REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Zmiana pracy ze względu na zbyt długi czas dojazdu do niej

Korek na drodze Fot. Fotolia
Korek na drodze Fot. Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Coraz częściej długi czas dojazdu do pracy decyduje o rezygnacji z jej wykonywania. Polacy coraz częściej zwracają uwagę na lokalizacje zakładu pracy i korzyści jakie niesie krótki czas dojazdu do niego.

Korki na drodze do zakładu pracy ograniczają jego atrakcyjność

Praca blisko domu to marzenie większości pracowników – dla blisko 60 proc. Polaków atrakcyjna praca to ta, w której czas na dojazd nie przekracza 30 minut, dla 21 proc. – 15 minut. Im mniej czasu pracownik spędza na dojazdach, tym większa efektywność i szansa na zachowanie równowagi między życiem prywatnym a zawodowym. Co piąty pracownik rozważał w ostatnich dwóch latach rezygnację z pracy właśnie ze względu na długi dojazd.

REKLAMA

REKLAMA

Z ankiety, którą przeprowadził portal Praca.pl, wynika, że dla 59 proc. Polaków oferta pracy jest atrakcyjna, jeśli czas dojazdu nie przekracza 30 minut, natomiast dla 21 proc. Polaków czas dojazdu powinien być krótszy niż 15 minut – mówi agencji Newseria Biznes Michał Filipkiewicz, ekspert portalu Praca.pl.

Z ubiegłorocznych badań portalu wynika, że optymalną odległością jest 5 km, kiedy dojazd – w zależności od miast i korków – zajmuje 10-25 minut. Dla blisko połowy Polaków akceptowalna jest odległość do 20 km. Im mniej czasu zajmuje dojazd, tym lepiej dla naszego zdrowia psychicznego. Zachowana jest wówczas równowaga między życiem zawodowym a osobistym. Badanie Randstad Award pokazuje, że ten właśnie element jest istotny dla 43 proc. pracowników.

Długi czas dojazdu do pracy oznacza zaburzenie tzw. work-life balance, czyli równowagi między życiem prywatnym a życiem zawodowym. Długi dojazd do pracy oznacza, że musimy wstawać wcześniej, później pojawiamy się w domu, cierpią na tym nasze relacje rodzinne, mamy mniej czasu na własne hobby. Długi czas dojazdu do pracy wiąże się też z wyższymi kosztami – tłumaczy Filipkiewicz.

Jak podkreśla, ponad połowa Polaków dojeżdża do pracy samochodem, a tylko niewielka część jako pasażerowie. Przy założeniu, że odległość do pracy wynosi 20 km, a średnie spalanie to 7 litrów na 100 km, miesięcznie za benzynę trzeba zapłacić ok. 250 zł. Koszty te rosną, kiedy droga do pracy wiąże się z dużymi korkami.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Poszukując pracy, powinniśmy zwracać uwagę na to, gdzie jest zlokalizowane nasze miejsce pracy – podkreśla Filipkiewicz.

REKLAMA

Portal Praca.pl uruchomił mapę, która umożliwia lokalne wyszukiwanie ofert pracy we wskazanej przez użytkownika lokalizacji lub odległości od miejsca, w którym się znajduje. Na mapie widać, gdzie znajduje się potencjalne miejsce pracy

 Z tego co obserwujemy na Praca.pl, dla coraz większej grupy osób lokalizacja miejsca pracy decyduje o przyjęciu bądź odrzuceniu danej oferty. Natomiast osobom mającym już zatrudnienie chcemy ułatwić zmianę pracy na taką, która znajduje się bliżej miejsca zamieszkania – mówi Michał Filipkiewicz.

Nawet jeśli oferta pracodawcy spełnia wymagania kandydata, a proponowane zarobki są satysfakcjonujące, zbyt duża liczba kilometrów może wpłynąć na jego odmowę. Warto również dokładnie sprawdzić możliwość dojazdu – nawet niewielka odległość nie oznacza automatycznie szybkiego dojazdu, przede wszystkim ze względu na korki.

Często zmieniamy pracę, bo nowy pracodawca oferuje nam więcej pieniędzy. Może się jednak okazać, że dłuższe dojazdy będą wiązały się z większymi wydatkami na paliwo, przez co podwyżka nie będzie już tak atrakcyjna. Poszukując pracy, nie wpisujmy tylko swojego miejsca zamieszkania, bo jeśli szukamy pracy w Warszawie, a mieszkamy na Ursynowie czy w Wilanowie, to warto rozważyć też sąsiadujące miejscowości, jak Piaseczno czy Konstancin – przekonuje ekspert portalu Praca.pl.

Zobacz też: Ustawa metropolitalna u Prezydenta

Z badania portalu z 2014 roku wynika, że 46 proc. osób przyjęłoby lepiej płatną pracę, jeśli dojazd nie przekraczałby 20 km. Ponad 20 proc. zgodziłoby się dojeżdżać nawet 50 km. Na dłuższym czasie spędzonym w podróży do i z pracy tracą jednak nie tylko sami pracownicy i ich rodziny, lecz także pracodawcy.

