REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Opel Astra V będzie produkowana w Polsce

Opel Astra GTC
Opel Astra GTC

REKLAMA

REKLAMA

Opel Astra piątej generacji będzie produkowana w Polsce i to już od września tego roku. Niemiecka fabryka w Gliwicach do tej pory wytwarzała Opla Astrę IV oraz model Cascada. Aby rozpocząć produkcję nowego auta, koncern z Niemiec będzie musiał zainwestować w fabrykę 130 mln euro.

Opel Astra V z polskiej fabryki w Gliwicach

Zakład produkuje od ponad pięciu lat astrę czwartej generacji (pod markami opel, vauxhall i holden), a także – od prawie dwóch lat - czteroosobowy kabriolet cascada (również pod tymi trzema markami). Wdrażanie produkcji nowej astry, łącznym kosztem ok. 130 mln euro, odbywa się stopniowo – przy ciągłej produkcji dotychczasowych modeli.

REKLAMA

Jak powiedział PAP dyrektor General Motors Manufacturing Poland Andrzej Korpak, zmiany dotyczą całego procesu produkcyjnego - poczynając od tłoczni, gdzie będą powstawały nowe panele nadwozia. Wdrażanie nowego modelu podzielone jest na kilka faz. Po zaprojektowaniu i zbudowaniu samochodu w centrum inżynieryjnym w Rüsselsheim, obecnie w Gliwicach trwa tzw. faza przedprodukcyjna.

Zobacz też: Opel uzyskał największy wzrost sprzedaży w Polsce w 2014 roku

REKLAMA

Oznacza to, że na linii pomiędzy dotychczasowymi modelami umieszczane są pojedyncze egzemplarze nowego samochodu (łącznie ma ich być ok. 30). Po każdym z nich na linii zostawiana jest większa przerwa. Chodzi o to, aby pracownicy mieli przy nich więcej czasu i mogli wykonać swe czynności o wiele wolniej niż zwykle, ucząc się, eliminując błędy i szukając możliwości poprawek – także pod kątem np. elementów dostarczanych przez podwykonawców.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Następna będzie tzw. faza niesprzedawalna, w której samochody będą powstawały w nieco szybszym tempie i powinny być już dobrej jakości. Te egzemplarze będą przeznaczone na tzw. walidacje, czyli na próby związane z różnymi elementami – np. wytrzymałościowe. Kolejna faza, spodziewana w okolicach czerwca-lipca, obejmie egzemplarze, które będą już mogły trafić do sprzedaży, chociaż powstaną jeszcze w wolniejszym rytmie, „ze specjalną atencją”.

„Tych samochodów będzie sto, dwieście, trzysta... Potem wchodzimy już w fazę po oficjalnym starcie produkcji, czyli samochody pojadą na linii w pełnej prędkości. Będzie to z końcem września, ewentualnie z początkiem października” - zapowiedział Korpak.

Przypomniał, że nową astrę wdraża też fabryka w brytyjskim Ellesmere Port - tam normalna produkcja ruszy ponad miesiąc wcześniej. W Ellesmere Port powstawać ma m.in. odmiana kombi (określana u Opla jako station wagon). Gliwice będą głównym producentem pięciodrzwiowego hatchbacka.

REKLAMA

Wdrożenie podstawowej odmiany nowego modelu będzie oznaczało wycofanie z produkcji tej samej odmiany dotychczasowego. Astry IV nadal powstawały będą jako trzydrzwiowe hatchbacki (wersja GTC) oraz czterodrzwiowe sedany. Te wersje były wdrożone nieco później niż podstawowa i nieco dłużej będą produkowane. W Gliwicach zostanie również cascada, której rocznie powstaje kilka tysięcy egzemplarzy rocznie.

