Projekt rozporządzenia w tej sprawie ma trafić do podpisu szefa MIB na początku listopada br.
Projektowane zmiany - jak tłumaczył wiceminister - określają standard projektowania budynków. Wskazał, że dotychczasowe przepisy dot. warunków technicznych zabudowy są "archaiczne" i chodzi o to, żeby "uwolnić budownictwo" zwłaszcza od zbędnych przepisów.
reklama
reklama
Żuchowski zwrócił także uwagę, że w projektowanym rozporządzeniu znalazły się odstępstwa od przepisów. Jednak - jak podkreślił - "zależy na tym, żeby w przyszłości forma przepisów było na tyle opracowana, żeby tych odstępstw - z punktu widzenia nowych inwestycji - nie było". "Żebyśmy ustanowili standard: +budynek nowy to taki standard i koniec+" - tłumaczył.
Dodał, że w kwestii budynków istniejących będzie możliwość pewnego rodzaju interpretacji prawa, z uwagi na fakt, że tkanka pierwotna powstała w innym czasie historycznym. "Myślę, że do tego będziemy zmierzali, bo dzisiaj wniosków o odstępstwa wpływa około 400 miesięcznie" - mówił.
Polecamy: E-wydanie Dziennika Gazety Prawnej
W projekcie zaproponowano zmiany wymagań dotyczące mieszkań. Dotąd przepisy zobowiązywały do zapewnienia odpowiednich podłączeń w pomieszczeniach, np. podłączenie na pralkę musiało znajdować się w łazience. "Regulujemy te przepisy" - powiedział wiceminister. Dodał, że rozporządzenie wprowadza możliwość zastosowania aneksu kuchennego w pokoju, co do tej pory było niezgodne z prawem.
Projektowane przepisy wprowadzają także minimalną wielkość mieszkania - będzie to 25 metrów kwadratowych. Jak tłumaczył wiceminister, zniesione zostają także obowiązujące dotąd minimalne powierzchnie poszczególnych pomieszczeń w lokalach. Aranżacja - jak tłumaczył Żuchowski - pozostaje w kwestii architekta. "Jeżeli ktoś chce mieć jeden pokój i wannę na środku, to niech sobie zrobi wannę na środku. Jeżeli chce mieć większą kuchnię, mniejszą toaletę - to niech sobie to zaaranżuje. Minimalna powierzchnia mieszkania ma wynosić 25 m kw" - wyjaśnił.
Projekt wprowadza także zmianę dotyczącą tego, że realizacja inwestycji ma się odbywać w określonej odległości od granicy działki, na której się znajduje, a nie tak jak to było - w określonej odległości od działki sąsiedniej.
Projektowane przepisy zmniejszają także odległość od lasu, w jakiej można będzie budować. "Konsultując to ze strażą pożarną, z Lasami Państwowymi ustaliliśmy, że tę odległość zmniejszymy z 12 metrów do ośmiu" - poinformował wiceminister.
Zobacz serwis: Nieruchomości