REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Pracodawca nie musi uzasadniać wypowiedzenia umów terminowych

Łukasz Guza
Łukasz Guza
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Firmy nie muszą podawać przyczyny wypowiedzenia umów o pracę zawartych na czas określony. Zatrudnieni na podstawie czasowych kontraktów mogą udowadniać przed sądem, że pracowali na czas nieokreślony. Firmy mogą płacić odszkodowania pracownikom, z którymi łączyła ich pozorna umowa o pracę.

REKLAMA

Pracodawcy nie muszą uzasadniać zwolnień pracowników, którzy są zatrudnieni na podstawie umowy terminowej. Trybunał Konstytucyjny orzekł, że art. 30 par. 4 oraz art. 50 par. 3 kodeksu pracy nie są niezgodne z konstytucyjnymi zasadami równości i sprawiedliwości społecznej (P 48/07). Nadal więc pracodawcy będą musieli podawać przyczynę zwolnienia tylko w przypadku rozwiązania stosunku pracy bez wypowiedzenia (bez względu na rodzaj umowy łączącej strony) oraz w przypadku wypowiedzenia umowy o pracę zawartej na czas nieokreślony. Jeśli nie dopełnią tego obowiązku lub przedstawią fałszywą przyczynę zwolnienia, pracownicy mogą zażądać od nich przywrócenia do pracy lub odszkodowania.

REKLAMA

Wyrok TK nie oznacza jednak, że podwładni zatrudnieni na podstawie umów na czas określony nie mogą starać się o odszkodowania za nieuzasadnione zwolnienie. Przed sądami pracy mogą utrzymywać, że w rzeczywistości byli zatrudnieni na czas nieokreślony, a umowa o pracę na czas określony była pozorna.

Nie ma dyskryminacji

Zdaniem TK samo zatrudnienie na podstawie stosunku pracy nie oznacza, że wszyscy pracownicy bez względu na rodzaj zawartej umowy muszą być równo traktowani przez pracodawców.

- To strony decydują, jaka umowa będzie ich łączyć. A wybranie konkretnej umowy wiąże się z przyjęciem określonych praw i obowiązków - mówi Marek Mazurkiewicz, sędzia TK.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

REKLAMA

Jego zdaniem różnicowanie uprawnień pracowników w zależności od rodzaju umowy o pracę nie jest naruszeniem zasady równego traktowania pracowników. Odmienne zdanie doprowadziłoby w praktyce do konieczności podobnego traktowania wszystkich osób zatrudnionych na podstawie stosunku pracy. A to uniemożliwiłoby np. prowadzenie przez rząd polityki zatrudnieniowej i przeciwdziałanie bezrobociu.

Zdanie odrębne do wyroku TK zgłosiła sędzia Teresa Liszcz. Wskazała, że brak obowiązku uzasadniania wypowiedzeń umów na czas określony powoduje, że łatwiej jest rozwiązać umowę terminową niż stałą. Tymczasem cechą takich umów powinna być właśnie stabilność zatrudnienia i możliwość ich wypowiadania tylko w szczególnych sytuacjach. Dlatego, w jej opinii umowy stałe, które mogą trwać przez nieograniczony czas, powinny być wręcz łatwiejsze do wypowiedzenia niż umowy okresowe.

- Zakwestionowane przepisy w praktyce przekreśliły istotę terminowych umów o pracę - mówi Teresa Liszcz.

Sytuację te wykorzystują pracodawcy i zawierają z pracownikami umowy terminowe, np. na 10 lub nawet 20 lat, zamiast umów stałych. W Polsce na czas określony zatrudnionych jest blisko 3,4 mln osób. W całej UE częściej zawierają je jedynie Hiszpanie.

Pozorna umowa

Długoterminowe umowy są w Polsce popularne m.in. dlatego, że kodeks pracy nie ogranicza terminów, na jakie można je zawierać.

- Inspektorzy pracy nie mają więc podstawy do interwencji w takich przypadkach - mówi Danuta Rutkowska, rzecznik Głównego Inspektora Pracy.