Korpak przypomniał, że do tej pory w gliwicki zakład zainwestowano już znacznie ponad miliard euro. Choć jego początki sięgają 1996-97 r. za początek produkcji uznawany jest 31 sierpnia 1998 r. Z linii zjechała wtedy pierwsza astra pierwszej generacji – nadal zachowywana jako pamiątka. Fabryka powstała głównie pod kątem niewielkiego modelu agila – tych samochodów powstało ponad 400 tys.

„Potem przyszedł kolejny etap dla fabryki, kiedy dostaliśmy do produkcji zafirę – to była zafira dwójka, auto bardzo wymagające technologicznie i mocno zaawansowane. Wtedy pokazaliśmy, że potrafimy je robić w jakości nawet lepszej niż inne fabryki” - zaznaczył dyrektor.

Zobacz też: Konsola do gier jako narzędzie pracy w Oplu

W Gliwicach od początku działał pełny zakład montażowy, wraz z tłocznią i lakiernią. Z każdym nowym modelem i wiążącymi się z nim inwestycjami (średnio to 100-200 mln euro przy każdym modelu) fabryka rozwijała się i zwiększała moce produkcyjne. Pierwotnie była projektowana na produkcję 24 samochodów na godzinę – obecnie może powstać ich 40 w ciągu godziny.

Przez lata rósł też stopień automatyzacji. „Zakład faktycznie rozpoczął jako zakład manualny. Siedemnaście lat temu dysproporcje wynagrodzeń na Zachodzie i w Polsce były bardzo duże, w związku z czym nie opłacało się specjalnie inwestować w automatykę. Na spawalni np. poziom automatyzacji wynosił 20 proc. Teraz sięga 70 proc.” - podał dyrektor.

Stopniowo powiększa się infrastruktura fabryki - z każdym modelem przeciętnie o kilka, kilkanaście tysięcy metrów kwadratowych. Ostatnio – wraz z wdrażaniem astry V - dotychczasowa powierzchnia ok. 145 tys. m kw. pod dachem wzrosła o kolejne ok. 10 proc.

„Jesteśmy w trakcie dobudowywania całej hali magazynowej. Dobudowaliśmy tzw. drugą spawalnię, która przejściowo będzie halą magazynową, ale będziemy mogli tam mieć dodatkową spawalnię. Rozszerzyliśmy transport karoserii pomiędzy poszczególnymi wydziałami. Dobudowaliśmy sporą część tłoczni, co nam bardzo pomoże dlatego, że budując pięć modeli samochodów, mamy bardzo dużo matryc – to są wielotonowe wielkie bloki. I przede wszystkim robimy inwestycje w instalacje i urządzenia; jeden z głównych kosztów to nowe instalacje w spawalni” - wymienił Korpak.

Wraz z przygotowaniami do nowego modelu gliwicki zakład zwiększył zatrudnienie – z ok. 3 tys. osób w ub. roku, do 3790 teraz. Po blisko dwuletniej przerwie od 19 stycznia ruszyła trzecia zmiana. Zatrudniono 450 nowych pracowników – na razie za pośrednictwem firmy zewnętrznej. Gliwice przejęły też ok. 300 pracowników ze swego oddziału w Tychach (dawna fabryka silników Isuzu), który przygotowuje się do wdrożenia produkcji nowych silników 1,0 i 1,2 litra.

„Staramy się tworzyć spójny, stały zespół. Nawet jak były cięższe czasy dwa lata temu, jak zlikwidowaliśmy zmianę, nie zwalnialiśmy pracowników. Szukaliśmy dla nich zajęcia, z obopólną korzyścią. Pracownicy pojechali do zakładów w Europie, gdzie wspomagali inne wdrożenia, gdzie dodatkowi ludzie byli potrzebni. Przetrwaliśmy z tym samym teamem, teraz zwiększamy go - to jest duża radość mieć szansę działać w ten sposób” - podkreślił dyrektor.

