REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

X-Trail Bobsleigh - siedmiomiejscowy bobslej Nissana

X-Trail Bobsleigh - siedmiomiejscowy bobslej Nissana
X-Trail Bobsleigh - siedmiomiejscowy bobslej Nissana
Nissan

REKLAMA

REKLAMA

X-Trail Bobsleigh to pierwszy na świecie siedmiomiejscowy bobslej. Stworzona przez Nissana konstrukcja nawiązuje do siedmiomiejscowego modelu samochodu - X-Trail.

X-Trail Bobsleigh - siedmiomiejscowy bobslej Nissana

Nissan nawiązał współpracę z ekspertami w dziedzinie budowy bobslejów, aby przekształcić tradycyjne czteromiejscowe sanie w inspirowany modelem X‑Trail siedmiomiejscowy pojazd zdolny osiągnąć prędkość 100 km/h i wytworzyć przeciążenie 4,5 g*.

REKLAMA

Podczas stylizacji bobsleja inspirowano się wzornictwem Nissana X‑Trail. Nawiązanie widać m.in. w wyrazistej estetyce przodu, kształcie reflektorów i siedmiomiejscowej konfiguracji. Pasażerowie pojazdu mogą obserwować widok z góry w promieniu 360 stopni – podobnie, jak w Nissanie X‑Trail wyposażonym w system kamer 360°.

Zobacz też: Test Nissan X-Trail 1.6 dCi 130 KM Xtronic

Darryl Scriven, dyrektor ds. projektowania Nissan Design Europe (NDE), nawiązał współpracę z renomowanym producentem bobslejów Diego Menardim i ekspertem w dziedzinie tego sportu Ianem Richardsonem, aby nadać saniom własności aerodynamiczne na olimpijskim poziomie.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Ian Richardson i Diego Menardi mają w sumie ponad 50 lat branżowego doświadczenia w budowaniu sań o olimpijskich osiągach dla zwycięskich ekip z całego świata.

Darryl Scriven powiedział: „Chcieliśmy dać poszukiwaczom przygód szansę bezpośredniego kontaktu z klimatem naszych crossoverów poprzez emocje, jakie gwarantuje jazda olimpijskim bobslejem”.

Nissan Design Europe czerpało inspirację z kształtu i charakteru modelu X‑Trail, aby stworzyć pojazd X-Trail Bobsleigh, który Diego Menardi wykonał w swoim warsztacie w Cortinie. Powstały pojazd naśladuje świeże pomysły i technologie przejęte z przełomowych crossoverów marki Nissan”.

Siedmiomiejscowe sanie zostały skonstruowane z wykorzystaniem szkiców i techniki projektowania wspomaganego komputerowo (CAD). Detale na przodzie bobsleja nawiązują do kraty wlotu powietrza Nissana X‑Trail z motywem litery „V” oraz do charakterystycznych przetłoczeń na pokrywie silnika.

Zobacz też: Test Nissan Qashqai 1.2 DIG-T 115 KM

Diego Menardi wydłużył konstrukcję kabiny, aby mogła ona pomieścić siedmioro pasażerów.

Zobacz też: Test Nissan X-Trail dCi 130 KM All Mode 4x4 i

Porównanie Nissana X-Trail i X-Trail Bobsleigh

  

X-TRAIL Tekna 1.6 dCi 4x4 

  

X-Trail Bobsleigh 

Wysokość

1710 mm

Wysokość

850 mm

Długość

4640 mm

Długość

4200 mm

Dopuszczalna masa całk.

2160 kg

Dopuszczalna masa całk.

895 kg

Masa własna

1580 kg

Masa własna

310 kg

Silnik

1.6 dCi

vs.

Silnik

nd.

Przyspieszenie 0-100 km/h

11 s

Przyspieszenie 0-100 km/h

30 s

Prędkość maksymalna

186 km/h

Prędkość maksymalna

105 km/h

Moc maksymalna

130 KM (96 kW)

Moc maksymalna

621 KM (463 kW)

Liczba miejsc

7

Liczba miejsc

7

 Zobacz też: Test Nissan Pulsar 1.2 DIG-T 115 KM

Historia bobslejów 

Początki w XIX wieku 

Bobsleje jako dyscyplina sportu są znane dopiero od końca XIX wieku, kiedy to Szwajcarzy połączyli ze sobą dwie pary sanek sportowych i dodali do nich mechanizm umożliwiający sterowanie. W ten sposób powstał tobogan. Podwozie wprowadzono jako ochronę zwiększającą komfort bogatych turystów, a pierwszy klub bobslejowy założono w szwajcarskim Sankt Moritz w 1897 roku.

 Kategoria superciężka 

Do lat 50. XX wieku największą wagę przywiązywano do startu, dlatego do bobslejów trafiali najsilniejsi zawodnicy z innych dyscyplin sportu. W 1952 roku wprowadzono istotną zmianę w regulaminie, ograniczając dopuszczalną łączną masę załogi. Bobsleje przestały być dyscypliną dla kulturystów i znów bardziej zaczęła się liczyć sportowa rywalizacja.

 

W tył i w przód 

W pierwszych wyścigach ścigano się na pojazdach z płozami wykonanymi z drewna. Wkrótce jednak płozy drewniane zastąpiono stalowymi. Nazwa „bobslej” (ang.: bobsleigh) pochodzi od charakterystycznego kiwania się (ang.: bob) zawodników w tył i w przód, które zwiększa prędkość sań (ang.: sleigh) na starcie. Dziś mistrzowskie ekipy trenują przez okrągły rok i ścigają się głównie na sztucznych torach lodowych w supernowoczesnych saniach z włókna szklanego i stali.

