REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Jednolite europejskie niebo - zminy w transporcie lotniczym?

Lotnisko Chopina w Warszawie / Fot. Mariusz Adamski
Lotnisko Chopina w Warszawie / Fot. Mariusz Adamski

REKLAMA

REKLAMA

Europejscy przewoźnicy lotniczy mają większe koszty prowadzenia działalności niż amerykańscy, m.in. przez zdecentralizowany podział nieba nad obszarem UE. Trwają prace, by to zmienić.

Komisja Europejska, proponując w czerwcu zeszłego roku zmianę przepisów dotyczących jednolitej europejskiej przestrzeni powietrznej (ang. Single European Sky), wskazywała, że koszty kontroli przestrzeni powietrznej w Europie są prawie dwukrotnie wyższe niż w USA, gdzie kontrolowany obszar jest taki sam, ale natężenie ruchu lotniczego znacznie większe. KE chciała uwolnić potencjał, który jej zdaniem jest blokowany przez rozdrobnienie europejskiej przestrzeni powietrznej. Powoduje to wydłużenie przeciętnej trasy lotu średnio o około 40 km, co generuje dla przewoźników i pasażerów dodatkowe koszty w wysokości 5 mld euro rocznie.

REKLAMA

Ale reforma systemu kontroli europejskiego ruchu lotniczego w kierunku pełnej konkurencji została znacznie zmieniona w trakcie prac państw członkowskich nad przepisami. Proponowane rozwiązania mają charakter dobrowolny, a nie obowiązkowy.

Zobacz też: Test Hyundai ix35 CRDi 136 KM aut. AWD

Rozwiązania do przyjęcia dobrowolnie, nie obowiązkowo

Na środowym spotkaniu ministrowie transportu UE przyjęli wspólne stanowisko, co pozwoli rozpocząć negocjacje z Parlamentem Europejskim.

REKLAMA

KE proponowała więcej konkurencji w usługach nawigacji, ale kraje członkowskie się temu sprzeciwiły. Nie chodziło o kontrolę lotów, bo tu jest monopol, o którym decydują względy bezpieczeństwa, ale o usługi pomocnicze. Do usług pomocniczych należą np. usługi meteorologiczne, usługi w dziedzinie informacji lotniczej, łączności, nawigacji czy nadzoru.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Państwa członkowskie nie zgodziły się na obowiązkowe rozdzielenie usług pomocniczych i usług kontroli powietrznej. Ma to się odbywać na zasadzie dobrowolności. To dobra wiadomość dla przytłaczającej większości państw członkowskich (w tym Polski), które były właśnie za takim rozwiązaniem w tej dziedzinie.

REKLAMA

Zdarzają się sytuacje, w których państwa członkowskie dublują swoje działania, jak np. w przypadku przestrzeni powietrznej na pograniczu kilku państw członkowskich. Ale chociaż można tu kwestionować efektywność takich rozwiązań, decydujące są w tym przypadku kwestie bezpieczeństwa. A z prerogatyw w tym zakresie łatwo państwa członkowskie nie rezygnują.

Zmienione przepisy pozwolą na rozwój współpracy tzw. funkcjonalnych bloków przestrzeni powietrznej (FAB), co powinno pomóc w zarządzaniu ruchem powietrznym, obniżyć koszty. Zanim wprowadzono FAB-y, każdy kraj był odpowiedzialny za ruch w swojej przestrzeni. Teraz państwa pogrupowane są w FAB-y (np. FAB środkowoeuropejski, FAB śródziemnomorski czy bałtycki). Polska uczestniczy w takim bloku regionalnym (FAB bałtycki) z Litwą. To taki stopień pośredni na drodze właśnie do większej integracji w przestrzeni powietrznej UE. Jednak żaden z dziewięciu bloków, które do tej pory powstały, nie jest jeszcze w pełni operacyjny.

„Nie pocieszajmy się, że chwilowo nie obserwujemy wzrostu ruchu powietrznego w UE, bo kiedy to nastąpi, musimy być na to przygotowani” - powiedziała podczas Rady Ministrów UE komisarz ds. transportu Violeta Bulc.

Przesunięcie w kierunku rozwiązań dobrowolnych widać też w przypadku ustalania opłat nawigacyjnych. W obecnie wypracowanej przez Radę UE wersji to kraje członkowskie ustalają opłaty dla linii lotniczych. Ale jeśli chodzi o obniżenie tych opłat, to cel jest wyznaczony na poziomie unijnym.

KE chciała oddzielenia kontroli od zarządzających przestrzenią powietrzną i dostarczania usług nawigacyjnych, motywując to poprawą bezpieczeństwa i niedopuszczeniem do konfliktu interesów. W Polsce tak właśnie jest – mamy w pełni oddzielne instytucje: Urząd Lotnictwa Cywilnego i Polską Agencję Żeglugi Powietrznej. W dyskutowanych przez UE przepisach oddzielenie ma mieć charakter funkcjonalny, a nie prawno-księgowy, tak by takie państwa jak Francja czy Irlandia i Grecja nie musiały zmieniać całego systemu.

