REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Nowe stawki akcyzowe od aut już w 2017 roku?

Sprowadzanie starszych aut będzie nieoplacalne. Co zatem z rynkiem tzw. youngtimerów?  Fot. Fotolia
Sprowadzanie starszych aut będzie nieoplacalne. Co zatem z rynkiem tzw. youngtimerów? Fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Ministerstwo Finansów planuje zmienić wysokość akcyzy od 1 stycznia 2017 roku. Akcyza zostanie obniżona tylko w przypadku nowych aut, starsze samochody zostaną objęte znacznie wyższą akcyzą. Kwota akcyzy będzie uzależniona od wieku pojazdu oraz pojemności jego silnika.

Stawki akcyzy od aut wzrosną w 2017 roku? 

W połowie 2016 roku pojawiła się informacja dotycząca rzekomego przygotowywania przez Komisje Infrastruktury projektu mającego na celu obniżenie wysokości akcyzy od aut wyposażonych w silniki o pojemności ponad 2000 cm sześciennych. Plany były ambitne. Zakładały one, że stawka podatku akcyzowego na takie samochody spadnie z 18,6% (jak ma to miejsce obecnie) do zaledwie 4,6 % wartości pojazdu. Oznaczałoby to aż 13,7 % obniżkę! W rezultacie akcyza za auta z silnikami o poj. do 2000 cm3 nie zmieniłaby się i wynosiłaby nadal 3,1%, a na samochody z motorami większymi niż 2000 cm3 tylko 4,6%. Niestety, życie bardzo szybko zweryfikowało te plany.

REKLAMA

Zobacz też: Tańszy podatek akcyzowy od aut z silnikami powyżej 2000 cm3

Zobacz też: Podatek od zakupu samochodu 2018

Już pod koniec czerwca do sieci trafiły informacje sugerujące, że obniżka nie będzie aż tak duża. Zamiast 18,6% akcyza na większe silniki miałaby wynieść równe 8%. Trzeba przyznać, że na tle starej stawki nawet i taka zmiana byłby bardzo ciepła przyjęta przez osoby zainteresowane sprowadzaniem auta zza granicy. Dla przykładu akcyza za Hondę Accord 2.4 VTEC z 2008 roku o wartości 56 tys. zł wynosi przy obecnej stawce aż 10 416 zł. Przy 8 % stawce byłoby to 4480 zł! Różnica sięgnęłaby aż 5936 zł. Kilka miesięcy później plany dotyczące akcyzy uległy jednak gwałtownym przeobrażeniom.

Zobacz też: Jak pobrać elektroniczne potwierdzenie zapłaty akcyzy od samochodów osobowych?

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Nowy projekt dotyczący akcyzy od aut w 2017 roku?

Ministerstwo Infrastruktury przygotowało bowiem projekt, w którym stawka akcyzy uzależniona miałaby być od wieku samochodu i pojemności skokowej jego silnika. Ma ona mieć wymiar kwotowy (a nie procentowy) i wybitnie piętnuje samochody starsze, wyposażone w duże silniki. W przypadku aut w wieku 12 lat i starszych, napędzanych co najmniej 4,0-litrowymi motorami, akcyza wyniesie aż 18 644 zł (niezależnie od ich wartości!).

Zakup starszego auta będzie zupełnie nieopłacalny!

Zakup np. BMW 540i z Niemiec z 2000, z przebiegiem 133 tys. km przestanie mieć sens. Mimo że auto ma relatywnie niewielki przebieg i całkiem atrakcyjną cenę 7700 Euro (33 tys.zł) to koszt samej akcyzy wyniesie aż 18 644 zł czyli ponad 56% wartości auta! Obecnie koszt akcyzy za takiego BMW to ok. 6138 zł! Poniższa tabela obrazuje dokładnie sposób naliczania nowej akcyzy (na chwilę obecną jest to projekt, ale niewykluczone, że zostanie on wdrożona już 1 stycznia 2017 roku).