 Historia olimpijska 

W 1924 roku zawody czteroosobowych załóg męskich odbyły się na pierwszych w historii Zimowych Igrzyskach Olimpijskich w Chamonix. W 1932 roku zawody męskich dwójek rozegrano w trakcie olimpiady w Lake Placid, w formule, która obowiązuje do dzisiaj. Pierwsze zawody bobslejowe kobiet – dwójek kobiecych – zorganizowano w 2002 roku.

 Zobacz też: Nissan Juke NISMO RS w polskiej sprzedaży

Czym jest przeciążenie? 

* Przeciążenie działające na nieruchomy obiekt spoczywający na powierzchni Ziemi wynosi 1 g. Wynika ono ze skierowanej w górę reakcji oporu powierzchni Ziemi, równego przyspieszeniu 1 g, oraz jest równe działającej w przeciwnym kierunku grawitacji.

Źródło: Materiały Nissana

X-Trail Bobsleigh - siedmiomiejscowy bobslej Nissana
Nissan
X-Trail Bobsleigh - siedmiomiejscowy bobslej Nissana
Nissan
X-Trail Bobsleigh - siedmiomiejscowy bobslej Nissana
Nissan
X-Trail Bobsleigh - siedmiomiejscowy bobslej Nissana
Nissan
X-Trail Bobsleigh - siedmiomiejscowy bobslej Nissana
Nissan
Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code

    © Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

    Moto
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Ten Opel spala tylko 5 litrów benzyny na 100 km. Ruszają zamówienia na hybrydową Astrę. Ile kosztuje?

    Opel Astra L wykonuje kolejny krok w stronę eko-mobilności. Właśnie stała się hybrydą, a właściwie to lekką hybrydą. Oferuje 136 koni mocy i spalanie wynoszące tylko 5 litrów. Ile kosztuje Astra Hybrid w Polsce?

    Nie tylko na pasach. Tu pieszy ma pierwszeństwo... wszędzie. Niebieski znak zmienia wszystko. Lepiej go poznaj

    Niebieski znak informuje kierowcę o tym, że wjechał właśnie do strefy zamieszkania. A tu reguła jest jedna. To królestwo pieszego. To on ma pierwszeństwo. Choć szczególne zasady ruchu nie ograniczają się tylko do tego wymogu.

    "Rzucimy jeszcze okiem na oponki" Od tych słów często zaczyna się poważny problem kierowców. Mandaty za opony do 3 tys. zł

    Policjant podczas kontroli drogowej może sprawdzić nie tylko dokumenty pojazdu. Równie dobrze może przyjrzeć się oponom. Co to jednak oznacza w praktyce? To ważne pytanie w momencie, w którym rozpoczyna się sezon wymiany opon na letnie.

    Stan techniczny roweru. Za jakie usterki kierowca może dostać mandat w 2024 r.?

    Koła się kręcą, a więc rower jest sprawny? No właśnie nie. Cykliści przed rozpoczęciem sezonu powinni sprawdzić stan techniczny pojazdu. Przy czym kluczowy jest jeden element. Wyładowana bateria może bowiem kosztować kierującego nawet 3000 zł.

    REKLAMA

    Tracą prawo jazdy za prędkość w mieście, ale nie mają go jak odzyskać przez długie miesiące. Paradoks po wyroku TK

    Kierowca za przekroczenie prędkości w mieście o więcej niż 50 km/h stracił prawo jazdy. Teoretycznie, bo decyzji nie potwierdził starosta. W takim przypadku kierujący trafia w próżnię. Bo prawa jazdy nie ma i nie wiadomo, kto miałby mu oddać dokument. W efekcie zakaz obowiązuje dużo dłużej, niż zakładane w prawie 3 miesiące.

    Oto cennik nowej Dacii Duster III. Za auto trzeba zapłacić co najmniej 79 900 zł. Sprzedaż właśnie ruszyła

    Trzecia generacja Dacii Duster oficjalnie wchodzi do polskiej sieci sprzedaży. Marka wskazała cennik dla roku 2024. Za rumuńskiego SUV-a trzeba zapłacić minimum 79 900 zł. Od tej wartości zestawienie jednak dopiero startuje.

    Małe pojazdy elektryczne miejską przyszłością? Tak twierdzi polska firma

    Polski producent małych pojazdów elektrycznych zaczynał od pojazdów dla... seniorów. Dziś jest jedną z najbardziej popularnych marek pojazdów elektrycznych w Europie. Czy sukces firmy oznacza, że małe pojazdy elektryczne są miejską przyszłością?

    Idzie wiosna. A to oznacza, że na drogach robi się... coraz bardziej niebezpiecznie

    Wiosna za pasem. To dobra wiadomość dla kierowców? I tak, i nie. Tak, bo poprawiają się warunki drogowe. Nie, bo wiosną wcale bezpieczniej nie jest. To od wiosny właśnie zaczyna rosnąć ilość wypadków na drogach. Sprawdźcie, czemu tak się dzieje.

    REKLAMA

    Dostałeś drogową pocztówkę z Warszawy? Nie wskażesz kierowcy auta, a grozi ci 8 tys. zł mandatu

    Pocztówki ze stolicy potrafią być naprawdę drogie. Szczególnie te wysłane jako zdjęcie z fotoradaru. Znak X postawiony nie w tym miejscu, może podwyższyć karę nawet do 8000 zł. Za co należy się tak wysoka grzywna? Za niewskazanie kierującego.

    Jeździsz rowerem po mieście? O tym pamiętaj!

    Niektórzy na rowerze jeżdżą przez cały rok, inni przesiadają się dopiero jak robi się cieplej. Przepisy obowiązują wszystkich, dlatego warto je znać, zwłaszcza, gdy się korzysta z roweru w mieście. Za niektóre przewinienia może grozić mandat. 

    REKLAMA