Międzynarodowe badania wykazały, że co piąty pracownik w przeciągu ostatnich 2 lat rozważał zmianę miejsca pracy z uwagi na długi dojazd. Dlatego jeżeli firma pozyskuje pracowników, którzy mieszkają daleko od miejsca pracy, to może się okazać, że taki pracownik podejmie decyzję o rezygnacji z pracy – mówi Michał Filipkiewicz. 

Źródło: materiały prasowe Newseria.pl

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code

    © Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

    Moto
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Za 175 niezapłaconych mandatów skonfiskowali mu SUV-a. Choć dalej nim jeździ...

    60-latek z Florencji idzie na rekord. W ostatnich latach dostał 175 mandatów. Opiewają one na kwotę ponad 30 tys. euro. Żadnej z grzywien jednak nie opłacił. Dlatego skonfiskowali mu SUV-a.

    Rowerzyści boją się jeździć po ulicy. Powód? Tym są zachowania kierowców

    Rowerzyści boją się jeździć po ulicy. Czasami jednak nie mają innego wyjścia... Dobra informacja mimo wszystko jest taka, że jazda rowerem w Polsce staje się coraz bezpieczniejsza. Tak przynajmniej twierdzą statystyki.

    Dziś jest statystycznie najbardziej "wypadkowy" dzień tygodnia. To w piątki na drogach ginie nawet 270 osób

    Piątek, piąteczek, piątunio? Ukochany dzień Polaków niestety bezpieczny nie jest. W 2023 r. w każdy piątek miało miejsce średnio 3555 wypadków. W zdarzeniach tych ginęło średnio 268 osób, a 4091 odnosiło obrażenia. Czemu tak się dzieje?

    Mandaty dla kierowców po nowemu. Pojawi się możliwość wznowienia postępowania. Dziś to niemożliwe

    Dziś mandatu karnego praktycznie nie da się uchylić. Po podpisaniu staje się ostateczny. Od lat mówiono o tym, że sytuacja odbiera kierowcom prawo do obrony. MS wreszcie wysłuchało apeli i zapowiada zmiany. Pojawi się możliwość wznawiania postępowania mandatowego.

    REKLAMA

    Ten Opel spala tylko 5 litrów benzyny na 100 km. Ruszają zamówienia na hybrydową Astrę. Ile kosztuje?

    Opel Astra L wykonuje kolejny krok w stronę eko-mobilności. Właśnie stała się hybrydą, a właściwie to lekką hybrydą. Oferuje 136 koni mocy i spalanie wynoszące tylko 5 litrów. Ile kosztuje Astra Hybrid w Polsce?

    Nie tylko na pasach. Tu pieszy ma pierwszeństwo... wszędzie. Niebieski znak zmienia wszystko. Lepiej go poznaj

    Niebieski znak informuje kierowcę o tym, że wjechał właśnie do strefy zamieszkania. A tu reguła jest jedna. To królestwo pieszego. To on ma pierwszeństwo. Choć szczególne zasady ruchu nie ograniczają się tylko do tego wymogu.

    "Rzucimy jeszcze okiem na oponki" Od tych słów często zaczyna się poważny problem kierowców. Mandaty za opony do 3 tys. zł

    Policjant podczas kontroli drogowej może sprawdzić nie tylko dokumenty pojazdu. Równie dobrze może przyjrzeć się oponom. Co to jednak oznacza w praktyce? To ważne pytanie w momencie, w którym rozpoczyna się sezon wymiany opon na letnie.

    Stan techniczny roweru. Za jakie usterki kierowca może dostać mandat w 2024 r.?

    Koła się kręcą, a więc rower jest sprawny? No właśnie nie. Cykliści przed rozpoczęciem sezonu powinni sprawdzić stan techniczny pojazdu. Przy czym kluczowy jest jeden element. Wyładowana bateria może bowiem kosztować kierującego nawet 3000 zł.

    REKLAMA

    Tracą prawo jazdy za prędkość w mieście, ale nie mają go jak odzyskać przez długie miesiące. Paradoks po wyroku TK

    Kierowca za przekroczenie prędkości w mieście o więcej niż 50 km/h stracił prawo jazdy. Teoretycznie, bo decyzji nie potwierdził starosta. W takim przypadku kierujący trafia w próżnię. Bo prawa jazdy nie ma i nie wiadomo, kto miałby mu oddać dokument. W efekcie zakaz obowiązuje dużo dłużej, niż zakładane w prawie 3 miesiące.

    Oto cennik nowej Dacii Duster III. Za auto trzeba zapłacić co najmniej 79 900 zł. Sprzedaż właśnie ruszyła

    Trzecia generacja Dacii Duster oficjalnie wchodzi do polskiej sieci sprzedaży. Marka wskazała cennik dla roku 2024. Za rumuńskiego SUV-a trzeba zapłacić minimum 79 900 zł. Od tej wartości zestawienie jednak dopiero startuje.

    REKLAMA