Pojemność silnika [cm3] Rok produkcji samochodu i stawki akcyzy wyrażone w zł

Od 2016

2010 - 2015

2005 - 2009

2004 i starsze

poniżej 1199 424  474 524 574
1200-1499 638 820 1230 1476
1500-1999 1072 1378 2067 2481
2000-2499 1772 2278 3417 4101
2500-2999 3025 3592 5388 6466
3000-3499 4753 5281 7922 9506
3500-3999 6328 7031 10547 12656
4000 i więcej 12644 14644 16644 18644

Tabela przygotowana w oparciu o dane Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego SAMAR

Na pierwszy rzut oka łatwo dostrzec, że akcyza najbardziej wzrośnie w przypadku starszych aut. Problem w tym, że sposób jej naliczania wcale nie faworyzuje aut bardziej ekologicznych (jak zapowiadano), a jedynie auta nowe lub prawie nowe. Gdyby powyższe założenia i wysokość stawek miały coś wspólnego z ekologią, to rozróżniałyby także podział na silniki Diesla i benzynowe. Oczywiście zakresy lat jakie przedstawione w tej tabeli powiązane są z normami emisji spalin EU, ale tak naprawdę nie wyeliminują tych najbardziej szkodliwych aut z rynku. Czy ktoś z Was drodzy czytelnicy naprawdę uważa, że 6 letni diesel, z wyciętym filtrem DPF (lub uszkodzonym), z przelewającymi wtryskami lub cieknącą turbosprężarką będzie bardziej ekologiczny od 10 letniego, 4-litrowego Jeepa Grand Cherokee zasilanego gazem LPG?

Czy nowa akcyza ograniczy import powypadkowych samochodów?

Wielu z Was zapewne sądzi, że dzięki nowej akcyzie ograniczony zostanie napływ powypadkowych aut w kiepskim stanie technicznym. I tu możecie się mocno zdziwić. Jestem absolutnie przekonany, że powyższy projekt zmian w akcyzie w żadnym wypadku nie poprawi naszego rynku samochodowego. Co prawda być może zostanie on odmłodzony, ale aut powypadkowych będzie pewnie jeszcze więcej niż teraz. Od kilku lat handlarze w Polsce sprowadzają do kraju bowiem młode auta po poważnych wypadach drogowych, bo na nich najlepiej się po prostu zarabia.

zderzenie, <a class=kolizja, wypadek Fot. Fotolia"/>

Nowa akcyza nie ograniczy importu rozbitych i powypadkowych aut z zagranicy. Wręcz przeciwnie, pojawi się jeszcze więcej "rozbitków" tyle, że młodszych.

Fotolia

Niska cena zakupu takiego wraka, mały przebieg (często wynoszący 15-30 tys. km) oraz łatwy dostęp do używanych części nadwoziowych sprawia, że stopa zwrotu z takiej "inwestycji" jest dla handlarza największa. Nikt nie ściąga obecnie starych, rozbitych aut do naprawy, bo koszt samych części (nawet z drugiej ręki) przerósł by potencjalny zysk ze sprzedaży takiego pojazdu. 

Nowa akcyza stworzona pod dilerów nowych aut?

Trudno nie odnieść wrażenia, że nowe stawki akcyzowe od aut faworyzują przede wszystkim dilerów sprzedających nowe auta, zwłaszcza te z wyższej półki. Pierwszy lepszy przykład. Nowe Audi A6 3.0 TDI, które kosztuje dilera 200 000 zł obwarowane jest obecnie dodatkowo akcyzą w wysokości 37 200 zł. W myśl nowych przepisów od 2017 roku diler zapłaci za to samo auto akcyzę w wysokości zaledwie 3025 zł czyli zaledwie 1,5%. Przeciętny Kowalski za 7-letnie Audi A6 3.0 TDI poniesie za to koszt akcyzy w wysokości 5388 zł! Przy średniej cenie takiego auta na poziomie ok. 45 tys. zł koszt akcyzy stanowi zatem aż 12% jego wartości. W przypadku popularnych aut pokroju np. Skody Octavii z silnikiem 2.0 TDI 140 KM z 2010 roku wycenionej w Niemczech na ok. 7500 Euro obecny koszt akcyzy wynosi 233 Euro czyli 1002 zł. W myśl nowych przepisów akcyza za Octavię wzrośnie do 1378 zł. Zamiast oczekiwanej obniżki akcyzy na auta z silnikami powyżej 2000 cm3 otrzymaliśmy promocję dla dilerów na zakup nowych aut i podwyżkę cen aut dla Kowalskiego. Pamiętajcie bowiem, że średni wiek sprowadzanego do naszego kraju auta to 10 lat. Czy zatem nikt z Ministerstwa nie badał charakterystyki naszego rynku samochodowego? Trudno w to uwierzyć...

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR
Czy ten artykuł był przydatny?
tak
nie
Dziękujemy za powiadomienie - zapraszamy do subskrybcji naszego newslettera
Jeśli nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania w tym artykule, powiedz jak możemy to poprawić.
UWAGA: Ten formularz nie służy wysyłaniu zgłoszeń . Wykorzystamy go aby poprawić artykuł.
Jeśli masz dodatkowe pytania prosimy o kontakt

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code

    © Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

    Moto
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Młodzi nie chcą prawa jazdy. W 2023 r. dokumentów było o 30 proc. mniej, niż jeszcze kilka lat temu

    Dane z CEPiK nie pozostawiają złudzeń. W 2023 r. w Polsce zostało wydanych o 30 proc. mniej praw jazdy, niż w 2015 r. Jak ten trend może wpłynąć na producentów samochodów oraz rynek aut używanych?

