REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Inspektor PIP w zakładzie pracy - prawa i obowiązki pracodawcy

Katarzyna Bartman

REKLAMA

Pracodawca w trakcie kontroli PIP ma obowiązek stosować się do wszystkich poleceń inspektora przeprowadzającego kontrolę w jego firmie. Wyjątkiem jest możliwość podważenia treści protokołu pokontrolnego.

• Czy pracodawca ma prawo nie zgodzić się na kontrolę inspektorów PIP? W jakich sytuacjach taka kontrola nie może się odbyć?

REKLAMA

- Uprawnienia nadane inspektorom pracy w wyniku nowelizacji ustawy z 13 kwietnia 2007 r. o Państwowej Inspekcji Pracy są bardzo szerokie. Przepisy tej ustawy stanowią, że inspektor może przeprowadzić kontrolę pracodawcy o każdej porze dnia i nocy. A zatem pracodawca nie ma żadnej sposobności uniemożliwienia inspektorom kontroli, odmowy udziału w tej kontroli czy odmowy udzielenia pomocy inspektorowi. Ma za to obowiązek wpuścić inspektora do zakładu pracy i musi z nim współpracować.

REKLAMA

Jednak w praktyce inspektorzy rzadko uciekają się aż do takich drastycznych metod, jak niezapowiedziane kontrole czy wszczynanie dochodzeń bez wcześniejszego poinformowania o tym pracodawcy. Zwykle odbywa się to w sposób cywilizowany i kulturalny, inspektorzy dzwonią i zapowiadają swoją wizytę, nie zaskakując pracodawców.

• Skoro pracodawca nie ma żadnej możliwości uniknięcia kontroli inspektorów, to czy ta kontrola ma wyznaczone przepisami prawa ramy merytoryczne? Czy pracodawca ma prawo wiedzieć, co dokładnie będzie kontrolowane?

REKLAMA

- Inspektor pracy nie musi informować pracodawcy, co będzie kontrolował, ani uprzedzać go, jaki będzie zakres jego działań. Podczas pobytu w zakładzie pracy inspektor ma prawo skontrolować wszystko, co łączy się ze sprawami pracowniczymi. Najczęściej odbywa się to w ten sposób, że inspektor prosi o teczki personalne i inne dokumenty kilku lub kilkunastu pracowników, które następnie przegląda pod kątem tego, czy pracownicy mają aktualne badania lekarskie, czy urlopy są udzielane terminowo, czy wynagrodzenia są wypłacane odpowiednio itd. Często żąda też np. ewidencji czasu pracy, aby sprawdzić, czy jest ona prawidłowo prowadzona i czy nie ma jakichś nieujętych nadgodzin.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Oprócz tego zwykle inspektor robi też obchód po zakładzie pracy i sprawdza panujące tam warunki, szczególnie pod kątem norm bhp. Sprawdza, czy wszystkie przepisy dotyczące bezpieczeństwa pracy są przez pracodawcę wypełnione. Jeśli przykładowo jest to zakład produkcyjny, czy wszędzie jest odpowiednia ilość światła, czy pracownicy są wyposażeni w kaski, obuwie robocze czy mają odzież ochronną.

• Czy obchód zakładu pracy i sprawdzanie dokumentów musi zawsze odbywać się w obecności pracodawcy lub osób upoważnionych do tego przez pracodawcę? Czy inspektor ma prawo samodzielnie kontrolować zakład pracy?

- Inspektor może po zakładzie chodzić sam. Ale jeśli poprosi o asystę, należy spełnić jego prośbę i towarzyszyć mu podczas kontroli. Istnieją też poglądy, według których inspektor może samodzielnie skontrolować zakład pracy tylko wtedy, gdy zwłoka w przeprowadzeniu kontroli zagraża życiu lub zdrowiu pracowników.

W przypadku inspektora pracy trudno mówić o przekroczeniu przez niego uprawnień, gdyż przepisy dają mu tak szerokie pole do działania, że pracodawcom w praktyce jest bardzo trudno je zakwestionować. Mało tego, pracodawca ma obowiązek udzielenia inspektorowi niczym nieograniczonej pomocy.