Podkreśla, że termin, na jaki zawarta jest umowa na czas określony, zależy od obu stron stosunku pracy. PIP może interweniować dopiero w sytuacji, gdy pracodawca nie dotrzymuje warunków łączącego ich zobowiązania.

Nie oznacza to jednak, że pracownicy, którzy podpisali np. umowę o pracę na okres 10 lat, są całkowicie bezbronni. Sami mogą żądać przed sądem, aby ten ustalił, że w rzeczywistości łączy ich z pracodawcą umowa stała, a nie terminowa.

- W takim przypadku, gdy pracodawca zwolni podwładnego, może on złożyć odwołanie do sądu pracy i utrzymywać, że łączyła go z pracodawcą umowa na czas nieokreślony - mówi Dawid Zdebiak, radca prawny w Kancelarii awokacko-radcowskiej Gujski, Zdebiak.

Jeśli sąd uzna, że obie strony rzeczywiście łączyła umowa stała, a umowa terminowa miała jedynie pozorny charakter, pracownik może żądać uzasadnienia jego zwolnienia i przywrócenia do pracy. Szczególnie, gdy w wypowiedzeniu nie podano przyczyny jego zwolnienia.

Takie roszczenia pracowników nie zawsze będą jednak uzasadnione.

- Jeżeli np. pracodawca prowadzi działalność na terenie specjalnej strefy ekonomicznej, która będzie funkcjonować tylko przez osiem lat, to może on zatrudnić osoby na ten okres na podstawie umów terminowych - mówi Dawid Zdebiak.

Jego zdaniem w takich przypadkach sądy nie powinny kwestionować zasadności zawarcia umów na czas oznaczony. Okres zatrudnienia jest bowiem z góry wyznaczony przez czynniki zewnętrzne, niezależne od woli stron.

Skarga przeciw firmie

Sądy mogą też ocenić, czy wypowiedzenie umowy o pracę na czas określony stanowiło nadużycie prawa. Artykuł 8 k.p. stanowi bowiem, że nie można czynić ze swego prawa użytku, który byłby sprzeczny ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub z zasadami współżycia społecznego. Uprawnienie takie przyznało sądom orzeczenie Sądu Najwyższego z 8 grudnia 2005 r. (I PK 103/05).

- Takie przypadki mają jednak wyjątkowy charakter, więc pracownicy rzadko będą mogli się w ten sposób bronić - uważa Teresa Liszcz.

Pracownicy zatrudnieni na podstawie długoterminowych umów o pracę na czas określony mogą też złożyć do sądu skargę przeciwko pracodawcy z tytułu naruszenia zasady równego traktowania w zatrudnieniu. Mogą ubiegać się o odszkodowanie, jeśli pracodawca np. zatrudnia na stałe osoby pracujące na podobnych stanowiskach i o podobnych kwalifikacjach. Pracownicy tacy, na podstawie art. 50 k.p., mogą też upomnieć się o odszkodowanie za rozwiązanie umowy, jeśli została ona rozwiązana z naruszeniem przepisów o ich wypowiadaniu. Taka sytuacja może mieć np. miejsce, jeśli firma złożyła pracownikowi wypowiedzenia, w trakcie gdy był niezdolny do pracy z powodu choroby lub przebywał na urlopie.

miesięcy to minimalny okres na jaki musi być zawarta umowa na czas określony, aby strony mogły ją wypowiedzieć

Wypowiadanie umów terminowych

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.

ŁUKASZ GUZA

lukasz.guza@infor.pl

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Wakacje składkowe. Dla kogo i jak z nich skorzystać?

Sejmowe komisje gospodarki i polityki społecznej wprowadziły poprawki redakcyjne i doprecyzowujące do projektu ustawy. Projekt ten ma na celu umożliwić przedsiębiorcom tzw. "wakacje składkowe", czyli przerwę od płacenia składek ZUS.

