek PMI dla sektora usług oraz przemysłu wyniósł 58,2 pkt., podczas kiedy w lutym indeks ten osiągnął 57,5 pkt.

Szczyt UE początkiem końca wzrostów eurodolara?

W środę decyzje inwestorów były zdeterminowane przez wydarzenia w Portugalii. Tamtejszy parlament nie zgodził się na dalsze cięcia budżetowe i po godz. 16.00 odrzucił propozycję programu oszczędnościowego, mającego ograniczyć deficyt do 4,6% PKB. Zgodnie z obietnicami José Sócrates zrezygnował ze stanowiska premiera.

GPW zniknęła z pola widzenia inwestorów

Przez ostatnich kilka dni obserwujemy ruch w bok naszych rodzimych indeksów, przy zachowaniu niewielkiej zmienności. Mimo że sytuacja sprzyja zwyżkom, obroty na GPW są niewielkie, a zainteresowanie polskimi akcjami –znikome.

Scenariusz „bailoutu” w Portugalii potęguje ryzyko na rynkach

Kurs eurodolara utrzymuje się poniżej poziomu 1,42, jednakże strefa wsparcia, usytuowana w rejonie 1,4121-57, nie została złamana. Wczoraj wieczorem odbyła się specjalna konferencja, podczas której swoje wystąpienie miał rzecznik socjaldemokratycznej PSD. Przedstawiciel opozycji nawoływał do odrzucenia projektu rządu, tzw. Programu Stabilizacji i Wzrostu.

Czy byki będą w tarapatach?

Nie warto liczyć na wzrosty podczas dzisiejszych notowań na giełdzie. Portugalia nie zamierza przyjąć projektu oszczędności budżetowych, zaproponowanych przez opozycję, a taka informacja nie działa na inwestorów uspokajająco.

Ryzykowne aktywa znowu bardziej atrakcyjne

Inwestorzy pozytywnie odnieśli się do ataków na Libię. Informacje z Japonii, świadczące o tym, że sytuacja w elektrowni atomowej powoli zostaje opanowana, również są po myśli uczestników rynku. Czynniki te spowodowały wzrost popytu na ryzykowne aktywa. Poszły w górę ceny akcji i obligacji rynków wschodzących oraz notowania surowców.

GPW nie dorównywała europejskim parkietom

W poniedziałek na europejskich parkietach utrzymywały się wyśmienite nastroje. Mimo to indeksy polskim spółek wypadły nad wyraz słabo na tle reszty kontynentu. Niepowalające wyniki można złożyć na karby chwilowego przestoju.

Rynek liczy na szybkie rozwiązanie konfliktu w Libii

Pułkownik Kaddafi nie zdołał uniknąć interwencji sił zbrojnych ONZ w Libii. Obwieszczone przez niego zawieszenie broni nie trwało długo, bo wojska zerwały je już w sobotę. Reakcja koalicji była łatwa do przewidzenia. Międzynarodowe wojsko podjęło odpowiednie środki ostrożności, mimo że libijski przywódca jest im przeciwny.

Złoty powoli odzyskuje pozycję

Dziś od rana pojawiały się spekulacje na temat ewentualnej interwencji banków centralnych na rynkach finansowych. Były one związane z zaplanowaną na godz. 23.00 telekonferencją przedstawicieli państw G-7 i stopowały podaż. Ta sytuacja doprowadziła do odreagowania na giełdach, surowcach i bardziej ryzykownych walutach, co okazało się po myśli dolara, franka szwajcarskiego, jena japońskiego, jak również złotego.

Spokojny koniec tygodnia

W piątek emocje inwestorów opadły. Na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych utarło się, że największy ruch panuje w ostatniej godzinie przed zamknięciem. Tak było i tym razem.

Grupa G7 chce osłabienia jena

Podczas posiedzenia grupy G7 ministrowie finansów oraz szefowie banków centralnych postanowili wprowadzić środki, zmierzające do osłabienia JPY. Rada Bezpieczeństwa ONZ wprowadziła zakaz lotów nad Libią, co jest równoznaczne z interwencją wojskową w tym kraju.

Indeksy odrabiają straty

Dzisiejsze publikacje makroekonomiczne ze Stanów Zjednoczonych nie były jednoznaczne. Wystarczyły jednak, aby wesprzeć zniżkujące ostatnio indeksy. Sam Nikkei zyskał 5 proc.

Złoty powoli odzyskuje pozycję

Dziś od rana pojawiały się spekulacje na temat ewentualnej interwencji banków centralnych na rynkach finansowych. Były one związane z zaplanowaną na godz. 23.00 telekonferencją przedstawicieli państw G-7 i stopowały podaż. Ta sytuacja doprowadziła do odreagowania na giełdach, surowcach i bardziej ryzykownych walutach, co okazało się po myśli dolara, franka szwajcarskiego, jena japońskiego, jak również złotego.