Firma General Motors Poland rozpoczęła działalność produkcyjną w 1994 r., kiedy uruchomiono w Warszawie montaż astry, a następnie - od 1998 r. - vectry. Warszawska montownia zakończyła działalność w czerwcu 2000, kiedy głównym ośrodkiem produkcyjnym General Motors w Polsce stała otwarta dwa lata wcześniej fabryka w Gliwicach. To jeden z najnowocześniejszych zakładów koncernu na świecie. Zajmuje łącznie 74 hektary.

Źródło: materiały prasowe PAP

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Test: Nissan Ariya e-4ORCE 394 KM. To hot-SUV o napędzie elektrycznym

Elektryczny SUV nie kojarzy się z emocjami? Pomyślicie tak tylko dlatego, że jeszcze nigdy nie jeździliście prawie 400-konną Ariyą. Z tym autem niewiele modeli sportowych ma szansę podczas startu spod świateł. A to nie koniec jej zalet.

Wielki potencjał zielonej logistyki, na który długo jeszcze poczekamy [ESG w logistyce 2024-2030]
Będą nowe stawki za badania psychologiczne kierowców

Ministerstwo Zdrowia chce podnieść stawkę za badania psychologiczne kierowców. Aktualna stawka obowiązuje już dekadę. Ile ma wynosić nowa?  

Polski rynek ze wzrostami sprzedaży w 2024 r. Auta osobowe drożeją, a dostawcze... tanieją

Blisko 50 tys. fabrycznie nowych aut osobowych. Na tyle został wyceniony rynek w Polsce w marcu. Lider? Ten jest tylko jeden. Pozycję zachowuje Toyota.

REKLAMA

Polskie Porsche 911. Na świecie jest tylko jeden egzemplarz

Wiedzieliście o tym, że Polacy tworzą unikalne Porsche 911? Zajmuje się tym firma Indecent. Jej nowe auto o oznaczeniu 005 powstało na bazie generacji 991. To jedyny taki egzemplarz na świecie.

Przegląd roweru na wiosnę. Co trzeba sprawdzić i jak przygotować rower do sezonu?

Wiosna to czas, w którym z garaży i piwnic kierowcy wyprowadzają rowery. Przed rozpoczęciem eksploatacji jednośladu warto jednak upewnić się, że jest on gotowy na sezon. Co trzeba sprawdzić w rowerze na wiosnę? Oto opis przeglądu krok po kroku.

Nowa Dacia Spring to elektryk i jedno z najtańszych aut na rynku w Polsce!

Marka zaprezentowała cennik nowej Dacii Spring. Ten startuje od 76 900 zł. Przy tej cenie Spring jest nie tylko najtańszym elektrykiem w Polsce. To także jeden z najtańszych fabrycznie nowych samochodów w kraju.

Nawet 100 tys. zł za każdego pasażera na gapę. Tyle kosztuje przewóz nielegalnych imigrantów do Wielkiej Brytanii

Nawet 50 tys. zł za każdego nielegalnego imigranta. Tyle zapłaci zarówno kierowca, jak i jego pracodawca. Co gorsze, drakońską karę może zapłacić także ten przewoźnik, który przewiezie "pasażera" nieświadomie. Choć jest sposób na zmniejszenie kary.

REKLAMA

Umowa leasingu tylko na piśmie? To już przeszłość. No może prawie... Czy zmieni się też kwestia wykupu auta?

Umowę leasingu musi być spisana na piśmie. Pod rygorem nieważności. Takie przepisy obowiązują od 24 lat. I teraz mogą się zmienić. Pojawił się projekt ustawy, który zezwoli na elektroniczne zawieranie takich umów. To oznacza sporo większą wygodę transakcji.

Komu, komu... Ostatnie egzemplarze GR Yaris do wzięcia w Polsce. Pula powoli się kończy

Nowa Toyota GR Yaris tania nie jest. Kosztuje co najmniej 214 900 zł. Powstaje jednak w limitowanej serii, a do tego oferuje 280-konny silnik. To prawdziwy sportowiec! Zakup tego auta może zatem stanowić gratkę. A jest ku temu jeszcze okazja. Być może ostatnia.

REKLAMA