Czego najbardziej boją się przedsiębiorcy prowadzący małe biznesy? [BADANIE]

Czego najbardziej boją się małe firmy? Rosnących kosztów prowadzenia działalności i nierzetelnych kontrahentów. A czego najmniej? Najnowsze badanie UCE RESEARCH przynosi odpowiedzi. 

AI nie zabierze ci pracy, zrobi to człowiek, który potrafi z niej korzystać

Jak to jest z tą sztuczną inteligencją? Zabierze pracę czy nie? Analitycy z firmy doradczej IDC twierdzą, że jednym z głównych powodów sięgania po AI przez firmy jest potrzeba zasypania deficytu na rynku pracy.

Niewypłacalność przedsiębiorstw. Od początku roku codziennie upada średnio 18 firm

W pierwszym kwartale 2023 r. niewypłacalność ogłosiło 1635 firm. To o 31% więcej niż w tym okresie w ubiegłym roku i 35% wszystkich niewypłacalności ogłoszonych w 2023 r. Tak wynika z raportu przygotowanego przez ekonomistów z firmy Coface.  

REKLAMA

Rosnące płace i spadająca inflacja nic nie zmieniają: klienci patrzą na ceny i kupują więcej gdy widzą okazję

Trudne ostatnie miesiące i zmiany w nawykach konsumentów pozostają trudne do odwrócenia. W okresie wysokiej inflacji Polacy nauczyli się kupować wyszukując promocje i okazje cenowe. Teraz gdy inflacja spadła, a na dodatek rosną wynagrodzenia i klienci mogą sobie pozwolić na więcej, nawyk szukania niskich cen pozostał.

Ustawa o kryptoaktywach już w 2024 roku. KNF nadzorcą rynku kryptowalut. 4,5 tys. EUR za zezwolenie na obrót walutami wirtualnymi

Od końca 2024 roku Polska wprowadzi w życie przepisy dotyczące rynku kryptowalut, które dadzą Komisji Nadzoru Finansowego (KNF) szereg nowych praw w zakresie kontroli rynku cyfrowych aktywów. Za sprawą konieczności dostosowania polskiego prawa do przegłosowanych w 2023 europejskich przepisów, firmy kryptowalutowe będą musiały raportować teraz bezpośrednio do regulatora, a ten zyskał możliwość nakładanie na nie kar grzywny. Co więcej, KNF będzie mógł zamrozić Twoje kryptowaluty albo nawet nakazać ich sprzedaż.

KAS: Nowe funkcjonalności konta organizacji w e-Urzędzie Skarbowym

Spółki, fundacje i stowarzyszenia nie muszą już upoważniać pełnomocników do składania deklaracji drogą elektroniczną, aby rozliczać się elektronicznie. Krajowa Administracja Skarbowa wprowadziła nowe funkcjonalności konta organizacji w e-US.

Sztuczna inteligencja będzie dyktować ceny?

Sztuczna inteligencja wykorzystywana jest coraz chętniej, sięgają po nią także handlowcy. Jak detaliści mogą zwiększyć zyski dzięki sztucznej inteligencji? Coraz więcej z nich wykorzystuje AI do kalkulacji cen. 

REKLAMA

Coraz więcej firm zatrudnia freelancerów. Przedsiębiorcy opowiadają dlaczego

Czy firmy wolą teraz zatrudniać freelancerów niż pracowników na etat? Jakie są zalety takiego modelu współpracy? 

Lavard - kara UOKiK na ponad 3,8 mln zł, Lord - ponad 213 tys. zł. Firmy wprowadzały w błąd konsumentów kupujących odzież

UOKiK wymierzył kary finansowe na przedsiębiorstwa odzieżowe: Polskie Sklepy Odzieżowe (Lavard) - ponad 3,8 mln zł, Lord - ponad 213 tys. zł. Konsumenci byli wprowadzani w błąd przez nieprawdziwe informacje o składzie ubrań. Zafałszowanie składu ubrań potwierdziły kontrole Inspekcji Handlowej i badania w laboratorium UOKiK.

REKLAMA