Rynki nie śpieszą się ze wzrostami

Przecena z ostatnich dni nie należy do najmniejszych, ale nie zanosi się na szybkie odrabianie strat. Brakuje danych, które dawałyby powody do optymizmu. Wydarzenia takie jak kataklizm w Japonii oraz niektóre dzisiejsze publikacje nie rokują dobrze.

Złoty w dalszym ciągu zniżkuje

Rynki finansowe nie ochłonęły jeszcze po wydarzeniach z kilku ostatnich dni, zwłaszcza że reaktory atomowe nadal są zmorą Japończyków. Oliwy do ognia dolewają zarówno media, jak i politycy.

Jakie są rentowności wynajmu mieszkania, lokat i obligacji?

Zysk z wynajmu mieszkania jest porównywalny z dochodami, uzyskanymi z lokaty. Eksperci finansowi przekonują, że w obu przypadkach zarobek będzie minimalny. Czy w związku z tym warto zainwestować w obligacje skarbowe?

Ile można było zarobić na rocznych lokatach zakończonych w lutym?

Zwolennicy odkładania pieniędzy do skarpety kolejny miesiąc z rzędu mogą czuć się zawiedzeni. Czy posiadacze rocznych lokat zakończonych w lutym mają powody do radości? Eksperci finansowi zwracają uwagę na fakt, że w co trzecim banku roczna lokata nie zdołała uchronić naszych oszczędności przed inflacją.

Odreagowanie w Tokio

Dziś od rana obserwujemy gwałtowne odreagowanie na tokijskiej giełdzie. To, czego we wtorek pozbyli się uczestnicy rynku, dzisiaj próbują odebrać z nawiązką. Wczoraj nastąpił 10 proc. spadek, w dniu dzisiejszym udało się już odrobić 6 proc. strat.

Panika w Japonii udzieliła się eurodolarowi

Wczoraj eurodolar powędrował w okolice 1,40. Ruch ten był odpowiedzią na wystąpienie szefa Eurogrupy, który potwierdził zgodność ministrów finansów państw strefy euro odnośnie tego, że wysoka inflacja ma kluczowe znaczenie i trzeba nieustannie śledzić jej zmiany. Jednak już w godzinach nocnych główna waluta zmieniła kurs.

Dalsza aprecjacja eurodolara

Eurodolar nie stracił jeszcze na sile. W piątek utrzymywał się trend wzrostowy kursu EUR/USD, którego początek obserwowaliśmy w styczniu tego roku. W poniedziałek rano nastąpił wzrost do wartości 1,3985.

Ambiwalentne nastroje na europejskich giełdach

Obserwując dzisiejsze sesje giełdowe, nie można było narzekać na monotonię. Indeks w Atenach chwilami był ponad 5 proc. na plusie, podczas kiedy DAX znalazł się przeszło 1 proc. pod kreską. WIG20 plasował się pomiędzy tymi wynikami, przez większą część dnia nieznacznie zwyżkując.

Jakie zmiany zaszły na zagranicznym rynku walutowym w lutym?

Pod koniec lutego kurs EUR/USD był niemal identyczny, co na początku miesiąca. Poprzedni miesiąc zaczynał na poziomie 1,3694. Eksperci zauważyli, że w ciągu 28 dni euro umocniło się względem dolara jedynie o 0,8 proc. Dlaczego w pierwszej połowie lutego nastąpił spadek notowań eurodolara?

Wzrost notowań eurodolara na wieść o decyzji EFSF

Eurodolar błyskawicznie zareagował na decyzję o zwiększeniu gwarancji kapitałowych w ramach funduszu EFSF, który może już udzielić pożyczek o wartości 440 mld EUR, a nie, jak dotychczas, w kwocie 250 mld EUR. Wcześniej ograniczenie stanowiła konieczność gwarancji pożyczki ze strony krajów o ratingu AAA. W rezultacie jeszcze w nocy z niedzieli na poniedziałek kurs EUR/USD zwyżkował w okolice 1,3970.

Duże spadki na japońskim parkiecie

W dniu dzisiejszym Nikkei był 6,2 proc. na minusie. Niektóre azjatyckie giełdy uniknęły spadków, a skala zniżek na zamknięciu na pozostałych parkietach była niewielka. Taka reakcja na wydarzenia w Japonii pozwala żywić nadzieje, że Europę ominą większe trudności.

Tsunami nie dosięgło giełd

Światowe giełdy z umiarkowanym spokojem przyjęły wieści o tsunami w Japonii. Globalne gospodarki jeszcze przez długi czas mogą odczuwać konsekwencje kataklizmu.

Huśtawka nastrojów rynków

Można by spodziewać się, że informacje o tsunami w Japonii nie będą długo oddziaływały na rynek. Owszem, notowania szybko uspokoiły się, ale na krótko. Przed południem kurs złotego zaczął gwałtownie spadać.

Co przyniesie szczyt państw strefy euro?