• Jak długo może trwać taka kontrola u jednego pracodawcy? Czy prawo przewiduje w tym względzie jakieś ograniczenia czasowe?

- Ustawa nie przewiduje żadnych ograniczeń czasowych. W praktyce takie kontrole trwają kilka dni i problemy na tle nadmiernego czasu kontroli raczej nie występują. Nie ma też ograniczeń co do częstotliwości kontroli u jednego pracodawcy, jak ma to miejsce w przypadku kontroli skarbowych.

• Czy wobec takich nieograniczonych uprawnień inspekcji pracy pracodawca ma szansę skutecznie obronić się przed negatywnymi następstwami takiej kontroli?

- Pracodawca może się bronić przed skutkami takiej kontroli na kilka sposobów.

Po pierwsze dostaje on protokół pokontrolny i do takiego protokołu w ciągu 7 dni od daty jego otrzymania może zgłosić swoje zastrzeżenia. Z praktycznego punktu widzenia nie można zaniedbać tej sprawy. Protokół należy bowiem dokładnie przeanalizować i wszystko, do czego pracodawca ma zastrzeżenia, zarówno pod względem faktycznym, jak i prawnym w tych zastrzeżeniach ująć i w określonym terminie przedstawić.

Kolejną linią obrony pracodawcy mogą być odwołania od tzw. nakazów. Inspektor pracy wydaje je na skutek kontroli. Nakazy są decyzjami administracyjnymi dotyczącymi wykonania określonych czynności, najczęściej z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy, np. w postaci nakazu, aby zwiększyć ilość światła, namalować linie dla wózków widłowych, zaopatrzyć pracowników w kaski ochronne itd. Od tych nakazów pracodawca może się odwoływać w trybie administracyjnym, czyli najpierw do okręgowego inspektora pracy, a później do wojewódzkiego sądu administracyjnego.

Reakcją na działania inspektora pracy jest również odpowiedź pracodawcy na tzw. wystąpienie. W wyniku kontroli inspektorzy prawie zawsze je formułują. Poruszają w nim różne kwestie, które przedstawiają pracodawcy do wykonania. Przepisy stanowią, że pracodawca w ciągu 30 dni ma obowiązek poinformować inspektora o sposobie wykonania takiego wystąpienia. A zatem literalnie przepisy nie przewidują żadnej formy odwołania od wystąpienia. Jednak w praktyce, jeśli jakieś punkty wystąpienia są dyskusyjne i budzą poważne kontrowersje, pracodawcy mogą z inspektorem polemizować na ich temat.

• Proszę podać przykłady kontrowersyjnych wystąpień inspektora pracy?

- Pamiętam sprawę dotyczącą sporu o stołówkę pracowniczą. Inspektor przyjął wówczas interpretację rozszerzającą obowiązki pracodawcy, co było dość kontrowersyjnym posunięciem.

Zdarzały się też przypadki podważania przez inspektorów pracy zgodności z prawem poszczególnych rozkładów czasu pracy. Przepisy o czasie pracy są szczególnie nieprecyzyjne. Przykładowo, co konkretnie oznacza pojęcie „udzielenie dnia wolnego za niedzielę”. Czy chodzi tu o 24 godziny od zakończenia dniówki czy od kolejnej doby pracowniczej, a może od zakończenia doby kalendarzowej? Na temat definicji dnia wolnego w zamian za pracę w niedzielę trwa spór w doktrynie prawa pracy i każda z ww. opcji może być słuszna.

Zdarzają się przypadki, że inspektor daje się przekonać do zdania pracodawcy i nie sprawdza później, czy jego wystąpienie zostało zrealizowane. Ale są też i takie sytuacje, że na skutek podjęcia polemiki odbywa się druga kontrola, skutkująca już poważniejszymi sankcjami wobec pracodawcy. Nie ma więc gotowej recepty na to, jak postępować w razie kontroli PIP u pracodawcy.

Rozmowa z Bartłomiejem Raczkowskim, adwokatem i ekspertem z zakresu prawa pracy.

