REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Błędy w zarządzaniu podstawową przyczyną upadłości przedsiębiorstw

Adam Zych
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Popełniane w procesie zarządzania błędy i uchybienia mogą doprowadzić firmę do bankructwa nawet w warunkach dobrej koniunktury ekonomicznej. Jak wynika z doświadczeń praktyki gospodarczej, tego typu przypadki nie są odosobnione.

Ryzyko upadłości jest w warunkach kryzysu wielokrotnie większe. Z tego też względu kwestia racjonalności zarządzania i kierowania nabiera tu odpowiednio większego wymiaru. Dlatego obecnie konieczne staje się przeprowadzenie wszechstronnej analizy najczęściej popełnianych przez przedsiębiorstwa błędów i uchybień, których efektem jest radykalne pogorszenie kondycji ekonomiczno-finansowej. W warunkach kryzysu pogorszenie to prowadzi w każdym niemal przypadku do upadłości.

REKLAMA

Spóźniony refleks

REKLAMA

Warunkiem skuteczności działań zmierzających do przetrwania przedsiębiorstwa w okresie najgłębszego nawet kryzysu jest ich podjęcie z możliwie największym wyprzedzeniem, a więc natychmiast po pojawieniu się pierwszych symptomów kryzysu. I w tym właśnie zakresie wiele firm popełnia istotne błędy i uchybienia.

Gdy w określonej branży czy segmencie rynku pojawiają się pierwsze symptomy kryzysu, to tylko część funkcjonujących w tym obszarze gospodarki firm podejmuje różnego rodzaju środki zaradcze mające na celu dostosowanie się do nowej sytuacji. Z drugiej jednak strony wiele przedsiębiorstw zdaje się nie dostrzegać zachodzących w ich otoczeniu zmian i działa jak w okresie prosperity. Nietrudno w związku z tym przewidzieć, że ta pierwsza grupa firm ma relatywnie większe szanse na przetrwanie kryzysu w porównaniu z drugą.

Jednym z najbardziej miarodajnych symptomów kryzysu w przedsiębiorstwie są narastające trudności ze sprzedażą oferowanych wyrobów czy usług. Mogą one być spowodowane innymi, niezwiązanymi z kryzysem gospodarczym czynnikami i uwarunkowaniami (znaczące pogorszenie jakości, wprowadzenie na rynek bardziej nowoczesnych produktów itd.). Jednak jednoznaczne rozstrzygnięcie pojawiających się w tym zakresie wątpliwości nie stanowi dla racjonalnie zorganizowanej firmy większego problemu. Należy jednak podkreślić, że obecnie, w warunkach pogarszającej się koniunktury gospodarczej, trudności w sferze sprzedaży są w każdym niemal przypadku spowodowane czynnikami i uwarunkowaniami makroekonomicznymi. Inaczej mówiąc, trudności te nie mają na ogół charakteru przejściowego, są wyraźnym sygnałem zbliżającego się do przedsiębiorstwa kryzysu.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

UWAGA

REKLAMA

Kluczową rolę w sygnalizowaniu zarządowi spółki tego typu problemów odgrywają komórki organizacyjne funkcjonujące w pionie handlowym przedsiębiorstwa (marketing, analiza rynku, dział sprzedaży itd.). Mając bezpośredni kontakt z rynkiem, najlepiej potrafią one ocenić możliwości pozyskania klientów na oferowane przez firmę produkty. Należy jednak podkreślić, że podjęcie różnego rodzaju działań i decyzji mających na celu przystosowanie przedsiębiorstwa do warunków kryzysu wymaga przeprowadzenia znacznie szerszej, a nie tylko stricte handlowej, oceny i analizy sytuacji.

Bazując na sygnałach i informacjach pochodzących z pionu handlowego, trzeba opracować kompleksowy plan (prognozę) ekonomiczno-finansowy przedsiębiorstwa obejmujący możliwie najdłuższy horyzont czasowy. Zgodnie z powszechnie stosowanymi rozwiązaniami organizacyjnymi sporządzanie takich planów należy do obowiązków komórki controllingu. Na tej właśnie podstawie zarząd spółki powinien podejmować wspomniane decyzje mające na celu zabezpieczenie interesów firmy przed skutkami kryzysu.

Istotny wpływ na zakres zmian związanych z dostosowaniem firmy do kryzysowych warunków działania wywiera istniejący wcześniej (przed kryzysem) poziom organizacyjny i efektywność działania przedsiębiorstwa. Truizmem jest stwierdzenie, że im wyższy jest w danym momencie poziom organizacyjny przedsiębiorstwa, tym odpowiednio mniejsze zmiany muszą być przeprowadzone w warunkach zbliżającego się kryzysu. I odwrotnie - źle zorganizowane podmioty gospodarcze muszą w związku z kryzysem dokonać rewolucyjnych wręcz zmian w dotychczasowym sposobie funkcjonowania.