Dzisiaj rano okazało się, że indeksy CPI i PPI w Chinach są nieco wyższe od oczekiwań, przez co już niebawem Ludowy Bank Chin może zareagować na te dane konkretnymi decyzjami, ale największe zainteresowanie wzbudziło inne wydarzenie. Japonię nawiedziło groźne trzęsienie ziemi, w wyniku czego na tokijskiej giełdzie odnotowano spadki i nastąpiło osłabienie jena. Mimo sytuacji w kraju już przed godz. 9.00 japońska waluta zdołała odrobić straty.

Wypowiedzi członków RPP wsparły złotego

Złoty umocnił się w stosunku do franka i funta, które wyraźnie straciły na wartości na świecie. Rano za franka płacono 3,0470 zł, a za funta 4,5930 zł. Cena euro wynosiła 3,9630 zł, a dolar kosztował 2,8380 zł. Rodzimą walutę wsparła wczorajsza wypowiedź Anny Zielińskiej-Głębockiej z Rady Polityki Pieniężnej na temat ewentualnego podniesienia stóp procentowych w kwietniu.

Dyskryminacja kobiet wrogiem gospodarki

PKPP Lewiatan przytacza kilka ciekawych faktów na temat zatrudnienia kobiet. Tylko co druga kobieta zdolna do pracy jest aktywna zawodowo. Zaledwie 43,5 proc. żeńskiej populacji może utrzymać stałe zatrudnienie. Monika Zakrzewska, ekspert z PKPP Lewiatan, uczula na dyskryminację kobiet, która jest wrogiem gospodarki.

Realizacja poniedziałkowych zysków

W poniedziałek kurs eurodolara osiągnął największą wartość od 8 listopada 2010 roku, zdobywając poziom 1,4035. Mimo to nie udało mu się wytrwać do końca dnia powyżej wartości 1,4000. Rynek uległ chęci realizacji zysków.

W którym banku opłaca się wziąć kredyt z dopłatą w ramach „Rodziny na Swoim”?

Zdaniem ekspertów finansowych kredyt „Rodzina na Swoim” najbardziej opłaca się zaciągnąć w BNP Paribas Fortis, DB PBC, Citi Handlowym, PKO BP i Banku Pocztowym. Czy warto skorzystać z ofert jednej z powyższych instytucji? Za kilka tygodni nie będzie już możliwości uzyskania pożyczki na mieszkanie na starych zasadach.

Zmienne nastroje na rynku finansowym

Na podstawie ostatnich trzech sesji z minionego tygodnia można wysnuć wnioski co do kondycji polskiego rynku. Jeszcze kilka dni temu nad WIG20 wisiała groźba większego odreagowania i przekroczenia 2600 punktów. W piątek, po przełamaniu bariery na wysokości 2800 punktów, inwestorzy zamarzyli o pobiciu nowych rekordów.

Jakie wydarzenia były najważniejsze dla rynku walutowego w pierwszym tygodniu marca?

Dlaczego w zeszłym tygodniu nasza waluta poniosła straty w stosunku do euro, mimo że początek dobrze rokował dla notowań złotego? Po pięciu dniach jego kurs spadł o blisko 1,3 proc., a wspólna waluta znajdowała się w rejonie poziomu 4,0000. Jak podkreślają eksperci, nadal pozostaje on istotnym oporem, hamującym zniżkę złotego wobec euro.

Kurs EUR/USD w konsolidacji wokół 1,40

Słowa prezesa Europejskiego Banku Centralnego, chociaż zostały wypowiedziane w czwartek, nadal pozostają żywe, sądząc po kursie euro, który nie opuszcza rekordowych poziomów. Tego stanu rzeczy nie zmieniły nawet decyzje agencji Fitch i Moody’s. Ta pierwsza obniżka w piątek rating dla Hiszpanii, a w dniu dzisiejszym Moody’s obniżył rating dla Grecji z B1 do BA1.

Dlaczego w Polsce wzrasta presja inflacyjna?

Sytuacja geopolityczna w Afryce Południowej jest coraz mniej stabilna, co winduje ceny ropy. Eksperci podkreślają, że w efekcie rośnie ryzyko wystąpienia negatywnego szoku podażowego w światowej gospodarce. Czy stanowi to zagrożenie dla globalnego ożywienia?

Jak kształtował się Indeks Dostępności Kredytowej?

W styczniu obniżyła się średnia wartość pensji, co automatycznie spowodowało spadek Indeksu Dostępności Kredytowej Open Finance i TVN CNBC. Eksperci finansowi podkreślają jednak, że mimo to w ujęciu rocznym w pierwszym miesiącu 2011 roku nastąpił największy w historii wzrost barometru, który wyniósł 10,65 proc. Czy wpłynęło to na wysokość marży dla kredytów hipotecznych?

Jak kształtują się ceny złota w porównaniu z rokiem 1980?

Złoto zaliczane jest do grupy najbardziej prominentnych aktywów. Eksperci podkreślają, że pozwala gromadzić i pomnażać posiadane środki, jak również umożliwia transfer bogactwa. Dlaczego jednak George Soros, Warren Buffett i Bill Gates zainwestowali w inny metal szlachetny, jakim jest srebro?

REKLAMA