    Auta w leasingu policja nie zabierze. Kierowca zapłaci jednak nawiązkę, a do tego poniesie koszty podatkowe

    Pijany kierowca zatrzymany w samochodzie leasingowanym auta nie straci. Mimo wszystko za swój czyn zapłaci i to podwójnie. Nawiązka dopiero otwiera listę jego strat. Kolejnym punktem jest utrata praw do odliczenia podatkowego.

    Na stacje powraca stary typ paliwa. Czy to oznacza, że kierowcy już nie muszą się bać benzyny E10?

    Kilka dni temu na stacje w całej Polsce powrócił stary typ paliwa. Ostatni raz kierowcy mogli je zatankować w październiku 2023 r. Czy to oznacza dobrą informację dla osób, które nie chcą benzyny Pb 95 E10? Sprawdźmy.

    Urzędnicy żądają podwyżek opłat za rejestrację samochodu w Polsce. Niestety mają rację. Stoi za nimi matematyka

    Dlaczego podwyżki? Powiaty domagają się urealnienia opłat za czynności realizowane w wydziałach komunikacji. Wskazują np. że opłata za dowód rejestracyjny wynosząca 54 zł nie była zmieniana od 20 lat. Od kwietnia PWPW, która produkuje te dokumenty podnosi stawkę do prawie 45 zł. 

    REKLAMA

    Policja oddała pierwsze auto zabrane pijanemu. I co z tego? Nie ma co robić afery, bo kierowca konfiskaty i tak nie uniknie

    Przepisy o odbieraniu aut pijanym są, ale tak właściwie... ich nie ma? Potwierdzać to może przypadek 46-latka, któremu policjanci najpierw zabrali Volvo, a później je oddali. Z uwagi na brak przepisów wykonawczych. To jednak jeszcze nie świadczy o tym, ze nowelizacja jest martwa czy poszła do kosza. Kierowca nową karę i tak poniesie.

    Rząd chce jednak wykasować podatek od aut spalinowych. Szykuje się do rozmów z UE na temat zmian w KPO

    KPO miało zgotować kierowcom w Polsce aż dwa podatki od aut spalinowych. Teraz okazuje się, że tych może wcale nie być. Nowy rząd planuje renegocjację planu odbudowy. Danina płacona przez kierowców ma zniknąć z dokumentu, a tym samym nie zacznie obowiązywać w Polsce.

    Chciał uniknąć kary za parkowanie. Przerobił litery na tablicy rejestracyjnej. Dostał zarzut karny i może trafić do więzienia na 5 lat

    Aby uniknąć płacenia mandatów za nieprawidłowe parkowanie, dostawca jedzenia przerobił na tablicy rejestracyjnej literę F na E. Teraz grozi mu nawet 5 lat więzienia. Chciał być sprytny. Policjanci byli jednak sprytniejsi.

    103-latka rozbiła bank. Prowadziła auto bez prawa jazdy. Samochód nie miał natomiast OC

    Miała 103 lata i prowadziła samochód. Prowadziła go bez prawa jazdy. Na tym kłopoty seniorki się nie kończą. Jaki był finał? Karabinierzy – bo akcja rozgrywała się we Włoszech – odwieźli ją do domu. Ona natomiast zapowiedziała zakup... skutera!

    REKLAMA

    Będzie nowy wzór prawa jazdy. Ale prawa jazdy na tramwaj. Co się zmieni?

    Rząd pracuje nad nowym drukiem prawa jazdy. Zmieni się jednak dokument wydawany kierującym... tramwajami. Chodzi o to, aby zwykła kartka papieru zamieniła się w druk, który zostanie dobrze zabezpieczony przed fałszerstwem. Czy to oznacza, że pozwolenie będzie droższe?

    Przed wejściem na jezdnię pieszy musi spojrzeć trzy razy. Inaczej dostanie nawet 5 tys. zł mandatu

    Trzy spojrzenia stanowią podstawową zasadę bezpiecznego przechodzenia przez jezdnię. Pieszy zaniedba ten obowiązek? Konsekwencje mogą być zatem naprawdę przykre. W skrajnym przypadku może dostać nawet 5 tys. zł mandatu.

    REKLAMA