Praktycy twierdzą często, że perfekcyjnie zorganizowane podmioty gospodarcze (są takowe) nie muszą w związku z kryzysem wprowadzać jakichkolwiek zmian w dotychczasowym sposobie funkcjonowania. Pozornie mogłoby się wydawać, że zasadność tak sformułowanej tezy nie podlega jakiejkolwiek dyskusji. Głębsza analiza wskazuje jednak, że problem jest bardziej złożony i w większości przypadków nawet idealnie funkcjonujące organizacje wymagają zwykle wprowadzenia w związku z kryzysem mniejszych lub większych zmian o charakterze organizacyjnym.

Więcej w miesięczniku Controlling i Rachunkowość Zarządcza - Zamów prenumeratę >>

 

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: Controlling i Rachunkowość Zarządcza

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code
    Moja firma
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Troska i zrozumienie w kontakcie z pacjentami – klucz do profesjonalnej opieki zdrowotnej
    Koszty zatrudnienia to główne wyzwanie dla firm w 2024 roku. Jak więc pozyskać specjalistów i jednocześnie zadbać o cash flow?

    W pierwszym półroczu 2024 roku wiele firm planuje rozbudowanie swoich zespołów – potwierdzają to niezależne badania ManpowerGroup czy Konfederacji Lewiatan. Jednocześnie pracodawcy mówią wprost - rosnące koszty zatrudnienia to główne wyzwanie w 2024 roku. Jak więc pozyskać specjalistów i jednocześnie zadbać o cash flow?

    Nauka języka obcego poprawi zdolność koncentracji. Ale nie tylko!

    Ostatnia dekada przyniosła obniżenie średniego czasu skupienia u człowieka aż o 28 sekund. Zdolność do koncentracji spada i to wina głównie social mediów. Czy da się to odwrócić? 

    Nowe przepisy: Po świętach rząd zajmie się cenami energii. Będzie bon energetyczny

    Minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska zapowiedziała, że po świętach pakiet ustaw dotyczących cen energii trafi pod obrady rządu. Dodała też, że proces legislacyjny musi zakończyć się w pierwszej połowie maja.

    REKLAMA

    Wielkanoc 2024. Polacy szykują się na święta przed telewizorem?

    Jaka będzie tegoroczna Wielkanoc? Z badania online przeprowadzonego przez firmę Komputronik wynika, że leniwa. Polacy są zmęczeni i marzą o odpoczynku. 

    Biznes kontra uczelnie – rodzaj współpracy, korzyści

    Czy doktorat dla osób ze świata biznesu to synonim synergii? Wielu przedsiębiorców może zadawać sobie to pytanie podczas rozważań nad podjęciem studiów III stopnia. Na ile świat biznesu przenika się ze światem naukowym i gdzie należy szukać wzajemnych korzyści?

    Jak cyberprzestępcy wykorzystują sztuczną inteligencję?

    Hakerzy polubili sztuczną inteligencję. Od uruchomienia ChataGPT liczba złośliwych wiadomości pishingowych wzrosła o 1265%! Warto wiedzieć, jak cyberprzestępcy wykorzystują rozwiązania oparte na AI w praktyce.

    By utrzymać klientów tradycyjne sklepy muszą stosować jeszcze nowocześniejsze techniki marketingowe niż e-commerce

    Konsumenci wciąż wolą kupować w sklepach stacjonarnych produkty spożywcze, kosmetyki czy chemię gospodarczą, bo chcą je mieć od razu, bez czekania na kuriera. Jednocześnie jednak oczekują, że tradycyjne markety zapewnią im taki sam komfort kupowania jak sklepy internetowe.

    REKLAMA

    Transakcje bezgotówkowe w Polsce rozwijają się bardzo szybko. Gotówka jest wykorzystywana tylko do 35 proc. transakcji

    W Polsce około 2/3 transakcji jest dokonywanych płatnościami cyfrowymi. Pod tym względem nasz kraj jest w światowej czołówce - gotówka jest wykorzystywana tylko do ok. 35 proc. transakcji.

    Czekoladowa inflacja (chocoflation) przed Wielkanocą? Trzeci rok z rzędu produkcja kakao jest mniejsza niż popyt

    Ceny kakao gwałtownie rosną, ponieważ 2024 r. to trzeci z rzędu rok, gdy podaż nie jest w stanie zaspokoić popytu. Z analiz Allianz Trade wynika, że cenę za to będą płacić konsumenci.

    REKLAMA