Zobacz też: Rzecznik Praw Pasażera - nowa broń pasażerów

Hiszpania zaostrza kurs w sprawie Giblartaru

Tylko jedno państwo sprzeciwiło się temu porozumieniu - Wielka Brytania - ale nie z powodu zastrzeżeń do meritum, lecz z powodu Gibraltaru.

Do tej pory Hiszpanii i Wielkiej Brytanii udawało się znajdować kompromis w podobnych przypadkach. W ostatnim czasie sytuacja ta zmieniła się i Hiszpania odmawia uznawania zapisów, które traktowałyby Gibraltar jako terytorium brytyjskie. Wielka Brytania natomiast nie chciała wyłączyć Gibraltaru z porozumienia w sprawie jednolitego europejskiego nieba, tak jak to proponowała Hiszpania.

Spór o kilkukilometrowy kawałek lądu będący pod zarządem Wielkiej Brytanii od 1713 r. - oazę brytyjskości nad Morzem Śródziemnym - mógł zablokować dalsze prace nad jednolitym europejskim niebem.

Teraz oczekuje się od Hiszpanii i Wielkiej Brytanii, że dojdą do porozumienia w tym sporze, ale co istotne, UE może równocześnie rozpocząć negocjacje z PE.

Z Brukseli Renata Bancarzewska (PAP)

rban/ az/ mc/

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Moto
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Wielki potencjał zielonej logistyki, na który długo jeszcze poczekamy [ESG w logistyce 2024-2030]
Będą nowe stawki za badania psychologiczne kierowców

Ministerstwo Zdrowia chce podnieść stawkę za badania psychologiczne kierowców. Aktualna stawka obowiązuje już dekadę. Ile ma wynosić nowa?  

Polski rynek ze wzrostami sprzedaży w 2024 r. Auta osobowe drożeją, a dostawcze... tanieją

Blisko 50 tys. fabrycznie nowych aut osobowych. Na tyle został wyceniony rynek w Polsce w marcu. Lider? Ten jest tylko jeden. Pozycję zachowuje Toyota.

Polskie Porsche 911. Na świecie jest tylko jeden egzemplarz

Wiedzieliście o tym, że Polacy tworzą unikalne Porsche 911? Zajmuje się tym firma Indecent. Jej nowe auto o oznaczeniu 005 powstało na bazie generacji 991. To jedyny taki egzemplarz na świecie.

REKLAMA

Przegląd roweru na wiosnę. Co trzeba sprawdzić i jak przygotować rower do sezonu?

Wiosna to czas, w którym z garaży i piwnic kierowcy wyprowadzają rowery. Przed rozpoczęciem eksploatacji jednośladu warto jednak upewnić się, że jest on gotowy na sezon. Co trzeba sprawdzić w rowerze na wiosnę? Oto opis przeglądu krok po kroku.

Nowa Dacia Spring to elektryk i jedno z najtańszych aut na rynku w Polsce!

Marka zaprezentowała cennik nowej Dacii Spring. Ten startuje od 76 900 zł. Przy tej cenie Spring jest nie tylko najtańszym elektrykiem w Polsce. To także jeden z najtańszych fabrycznie nowych samochodów w kraju.

Nawet 100 tys. zł za każdego pasażera na gapę. Tyle kosztuje przewóz nielegalnych imigrantów do Wielkiej Brytanii

Nawet 50 tys. zł za każdego nielegalnego imigranta. Tyle zapłaci zarówno kierowca, jak i jego pracodawca. Co gorsze, drakońską karę może zapłacić także ten przewoźnik, który przewiezie "pasażera" nieświadomie. Choć jest sposób na zmniejszenie kary.

Umowa leasingu tylko na piśmie? To już przeszłość. No może prawie... Czy zmieni się też kwestia wykupu auta?

Umowę leasingu musi być spisana na piśmie. Pod rygorem nieważności. Takie przepisy obowiązują od 24 lat. I teraz mogą się zmienić. Pojawił się projekt ustawy, który zezwoli na elektroniczne zawieranie takich umów. To oznacza sporo większą wygodę transakcji.

REKLAMA

Komu, komu... Ostatnie egzemplarze GR Yaris do wzięcia w Polsce. Pula powoli się kończy

Nowa Toyota GR Yaris tania nie jest. Kosztuje co najmniej 214 900 zł. Powstaje jednak w limitowanej serii, a do tego oferuje 280-konny silnik. To prawdziwy sportowiec! Zakup tego auta może zatem stanowić gratkę. A jest ku temu jeszcze okazja. Być może ostatnia.

Kiedy pieszy nie ma pierwszeństwa na pasach?

Polskie przepisy przewidują przypadki, w których pieszy wcale nie ma pierwszeństwa na przejściu dla pieszych. Dziś je zatem omówimy. Wskażemy także, jaki pieszy może dostać mandat za wymuszenie pierwszeństwa na pasach.

REKLAMA