Rozmawiała Katarzyna Bartman

 

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: Serwis Prawno-Pracowniczy

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code
    Moja firma
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Koszty zatrudnienia to główne wyzwanie dla firm w 2024 roku. Jak więc pozyskać specjalistów i jednocześnie zadbać o cash flow?

    W pierwszym półroczu 2024 roku wiele firm planuje rozbudowanie swoich zespołów – potwierdzają to niezależne badania ManpowerGroup czy Konfederacji Lewiatan. Jednocześnie pracodawcy mówią wprost - rosnące koszty zatrudnienia to główne wyzwanie w 2024 roku. Jak więc pozyskać specjalistów i jednocześnie zadbać o cash flow?

    Nauka języka obcego poprawi zdolność koncentracji. Ale nie tylko!

    Ostatnia dekada przyniosła obniżenie średniego czasu skupienia u człowieka aż o 28 sekund. Zdolność do koncentracji spada i to wina głównie social mediów. Czy da się to odwrócić? 

    Nowe przepisy: Po świętach rząd zajmie się cenami energii. Będzie bon energetyczny

    Minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska zapowiedziała, że po świętach pakiet ustaw dotyczących cen energii trafi pod obrady rządu. Dodała też, że proces legislacyjny musi zakończyć się w pierwszej połowie maja.

    Wielkanoc 2024. Polacy szykują się na święta przed telewizorem?

    Jaka będzie tegoroczna Wielkanoc? Z badania online przeprowadzonego przez firmę Komputronik wynika, że leniwa. Polacy są zmęczeni i marzą o odpoczynku. 

    REKLAMA

    Biznes kontra uczelnie – rodzaj współpracy, korzyści

    Czy doktorat dla osób ze świata biznesu to synonim synergii? Wielu przedsiębiorców może zadawać sobie to pytanie podczas rozważań nad podjęciem studiów III stopnia. Na ile świat biznesu przenika się ze światem naukowym i gdzie należy szukać wzajemnych korzyści?

    Jak cyberprzestępcy wykorzystują sztuczną inteligencję?

    Hakerzy polubili sztuczną inteligencję. Od uruchomienia ChataGPT liczba złośliwych wiadomości pishingowych wzrosła o 1265%! Warto wiedzieć, jak cyberprzestępcy wykorzystują rozwiązania oparte na AI w praktyce.

    By utrzymać klientów tradycyjne sklepy muszą stosować jeszcze nowocześniejsze techniki marketingowe niż e-commerce

    Konsumenci wciąż wolą kupować w sklepach stacjonarnych produkty spożywcze, kosmetyki czy chemię gospodarczą, bo chcą je mieć od razu, bez czekania na kuriera. Jednocześnie jednak oczekują, że tradycyjne markety zapewnią im taki sam komfort kupowania jak sklepy internetowe.

    Transakcje bezgotówkowe w Polsce rozwijają się bardzo szybko. Gotówka jest wykorzystywana tylko do 35 proc. transakcji

    W Polsce około 2/3 transakcji jest dokonywanych płatnościami cyfrowymi. Pod tym względem nasz kraj jest w światowej czołówce - gotówka jest wykorzystywana tylko do ok. 35 proc. transakcji.

    REKLAMA

    Czekoladowa inflacja (chocoflation) przed Wielkanocą? Trzeci rok z rzędu produkcja kakao jest mniejsza niż popyt

    Ceny kakao gwałtownie rosną, ponieważ 2024 r. to trzeci z rzędu rok, gdy podaż nie jest w stanie zaspokoić popytu. Z analiz Allianz Trade wynika, że cenę za to będą płacić konsumenci.

    Kończy się najostrzejsza zima od 50 lat. Prawie 5 mln zwierząt hodowlanych zginęło z głodu w Mongolii

    Dobiegająca końca zima w Mongolii, najostrzejsza od pół wieku, doprowadziła do śmierci niemal 5 mln kóz, owiec i koni, które nie są w stanie dotrzeć do pożywienia. To duży cios w gospodarkę kraju zamieszkanego przez ok. 3,3 mln ludzi, z których ok. 300 tys. utrzymuje się z hodowli zwierząt - podkreśliło Radio Swoboda.

    REKLAMA